Skocz do zawartości
IGNORED

Onkyo 503, Yamaha 657 czy Marantz 4600?


abadoniusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

 

Chce kupić amplituner. Byłem już prawie zdecydowany na ONKYO SR 503 ale rozmawiając ze sprzedawca poinformował mnie ze ma tez w dobrej cenie Yamaha 657 za 200 zl i Marantz SR 4600 za 100 zlotych wiecej niż ONKYO

 

Napiszcie proszę który polecacie i krótko dlaczego.

 

A czy zwracacie uwagę na zależność pobierany prąd a moc na kanał?. Przeglądając specyfikacje Marantz pobiera „tylko” 320W a Onkyo 590.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/27119-onkyo-503-yamaha-657-czy-marantz-4600/
Udostępnij na innych stronach

Ja zwracam uwage na moc pobieraną, szczególnie jeśli ampli miałby współpracować z kolumnami 4 ohm wtedy wychodzi cała prawda. Jakich głośników urzywasz i jaki budrzet przeznaczasz na ampli.

Onkyo dobrze sobie radzi z kolumnami 4ohm ale nie ma tu znaczenia, że moc pobierana jest taka wysoka. Przypominam, że amplituner H/K 635 który ma pobór prądu powyżej 1000W nie daje sobie rady z kolumnami 4 ohm i się wyłącza więc proszę nie wprowadzać w błąd, że chodzi tu o pobór prądu...

tak na marginesie to miałem Onkyo tx-ds 555 które pobierało 400W i wymiękało przy kolumnach 4ohm, natomiast kolega ma Yamahę RXV 396 która ma selektor impendancji ale pobór coś koło 170W i mimo to ona lepiej ciągnie te same kolumny które są 4 ohm....FIZYKA panowie FIZYKA!!!!! To nie jest tylko problem mocy...chodzi też o napięcie i natężenie!!!!!

Poza tym powstaje problem, że gdy porównujecie Panowie te słynne pobory prądu konkretnych amplitunerów to popadacie w pułapkę ponieważ różne firmy kierują się różnymi normami przy podawaniu parametru jakim jest power consumption, gdyż taka informacja jest wymierna tylko i wyłącznie jeśli mamy to hasło przed wartością: "max power consumption":)))

Chodzi o to, że niektóre firmy podają tylko coś w rodzaju poboru przy biegu nazwijmy to jałowym albo diabli wiedzą co ponieważ u Yamahy jest tak, że gdy na tylnych ściankach jest podane Power consumption dajmy na to 300W ( jak w DSPa 595) to już w instrukcji można się doczytać, że maximum power consumption to 610W!!!!!!:))))

Jak widać tutaj może powstawać duża rozbieżność. Kolejny przykład to mój stary Denon 3802 który miał podane power consumption 400W natomiast gdy badano w laboratorium audio to przy 5 kanałach obciążonych oddawał 5 x 85W co daje nam 425W a wiemy przecież, że żeby oddać tylke watów to musiał pobierać spokojnie 600W bo zawsze dochodzi duża stratność, poza tym ten ampli pracował także z 6ohm więc gdyby testowali z takim obciążeniem to wyszłoby że oddaje jeszcze więcej czyli też pobiera więcej:)

Tak samo sprawa wygląda w nowym amplitunerze Yamaha RXV 2600 tam jest info z tyłu że pobiera 500W a w instrukcji że max power consumption to 1100W. Niestety ta nowa Yamaha też nie obsługuje 4ohm a pobór jak widzicie jest bardzo duży.

To, czy sprzęt pociągnie 4 omowe głośniki zależy przede wszystkim od impedancji końcówki mocy. Trzeba przeczytać w instrukcji, czy sprzęt jest zaprojektowany do gośników 4 omowych. Jeżeli końcówka mocy będzie miała dajmy na to 12 omów, to nawet 1000 W zasilacz jej nie pomoże, gdy podłączymy głośniki 4 omowe. Najlepiej jest, gdy impedancja końcówki jest równa impedancji głośników.

 

ArtS

napięcie x natężenie = moc to uczą w podstawówce więc nie potrzebne mi są takie korepetycje ale nie zmienia to faktu, że na forum pełno jest osób o zacięciu jakby bardziej humanistycznym:) ( między innymi ja się do takich zaliczam:)

tak wogóle to obecne amplitunery ( praktycznie wszystkie) obsługują co łatwiejsze kolumny 4ohm ( tzn. takie które nie mają spadków poniżej 4ohm oraz wygodną efektywność a także jeśli nie robi się na takim sprzęcie imprez....

i jeszcze jedna mała sprawa...

jak ktoś chce kogoś pouczać z fizyki to ja mu proponuję żeby zaczął od nauki języka polskiego i jego pisowni bo jak ktoś pisze budrzet to mnie krew zalewa!!!!

BANICJA za byki!!!!!!!

Tak wyjaśniliśmy.

A wracając do tematu to wg. mnie każdy z wyżej wymienionych jest dobry w swoim przedziale cenowym. Bez osdłuchu się nie obejdzie a który nie wybierzesz bedzie dobrze.

  • 2 tygodnie później...

nie znam yamahy i skrzętnie ją omijałem (opinie mówią o plastikowym dżwięku ale mówię -nie wiem) wybierając swój amplituner miałem dwa typy onkyo 603 lub odpowiednik harmann kardon (nie pomnę numeru ) . poszedłem do warszawskiego maxaudio gdzie brałem zastaw kolumn i tam przy okazji zaprezentowano mi oba modele w tradycyjnym odsłuchu to samo źródło kolumny i płytka . pierwszy był harmann otoczył mnie olbrzymi dźwięk nawet skrzypce miały tą moc jeśli takie coś lubisz a potem onkyo wyrzaźnie mniejszy jak gdyby dźwięk ale jak się dalej słucha i nagle zaczyna słyszeć jak po gitarze lecą palce a skrzypki są cieńsze wyższe i bardziej naturalne to zostałem przy onkyo ( mam 603 i w cenie 503 tyle że ryzyko naallegro ) .

Witam Panowie

 

Nie słuchałem Onkyo, ani też HK, ale posiadam Y 657 i muszę powiedzieć, że w KD sprawuje się znakomicie. Bardzo dobra dynamika, b dobry stosunek ceny do zastosowanych rozwiązań czynią ten amp godnym uwagi.

Jednak muszę powiedzieć jedno: dobór reszty zestawu + odpowiednie rozmiesczenie robią swoje.

Ciekawym rozwiązaniem w Yamaszce jest YAPO- mikrofon, który za nas dokona wszelkich ustawień. Oczywiście sami mozemy wszystko skorygować. Ja go mogę spokojnie polecić, ale są rózne gusta.

 

Pozdrawiam

Witam wszystkich ponownie po prawie miesiącu ;)

No i dokonałem zakupu.

 

Brałem pod uwagę takie amplitunery jak:: Pionier 915 / 916, Harman Kardon 130 / 235 , Yamacha 657, Onkyo 503, Marantz 4600 / 5600, Denon 1706

 

Ostateczny wybór padł na Onkyo 503.

Do tego kupiłem na razie kolumny Cat Berlin 2010 jako fronty i JBL Flx1 i jak na razie jestem zadowolony, co nie oznacza ze nie wymieni ich w przyszłości na inne, może JBL E80 – E100 ale to już jest przyszłość w granicy moze swiąt .

 

Czy możecie mi powiedzie czy wy słyszycie szumy w kolumnach jak przekręci się gałkę do końca mając włączony „nieaktywny kanał audio” ?? Chodzi mi o to ze pod video1 nie mam ustawionego żadnego wejścia dźwięku i dając 100 procznt mocy słyszę szum w kolumnach po przyłożeniu do nich ucha.

 

 

Dziękuję wszystkim za pomoc .

 

Pozdrawiam abadoniusz z Sosnowca

Gdzieś już o tym czytałem, że troszkę szumi i jest to typowe. Jeżeli słyszysz to po przyłożeniu ucha do kolumny, a wzmocnienie jest ustawione na maksimum, jest to zupełnie akceptowalne. Chciałbym Cię widzieć, gdyby w tak intymnej pozycji zastało Cię aktywne wejście audio. Oj bolałoby, bolało...

 

Mówiąc serio, jeśli musisz przykładać ucho do głośników, aby coś usłyszeć przy wyłączonym źródle i wzmocnieniu ustawionym na maksimum, to nie widziałbym w tym żadnego problemu. To jest po prostu skończona wielkość stosunku sygnał-szum.

 

ArtS

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.