Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tys prowda...ale nikt nie zakładał, że pojedyncze sety będą decydowały.

Inna sprawa, że przecież specjalnie ich nie oddawaliśmy, tylko przez brak koncentracji i słabą grę w pierwszej fazie niemal wszystkich meczów.

Sam Antiga mówił, że to nasz problem i nie wie jak go rozwiązać.

Sam Antiga mówił, że to nasz problem i nie wie jak go rozwiązać.

Trener do dymisji jak czegoś nie wie.Niestety.Dymisja również za to,że nie zakładano innych punktów a tylko zwycięstwa,bez względu na punkty.Nie wierzę,ze tak było a zawodnicy,którzy nie rozumieją co znaczy koncentracja też nie powinni grać.Za pychę zapłacił

Travica i wygrali bez niego,to niech będzie przykładem jak kara się za głupotę.

No cóż, trudno. Takie jest nasz poziom ostatnio. Nie da rady rozgrywać i wygrywać ciężkiego turnieju, gdy praktycznie w każdym meczu trzeba przełamywać swoje własne słabości. Nasz poziom grania nie pozwolił na spokojne i oszczędne gospodarowanie siłami w starciach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Praktycznie Włosi stanęli na przeciwko już leżącego przeciwnika. Tak to wyglądało.

Powtarzanie, za każdym razem, że przeciwnik z nami rozegrał mecz życia jest jedynie szukaniem wytłumaczenia na własne słabości.

Ja w dalszym ciągu uważam, że zdecydowały detale.

 

Ten mecz toczył się według znanego scenariusza:

- porażka Polaków w pierwszym secie (choć nieznaczna, po dobrej walce),

- przełamanie się, podkręcenie tempa, wygrana w drugim secie (znów po bardzo dobrej walce),

- świetna gra i przyciśnięcie przeciwnika na początku trzeciego.

 

To podniesienie gry na wyższy poziom było znakiem firmowym reprezentacji Antigi.

 

I nagle... wszystko tąpnęło, za sprawą dosłownie paru niefortunnych szczegółów (tak jak pisałem, głównie złych decyzji Kubiaka i Drzyzgi, po których Włosi nas najpierw dogonili, a później wyszli na prowadzenie). Chwila rozluźnienia w najmniej stosownym momencie.

Mimo wszystko, jeszcze w czwartym secie była szansa na odwrócenie losów spotkania - znowu przesądził niuans. Gdyby Kubiak zmieścił się z mikroskopijnie spudłowanym asem na 12:11 (albo - gdyby trener Włochów nie wziął czelendża), to czuję, że chłopaki zwietrzyliby krew i złapaliby na dobre wiatr w żagle.

To niestety czyste gdybanie.Strata tych nieszczęsnych stów z Argentyną,Iranem i Wenezuelą to jest prawdziwy powód braku awansu a w rzeczywistości pycha,arogancja i brak realnego myślenia zamiast - jakoś to będzie.Te stracone sety,gdyby zostały wygrane,byłyby polisą na ewentualną jedną porażkę.W tym przypadku dostali nauczkę,pytanie czy ją zrozumieją i wyciągną wnioski.

 

Z technicznych powodów są zagrywka i przyjęcie i to należy trenować do bólu.

Mnie tam w sumie nie żal tak braku awansu, bo jestem pewien, że sobie z nim w końcu poradzimy, ale utraty historycznej szansy na wygranie PŚ i to przy wygranych wszystkich meczach. Tego mi najbardziej szkoda, bo wygrana z Włochami była w naszym zasięgu...dokładnie jak napisał dong.

Tyle, że Włochów nie było tak łatwo przełamać jak np. Amerykanów, którzy w ostatnim secie poddali się całkowicie.

Włosi to inny naród...no i niestety świetny dzień mieli Zaytsev i Juantorena. Kluczowe było oddanie inicjatywy w 3 secie po 3 punktowym prowadzeniu.

Włosi. po prostu, byli lepsi. Oczywiście, można marudzić, że się nie połozyli przed mistrzami świata.

Zabrakło już pary i mozliwości koncentracji. Zbyt duża presja na wygranie turnieju spowodowała, ze nasz skład coraz bardziej się zawężał a podstawowi zawodnicy z meczu, na mecz tracili "moc" przebijania się do leszej gry. W końcu, ta niemoc spowodowała, że nie mielismy czym już się poważniej Włochom przeciwstawić. Mimo, że Włosi wcale nie byli "mistrzowską" drużyną. Niestety, nie było i nie ma u nas takich graczy jak Juantorena i Zajcew. Kurek był juz cieniem siebie samego. To samo Kubiak.

Naszym atutem (jednym z ważniejszych) miał być szeroki, wymienny skład, ale tego nie wykorzystaliśmy.

Edytowane przez jar1

Pięknie wygraliśmy zupełnie niepotrzebnie mecz z USA

 

Gdyby Włosi przegrali z Argentyną, a USA z Rosją (było to realne), to to "niepotrzebne" zwycięstwo okazałoby się bezcenne.

Naszym atutem (jednym z ważniejszych) miał być szeroki, wymienny skład, ale tego nie wykorzystaliśmy.

Jak Kurka zastąpić Konarskim?Jarosza nie zabrał tłumacząc lepszym blokiem Konarskiego.Powie mi ktoś ile razy zablokował Konarski?

 

Gdyby Włosi przegrali z Argentyną, a USA z Rosją

Toż to czyste "Gdybanie" Pisałem już wyżej mieli nie tracić niepotrzebnie setów z Iranem,Wenezuelą itd. wtedy ten mecz ostatni nie miał by znaczenia.Tak własnie robili Włosi i USA.Jeden mniej stracony set z Iranem dawał awans i chyba pierwsze miejsce ale nie na pewno.

Twój wniosek jest oczywisty, ale to też gdybanie... ;-)

 

Powie mi ktoś ile razy zablokował Konarski?

 

Przecież on prawie nie grał, a jak grał, to nic wielkiego jednak nie pokazał.

 

Ja bym zabrał Bartmana. ;-)

Jak Kurka zastąpić Konarskim?Jarosza nie zabrał tłumacząc lepszym blokiem Konarskiego

Ale tak miało być, w zalożeniach. Prawda? Jeśli się nie dało, to załozenia były złe. Tyle.

Twój wniosek jest oczywisty, ale to też gdybanie... ;-)

 

Nie!To taktyka,o której zapomnieli siatkarze i trener.

 

Ale tak miało być, w zalożeniach. Prawda? Jeśli się nie dało, to załozenia były złe. Tyle.

Dokładnie tak.Jest jednak jedno ALE!Nie wyciągnął żadnych wniosków i nie zmienił w powołaniu na ME składu.

 

Ja bym zabrał Bartmana. ;-)

I Bartman i Jarosz to lepsi atakujący niż Konarski.

 

Reasumując Antiga uznał,że nie popełnił błędu w powołaniu i składu nie zmienił.Co to znaczy?Dziwne?

Nie!To taktyka,o której zapomnieli siatkarze i trener.

 

Dokładnie tak.Jest jednak jedno ALE!Nie wyciągnął żadnych wniosków i nie zmienił w powołaniu na ME składu.

 

I Bartman i Jarosz to lepsi atakujący niż Konarski.

 

Reasumując Antiga uznał,że nie popełnił błędu w powołaniu i składu nie zmienił.Co to znaczy?Dziwne?

Nie wiem. Zauważcie, ze na nasze mistrzostwo złozyło się wiele czynników. Takie coś sie szybko nie powtórzy.

Moze mamy zbyt wygórowane oczekiwania?

Jeden mecz z Iranem Jarosza, to za mało do oceny jego formy i mozliwosci. Bartman? Nie przesadzajcie.

Niestety, nie mamy takich atakujących na topie światowym. Kurek zrobił spore postepy ale to dalej jeszcze za mało. Nie mamy tez na światowym poziomie rozgrywających. Moim zdaniem Drzyzga od jakiegoś czasu nie robi postepów, Łomacz był raczej z potrzeby chwili. Brak Zagumnego był widoczny.

Mikka wyeksploatowany od mistrzostw świata - musiał zadołować.

To, ze za mało używani byli zmiennnicy wymuszone było rozwojem sytuacji w samym turnieju i presją, by za wszelką cenę nie przegrac. Raz zaryzykowano na poczatku drugim skłądem i byliśmy w opałach. Może nie należało jewdnak pękać?

Tak naprawdę, to nie było tak źle. Naprawdę ugraliśmy na tym turnieju dużo, choć nie tyle, co by się chciało.

Jeden mecz z Iranem Jarosza, to za mało do oceny jego formy i mozliwosci.

Jeden,który ty oglądałeś?Grał więcej a opinie w rodzinie siatkarskiej są takie,że Jarosz jest zwyczajnie lepszy od Konarskiego.

Granie jednym atakującym jest po prostu dużo trudniejsze.Poza tym Antiga nie kwestionował jakości Jarosza w ataku a twierdził,że Konarski jest lepszy w bloku.Stąd moje pytanie-Ile razy zablokował w PŚ?

Następną kwestią jest blok Konarskiego a zmiany jakie się przeprowadza.Można wyrównać blok zmianami.Niemniej jednak brak drugiego atakującego mocno ogranicza ruchy na boisku,dużo łatwiej blokować środkowymi a mieć do dyspozycji dwóch atakujących.

Jarosz to jeszcze pewniejszy serwis od Konarskiego....dodatkowo.Dla mnie to dziwna sprawa z tym Konarskim.

  • 2 tygodnie później...

Tak jakby,ale 3:0 gładko z wyjątkiem drugiego seta.Natomiast tłumaczenie Antigi,że Słowenia jest dużo lepsza od Belgów i trzeba na nich mocno się koncentrować mnie wkurza.Na wszystkich trzeba być skoncentrowanym,to zrozumiałe ale jeśli się jedzie na taki turniej,to z taką Słowenią trzeba wygrać bez zbędnej dyskusji.Jak chce się być dalej Mistrzem Świata.Inaczej medal trzeba zwrócić.

Zaczęły się ME mężczyzn a tu cisza

Pierwszy mecz Polaków słabiutko:(

 

Może się rozkręcą. Choć ten drugi set w wykonaniu naszych siatkarzy nie napawa optymizmem. Już myślałam, że będzie "after birds" i Belgowie nas w końcówce jednak ustrzelą.

Ł.A. Woman

,to z taką Słowenią trzeba wygrać bez zbędnej dyskusji.Jak chce się być dalej Mistrzem Świata.Inaczej medal trzeba zwrócić.

 

na mózg Ci padło?

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Weź ten jad i agresje wsadź w buty będziesz większy.A Mistrz Świata musi tytuł potwierdzać w każdym meczu.Słowenia w rankingu jest daleko i mecz z nią musi być wygrany jak chcą się liczyć w ME.

Weź ten jad i agresje wsadź w buty będziesz większy.A Mistrz Świata musi tytuł potwierdzać w każdym meczu.Słowenia w rankingu jest daleko i mecz z nią musi być wygrany jak chcą się liczyć w ME.

 

po przegranym meczu z Włochami powinniśmy oddać tytuł Włochom?

Włosi przegrali z USA powinni tytuł oddać Amerykanom?

Amerykanie przegrali z Polską.... itd.

 

Czy w kopaną analogicznie : nakopaliśmy Niemcom więc zabraliśmy im tytuł Mistrza?

Oni nakopali nam ostatnio więc ten tytuł nam odebrali?

Dostali po d... od Irlandi to teraz Irlandzycy mają tytuł Mistrza?

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Poza tym nie lekceważyłbym Słoweni.Gasparini,Pajenk,Urnaut mają epizody w polskiej lidze ,a obecnie nie grają w niej bo są.... za drodzy dla polskich klubów.Podobnie Cebulj

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Umiesz czytać ze zrozumieniem?Przeczytaj jeszcze raz i zacytuj mi gdzie napisałem,że trzeba zwracać tytuł Włochom itd.Napisałem,że trzeba zwrócić medal jak się będzie przegrywać ze słabeuszami i to była oczywista przenośnia.Nikt od nikogo tego nigdy nie zażąda.Gdyby Polacy i trener posługiwali się rozumem w PŚ i nie przegrali niepotrzebnych setów ze słabszymi dzisiaj mieli by awans.

teraz sa ME PS to historia.Umiem czytać ze zrozumieniem ,ale Ciebie nie rozumiem,któryś kolejny raz piszesz o oddaniu tytułu.Oczywiście ,że nie jest to możliwe formalnie,ale to Twoje odczucia i tę przenośnię wymyśliłes teraz by nie wyjśc na skończonego idiotę

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Żeby nie wyjść na jednorazowego i przypadkowego zwycięzce to trzeba tytuły....potwierdzać.Non Stop.Dzisiaj ze Słowenią gra wołała o pomstę do nieba z wyjątkiem ostatniego seta.

teraz sa ME PS to historia

Historia to statystyki i materiał do szkolenia.

 

Rozegranie i zagrywka w wykonaniu Polaków w dzisiejszym meczu była tragiczna.Słowenia mnie nie interesuje.Kurek zamyka chyba oczy i bije na oślep,był za często blokowany.Najlepszy był dzisiaj Mika.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.