Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

Jak Polacy nie będą w pierwszej trójce, to będzie porażka.

Ale powinni wygrać ten turniej, bo teoretycznie tylko USA może im zagrozić.

Chyba, że Rosja się odbuduje...

 

Bycie w pierwszej trójce nie daje wiele,tylko dwa pierwsze miejsca sie liczą bo dają awans na Olimpiadę

A silnych drużyn jest więcej niż tylko USA.

Do tego jest to bardzo trudny turniej i kluczem do sukcesu mogą być mecze ze słabymi drużynami a nie z USA które w tej chwili ma swoje problemy i nie ma takiej presji na awans olimpijski(mają prosty awans z turnieju kontynentalnego)

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Tak czy inaczej Polska jest faworytem obok USA, jak patrzę na układ meczów i reprezentacje występujące.

W PŚ powinny brać udział kraje, które zajmują najwyższe pozycje w rankingu, a nie jakaś Wenezuela, Kanada, Australia...

Ja wiem - Polacy kiedyś przegrali z Australią, ale czy np. Bułgaria, Niemcy, Serbia, czy Brazylia nie są silniejsze?

A ich tu nie ma. Dlaczego? Bo kasa rządzi...

Brazylia nie startuje, bo ma awans na igrzyska zapewniony jako gospodarz.

 

W tym roku nie było dzikich kart, reguły kwalifikacji były w miarę przejrzyste, choć różne dla poszczególnych kontynentów.

 

Europa miała dwa miejsca, przyznane właśnie wg rankingu (Rosja, Włochy). Polska występuje jako mistrz świata, więc nie była brana pod uwagę w kwalifikacji kontynentalnej.

Wszystko się zgadza, tyle że jest 12 drużyn, a wszystko rozegra się pomiędzy 3-ma, 4-ma...

Polska, Włochy, USA i może jeszcze Rosja. Reszta to kopciuszki i dostarczyciele punktów.

To był zupełnie inny mecz niż z Rosją. Zaczęliśmy bardzo dobrze. Było wysokie prowadzenie od początku.

Powinniśmy byli utrzymać koncentrację, a nie całkiem oddać inicjatywę w drugim secie i do połowy trzeciego.

Ale wciąż mamy z tym problem. Zupełnie nie rozumiem jak mistrz świata może przegrać seta prowadząc 24:20 (z Rosją).

Na szczęście jesteśmy silni mentalnie i pewni siebie. Dlatego te dwa mecze wygraliśmy za 3 pkt, chociaż gra nie była optymalna.

Argentyna, czy Iran to nie kopciuszki, ale takie drużyny jak Polska, Włochy, czy USA powinni z nimi wygrać bez problemów, bo są po prostu lepsi. Przegrać mogą tylko, gdy będą mieli słabszy dzień, a przeciwnik wzniesie się na wyżyny.

Iran to jest najsilniejszy u siebie. Na tym turnieju będzie poza pierwszą czwórką, moim zdaniem.

Nikt tu nic nie pisze? Nie ma fanów siatkówki?

 

Mecz z Wenezuelą był katastrofalnie słaby w wykonaniu naszych.

Szczęśliwie wygraliśmy za 3 pkt. Mam nadzieję, że ten kryzys minie, bo z Iranem też nie było dobrze.

Ruscy gładkie 3:0...chociaż wiem, że każdy mecz jest inny, tak samo jak dyspozycja dnia.

Teraz 3 teoretycznie łatwiejsze mecze z Kanadą, Egiptem i Australią. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza

jak kolejne 9 pkt. Najlepiej jakby inni z czołówki trochę punktów w tym czasie pogubili, bo ostatnie mecze to będzie dopiero prawdziwy test na siłę i kondycję Polaków, a mecz z USA będzie szlagierem.

Nikt tu nic nie pisze? Nie ma fanów siatkówki?

 

Mecz z Wenezuelą był katastrofalnie słaby w wykonaniu naszych.

Szczęśliwie wygraliśmy za 3 pkt. Mam nadzieję, że ten kryzys minie, bo z Iranem też nie było dobrze.

Ruscy gładkie 3:0...chociaż wiem, że każdy mecz jest inny, tak samo jak dyspozycja dnia.

Teraz 3 teoretycznie łatwiejsze mecze z Kanadą, Egiptem i Australią. Nie wyobrażam sobie innego scenariusza

jak kolejne 9 pkt. Najlepiej jakby inni z czołówki trochę punktów w tym czasie pogubili, bo ostatnie mecze to będzie dopiero prawdziwy test na siłę i kondycję Polaków, a mecz z USA będzie szlagierem.

to całkiem nie tak

 

dobrze jest brzydko wygrywać zamiast pięknie przegrać.Z Wenezuelą grał drugi skład ,Kurek Kubiak Zator mieli odpocząć,gdyby były problemy na pewno by weszli na dłużej

Nie wiem czy odglądałeś mecz z Iranem,to co zagrali Persowie w pierwszych setach to kosmos,to naprawde świetna drużyna.

Nieprawdą jest że Rosja -Iran gładkie 3-0 to była walka i w pierwszych setach decydowały pojedyńcze akcje.

Waga meczu z USA zależy od innych rozstrzygnięć,najbardziej prawdopodobne jest ,że jego wynik nie będzie miał znaczenia dla awansu na IO( a o to chodzi w tym turnieju)

Niestety mecze które bedą decydowały o wadze meczu POLSKA -USA odbędą się po nim i nic wcześniej nie będzie wiadomo.

A na słabeuszach juz się przejechaliśmy w Londynie,koncentracja jest najważniejsza.

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

dobrze jest brzydko wygrywać zamiast pięknie przegrać

 

Jak grają dwie silne drużyny to prawda, ale nie jak Polska męczy się ze słabiutką Wenezuelą.

Nie wyobrażam sobie, żeby mogli z nimi "pięknie przegrać".

Poza tym co z tego, że drugi skład? Przecież to podobno 2 równorzędne 6-tki, a mało brakowało, aby był tie-break.

 

Nie wiem czy odglądałeś mecz z Iranem,to co zagrali Persowie w pierwszych setach to kosmos

 

Tak się gra jak przeciwnik pozwala, a Polacy nie istnieli w pierwszym secie. Obudzili się pod koniec drugiego...rychło w czas.

Później było już OK, tylko czy nasza drużyna zawsze musi się dopasowywać do poziomu przeciwnika, zamiast grać swoje, jak USA i ostatnio Rosja? Na własne życzenie, poprzez brak należytej koncentracji doprowadzamy do horrorów ze słabymi drużynami, zamiast wygrać gładko 3:0.

Jak grają dwie silne drużyny to prawda, ale nie jak Polska męczy się ze słabiutką Wenezuelą.

Nie wyobrażam sobie, żeby mogli z nimi "pięknie przegrać".

Poza tym co z tego, że drugi skład? Przecież to podobno 2 równorzędne 6-tki, a mało brakowało, aby był tie-break.

 

 

 

Tak się gra jak przeciwnik pozwala, a Polacy nie istnieli w pierwszym secie. Obudzili się pod koniec drugiego...rychło w czas.

Później było już OK, tylko czy nasza drużyna zawsze musi się dopasowywać do poziomu przeciwnika, zamiast grać swoje, jak USA i ostatnio Rosja? Na własne życzenie, poprzez brak należytej koncentracji doprowadzamy do horrorów ze słabymi drużynami, zamiast wygrać gładko 3:0.

 

Z Wenezuelą grali żle, dał temu wyraz wściekły Kubiak w wywiadzie po meczu.Ale to nie jest tak,że są dwie równe szóstki i wchodzą po tygodniu na ławie i grają na tym samym poziomie.

Natomiast co do Iranu to pozwolę się nie zgodzić z Twoją opinią.

To świetna drużyna i świetni zawodnicy z bardzo dobrym trenerem.Grając w pełni formy i z pelnym zaangażowaniem mogą się równać z najlepszymi.Zmiatali już z parkietu USA ,Brazylię, Włochów i to w meczach o stawkę.Teraz grają słabo bo są tarcia w zespole i z trenerem.Natomiast Polacy ich mocno ugryżli wygrywając w Teheranie.I na naszych się spieli specjalnie.I tym większy szacunek ,że Polacy potrafili to wygrać.

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Iranowi naprawdę dopiekliśmy,byliśmy jedyną drużyną która wygrała w Teheranie.

Nie wiem czy oglądałeś Iran - Rosja tam olali kompletnie grę aż się trener wściekł i ku..mi rzucał na czasie.

A mimo to byli bliscy Rosjan

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Iran może grać kosmicznie jedynie przez dwa sety. Wtedy nikt im nie podskoczy. Potem już im "fala" opada i można ich ograć.

Rosjanie zagrali bardzo dobrze pierwszego seta - wbili ich "w miejsce" zagrywką, czego nam się nie udało.

Potem już mieli z górki, tym bardziej, że Iran nie miał już o co grac - mieli już dwie przegrane.

Tak czy inaczej Polska jest faworytem obok USA, jak patrzę na układ meczów i reprezentacje występujące.

 

 

a jeszcze w lipcu tak pisalas

 

Tak czy inaczej - w tej chwili nie widzę naszych w ścisłej czołówce w tegorocznym PŚ.

 

a teraz sa faworytem, i nawet jakos im idzie...

Bo wtedy nie wiedziałem, że w tym Pucharze Świata będą takie "potęgi" jak Tunezja, Egipt, Kanada, Wenezuela, Australia...

Zapomniałem, że to nie jest rozgrywka między rzeczywiście najlepszymi reprezentacjami globu, tylko taka międzynarodowa liga

składająca się też ze słabeuszy z innych kontynentów.

Wszystko jasne...ten PŚ to praktycznie rozgrywka między czterema drużynami.

Reszta to statyści, którzy jak stracili szanse na dobry wynik to odpuszczają mecze i są dostarczycielem punktów.

Inna sprawa, że tylko Polacy potrafią stwarzać sobie problemy.

Teoria spiskowa, że przeciw nam wszyscy grają lepiej? Nie sądzę.

Amerykanie przewodzą w statystykach, albo są w ścisłej czołówce. Polacy daleko o dziwo...

Ciekawe, czy to oznacza, że jesteśmy skazani na porażkę z nimi?

Dla nas lepiej gdyby USA wygrali z Rosją, a Rosja z Włochami.

Dla nas lepiej gdyby USA wygrali z Rosją, a Rosja z Włochami.

To pobożne życzenia i do tego jeszcze ważne za ile punktów.I tak żeby awansować muszą wygrać jeden mecz minimum z Włochami

najlepiej za trzy punkty.Polacy nie skończą na pierwszym lub drugim miejscu.Statystyki nie kłamią.

 

Co do udziału słabeuszy to decydują o tym leśne dziadki z Federacji.Brak w tym PŚ takich ekip jak Francji,Niemiec innych źle świadczy o dziadach,nie dziadkach.

Polacy - to aktualni Mistrzowie Świata w tej dyscyplinie. :)))

Z tą aktualnością to bym polemizował...trochę.Nie ma w kadrze Gumy,Wlazłego,Winiarskiego itd.Są nowi i muszą o status walczyć i potwierdzać swoją wartość.Nie robią tego w wystarczający sposób jak na razie.Statystyki.

Drugi taki "bezpieczny" mecz Naszych. Z Australią... podobnie jak z Tunezją.

W drugiej fazie turnieju - z meczu na mecz było lepiej.

Czyżby Polacy byli na fali wzrastającej, czy może słabeusze opadli z sił?

Przekonamy się już w poniedziałek rano...a wcześniej w nocy Ruscy grają z Włochami,

to będziemy mądrzejsi. ;-)

kogo obchodza statystyki gdy sie wygrywa. Jakie to ma znaczenie.

Wszystkich jak widać z niewielkimi wyjątkami.Pokazują wiele zachowań,zalet i wad oraz formy.Te zwycięstwa okażą się do bani jeśli nie będzie zwycięstwa z Włochami i USA.

Co do udziału słabeuszy to decydują o tym leśne dziadki z Federacji.Brak w tym PŚ takich ekip jak Francji,Niemiec innych źle świadczy o dziadach,nie dziadkach.

 

Jeszcze raz - Puchar Świata to nie jest turniej 12 najlepszych krajów z rankingu. To są zawody, w których mają być na równi reprezentowane wszystkie kontynenty, plus gospodarz i mistrz świata (w aktualnej edycji). Koniec, kropka, żadnych spiskowych teorii.

 

Nie zapominajmy też, że tylko dzięki leśnym dziadkom Polska (a także Rosja) brały udział w poprzedniej edycji - to dziadki przyznały tym ekipom dzikie karty (za naszą kartą stał Polsat i kasa za transmisje). Pal licho motywy, typy były celne - bo obie reprezentacje zajęły dwa pierwsze miejsca.

 

Drugi taki "bezpieczny" mecz Naszych. Z Australią... podobnie jak z Tunezją.

W drugiej fazie turnieju - z meczu na mecz było lepiej.

Czyżby Polacy byli na fali wzrastającej, czy może słabeusze opadli z sił?

 

Ja mam inną teorię. Polacy nie lubią grać wcześnie. :-)

 

Oba najłatwiejsze zwycięstwa to były mecze wieczorne (wg czasu japońskiego, rzecz jasna). Podobnie kluczowa wygrana z Rosją.

 

Mecz z USA gramy... wieczorem. :-)

Jeszcze raz - Puchar Świata to nie jest turniej 12 najlepszych krajów z rankingu. To są zawody, w których mają być na równi reprezentowane wszystkie kontynenty, plus gospodarz i mistrz świata (w aktualnej edycji). Koniec, kropka, żadnych spiskowych teorii.

 

Nikt tego nie kwestionuje. Nie da się jednak ukryć, że ten puchar świata jest słabo obsadzony

i od początku było wiadomo które kraje będą rozdawać w nim karty.

Można było oczekiwać więcej po Iranie, ale jak przepieprzyli drugi mecz z Polską, to jakby przestało im zależeć.

Z tą aktualnością to bym polemizował...trochę.Nie ma w kadrze Gumy,Wlazłego,Winiarskiego itd.Są nowi i muszą o status walczyć i potwierdzać swoją wartość.Nie robią tego w wystarczający sposób jak na razie.Statystyki.

 

1 Polska jest aktuanym Mistrzem Świata i twoje zdanie tego nie zmieni

2 Statystyki nie grają na boisku.Polscy gracze są dalego praktycznie we wszystkich klasyfikacjach PŚ a mimo to są w czubie zajmując ex equo 1/2 miejsce*

 

* kryterium klasyfikacji w obecnej edycji PŚ są nie punkty a zwycięstwa i wszystkie serwowane prez WP itp tabele nie oparte na tym kryterium sa błędne

Edytowane przez artw

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Chodzi o to, że o kolejności w tabeli decyduje najpierw ilość zwycięstw, a dopiero później ilość punktów, setów, itd.

A w portalach typu Wirtualna Polska, czy Onet tego nie wiedzą i ich tabela nie jest rzetelna.

1 Polska jest aktuanym Mistrzem Świata i twoje zdanie tego nie zmieni

Dobrze,że to napisałeś,dzięki.Sam na to bym nie wpadł.A co do statystyk to są najważniejsze dane dla każdego trenera.Co do tego drugiego miejsca,to ważne by pozostało na koniec.Teraz się nie liczy.A dwa najtrudniejsze mecze przed nimi.

 

Wnioski ze statystyk płyną inne niż miejsce by wskazywało.Mistrzostwo Swiata nie wygrywa meczy a co do składu,który je zdobył już pisałem.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.