Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny do 4 tys zl – analitycznosc


JarlBjorn

Rekomendowane odpowiedzi

Kol Soso, jedynie mala uwaga dot. Twojej opinii dot. kolumn JM Lab 916 w dziale "Opinie", ktora jest niestety pomylkowo zakwalifikowana pod haslem JM Lab Cobalt 916 S podczas gdy chodzi o model JM Lab ELECTRA 916 S (o czym zreszta piszesz dalej w tekscie).

 

Na Twoim miejscu wkleilbym te opinie (na marginesie b. interesujaca) powtornie pod haslem wlasnie JM Lab ELECTRA 916 S, gdy ktos kiedys bedzie szukal opinii o tych dosc rzadkich przeciez kolumnach trafi bez bladzenia.

Pozdrawiam.

>Kol Soso, jedynie mala uwaga dot. Twojej opinii dot. kolumn JM Lab 916 w dziale "Opinie", ktora

>jest niestety pomylkowo zakwalifikowana pod haslem JM Lab Cobalt 916 S podczas gdy chodzi o model JM

>Lab ELECTRA 916 S (o czym zreszta piszesz dalej w tekscie).

 

To sie zgadza - pomylka jest. Sprawa zreszta nie jest tragiczna bo akurat sklep zapodal sobie cala rodzine tych kolumn (nazwa JM Lab zreszta podobno juz wychodzi z uzycia na rzecz terminu Focal) i graja one w dosc podobny sposob. Electry moim zdaniem sa lagodniejsze (nieco) i to jest ich plus. Cobalty sa mniej finezyjne i bardziej rockowe ale szkola dzwieku podobna (zdecydowanie).

 

pzdrw

 

soso

  • 2 tygodnie później...

Poniewaz dzial "opinie" sluzy jedynie publikowaniiu recenzji, pozwalam sobie dorzucic na forum jeszcze kilka uwag nt. wrazen z odsluchu Dali Ikon 6 oraz opinii, jaka zamiescil kol. Soso (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

Soso, to co uslyszalem w tych kolumnach dobrego opisałem w pierwszej czesci zamieszczonej opinii. Dokonalem w sumie dosc dlugiego odsluchu, od lekkiego pop-jazzu AM Jopek) przez quasi-ballady ("Kochac i tracic" z płyty "Niczyj" i "F-I" i "Faza" z plyty Voo Voo, dalej troche powaznej (Bach, Haydn) poprzez rock (Perfect symfonicznie i elektrycznie, ONA), gitarowa muzyka instrumentalna (W. Hoffmann, Skawalker, Satriani) az do heavy (Metallica, Iron Maiden, Turbo). I niestety im ciezsze nagrania ladowaly na talerzu tym urok Dali Ikon 6 wydawal sie blednac... Przekazowi brakowalo po prostu energii i ekspresjii, podlaczone pozniej Wharfedale Pacific Evo 40 zaoprezentowaly w rocku wiekszy nerw a brzmienia gitar zamiast ugrzecznionych staly sie bardziej zywe, wrecz lekko chropowate (chociaz na marginesie Evo 40 dzwiek zbytnio mna moj gust przeslodzony i scisniety...).

 

Sprzedawca, gdy zorientowal sie ze odsluchuje na Dali Ikon 6 coraz ciezsza muze, zasugerowal wrecz... zakonczenie odsluchu tych kolumn aby nie tracic czasu... Zatem nie jestem jedynym ktory kwestionuje kompatybilnosc tych kolumn z rockiem i ciezkim rockiem...

 

Jeszcze raz podkreslam, to nie sa zle kolumny. Gdybym nie sluchal rock & heavy z pewnoscia bylbym urzeczony. Jednak rock & heavy stanowi jakies 40-60% mojej muzy (wiecej zima, mniej latem), dlatego nie chce kupic Dali Ikon 6 ktore w tej wlasnie muzyce sprawdzily sie... tak sobie. Ale przeciez nic w tym zdroznego, nie mozna miec przeciez identycznych wrazen w tak subiektywnej dziedzinie jak odbior dzwieku, a producentow kolumn jest wielu i zaspokoja kaazdy czy tez prawie kazdy gust..

 

 

Notabene, wydaje mi sie ze jednak nie fair jest wartosciowanie czy schematyzowanie w stylu ze jesli komus bardziej podobaja sie B&W 603 S3 to znaczy ze podswiadomie teskni za altusami 140 i tepa lupanka. Ja altusow nigdy nie posiadalem podobnie jak tych Korwin Vega o ktorych piszesz. Oczywiscie jak kazdy w early years zahaczylem o Tonsile ale byly to glosniki o nazwie Mildton, grajace na owe czasy zupelnie znosnie ale wielkie i zagracajace, w czasach studcenckich bez bolu sie z nimi rozstalem. Wrazenia ktore ironicznie opisales typu ostry bas + "cykady na sopranach" gwarantuja zreszta bardziej chyba JBL-e niz B&W...

 

Nie napisalem tez ze 603 S3 sa bardziej szczegolowe niz Dali Ikon 6 bo, tak jak to podkresliles, nie sa. Uwazam natomiast ze B&W sa jednak bardziej analityczne – spojne, "sklejone" pasma w Dali odebralem jako bardziej "upakowane", a partie poszczegolnych instrumentow nieco trudniejsze do sledzenia. W B&W pomimo lekkiego cofniecia srednicy, poszczegolne skladowe przekazu podane sa w mniej zwarty, bardziej swobodny sposob, w mojej skromnej opinii.

 

Przewaga B&W w heavy nie polega zatem na tym, ze potrafia, mowiac trywialnie "przywalic", bo to zadna sztuka, ale na bardziej dokladnym, bardziej ekspresyjnym i przyswajalnym przekazaniu najgestszych faktur i gitarowo-basowych pasazy. Przecież cały urok Iron Maiden to nie "wykop" ale wirtuozowskie partie gitarowe Murraya i Smitha, którym sekunduje gęsty bas Harrisa, te partie nie mogą się zlewać!

 

 

PS. Sluchalem niedawno JM Lab 826 Cobalt i uwazam ze jednak pod wzgledem srednicy Ikon 6 sa jednak slabsze...

 

PS.2 Sprawdzilem, o potrzebie zaaangazowania do Dali Ikon 6 b. mocnego wzmacniacza napisal nie tylko recenzent w "Hi-Fi i Muzyka" ale tez w "Audio Video" (ten okreslil to wrecz jako warunek sine qua non). Pomimo danych ze specyfikacji cos musi byc na rzeczy. Poza tym, denon 1055R do ostatnich slabeuszy nie nalezy no i cenowo ksztaltuje sie mniej wiecej na pulapie tych kolumn, a wiec zastosowanie go do odsluchu nie bylo raczej bledem.

 

Pozdrawiam! Jarl Bjorn

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JarlBjorn,

 

Ciesze sie, ze napisales co napisales bo teraz jest jakas rownowaga co do Iconow a raczej opinii o nich. Wydaje mi sie, ze jakos okreslilismy o co chodzi.

 

B&W sa dobrymi kolumnami i takze w sensownej cenie jezeli zwazy sie to co dostajemy. Mi chodzilo tylko o to, ze sa ludzie, ktorych z czasem meczy tylko bas + cykanie i zaczynaja szukac czegos wiecej, takze w ciezkiej muzie. Kiedys mialem jakas wieze pioneera + altusy i wydawalo mi sie, ze jest odjaz. Super mi to gralo. Kiedy przesiadalem sie na nieco zgrabniejsze rzeczy natychmiast zabraklo mi tego, o czym piszesz - 'przywalenia'. No i pierwsze wrazenie bylo jak jedzenie zywej zaby. Ale jezeli czlowiek sie zaprze i przetrzyma najgorsze ;-) to nagle zauwaza, ze w 'znanych' sobie kawalkach ciezkiego rocka jest sporo barw, finezji (nie zawsze ale) czy wrecz giecia dzwiekow i melodyki. Gosicie na gitarach czasami wiele potrafia i to nagrywaja. Sek w tym, ze nie na kazdym sprzecie to slychac. Niektore pily elektryczne wypadaja dokladnie tak samo na byle jakim sprzecie niezaleznie kto gra. A sa rozne!

No i konczac - jezeli chce sie takie niuanse slyszec to trzeba rocka i metalu sluchac na lepszym sprzecie. Osmiele sie nawet powiedziec, ze malo ktore kolumny powyzej 10 tys. zl 'przywalaja' w rocku. No moze Paradigm? W kazdym razie - czasami jest tak, ze jest niezle tapniecie w dole skali i niezly rozmach generalnie a rock jednak zabrzmi pokojowo i krew z uszu nie poleci. I nie mysle, ze tak jest zle. Mozna sie przyzwyczaic ;-) A ja nawet lubie :-))

 

pzdrw

 

soso

  • 2 tygodnie później...

Oto rozwiazanie dylematow. Czy dlugofalowe czy tymczasowe okaze sie... zapewne po zamieszczonym, lub nie, ogloszeniu w rubryce "sprzedam" dzialu ogloszen...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JarlBjorn

 

Nie wiem, czy ktoś już o tym wspominał, ale myślę, że możesz jeszcze posłuchac Zoller Imagination Two. Jako były już właściciel takich kolumn uważam, że mogą ci się spodobać. Są szybkie i analityczne z dobrą podstawą w basie.

 

pozdrawiam,

peperoni

JarlBjorn, Wyślę ci zaraz wiadomość na PW - u tego Pana możesz zasięgnąć języka.

 

Niestety nie wiem kto w tej chwili ma takie kolumny w W-wie. W sklepach ich raczej nie spotkasz.

 

Pozdrawiam,

peperoni

Ja również słucham mocnego uderzenia i to prawie wyłącznie.

Jedanak ze względu na małą powierzchnię pokoju kupiłem podstawkowce.Wybór padł na B&W 705 i jestem

zadowolony. Grają analitycznie,słychać poszczególne instrumenty. Jedyny MINUSIK jet taki,że CZASAMI wysokie

tony są NIECO za ostre. Generalnie jestem jednak zadowolony.

Przed zakupem odsłuchiwałem Paradigm Studio 20 v.3 ( czy jakoś tak ) i już takiej analityczności nie było.

Też grały nieźle,ale B&W bardziej mi przypadły do gustu. W Paradigmach było zdecydowanie za dużo basu, ale

może to wina akustyki pokoju,który jest bardzo słabo wytłumiony.

Kaszana, 9 Sie 2006, 10:16

> Wybór padł na B&W 705 i jestem zadowolony. Grają analitycznie,słychać poszczególne instrumenty.

 

 

Nie odsluchiwalem ich, interesuje sie tylko podlogowkami, ale jesli graja tak dobrze jak 704 to moge tylko pogratulowac! W B&W podoba mi sie wlasnie to ze przekaz ciezkiego rocka jest kulturalny, a dobra rozdzielczosc daje satysfakcje z mozliwosci "sledzenia" sciezek wielu instrumentow (gitary) grajacych praktycznie w jednym pasmie.

 

Mam nadzieje ze znajde to tez w 826. Pierwsze wrazenia odsluchowe obiecujace:)

> Jarzabek

>Swoją drogą ciekawe jakie dziś wrażenie wywarłyby na mnie poszczególne kolumny - a szczególnie jak

>np. wypadłyby Triangle Antal z moim Musical Fidelity.

 

 

A propos Triangle Antal, polecam Ci ciekawy test z Hifi News:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Jest zestawienie z AE Aelite 3, Dali Ikon 6 i Monitor Audio RS 8.

 

O ile Dali Ikon 6 dostaja "Best Buy" za jakosc / cena, to w kategoriach bezwzglednych (Best Sound) najwieksze uznanie wzbudzily wlasnie Antale.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przed zakupem rozwaz jeszcze Quad 22L. Sam mam 11L. Wyroznia je transparentnosc i brak meczenia sluchu niezaleznie od wybranej glosnosci. Dodatkowo dostajesz perfekcyjne wykonczenie ktorego nie uswiadczysz u innych producentow. Dystrybutorem jest u nas Horn. Glosniki te zaprojektowal jeden z najbardziej znanych brytyjskich konstruktorow Steve Hewlett z Wharfedale. Wszystko podobnie jak w B&W jest produkowane na miejscu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Jacek Zagaja

 

Może nie wyrazilem się klarownie, ale foto kilkanascie linijek powyzej przedstawia kolumny ktore wlasnie kupilem. Firmy ktora podobnie jak B&W wszystko, od A do Z, produkuje u siebie na miejscu, tyle ze jej siedziba znajduje sie w Saint-Etienne:)

 

A co do kolumn Quad to przyznaje otwarcie ze o nich nie slyszalem... Nie przypominam sobie tez zadnego testu mimo ze prase audio czytam, z roznym natezeniem, od 1999 r... Ale zanotowalem skrzetnie i gdy tylko bede miał mozliwosc dokonam odsluchu. Bo JMlab-y mam dopiero kilkudziesieciu godzin i nie sluchalem ich jeszcze wystarczajaco dlugo aby stwierdzic na 100% ze poprzestane na nich.

Dzieki - zrobilem downgrade z kolumn ktore kosztuja 5000zl. Znana dunska marka - drivery Vifa. Zebym mogl dunczykow uzywac musialem zainwestowac w wzmacniacz lampowy bo meczyly. Moim skromnym zdaniem jesli kogos stac na glosniki za kilka tys. zl niech zapomni o popularnych na rynku markach. To sa tylko ladne meble. Wartosciowe glosniki funkcjonuja wedlug zasad fizyki, kanonu akustyki i psychoakustyki. Czlowiek jest bardzo czuly na oddawanie transientow (pierwotny mechanizm lokalizacji zagrozenia) totez kwota kilku tys. zl pozwala na zbudowanie albo kupienie z drugiej reki glosnikow transient-perfect np. Vandersteen, Dunlavy, Quad ESL, Manger etc.

 

Wracajac do serii L - jest to punkt odniesienia dla innych. Dostajesz dokladnie za co placisz i w dodatku ladne - szczegolnie wersja hebanowa ;)

 

JarlBjorn jesli nie wiesz co to Quad to nie przyznawaj sie. To tak jakbys nie wiedzial co to jest Harley-Davidson w motocyklach albo Leica w historii fotografii :) Musisz byc bardziej europejski :) Prasa dostaje to co daje dystrybutor a Horn dopiero od niedawna zajmuje sie Quadem.

 

Zycze zadowolenia z zakupow!

Jacek Zagaja,

Przyznalem sie bez bicia do ignorancji w kwestii Quad'a, po co sciemniac, zawsze mozna poglebic wiedze a to ujmy nie przynosi:)

 

Co do foto i Leici to naleze do klubu Canona:). A Leica zdaje sie weszla w zwyczajna masowke jako dostawca obiektywow do kompaktow Panasonica:)

 

Rowniez zycze satysfakcjji, oczywiscie najpierw z muzy a potem ze sprzetu, i pozdrawiam!

Dygresja - Oscar Barnack byl dla fotografow tym samym co PJ Walker dla melomanow - obaj zrobili prosta i genialna rzecz. Poczytaj o Quad ESL 57 - wciaz uzywanym i najlepszym glosniku wszechczasow. Jego konstruktor byl zwyczajnym sprzedawca w sklepie i grajkiem w kosciele. Swego czasu uzywalem sprzetu Leitza - bardzo rzadkich i drogiech szkiel. Mowiac krotko szkoda kasy ale jesli ktos lubi bizuterie? Podobnie jest z audio - po co robic membrany z syntetycznych diamentow co jest kosztowne jak mozna inaczej taniej i... warto znac historie zeby nie zbladzic.

 

Dawno temu zajmowalem sie chetnie fotografia - duzo czasu spedzalem w ciemni i przy chemii. Napisalem tez program do obrobki negatywow dla studia dtp z Krakowa. Teraz zajmujac sie tymczasowo audio widze ze ciezko jest wyluskac wartosciowe informacje (internet daje wiecej niz prasa). Chyba tez mniej wiemy jak slyszymy niz jak widzimy. Producenci korzystaja z naszej niewiedzy, a nasze preferencje mocno zaleza od nastroju. Przynajmniej jest o czym pisac ;)

 

Ciekawe kiedy Leica przeniesie czesc produkcji do Chin :))))

Najlepszy to takie slowo wytrych :) Tu mam na mysli pomysl, o rozwiazanie optymalne, wzorzec, ikone i legende zrzeszajaca ludzi, dlugi cykl zycia. Oczywiscie np. model 63 jest teoretycznie lepszy (punktowe zrodlo). Najlepszy oznacza zawsze zloty srodek, triumf nauki kartezjansko-newtonowskiej.

Ooo, bedziesz miał o czy pogadać z graafem, jak wróci z urlopu.

 

Rozwiązania teoretycznie doskonałe zwykle nie sprawdzają się w praktyce z powodu ograniczeń technicznych. Głośniki szerokopasmowe są teoretycznie lepsze tylko że przy prostym kawałku z motorycznym basem i szybką stopą wykładają się niemiłosiernie.

 

A co do cyklu życia to właściciele ESL narzekają w necie na ich wrażliwość na warunki atmosferyczne. Miejsce ikon jest w muzeum, a model kartezjańsko-newtonowski został zastąpiony nowszymi.

Nie generalizujmy. Fakt ze wiekszosc FL wymaga sekcji niskotonowej ale to akurat jest zaleta gdyz malego FL montujesz bezposrednio na scianie co daje symulacje odgrody nieskonczonej ktora jest najlepszym typem zamocowania. Dzieki temu sekcje niskotonowa mozesz zrealizowac zaleznie od budzetu i umeblowania np. instalujac 4 niskotonowce w obudowie zamknietej w midpunkatch pokoju. Jak dobrze ustawisz to nawet nie bedzie wielkiej potrzeby stosowania elektronicznej kompensacji.

 

W przypadku elektrostatow montaz na scianie nie wchodzi w gre ale tez ESL989 ma -6dB na 30 Hz? Malo? 100 dB, malo? Drogie? Jak drogie to dostawic klasyczny dipol z 10" subwooferami. Wprawdzie nieco gorsza jakosc ale duzo taniej. ESLe napewno nie nadaja sie do malych klitek (dipol). Do malych nadaja sie waskokatowe do ktorych przekonuje sie Linkwitz. Tutaj bardzo pomogly prace nad nowymi rodzajami obudow tubowych (zmieniono nazwe z tube na waveguide celem uniknieci negatywnego skojarzenia).

 

Czytalem skrupulatnie informacje na temat ESLi, przegladalem grupe Quad Forum na Yahoo i nic, a chetnie bym poczytal co pisza o warunkach atmosferycznych. Jesli na panelach kondensuje sie para to nie zagraja to oczywiste. Masz takie problemy u siebie w mieszkaniu? To nie dzungla.

Czy ktos z Panstwa zna moze link do recenzji (polsko, anglo lub francuskojezycznej) kolumn Acoustic Energy Aelite 3 albo odsluchiwal te kolumny i moze podzielic sie wrazeniami?

>jacek_zagaja

 

W kwestii niezawodności ESL - polecam lekturę audioreview.com. Wygląda jednak na to, że ta wrażliwość na wilgotność staje się poważnym problemem w mniej kontynentalnym klimacie niż nasz.

 

Generalny wniosek jest taki, że jesli zaakceptujesz ograniczenia basu i dynamiki oraz pokonasz problemy z ustawieniem, to będzie super.

 

Czy Ty w ogóle słuchałeś ESL? Te rozmowy o Quadach na polskich forach audio przypominają mi trochę bajkę o żelaznym wilku. Nie sposób ich posłuchać w jakimkolwiek salonie a polski dystrybutor skrzętnie ukrywa fakt bycia nim. Na forum jest jeden właściciel ESL63 - może by tak coś opowiedział?

 

Co to jest FL i co rozumiesz przez symulację odgrody nieskończonej?

Co brzmi lepiej od pary Quadow? Dwie pary ;)

 

Szybciutko przejrzalem Audioreview i widze tylko jeden wpis mowiacy o wilgotnosci w przypadku ESL63 i nic na temat ESL57. Czy nie wyolbrzymiasz zanadto problemu? To tak jakby sie uwziac mikrofonow elektretowych tez czulych na warunki atmosferyczne, a ktore to chetnie wykorzystuje sie do pomiarow audio.

 

To ze nie ma ich w salonach nie dziwi: drogie, do duzych pokoi, latwo uszkodzic w transporcie. Szkoda ze tylko Ryszard_wpl dysponuje i umie zakladac folie.

 

Przyznaje sie ze nie mialem okazji ich posluchac. Planuje to zrobic w przyszlym roku podczas pobytu w Niemczech.

 

Skrot FL - full range, powszechnie tu uzywany. Symulacja odgrody nieskonczonej to zamocowanie w plaszczyznie sciany lub ze wspomaganiem pneumatycznym tak jak to robi Audiophysics albo Manger w Zeroboxach lub w sposob na zalaczonym obrazku. Sciana wspomaga glosnik jak reflektor. Odpada nam problem z refleksami, a i ponoc obraz stereofoniczny nie jest juz zalezny tak bardzo od symetrii polozenia sluchacza. W dodatku mamy bardziej gladki step response czyli jesli dobrze rozumiem nie dochodzi do zwarc akustycznych. Peter Daniel ma u siebie zamocowanie w odgrodzie nieskonczonej (ograniczonej wysokoscia sufitu ale w pasmie pracy glosnika to wystarcza).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jacek_zagaja, 10 Sie 2006, 23:52

 

>Co brzmi lepiej od pary Quadow? Dwie pary ;)

 

Kolejne picie piany na temat jakichs tam kolumn. :-( To juz przerabialismy - Zoller, Audio Physic, Focal, jakies kluby, taraz Quad.

Czytalem dosc zjadliwy artykul na temat tych kolumn, w ktorym podano pod watpliwosc wielkie wywody na temat odpowiedzi impulsowej, ktora pono w Quadach wlasnie mialby byc zupelnie inna niz w calej reszcie kolumn oraz mialaby zapewniac niewiadomo jakie cuda. Na to wszystko jakis pro z pisemka fi-fi stwierdzil, ze i owszem, to niezle kolumny ale maja wady jak i wszystkie inne. Zaden tak osmy cud. I mysle, ze takie zdrowe podejscie powinno byc co do wszystkich kolumn generalnie. W koncu co sie komu podoba a nie 'za 5000 zl dostajesz granat, ktory rozwala wszystko w promieniu do 200 tys. zl'. Troche rozsadku.

Jezeli ktos chce mi przywalic to prosze - nie slyszalem nigdy Quadow, o ktorych piszecie. Ale zdania nie zmienie.

 

I jeszcze mala andegdotka - jeden ze sklepow w moim miasteczku sprowadzil 2 lata temu pelna game Triangli. Jakos sie sprzedaly ale po kilku miesiacach zaczely splywac z powrotem bo ludziom sie nie podobaly - rynek slabo wchlanial. Generalnie - narodzil sie niezly wtorny obieg bo znajdowali sie kolejni chetni i po raz kolejny po kilku tygodniach czy miesiacach z powrotem do sklepu. Kilkumiesieczne Triangle Naia byly do kupienia w koncu po 9000 koron czyli 4500 zl (!) - ogloszenie wciaz widoczne w internecie. Piekne maszyny ale ja takze nie skusilem sie mimo tej zabojczej ceny. I nie biora mnie cudowne opisy w Stereophile. Po prostu rozumiem, ze kolumny o tak specyficznym brzmieniu moga zameczyc czlowiek po kilku miesiacach.

 

pzdrw

 

soso

>Kolejne picie piany na temat jakichs tam kolumn,

których autor nigdy nie słyszał

 

Ja Quady słyszałem, są dosyć blisko w sklepie Phono-Phono w Berlinie jako wyposażenie stałe. Wrażenie bliskie zerowemu, dźwięk staroświecki, trochę w klimatach, jakie lubi u nas Audio Clasik, w których wielu znajduje coś ciekawego a ja nic. Ale być może to była wina jakiść słabowitych lampek podłączonych pod jak by nie było elektrostaty.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>>Co brzmi lepiej od pary Quadow? Dwie pary ;)

>

>Kolejne picie piany na temat jakichs tam kolumn. :-(

 

 

Czyli nastapilo naklucie balona z logo Quad... Przy jakiejs okazji odslucham ich ale tez rzeczywiscie malo prawdopodobne zeby byly na rynku glosniki deklasujace dowolna konkurencje, o ktorych na dodatek niewiele slychac...

 

Soso > anegdota o Triangle w Danii przednia. Pomysl glosnikowej inwazji do malenskiego kraju, w ktorym roczna produkcja Jamo i Dali zaspokoilaby zapewne kilkuletni popyt rynku wewnetrznego to czysta desperacja.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.