AIWA HS-J202MkII

[Kubak]

Szperając ostatnio w starociach znalazłem ten śliczny walkman z lat 80tych, kupiony przez moją mamę w Indiach za PRLu, podobno słuchała go tylko będąc za granicą ale od jakiś 12 lat leży nieużywany. Nie zdziwił mnie fakt, że sprzęt już nie zipie. Stacji radiowych nie chce łapać, słychać tylko jakieś szumy i słaby sygnał radiowy, jakby nie chciał zmienić częstotliwości. Co najgorsze, nie chce odtwarzać. Ze słuchawek dobiega tylko pisk. Sprzęt chodzi tylko z zasilacza - AIWA stosowała do tego modelu dziwne akumulatory, rzecz jasna ten już nie jest sprawny. Chciałbym tego japończyka doprowadzić do stanu sprzed lat, z zewnątrz wygląda jak nowy, ma śliczny pokrowiec skórzany i żal mi go jak tak sobie leżakuje w szufladzie. Nie widział ktoś może gdzieś akumulatorków tego typu? Co może powodować ten pisk przy próbie odtworzenia kasety i co może powodować niesprawność radia? Proszę o pomoc, nie chcę czegoś w nim zniszczyć do cna, to pamiątka w końcu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )