Skocz do zawartości
IGNORED

Zmiana autka


jozwa maryn

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

No jakoś mnie białe Volvo nie przewierca. Może przez skojarzenia ze sprzętem gospodarstwa domowego, albo z taksówkami? Nie wiem. Ale to pewnie po prostu dlatego, że trzeba częściej myć, a mnie się nie chce.

==> Jozwa

 

Mnie tez nie kreci biale volvo, ale to przeciez tylko samochod i ma jedna zalete jest firmowy:).

Porsche to juz nie jest samochod, to dzielo sztuki i nie moze byc biale;)

 

Co do brudzenia sie to musze przyznac Ci racje. Ale mycie go odstresowuje mnie.

  • Redaktorzy

"Mnie tez nie kreci biale volvo, ale to przeciez tylko samochod i ma jedna zalete jest firmowy:)."

 

Słusznie, pirata już nigdy nie kupię, starczy że teraz mam piracką Lancię (pierwotny Poldek to projekt Giuggiaro nie przyjęty przez Lancię).

Jak Państwo widzieli mój malec jest czarny ... tego dopiero trzeba szorować często :-) ... ale potem jaka frajda.

 

Co do klimy: po włączeniu sprawdż czy się kompresor załącza. Jeśli tak to jest sprawny. Potem , po jakiejś chwili powinien załączyć się wentylator od klimy - to będzie znaczyło że w układzie jest ciśnienie i czujniki są sprawne.

 

Co do zawiechy - amory nie są drogie - około 160-180zł za sztukę (nie mówię o nivomatach, ale tych tam zapewne nie znajdziesz). Ja w swoim zmieniłem na nówki funkiel ... ale gazowe ... zajeżdżę je na śmierć (ich) i zmienię na olejowe - wygoda przede wszystkim.

 

Kolor bordo - rzadko spotykany - ja mam od urodzenia wiśniową/ bordo tapicerkę i nic nie mogłem do niej znależć - tak więc dałem do zrobienia :-).

 

Sprawdż czy auto ma ABS , a jeśli tak czy jest sprawny - lepiej wiedzieć za wczasu ...

 

Pozdrawiam (być może kolejnego) Volviarza :-)

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

cos u niektorych w glowach z powodu bialego koloru,dziwna mentalnosc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jozwa maryn:

 

>Spróbuję wstawić

>klauzulę w umowę, że jeśli konieczna będzie naprawa (za określoną sumę), transakcja jest anulowana.

 

Jak sobie wyobrażasz odzyskanie zapłaconych już pieniędzy, jeśli okaże się, że klima jest martwa? Będziesz się sądzić? Zapomnij o takich kombinacjach - przed transakcją odwiedź speca od klimy w celu zdiagnozowania problemu, lub powiedz, że auto kupisz, ale po doprowadzeniu przez sprzedającego instalacji do stanu sprawności. Ewentualnie przyjąć możesz, że kupujesz auto bez klimatyzacji, i odpowiednio zbić cenę - co najwyżej będziesz miał miłą niespodziankę, gdy uda się ją tanio uruchomić ;)

jozwa maryn, 11 Lip 2006, 18:41

 

>Spróbuję wstawić

>klauzulę w umowę, że jeśli konieczna będzie naprawa (za określoną sumę), transakcja jest anulowana.

 

To się nie uda.

 

Jednak sugerowałbym odżałowanie 150 peelenów i wycieczkę do autoryzowanego serwisu.

Wpuszczą na ścieżkę diagnostyczną i będzie wiadomo w 95% co pojazdowi dolega.

Sprawdzą najważniejsze, a więc najdroższe rzeczy w aucie, poza sprzęgłem i skrzynią - ale to wychodzi podczas przejażdżki.

 

Bordowy klasa i wcale nie taki rzadki. Ja mam ciemą zieleń zwaną "butelkową" - w papierach dark olive ;)

 

pozdrawiam

k.

  • Redaktorzy

kubedes, rzecz w tym, że małorolny się wzdraga. "Do warsztatuuu...? Toć ja pół dniówki z roboty strace...". Tak się zdziwił, jakbym mu zaproponował wizytę w burdelu. Więc nie za dobrze, ale cena wciąż atrakcyjna - 8700.

jozwa maryn, 12 Lip 2006, 10:01

 

>kubedes, rzecz w tym, że małorolny się wzdraga. "Do warsztatuuu...? Toć ja pół dniówki z roboty

>strace...".

To zostaw kaucję, weź papiery i sam sie przejedź.

 

>Tak się zdziwił, jakbym mu zaproponował wizytę w burdelu. Więc nie za dobrze, ale cena

>wciąż atrakcyjna - 8700.

Cena owszem, ale pamiętaj że chłop, choć małorolny, głupi nie jest.

A skoro się nie chce do warsztatu przejechać, to mnie ta sprawa zaczyna - "sniff, sniff" - zalatywać.

Naciskaj!

Jak kupowałem auto to sprzedawca nie miał żadnych obiekcji przed sprawdzeniam w serwisie.

Przyjechał do Warszawy 40 km i powiedział że nie będzie problemu jeśli nie kupię - nie poniosę kosztów dojazdu.

Cytat: "Będziesz wiedział co siedzi w aucie to podejmiesz świadoma decyzję".

 

Nadmienię tylko że człowiek od którego ja kupowałem samochód zaopatrzył w Volvo mojego bardzo dobrego oprzyjaciela oraz kilkanaście osób, które znam z klubu i nikt się na niego nie skarżył.

kubedes

Też interesuję się zakupem Volvo 940 kombi, więc napisz proszę jakie silniki najlepiej wybrać (chodzi o trwałość i niskie spalanie), skrzynia najpewniej automatyczna i najlepiej z końca produkcji 1997 r.

Może masz coś do zaproponowania albo rzuć okiem na poniższe ogłoszenia:

1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

qrczak, 12 Lip 2006, 10:29

 

>kubedes

>Też interesuję się zakupem Volvo 940 kombi, więc napisz proszę jakie silniki najlepiej wybrać

 

Pisałem już o tym na początku tego wątku.

940 to najlepiej w dieslu. Jeśli już na siłę benzyna to z silnikiem B230F lub B230FT (poj. 2300 cm3 ) tan z lit "T" jest z turbo.

Ale polecany jest "klekot" 2,4 TIC - 6 garów w rzędzie.

 

Samochodów z ogłoszeń nie podejmuję się oceniać bo na zdjęciach niewiele widać.

Zdarzyło mi się że z 2 sztuk, które miałem do wyboru wybrałem takiego, który lepiej wyglądał i nie budzil moich zastrzeżeń, później się okazało (następny kupiec robił kontrolę w serwisie) że ten drugi był w lepszym stanie technicznym - nie ma zasady.

 

Ten z "kogutem" na tablicach sprzedaje się od sierpnia zeszłego roku - zwróciłem na niego uwagę jak sam szukałem auta.

qrczak, 12 Lip 2006, 10:41

 

>kubedes

>Czy możesz powiedzieć ile warto zapłacić za takie 940 z końca produkcji?

Nie siedzę w biznesie także nie wiem ile warto dać.

 

> Czy ten człowiek

>sprowadzający samochody ma jakąś stronę www lub jakiś inny kontakt?

Zapytam czy się tym jeszcze zajmuje. Tak czy inaczej - PW.

Co do benzyny: silniki 2,3 z 8 zaworami są jak wiadomo starsze ... ale nie straszne im jak padnie pasek rozrządu. 16tki czy 2 litrowe to większy kłopot, nie są tak niezawodne jak poczciwe 2,3 8valve.

 

Diesel to raczej z turbiną , ale tutaj trzeba dokładnie sprawdzić jej stan. Z częściami nie ma kłopotów bo jak pisałem to L-tec.

Pozdrawiam

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

>>Zbig

Golfa 2 którego posiadam ('87) nie serwisuję w serwisie od początku jego posiadania. Bylem tylko raz w serwisie - taka była moja wola a nie mogłem zrobić tego sam - była to regulacja gaźnika. Koszt - 80zł za godzinę pracy. Trzeba było ustawić skład mieszanki paliwowo-powietrznej i obroty na biegu jałowym. Czynność która nie wymaga żadnych umiejętności a jedynie czytania z przyrządu pomiarowego. Zapłaciłem za to 120zł. Jestem osobą która sama woli coś grzebnąć, sprawia mi to więcej przyjemności a poza tym uważam że takich staruszków nie ma po co serwisować. Części też nie kupuję oryginaknych (np skrzywione koło pasowe z tłumikiem drgań przy pompie wody kosztowało w serwisie 1400zł, na szrocie zdobyłem za 50 zł) Jest sens wkładać kasę? Większość elementów jakie kupuję do Golfa są ze szrotów. Nawet pompa wodna, która miała być prawo nie szczelna (nie może leżeć za dłogo nie używana bo traci szczelność) to wydatek 60 zł więc warto spróbować..

 

IMHO lepiej kupić starą oryginalną cześć niż np nowy włoski zamiennik - szkoda nerwów i czasu

 

A takich "okazji" jest trochę więcej, warto szukać. Wśród Niemców nie tylko dziadkowie dbają o samochody, naprawdę.

 

pzdr

elfan., 12 Lip 2006, 13:03

 

>niezłe kanciaki z tych Volviaczków:D,taki szwedzki poldek:)No ale pewnie solidne,i wygodniejsze od

>poldka:)

 

elfan >

EUREKA! skoro porównujesz (z uśmiechem ":)" ) poldka od Volvo już wiem dlaczego nie potrafisz wykonać prawidłowego konstrukcyjnie i estetycznego stolika audio.

Twoje stoliki i standy też są PODOBNE :) też mają 3 nogi i tez mają blaty :)

 

nic osobistego - widziałem zdjęcia - stąd taki wniosek.

  • Redaktorzy

Oczywiście, tylko odwrotnie: kupiłem kiedyś Poldna kombi, bo był tak kusząco podobny do starego Volvo. W sensie posiadania kantów przynajmniej.

Co do kasy, to zamierzam przeznaczyć jak najmniej i wygląda na to, że dopnę swego - właśnie dziś mi się trafił za poniżej 8000, a właściciel nie ma nic przeciwko wizycie w warszatcie. Wada - nie kombi. Zaleta - i tak jest wielki jak krowa. W sumie trochę mi głupio, że tak żyłuję, ale każdy tysiąc ma dla mnie teraz znaczenie, niestety. Jeśli wóz się sprawdzi, a będę chciał w przyszłości coś nowszego, to sprzedam tego za rok bez szczególnej straty i sprowadzę dobry egzemplarz ze Szwecji, taki już na 10 lat. O ile oczywiście sejm nie rąbnie ustawy, na podstawie której będę musiał dopłacić państwu ludowemu 20 000 za łaskawą zgodę na pokalanie świętej polskiej ziemi takim strasznym złomem z dzikiego Zachodu.

jozwa maryn, 12 Lip 2006, 13:40

 

>to sprzedam tego za rok bez szczególnej straty i sprowadzę dobry egzemplarz ze

>Szwecji, taki już na 10 lat.

 

Błędne moim zdaniem zalożenie.

Jak chcesz Volva to od razu kombi.

Może się okazać że sprzedać SEDANA nie będzie tak łatwo. Kombi to jeszcze ale takie duże sedany wzięcia nie mają. Jest mało osób którym się podobają takie samochody - to nie merol, czy inna beemka.

 

A w Szwecji są najdroższe Volvo w całej Europie, a może i na świecie.

Najtańsze we Włoszech (logiczne, bo auto po brudasach).

Generalnie najlepiej brać od Belga- ci dbają o auta bardziej o kobiety.

  • Redaktorzy

Przegląd drogo nie kosztuje, zobaczę, co mi powiedzą. Mówię tu o tym drugim Volvo, co to je dziś wyszukałem, i którego właściciel nie boi się warsztatu.

Do tego, ktory odbieram we wrzesniu pojawily sie dzisiaj ciekawe przekroje. Ten ilustruje standardowy system audio w moim modelu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.