Temat tylko dla moderatorów

[pal55]

ja naprawde nie widze szans na dodatkowa produkcje wyjasnien - wchodze do panelu i widze np 40 zgloszen - mam czas na rozpatrzenie gore 10ciu - jak to jeszcze bede musial uzasadniac to ilosc spadnie do 3 - w ten sposob jakiekolwiek moderowanie starci sens bo reakcja na zglosznie bedzie po tygodniu. Z transparentnosci (czyli ujawnienie kto jest M) jedyne co nam przyszlo do tej pory to awantury na forum - jak nie bylo wiadomo, kto ma Mke to jakos nie bylo wrzasku. A caly wrzask jest wlasciwie tylko przez atoposa - reszta to nudzacy sie ludzie, ktorzy sie podpieli pod awanturnika - zawsze tacy beda - wiec mamy pisac uzasadnienia moderacji dla jednego atoposa??

Jesli bedzie decyzja, ze kazde moderowanie trzeba uzasadnic to ja faktycznie chyba spasuje bo primo nie mam na to czasu, secundo uwazam to za bezcelowe (czyli podwojna strata czasu), a po trzecie zgadzam sie z jedna z podstawowych zasad rzadu USA - zadnych negocjacji z terrorystami - a atopos jest wlasnie takim forumowym terrorystą, ktory rozrabi atylko i wylacznie po to, zeby nagiac całe forum do niego.

[Walery]

ok, w takim razie proponuje rzecz zupełnie nie absorbującą czasu, chyba tylko chwilę Lukarowi. W momencie usunięcia wpisu zamiast niego pojawia się tekst:

 

Wpis użytkownika został usunięty przez:

Walery

lolo

pal55

fadeover

Zbig

 

I tyle, każdy zaintereowany może napisać na PW do ingerujących z zapytaniem o powody.

W przypadku ataku na moderatorów - wycinamy.

 

Cały czas postuluję również o umożliwienie reszcie użytkowników zgłoszeń do moderacji (czyli tych czerwonych wpisów które widzą tylko M)

[Walery]

pal55, 5 Wrz 2006, 15:18

 

> Z transparentnosci (czyli ujawnienie kto jest M) jedyne co nam przyszlo do tej pory to

>awantury na forum - jak nie bylo wiadomo, kto ma Mke to jakos nie bylo wrzasku.

 

Masz rację, byłby spokój a obrywał by tylko józwa;-))))

[pal55]

>Cały czas postuluję również o umożliwienie reszcie użytkowników zgłoszeń do moderacji (czyli tych

>czerwonych wpisów które widzą tylko M)

 

Rozumiem, ze postulujesz zeby wszyscy widzieli zgloszenia - bo robic je moga wszyscy :)

Aczkolwiek jak taki pyskacz zobaczy, kto go zglosil do moderacji to obrywac beda nie tylko Admin i M-ody ale i ten kto zglosil - przestana wowczas zglaszac, zeby nie obrywac.

[jozwa maryn]

Nie czytam przeczytałem tego wątku, bo nie miałem czasu zapoznawać sie z całością od pierwszego wpisu - sorry. Ale widzę, że wpadłem na ten sam pomysł. Wysłałem do lukara prośbę o ujawnienie dla wszystkich czerwonych wpisów. Nawiasem mówiąc, widzę na forum niezłą paranoję - sam fakt moderowania, mimo że wprowadzony po wielu dyskusjach i za ogólną zgodą, budzi w tej chwili wręcz pianę na ustach. Co prawda dwóch - trzech osób, ale ileż tej piany... Co ciekawe, piana jest zarówno na temat interwencji, jak i braku interwencji o określonych przypadkach. Niektórzy chjyba wyobrażają sobie, że jesteśmy na etacie.

[pal55]

nie widze problemu z jakakolwiek forma publikacji, ktory z nas podjal decyzje np o usunieciu wpisu - tak czy owak bedziemy obrywac - ale jesli ujawniane beda zgloszenia do moderacji uzytkownikow forum, to ludzie naprawde przestana je robic, bo nie kazdy lubi obrywac od paranoikow w rodzaju atoposa.

[jozwa maryn]

lukar, mam dodatkowy wniosek - proszę o czasową wymianę mnie w roli moderatora z jar1 (do pierwszego zastrzeżenia ze strony tego ostatniego). Sądzę że staż na forum upoważnia go do wzięcia udziału w moderacji. Prośba jest poważna.

[lolo]

Ludzie nie powinni widzieć zgłoszeń do moderacji w wątku. Ponieważ zamiast czytać wątek będą tylko zastanawiać się na dtymi zgłoszeniami do moderacji. Jesli ma być to jawne to potrzebujemy oddzielny wątek z samymi zgłoszeniami do moderacji i to bez informacji o tym kto to zgłosić do moderacji. Nie chodzi o ochrone "konfidentów" ;-) ale zapewnienie poprostu spokoju ludziom których jedyną winą jest to iż coś uważają za nieuczciwe albo nieprzyzwoite.

 

Natomiast akcje moderatorów już ustaliliśmy że będą jawne. Pozostaje tylko ustalenie w jaki sposób jawne. W stosunku do jednego wpisu część moderatorów podejmie decyzję że jest OK, inni że należy usunąć. Moim zdaniem decyzje na OK nie powinny być pokazywane tylko decyzje które doprowadziły do usunięcia wpisu. Uzasadnienie jest takie że moderacja to nie plebiscyt na popularność ;-) Poza tym informacja o tym kto z moderatorów podjął jaką decyzję powinna pokazać się już po ewentualnym usunięciu wpisu/wątku aby nie było pyskówek i prób powstrzymania moderacji danego wpisu/wątku. Chociaż z drugiej strony na niektórych takie coś może mieć zbawienny wpły ;-) tzn na Qubrica pokazywanie na bieżąco decyzji moderatorów podziała uspokajająco, a atopos dostanie tylko szału ;-)

[pitdog]

>jozwa byla juz mowa o jar1 i byl raczej konsensus, ze to niezbyt dobry pomysl...

 

lolo pisal "Ha! To poproszę o definicję. Czy wymiana ukrytych inwektyw o onanizmie pomiędzy Leszkiem i Qubriciem kwalifikuje się do moderacji czy nie. Czy to jest chamstwo czy nie. Co to jest pornografia. itd."

 

a nie prosciej ta jedna osobe zbanowac? nie walczyc ze skutkami, ale postapic jak dorby lekarz i zlikwidowac ognisko infekcji? no panowie, ja pamietam forum w okresie przed q, bylo spokojnie, potem pojawil sie ten osobnik i zaczal sie syf, co jakis czs awantury i przewaznie ten sam katalizator. niejedna spokojan osoba przez to nie wlazi zupelnie na forum...

[pitdog]

jesazcze jedna kwestia tutaj poruszana: jawnosc. fajne haslo. ale proponuje sie zastanowic co z ew. skrajnej jawnosci moze wyniknac, czy to co wyniknie bedzie dobre dla forum czy nie? ja sie obawiam, ze bedzie niepotrzebne zamieszanie, kolejna mozliwosc upojnej zabawy do trolli, prowokacje, komisje sledcze itd itp, czyli impotencja podobna do tego co w naszym demokratycznym wygadanym sejmie.

 

tutaj powracam do tego o czym pisalem: zaufanie. jesli wychodzimy z zalozenia, ze moderatorzy to ludzie, ktorzy chca jak najlepiej dla forum, to mozna na tym bazowac, jesli nie ma zaufania do M to w sumie po co ta instytucja... osiagnac konsensus i sie go trzymac, ew. zmiany czy modyfikacje w postepowaniu w danych sytuacjach konsultowac ze soba, ale tak to dzialac i oby to dzialanie moglo byc szybkie i skuteczne, a nie jedynie prowokujace do dalszych "zabaw".

a dwa trolle bym wycial, be znich w sumieniewiele do moderowania jest. juz pare osob mnie pytalo mniej wiecej tak: zachodze w glowe w imie czego qubric (albo wymiennie atops) jest tolerowany nieustannie na forum, skoro je tak psuje.... teraz po powstaniu instytucji M te pytania powracaja, a ja w sumie nie do konca wiem co odpisac....

[pitdog]

panowie, prosze o reprezentatywne przyklady forow, gdzie widac, co ktory moderator zrobil i czemu. moze audiogon? moze ktores z naszych forow o komputerach czy samochodach? gdzie sto dziala i sprawdza sie? czemu ma to sluzyc? to odezwa na te dwa czy trzy glosy nieustannie upierdliwych osob, czy tez reakcja na jakies szeroki apel wiekszosci spokojnych forumowiczow

[jozwa maryn]

"Chociaż z drugiej strony na niektórych takie coś może mieć zbawienny wpły ;-) tzn na Qubrica pokazywanie na bieżąco decyzji moderatorów podziała uspokajająco, a atopos dostanie tylko szału ;-)"

 

Atoposowi nic nie pomoże, bo jest ewidentnie chory psychicznie, i na nasze nieszczęście jest teraz w fazie maniakalnej. Cyklofrenik jak nic. Nieststy, na fazę depresyjną możemy jeszcze długo czekać. Nawet ignora nie mogę mu dać, bo mnoży się jak króliki na wiosnę. Co gorsza, jak pisałem na forum (i zostałem zganiony za brak kultury), ten rodzaj choroby MOŻE być udzielany przez chorego otoczeniu, przynajmniej osobom pozostającym w bliskim kontakcie lub podatnym. To zupełnie cudowna właściwość, naprawdę. Właśnie ten proces teraz obserwujemy i właściwie można by już zrobić doktorat na atoposie. Problemem jednak jest, co robić teraz. Zrezygnować z moderacji? Zrezygnować z udziału w forum? Zatłuc atoposa szpadlem? Wezwać jego lekarza?

[jozwa maryn]

Mam propozycję konstruktywną: zrobić tak, jak chcą. Gorzej niż teraz być nie może. Jestem za tym, żeby widoczne było wszystko to, co my widzimy. To w końcu są normalni ludzie, nie umrą od tego, bez jaj. A atopos... Ja bym typa wyrwał z korzeniami, jeśli to tylko technicznie możliwe. On w tej chwili pracowicie rozwala forum, nie pisze o niczym innym, tylko rozwala forum. Nie chodzi mi o jakieś karanie, to prawdopodobnie nieszczęśliwy człowiek. Ale on nas wykańcza.

[pitdog]

>Jozwa

a moze miec mozliwosc natychmiastowych ciec, nawet te kilka osobowosca pod siwa czupryna nie poradzi sobie raczej z kilkoma moderatorami, ktorzy moga ciac "live"? inne wyjscie to olac typa i niech sie mnozy na bocznicy i nie tylko, jednoczesnie wystraszajac normalnych ludzi. jest taka prawidlowosc - generalnie ludzie staraja sie unikac kogos nienormalnego. stad pewnie ta silna potrzeba zastepczych bodzcow spolecznych w postaci "obcowania" z innymi poprzez internet. zreszta diagnoze juz dawno znam, pozostaje pytanie co dalej z forum. narazie jego jakosc spada.

 

sorry za przydlugawe wpisy, po prostu jakos nie chce olewac tego forum...

[pitdog]

o wlasie, poruszyles meritum sprawy. atops i qubric (jesli to nie ta sama fizyczna osoba) wek, a z normalnymi forumowiczami to moderacja nieczesto konieczan, to juz pozostaja ew. watki koercyjne i czasem male ale jednak kulturalne sprzeczki, z jednym z katalizatorow to sprzeczki nie sa ladne... ci sie tym zywia, rosna w sile, jest pozywka dla chorej psyche, a druga strona ktora chwilowo dala sie wciagnac w wymiane czuje sie niedobrze, niechetnie wraca na forum itd...

[jozwa maryn]

Szkoda że nie jestem psychologiem behawioralnym, może jest jakiś subtelny sposób sprawienia, żeby mu ten baniak pękł. Wątek gdzie brylował właśnie znikł, ale właśnie wpisał się w wątku o zmianach na forum, bardzo znamiennie. Gdyby coś takiego napisał np. dudivan miałbym pewność, że żartuje, ale ten?

[pal55]

mi sie podoba pomysł ze szpadlem ...

propozycja na dzis - i tu jednoczesnie niniejszym poddaje sie samokrytyce - zaden z M-ów nie odzywa sie w zadnym z TYCH watkow na bocznicy - bedzie mial mniej pokarmu to predzej zdechnie.

[jozwa maryn]

Można, ale to jednak chodzi o naszą pracę, mimo że społeczną. Wypada się wypowiedzieć. Co prawda, jak już się zacząłem wypowiadać, to atoposowi i paru zaindukowanym kolegom podniecenie omalże uniemożliwiło poprawne formułowanie zdań, ale coż, to są koszty. Może gdyby jeszzce parę osób zechciało się tam pokazać, może wrzask byłby mniejszy, albo co? Bo tak to zrobił się istny folwark zwierzęcy, ludzie mają jednak niesamowitą skłonność do wchodzenia w role. Może dlatego mało kto mi wierzy, że mi cały ten interes audio wisi, bo mam własną dobrze płatną pracę, a to wszystko - pisanie, forum, redagowanie magazynu - to absolutnie i wyłącznie hobby, z którego mogę w każdej chwili zrezygnować bez szkody dla siebie?

[pal55]

Alek - ale przeciez, jak dzis mogles zauwazyc, odpowiadanie nie daje zadnego pozytywnego skutku - prowadzi wylacznie do eskalacji i coraz "przyjemniejszych" epitetow - co zreszta jest oczywiste, bo jak argumentow brak to czyms je trzeba zastapic.

[pitdog]

>Jozwa ja znam profesjonalna opinie o tym forumowiczu, stety czy tez niestety...

 

co do "azylu" - toz sami dazylismy do tego jeszcze tydzien temu, taki kompromisik, w sumie fajnie by bylo - niech atops bryluje w swoim watku, czy na calej bocznicy, jak sie nie denerwuje a filozofuje to bywa to i smieszne, jesli komus chce sie czytac. ale jakos taki kompromis okazal sie chyba niezadowalajacy...

 

qubric - toz to juz pare lat, miesiac/trzy spokoju, potem nagle wybuch chamstwa, zaczepiania, dwie trzy awantury, kilku normalnych ludzi zszokowanych tym chamstwem, wpada Lukar, czysci, ostrzega i znowu cisza, i tak od paru lat. tez sa pewne cykle, moze to faktycznie jedna osoba? starzy forumowicze juz wiedza gdzie sie nie pakowac, ale ktos nowy daje sie wciagac i leci lajno... po co to temu forum?

[jozwa maryn]

Atopos-qubric? Wykluczone, chyba że byłoby to całkowite rozszczepienie osobowości, bo różnią się maksymalnie. Zresztą cykliczność qubrica wygląda na inną, q. to chyba po prostu kawał inteligentnego chama, zaś wpisy atoposa, nawet te obraźliwe, są dość naiwne. Zwykły oczytany poczciwina, który na nasze nieszczęście dostał hopla akurat na naszych oczach. Pamiętacie, zaczynał całkiem niewinnie, dopiero niedawno wyszedł z niego lew.

[pitdog]

qubric na chamka wyglada, ale czy inteligentnego? oj z tym nie przsadzajmy, na pewno jest pewne uposledzenie umiejetnosci zycia w normalnych relacach spolecznych, ktore sie silnie przebijalo nie raz.

 

dla mnie sprowadza sie wszystko do tego - zlikwidowac przyczyne/przyczyny, i wtedy minimum moderacji, bo w sumie niewiele by sie zlego dzialo. a nie brac sie za moderacje, i co chwila strzelac sobie nowymi pomyslami utrudniajacymi opanowanie sytuacji w stope...

[jozwa maryn]

Jak wygląda i zachowuje się atopos w realu wiemy. Natomiast miałbym kupę uciechy gdyby okazało się, że qubric to okrągły pan radca z Krakowa, uprzedzająco grzeczny, całujący damy w rękę i karmiący na rynku ptaszki.

[pitdog]

moze i tak ;) i pewnie p onocach poza wyzywaniem na forach dzwoni tez i anonimowo z budki tel tez kogos co jakis czas sklnie, bedac spokojnym z brak nalezytej reakcji dzieki dzialaniu zza kabla :)

[jozwa maryn]

Albo tylko obleśnie dyszy.

[andrea29]

Zróbmy głosowanie. (Jestem za wywaleniem w diabły paru upierdliwych osobników którzy jeszcze trochę i pociągną w miarę rozsądnych kludzi w swej krucjacie dla jaj. A my będziemy się nadal grzecznie i bezradnie przyglądać ich poczynaniom. Do tego zastanawiać się jakich to najdelikatniejszych metod użyć, by było fajniej, tłumaczać sie z tych ruchów 8 tys. forumowiczów.

 

Jak dotychczas to pokazujemy tylko swoją małą skuteczność i działanie fragmentaryczne (po łebkach). Nie jesteśmy w stanie być wszędzie i działać dostatecznie szybko (skutecznie). Uważam, ze nie dajemy rady i dlatego trzeba postapić j.w., bo będzie j. gorzej :(

* * *

Odpuściłem trochę bytności na forum i jest tylko w tym wątku tyle do czytania, że nie daję rady :(

 

Ludzie, JA CHCĘ TROCHĘ POPISAĆ O AUDIO, A NIE TYLKO MODEROWAĆ i MODEROWAĆ !

 

Już dawno zauważyłem, kto jest/był moderatorem - ten, kto przestał prawie pisać. /Nie jestem wyjątkiem./

* * *

Bez sensu jest tłumaczenie się z tego co tniemy. -Komu ? -ALowi, Qubricowi czy może tym co tego i tak nie są w stanie zrozumieć ? Może jarowi1, albo zdeziemu ?

Forum z powodu naszych tłumaczeń się (popolupo !) rozrośnie się o ~50% i przestanie być użyteczne. Do tego chce doprowadzić AL. /Myślę, że to widzicie./

Pojawiłyby się dyskusje, komentarze do komentarzy i potem następne.... i karuzela kręciłaby się coraz szybciej.

Zanim byś odpowiedział, będziesz miał ok. 20 atakujących i każdy będzie krzyczał/domagał się natychmiastowej odpowiedzi. -Nie damy rady.

Bez sensu.

 

Widzicie sens tłumaczenia się z cięcia wpsiów osób takich jak AL, atopos, qubric i im podobni ? -Bo ja nie.

Jestem - jak Zbig - za wypaleniem chwastów. Inaczej nie damy rady i ugrzeźniemy w niekończących się dyskusjach i prowokacjach. A wina za rozpad forum na kogo spadnie ? -Na nieudolnych, bez jaj "M" i "L"

Wywalmy te chwasty i klony. Później pilnyjmy wypowiedzi, bo hydry będą próbowały się odradzać.

Nie widzę innej (lepszej) alternatywy.

 

Podzielam zdanie pitdoga: forum ma być przyjemnym miejscem, kulturalnym. Nikt nie ma ochoty wczodząc do baru dostać w pysk. A tu paru takich bezkarnie czyni to innym :(

 

A my z paroma "wyczynowacami' w demokrację się bawimy i grzecznie odpowiadamy - śmiechu warte.

Zdenerowawałem się. Może wystarczy tego pisania.

 

Jak widać jestem zwolennikiem radylalnych zmian i szybkich cięć paru nieznośnych zawodników. To na początek.

I zróbmy to, bo ugrzęźniemy we własnych, niepotrzebnych w takich wypadkach dyskusjach.

 

I zróby między sobą to cholerne głosowanie.

Pracy przybywa, a lepiej nie jest.

Nie dajmy się sterroryzować. Patrzę co jest na BOCZNICY - ją też powinnismy, uważam moderować albo... prawie wszystkie na niej wątki wyciąć. Albo i ją całą. Może trochę wybiegam w przyszłosć, ale tak to widzę niestety.

(Ale se nagrabiłem.)

A teraz dopiero biorę się za czytanie tego wątku od 4.09.

Amen.

[Zbig]

W kwestii szpadla, to proponuję raczej łyżką. Podobno wtedy bardziej boli...

[Zbig]

Tłumaczenie się dlaczego coś zostało wycięte jest bardzo fair ale nie wydaje mi się dobrym pomysłem w praktyce. W kwestii niemoderowania BOCZNICY - jestem przeciw. Jeżeli chcemy koniecznie wydzielić jakąś niemoderowaną część to trzeba stworzyć kolejną zakładkę pod nazwą HYDE PARK lub ŚMIETNIK z wielkim czerwonym napisem OBSZAR NIEMODEROWANY i nigdy tam nie zaglądać.

[Piotrek608]

To może poprostu całą bocznicę zróbmy OBSZAREM NIEMODEROWANYM

[Zbig]

Nic z tego. Ja tam lubię zajrzeć np. do Brak humoru na forum i nie chcę się natknąć na....