AA Tethys - recenzja w AudioVideo

[kris_k]

Witam wszystkich!

Właśnie nabyłem drogą kupna wrześniowe AudioVideo i znalazłem tam recenzję Tethysów II. Zostały tam ocenione dość wysoko, jako lepsze niż ProAci Studio 125.

 

Jako posiadacz takowych (chyba w nieco straszej wersji - moje nie mają możliwości zaaplikowania audiofilskiego piasku) zgadzam się z recenzją co do opisu góry i średnicy. Recenzent stwierdził, że bas jest krótszy niż w ProAcach. Z tym stwierdzeniem bym polemizował - moje nieżle sobie radzą z rozpiętością basu, ale to może też być kwestia elektroniki towarzyszącej (moja, co stwierdzono w osobnym wątku, gra raczej dołem).

 

Zainteresowanym mogę udostępnić skan artykułu na emalię. Może są też inni posiadacze Tethysów skłonni podzielić się swoimi wrażeniami.

 

Pozdrawiam,

kris_k

[proplayer]

Cena zobowiązuje ? :)

[Zbig]

Studio 125 to przykład wyciśnięcia ile się da z niezbyt drogich przetworników a poza tym wszystkie modele ProAc mają dość wyżyłowane ceny, ja w kazdym razie nowych bym nigdy nie kupił po cenie katalogowej.

 

Natomiast co od AA. Na stronie producenta brak informacji że prezentowany model to wersja II. Brak ceny. Lista sklepów bez linków do stron internetowych. Znalazłem strony czterech z nich - na żadnej kolumny AA nie widnieją na liście sprzedawanych marek. Reasumując, krótki przewodnik jak zniechęcić potencjalnego klienta i zaprzepaścić efekt dobrej recenzji.

[kris_k]

Hmmm,

to się pozmieniało. Jak ja kupowałem swoje to ceny były na stronie. Co do sklepów - to chyba nigdy nie był główny kanał sprzedaży AA ;)

 

Swoją drogą właściciel AA jest bardzo komunikatywny - wystarczy do niego zadzwonić lub napisać.

 

Pozdrawiam,

kris_k

[McGyver]

Recenzent pisząc "Krótszy bas" zapewne miał na myśli bas lepiej kontrolowany, a nie płytszy. I to by się zgadzało, ProAc Studio 125 folgują sobie nieco w tym zakresie, natomiast zastosowana w Tethysach Vifa XT18WH ma bas głęboki, bardzo dobrze kontrolowany, i szybki, "krótki", co oznacza, że za impulsem na basie nie ciągną się powoli wygasające rezonansowe ogony, jak to się czasem zdarza w Studio 125, tym bardziej ze są one dość upierdliwe w ustawianiu.

[lancaster]

Zbig:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[salmo]

AA chyba ma "promocyjne" ceny.

Początkujący majsterkowicz DIY za tą kasę ZROBI 6 PAR !

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[salmo]

McG.:"Vifa XT18WH ma bas głęboki, bardzo dobrze kontrolowany"

 

He he,niezłe jaja.

 

Ta Vifka ma tylko oryginalny wygląd i "średnicę"(nie dla każdego),bas to jej kiepska strona.

 

Wystarczy użyć wyszukiwarki .

[McGyver]

Salmo, nie chce mi się z tobą gadać. Nigdy nie aplikowałeś tej vify, a naczytałeś się wpisów Misiomora o wysokich zniekształceniach w XT na basie. Nie raczyłeś jednak doczytać, że tenże Misiomor (który również nie aplikował tej Vify) sam pisze, że owe zniekształcenia sprawiają, że bas z XT jest odbierany jako szybki. Wystarczy użyć wyszukiwarki.

[lancaster]

MG, niedlugo będziesz mial na drugie: "nie chce mi sie z toba gadać":)))

Ja rozumiem tą fascynację wczesnym Pasikowskim, też kiedyś miałem 17 lat;)

Pozdrawiam

[lancaster]

A co do basu z tej XT, to porównując dwie twoje konstrukcje bardzie podobał mi sie właśnie ten z XT niż z M18WH.

Tak ja piszesz był szybszy, a cała średnica była żywsza. Podkreślam, ze lubietaki typ prezentacji, jeżeli komuś odpowiadają spokojniejsze klimaty, to wybierze M18WH.

Pozdrawiam

[mag99]

kris_k,

Czy porownywałeslub słuchałes przed zakupem z innymi produktami AA, Phoebe, Hiperion III???jesli tak to co sklonilo Cie do tych??

 

Mag

[lancaster]

salmo, nie mozna tak liczyć producenta. Jeżeli tak bedziemy kombinować, to nie opłaca sie kupować żadnego sprzetu audio, bo wszystko niby można sobie samemu zrobić znacznie taniej. Dla mnie to zabawa/hobby, więc jak mam wydać 3Kzł na gotowe zestawy, to wolę za ta samą kase zrobić sobie cos sam. Nie mowie, ze bedzie lepsze, ale dla frajdy robię.

Jeżeli ktoś już jest na rynku, to jego produkty powinno się porównywac wyłacznie do konkurencji w kontekście jakości/ceny a nie do DIY.

Pozdrawiam

[McGyver]

lancaster, 5 Wrz 2006, 08:00

 

>MG, niedlugo będziesz mial na drugie: "nie chce mi sie z toba gadać":)))

 

Sam widzisz co wyprawia salmo. Jak McGyver coś napisze, to on musi całkiem odwrotnie, choćby to żadnego sensu nie miało.

Lancaster, jeszcze we wrześniu odwiedzimy Lutka, być może przy okazji się spotkamy.

[McGyver]

Jeszcze gorszy stosunek ceny detalicznej do kosztu użytych komponentów mają kolumny ProAc. I co się dzieje? Kultowe kolumny !!! Nie każdego stać na ProAki, ale niemal każdy chce je mieć.

Jeżeli producent ustalił taką a nie inną cenę, to zapewne nie uczynił tego "sobie a muzom". Zapewne liczy na sprzedaż w tej cenie. Jak zwykle rynek zweryfikuje te oczekiwania.

[lancaster]

MG, co do spotkania u Lutka bardzo chętnie, jakby co to daj znać na PW.

Żadna kolumna sklepowa nie ma lepszego stosunku jakość/cena do DIY na tych samych głośnikach...

Jezeli jeszcze wexmiemy pod uwage, ze producent(przynajmniej ci duzi) kupuje głośniki taniej od hobbysty, albo moze nawet taniej od dystrybutora(zależy od warunków) to już wogóle wyszło by na to, że nie warto kupować kolumn w sklepie:))

Jak dla mnie to jest taki sam produkt jak kazdy inny i jeżeli komuś sie podoba i jest gotów za niego zapłacić to czemu nie?

ProAc, legenda...za legende ludzie też gotowi są zapłacić, no i placą;)

Ale co Ci bede mówił, duzi producenci też kiedys byli mali, od czegos zaczynali, a na legendę cieżko sobie zapracowali.

Czego Tobie i innym pasjonatom życzę.

Pozdrawiam

[zdezintegrowany_3PO]

McGyver, 5 Wrz 2006, 08:19

 

Jeszcze gorszy stosunek ceny detalicznej do kosztu użytych komponentów mają kolumny ProAc. I co się

dzieje? Kultowe kolumny !!! Nie każdego stać na ProAki, ale niemal każdy chce je mieć.

Jeżeli producent ustalił taką a nie inną cenę, to zapewne nie uczynił tego "sobie a muzom". Zapewne

liczy na sprzedaż w tej cenie. Jak zwykle rynek zweryfikuje te oczekiwania.

 

McGyver -->

 

Załóż działalność gospodarczą, zacznij uczciwie płacić podatki, wypromuj swoją markę na całym świecie, reklamuj się we wszystkich ważniejszych periodykach branżowych i zachowaj jednocześnie ten idealny stosunek o którym piszesz (cena detaliczna vs koszt komponentów)!

 

Wtedy może Twoje produkty zostaną uznane za kultowe!

Zresztą kopiści nigdy nie byli w cenie i świat o nich szybko zapomina!

 

A o ProAc'a się nie martw ... oni są już długo na rynku i sobie poradzą :)

 

zdezintegrowany_3PO

[lancaster]

Zdezi, ale te nowe ProAki z serii D.... sa trochę do d....

Zawsze lubiłem ta firmę, ale jak ostatnio podpięliśmy D25(18Kzł) po B&W804(16Kzł) to ze wzgledu na szacunek do firmy nie napiszę jak to zagrało.

W kazdym razie różnica byla jak dla mnie razaca. A Bowers też sie reklamuje itp.

Co by nie gadać rynek zweryfikuje....a klienci znajdą sie na jedne i drugie;)

Pozdrawiam

[zdezintegrowany_3PO]

lancaster -->

 

Z własnych doświadczeń wiem, że przepięcie kolum (nawet wcześniej wygrzanych) do przypadkowego systemu powoduje degradację dźwięku!

Nowej serii ProAc'a nie znam :( nie moja szkoła grania ;)

Ale obiektywnie rzecz biorąc starsze konstrukcję były niezłe :) ... szczególnie seria Studio - rewelacyjna relacja jakość/cena!

 

zdezintegrowany_3PO

[McGyver]

zdezintegrowany_3PO, 5 Wrz 2006, 08:31

 

>McGyver, 5 Wrz 2006, 08:19

>

>Jeszcze gorszy stosunek ceny detalicznej do kosztu użytych komponentów mają kolumny ProAc. I co się

>dzieje? Kultowe kolumny !!! Nie każdego stać na ProAki, ale niemal każdy chce je mieć.

>Jeżeli producent ustalił taką a nie inną cenę, to zapewne nie uczynił tego "sobie a muzom". Zapewne

>liczy na sprzedaż w tej cenie. Jak zwykle rynek zweryfikuje te oczekiwania.

>

>McGyver -->

>

>Załóż działalność gospodarczą, zacznij uczciwie płacić podatki, wypromuj swoją markę na całym

>świecie, reklamuj się we wszystkich ważniejszych periodykach branżowych i zachowaj jednocześnie ten

>idealny stosunek o którym piszesz (cena detaliczna vs koszt komponentów)!

>

>Wtedy może Twoje produkty zostaną uznane za kultowe!

>Zresztą kopiści nigdy nie byli w cenie i świat o nich szybko zapomina!

>

>A o ProAc'a się nie martw ... oni są już długo na rynku i sobie poradzą :)

>

>zdezintegrowany_3PO

 

 

A weźże jeszcze raz przeczytaj co napisałem, tym razem ze zrozumieniem, i bez wyrywania z kontekstu. Porównaj z tym, co napisał wcześniej salmo.

O ProAka się nie martwię. ProAc wypracował sobie legendę, i teraz na bardzo wiele może sobie pozwolić. Nawet na zaporowe ceny. Oczywiste jest, że żaden producent nie będzie sprzedawał swoich wyrobów w cenie samych komponentów (jak chciałby to widzieć salmo), bo nie byłby to zaden interes tylko działalność charytatywna. Wkład pracy, wiedza i umiejętności konstruktorów też zasługują na wynagrodzenie. A wiedzą i umiejętnościami potrzebnymi do zaprojektowania i budowy kolumn przecież nie każdy dysponuje.Dlatego też tak popularne jest kopiowanie ProAca czy też ESY Ostinato2000. Są gotowe, podane na tacy recepty, wystarczy się do nich stosować. Nie ma nawet potrzeby, żeby do końca rozumieć jak to działa, wystarczy umiejętność czytania schematów.

Czym innym jest to, co robią producenci. Opracowują i tworzą zupełnie nowe konstrukcje.

Zdezi, dam Ci komplet głośników MDF, fornir, śrubki, elementy zwrotnic, rury BR itp elementy potrzebne do budowydajmy na to JBL XTI80. Dasz radę zbudować z tego kolumny, które będą grały choćby ledwie poprawnym dźwiękiem? Przypuszczam, że nie. Dlatego kolumny kupujesz, a nie robisz, a na życie zarabiasz robiąc to, co potrafisz. Ja z kolei przypuszczalnie nie potrafiłbym robić tego, czym Ty zarabiasz na zycie. Bo przecież musi być jakaś specjalizacja. Inaczej każdy piekłby sam dla siebie chleb, szył dla siebie ubrania, robił buty... a przedtem musiałby zabić i oprawić świnię, aby zedrzeć z niej skórę, która samodzielnie wygarbowana posłużyłaby mu jako materiał na owe buty... koszmar, no nie?

Dlatego niech każdy robi to, co potrafi, i niech bierze za to pieniądze. Resztę zweryfikuje rynek.

[foxbat]

>Resztę zweryfikuje rynek.

 

I szara strefa :)

[zdezintegrowany_3PO]

McGyver -->

 

Tak się sklada że jestem ekonomistą :) ... więc z liczeniem nie mam problemów.

Gdybyśmy dodali do Twoich produktów wszelkie koszty (VAT, ubezpieczenia, marże sklepów, koszty reklamy, koszt roboczogodziny, ZUS etc.) okazało by się że produkujesz drożej niż ProAc!

Bo na całym świecie produkcja jednostkowa jest droższa niż produkcja masowa!!!!

I to Ci chciałem uzmysłowić!

 

Robiąc kolumny hand-made nie masz VAT-u, nie płacisz podatków, nie wstawiasz towaru do sklepu z odroczonym terminem płatności, do twoich produktów sklep nie dolicza 50% marży, nie masz kosztów reklamy etc.

I stąd właśnie możesz sobie pozwolić na produkowanie w takiej a nie innej cenie!!!

 

Usiądź weź karteczkę, pośliń ołóweczek i policz!!!!

 

zdezintegrowany_3PO

[herscott]

I to się nadaje do wiadomego urzędu zgodnego z miejscem zamieszkania.

[Leszek B]

foxbat, 5 Wrz 2006, 09:02

 

>>Resztę zweryfikuje rynek.

>

>I szara strefa :)

 

Oczywiście się zgadzam ale trzeba pamiętać ze gdyby nie tzw szara strefa to to państwo (jak i inne) w którym nakładane są tak wielkie podatki na obywateli , juz dawno by upadło !!!

Sorki za "nie na temat".

Pozdrawiam

[dogon]

>Leszek B

Święta prawda, niestety tylko dwa sektory trzymają jeszcze ten kraj na powierzchni, klasa średnia [ średnie firmy prywatne ] i szara strefa.

[foxbat]

herscott, 5 Wrz 2006, 09:22

 

>I to się nadaje do wiadomego urzędu zgodnego z miejscem zamieszkania.

 

 

Bez przesady...

[herscott]

Sorry.

Na końcu miało być tak:

;)

[foxbat]

Ok, walic to niech se bedzie szara strefa, ale akurat ten szarostrefowiec, akwizytor jest mocno denerwujacy z ta swoja wyrafinowana kampania reklamowa na forum...

[zdezintegrowany_3PO]

foxbat, 5 Wrz 2006, 09:45

 

>Ok, walic to niech se bedzie szara strefa, ale akurat ten szarostrefowiec, akwizytor jest mocno

>denerwujacy z ta swoja wyrafinowana kampania reklamowa na forum...

 

... bez przesady!

Przecież to DIY ... sugerujesz że jest nieuczciwy i zarabia na tym nie płacać podatków?

Wątpie ... to altruista i społecznik! Podobnie jak ...;)

 

zdezintegrowany_3PO

[foxbat]

zdezi, o przepraszam! dzieki, ze uswiadomiles mi jak sie mylilem!