Skocz do zawartości
IGNORED

DIAMENTOWY TUNING GŁOŚNIKÓW


ASURA

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni forumowicze . Czy ktoś się może jednak w końcu zainteresuje ! Jest mi to obojętne jakiego typu będzie to głośnik wysokotonowy .Chciałbym zrobić próbę usztywnienia membrany CZYSTYM MONOLITYCZNYM DIAMENTEM o grubości 0,004 mm jednostronnie lub dwustronnie, tak dla przypomnienia twardość 8 do 10 stopni w skali Mohsa .Jeśli mamy podobnego fioła o głośnikach tzw przezroczystych wprowadzających jak najmniejsze zniekształcenia i w miarę szeroko płasko promieniujących dżwięk to zapraszam.Szanowne grono proszę o wytypowanie w gorących ,ale konstruktywnych sporach głośnika mającego perspektywy ,który do tej pory kuleje jeśli chodzi o sztywność membrany ,ale ten zabieg sprawi że będziemy mieć high end dla maluczkich jest w miarę tani może tak na początek do 300-500 zł .

Co można pokryć :beryl,tytan,aluminium super niska temperatura pokrycia do 300 stopni celsjusza zabieg poza UE.

to tyle.

Zakładam nowy temat DIAMENTOWY TUNING GŁOŚNIKÓW jeśli padnie tzn że nie ma zapotrzebowania na tanie przezroczyste tuningowane diamentem głośniki,jeśli to wypadnie i będzie można zebrać fundusze to zabierzemy się za superniskotonowy burzyciel ścian.

Za wpis w tym temacie urażonych przepraszam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

tak cienki chyba jest zbyt kruchy gdyz masa wspoldrgajaca polamie ta folie. Nawet znieksztalcenia obwodu cewki pod wplywem sil elektromagnetycznych tez uszkodzi ten cienki diament.

Tłumaczę nałożony ! momolityczny diament grubości 0.004 z usztywnia podłoże takie jak membrana tytanowa,berylowa,aluminiowa.Szkieletem są te materiały i tu widzę duże perspektywy w oddaniu najbardziej naturalnego dżwięku,mebrana jest sztywniejsza a co za tym w mniejszym stopniu ulega gięciu i podziałowi co ma wpyw na zniekształcenie dżwięku.

100 razy łatwiej coś usprawnić niż robić wszystko od nowa!

zapraszam do konstruktywnego wytypowania takiego głośnika któremu by to pomogło tak jak we wprowadzeniu do wątku

pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

wydaje sie ze sily sginalace sa w wysokotonowych na tyle duze ze polamia te warstwe. Masa wspoldrgajaca bedize zbyt duza.

Jak rozumiem to jakis radziecki wynalazak ten diament ?

scenicz=>

>To nie hala targowa w Katowicach żeby się połamała

Istniejąca membrana jest już sama w sobie sztywna ,ale mimo to nie pracuje jak teoretyczny sztywny tłok do czego przy wszystkich głośnikach się zmierza a pokrycie diamentem z jednej lub z dwóch stron jest tak ścisłe ,że membrana staje się monolitem .Diament ze względu na swoją supertwardość najlepiej pracuje na ściskanie i takie siły najczęściej występują na przykład na powierzchni kopułki. Klasyczny diament ,który jest odmianą alotropową węgla ma faktycznie coś takiego co nazywa się strukturą kierunkową (posiada kierunek łupliwości) stąd mimo że jest bardzo twardy można go uderzając mechanicznie pod pewnym kątem rozbić na drobniejsze kawałki.Diament napylany w specjalnym procesie nie ma tej właściwości-brak kierunku łupliwości .Nawet gdyby popękał i trzymał się membrany to będzie wtedy pracował na ściskanie,tak popękane cząsteczki nie pozwolą na odgięcie się materiału pod nim do środka .Przy pokryciu z dwóch stron będzie to teoretycznie niemożliwe.Poza tym bym się zab ardzo nie przejmował , to mnie popęka-kto nie próbuje ten nie ma

>n.p przy opluwanych kopułkach tytanowych Tonsila grubość membrany wynosi 0,05 mm a warstwa diamentu wynosi 0,004 mm przy jednostronnym lub 0,008 mm przy dwustronnym pokryciu ,można cieniej ale może cokolwiek spróbujmy.Diament ma gęstość 3,52 g/cm3 tytan 4.54 g/cm3glin2.698g/cm3beryl1.85g/cm3 tak jak widzimy diament jest tylko cięższy od tytanu,kopółki berylowe ze względu na trudną obrabialność a co za tym idzie cenę mogą sobie narazie poczekać.Docelowo można: myśleć o cieńszej warstwie nośnej i innych rozwiązaniach które na razie zachowam dla siebie

>ziemia go wynalazła a człowiek przechwycił jego syntetyczną postać, światowi liderzy to De Beers i ostatnio goniący go GE.

Ale odchodzimy od tematu przypominam:

Szanowne grono proszę o wytypowanie w gorących ,ale konstruktywnych sporach głośnika mającego perspektywy ,który do tej pory kuleje jeśli chodzi o sztywność membrany ,ale ten zabieg sprawi że będziemy mieć high end dla maluczkich jest w miarę tani może tak na początek do 300-500 zł .

Co można pokryć :beryl,tytan,aluminium super niska temperatura pokrycia do 300 stopni celsjusza

pozdrawiam

Chodzi o wytypowanie głośnika wysoko ewentualnie póżniej średniowysokotonowego i ultrawysokotonowego,któremu pomoże ta zmiana polegająca na znacznym usztywnieniu membrany przy jak kolega zauważył i słusznie pewnemu wzrostowi masy

pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

mysle ze Mistrz Waldemar wyrazi zainteresowania a kontakt to firma edyton . Pokrywac te kopulke trzeba chyba gdy jest rozebrana no sama bez cewki i reszty? a po zabiegu klejowac z reszta. Wydaje sie ze tytan bedzie najlepszy zreszta Mistrz Waldemar wlasnie takich membr. uzywa. I jego tweetery sa super juz bez diamentu a z nim pewnie duzo lepsze. Mozna ew. strawic troche tytan aby byl cinszy czyli gotowa kopulke w kwas i dopiero taka pokrywamy. Wtedy waga i sztywnosc beda mialy lepsze parametry.

=>scenicz i zapaleńcy

>Jeśli ktoś będzie konkretnie zainteresowany to zapraszam temat Diamentowy tuning głośników na razie ma nam dać odpowiedż na ile to poprawi dżwięk i jest na razie na etapie odjechanego hobby i przynosić na razie będzie finansowo raczej straty, jak się czegoś faktycznie fizycznie nie zbada to sama teoria pozostaje tylko teorią.

>niestety ale musi być obrobiona na gotowo sama membrana jakakolwiek obróbka mechaniczna póżniej może nam wszystko zepsuć

>co do trawienia to się nie wypowiadam ,może na forum jest jakiś chemik i dobierze kąpiele ale pomysł ogólnie jest OK

>może po trawieniu będzie lepsza przyczepność albo większa powierzchnia membrany (mikro górki i dolinki)

 

Wpadł mi głupim pomysł do głowy ale może nie jest wcale taki głupi może zamiast trawić lepiej by było podziurawić tę membranę mikrodziurami elektronowymi wiem gdzie by to ewentualnie można zrobić trochę jest to proces przypadkowy gdyż "dziury" robi cyklotron może jest na forum jakiś fizyk audiofil i by to można przepchnąć na czas prób po koleżeńsku. Jeśli nie to może jest ktoś kto ma kontakt z kimś kto zajmuje się produkcją mikrofiltrów przeponowych koleżeństwo j.w.wskazane . Dziury uszczelniając wypełnił by monolityczny diament który łącząc zarówno zewnętrzną jak i wewnętrzną warstwę usztywni jeszcze bardziej naszą supermembranę i będzie działał jak mikro,mikro komory hermholza wytłumiając niepożądane drgania-czytaj dżwięki w membranie które nie powinny promieniować na zewnątrz .

Pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell/senicz.

Jak już się bawicie(jestem ciekaw odsłuchowych wyników)pokrywaniem warstwą diamentu, to pomyslcie czym to zaskutkuje. Znów coś za coś(sztywność kosztem wagi)

I ile ta zabawa ma kosztować?

Chcecie dociażyć kopułkę?

Patrzę na to tak: jeden z lepszych jak dla mnie(słuchałem)głośników wysokotonowych-aluminiowy Seas(może jako baza sie nada?) ma bardzo małe zniekształcenia w całym paśmie, misiomor pisał zdaje się, ze nawet poniżej 2KHz.

Zresztą jego parametry niewiele mnie jako amatora interesują.

On poprostu świetnie(świezo/soczyście) brzmi.

I co, chcecie taki głośnik ulepszac? On kosztuje zdaje się ok 200zł. Jesteście pewni, ze pokrycie diamentem dociażenie kopułki mu pomoże?

Broń Boże nie chcę podcinac skrzydeł, bo pomysł sam w sobie ciekawy, ale na papierze to sporo urządzeń gra, a jak sie juz wyklują to róznie bywa.

Jestem w stanie uwierzyc w lakier C37, drogie cholerstwo, ale z tego co mi mówił jeden z forumowiczów, który praktycznie go wypróbował daje on słyszalna poprawę brzmienia. A w pomiarach spada zawartosć zniekształceń.

Czyli coś w tym może byc.

Koniec końców, jeżeli zrobicie taki głośnik i będzie okazja do porównania z niemodyfikowanym egzemplarzem chętnie sie wproszę na odsłuch;)

Pozdrawiam

=>lancaster witam znalazłem bratnią duszę i tak jak ja masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem-dla mnie to wcale nie jest śmieszne bo muszę czytać wolno i po 2 ,3 razy ten sam tekst a zdanie napisane na pięć linijek bez przecinków to dla mnie normalka.

Przeczytaj wcześniejsze wnioski z wątków

1.Membrana będzie odchudzona i o tą samą masę dociążona diamentem.

2.Właściwości diamentu powinny zwiększyć w.g. mnie sztywność membrany>bliżej tzw.realizacji teoretycznie sztywnego tłoka.

3.Mój pomysł odnośnie podziurawienia membrany i połączenia zewnętrznej i wewnętrznej warstwy napylonego diamentu dodatkowo to usztywni, analogia do kratownicy

4.Ta mikrokratownica w.g mnie stworzy w membranie takie przypadkowe rezonatory hermholza co dodatkowo zlikwiduje dżwięki pasożytnicze w drgającej membranie

5.Udało mi się znaleść nieniszczącą tylko 300 stopni celsjusza metodę pokrywania diamentem metali i muszę to spróbować z Wami czy bez Was

6.Ja pomysły mam w głowie a przeniesienie tego na papier dla mnie jest przy mojej wadzie cierpieniem i katorżniczą pracą

7.Jeśli chodzi o póżniejszą korektę dżwięku to mam pomysły, ale nie można wszystkiego robić na raz bo nic z tego nie wyjdzie JEDNAK EWOLUCJA A NIE REWOLUCJA jest mi bliższa.

8,Dobra informacja dla estetów membrana może być póżniej w różnych trwałych kolorach ale może zmienić to jakość dżwięku

Pozdrawiam, do pozostałych forumowiczów typujcie te głośniki wg kryteriówi w.g. poniższej kolejności;

1.Membramę można odczepić do dziurawienia elektronowego i pokrycia diamentem a potem złożyć bez szkody dla głośnika.

2.Głośnik jest do tej pory najbardziej neutralny-płaska charakterystyka i najmniejsze zniekształcenia

3.Głośnik ma równomierną charakterystykę także przy pomiarze odchylonym od osi.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell, jeżeli tak, to życzę sukcesów;)

Jak dla mnie wady to:

- Dokładny montaż kopułki w warunkach amatorskich jest mocno - KLOPOTLIWY;).

Rozmawiałem kiedys o tym z jednym inż. z Tonsilu i mówił, ze do takiej zabawy potrzebna jest nielada wprawa i oczywiscie pomiar. Tam podobno dziesiate mm stanowią.

- Wynik ciężki do przewidzenia(dźwiękowo) - ale to powiedzmy "jak zwykle"

- "Membrana będzie odchudzona i o tą samą masę dociążona diamentem." Nie jestem technologiem, ale może to nie byc takie hop-siup. Pewnie jeszcze ważne jest równomierne odchudzenie i dociążenie...

Ale jeżeli coś mogę zaproponowac to Seas 22TAF/G

Dobrej zabawy, jakby co to pisz. Nie takie rzeczy ludzie tu cwiczyli:)))

Pozdrawiam

lancaster=>

Temat jest dla mnie , siedzę w narzędziach znam metrologię i najchętniej to z czego żyję bym pieprznął-wykonuję detale z dokładnością do setki a maszyny które muszę sam naprawiać muszą być wyregulowane do mikrona.Ogólnie porównując na maszynach klasy maluch wykonuję robotę o jakości bentleya. Jest to bardzo duże obciążenie psychiczne, każda sztuka musi być tak samo wykonana, Ludzie w moim wieku robiący taką wredną robotę już od ponad dziesięciu lat są siwi. Dobija mnie moja własna maksyma której jestem wierny "Róbmy żle ale za kazdym razem tak samo"

Przede wszystkim co to mówił pan z Tonsilu ś.p. nie mam "szewskich poniedziałków" co w większości zakładów występuje.Proszę większość forumowiczów o poparcie któregokolwiek głośnika gdyż ta ilość postów jest dosyć skromna aby zabrać mojej rodzinie pieniądze i wyrzucić na przypadkowy głośnik.To nie jest zabawa to jest bardzo zboczone hobby które póżniej może być pracą sprawiajacą satysfakcje.

Pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

A nie myślałeś o zrobieniu takiego woofera ? To byłby hit .

Tweetery o takich membranach już są , tylko bardzo drogie . Przeciętny konstruktor DIY nie wydaje na pare tweetrów więcej niz 300 PLN a na woofery śmiało 600 PLN.

Mogłbyś tu poćwiczyć na relatywnie tanich aluminiowych Alcone lub Visatonach.

 

Z drugiej strony - jaki byłby koszt tak modyfikowanego tweetera ?

...there is no spoon...

Rafaell, 14 Paź 2006, 17:14

piszesz bardzo enigmatycznie.

Jeśli masz firmę lub w takiej pracujesz, jeśli jesteś pewien że to zadziała i chcesz opracować technologię produkcji lub chcesz wykonać prototyp w celu rozwinięcia produkcji (niezależnie czy do sprzedaży detalicznej czy tylko usługowego napylania membran głośników dla innych producentów). Oraz jeśli potrafisz wykazać innowacyjność i szanse wdrożenia... To są dotacje na tego typu prace B+R.

Tylko czy wiesz co chcesz naprawdę zrobić, jak zrobić i komu sprzedać? Bo dla zabawy, to tylko za własne pieniądze.

artup=>

Przy wooferach i subwooferach zaczynają się kłaniać pierwiastki ziem rzadkich a jest to naprawdę na razie superdroga zabawa proszę poszperać trochę o silnikach liniowych które aż się proszą żeby je zastosować do

w/w głośników choćby sygnalizowany przezemnie ultraniskotonowy burzyciel ścian.Jest to nowa otwarta przestrzeń w budowaniu głośników .Przerażająca jest możliwość n.p. uzyskania w krótkim przedziale czasowym przeciążen do 200g ! jak silną ,albo jak precyzyjną można uzyskać falę dżwiękową ! Niestety opracowanie takich głośników wymaga połączenia sztabu specjalistów .Począwszy od zrobienia programu symulującego w którym ułamku czasu i w którym miejscu ma znaleść się napędzana silnikiem liniowym membrana (która nie musi mieć zawieszenia) żeby ściskane powietrze zamieniło się we właściwy dzwięk, poprzez wykonanie superszybkich specjalizowanych układów przeliczających,pozycjonujacych a skończywszy na specjalizowanych do celów głośnikowych silników liniowych. To naprawdę jest do zrealizowania ale raczej przez dużą firmę a nie przez takiego zapaleńca jak ja.

Jeśli chodzi o tweetery i woofery to dość tania lekka i sztywna membrana powinna być zbudowana z elementów o struktórze plastra miodu ,tak bardzo lansowany kevlar dopiero będzie skuteczny w głośnikach gdy ktoś będzie potrafił go naciągnąć na jakiejś ramie (kevlar idealnie pracuje na rozciąganie-taka nitka zgina się na wszelkie strony a jak przyjdzie ją zerwać to trzeba użyć bardzo dużej siły) Teoretycznie można by go napinać na prostopadłych ściankach z supercieńkiego diamentu tak jak we wstęgach ale ścianki muszą mieć odpowiedni współczynnik kształtu (Wx) to wymaga robienia odpowiednich form ,oprzyrządowania ale to już zupełnie inna skala i bajka .

Dla tego sądzę że taki tweeter dimentowany jest pierwszym ruchem żeby to było tanie i dla wszystkich i można przy nikłych zasobach finansowych zrobić próby samemu ,wystarczy wiedzieć gdzie zapukać i to zrobić.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>Qubric

Chcę to spróbować za własne pieniądze gdyż to naprawdę nie powinno dużo kosztować ,koncepcja jest prosta jak budowa cepa więc powinno się udać. Ja mam akurat wiedzę o technologii która powinna się nadać (patrz o mnie) do tego celu a forumowicze już tyle głośników napsuli ,napróbowali,ect że mogą taki głośnik wytypować. to jest taki KLASTER złożony z wielu słabych komputerów ale który pod odpowiednim programem dzięki wielu milionom operacji ma niesamowitą moc i wyliczy każde zadanie , MAŁO KTO NA FORUM ZDAJE SOBIE SPRAWĘ Z JEGO WŁASNEJ POTĘGI.

Jeszcze raz powtarzam ŁATWIEJ COŚ USPRAWNIĆ NIŻ BUDOWAĆ ZUPEŁNIE OD NOWA. Dla tego próba będzie na głośniku który już ktoś produkuje, póżniej takie rozwiązanie można będzie zastosować do całej rodziniy wysokotonowców . Jeśli się nie uda to moja strata jeśli się uda to będziemy mieć wszyscy lepszy dżwięk za niewielkie pieniądze a ja może zmienię profil swojej 16 letniej mikrofirmy na ten który mi się jeszcze nie opatrzył, i zajmę się n.p. ultrasubtonowym burzycielem ścian,samoloty też można zniszczyć. Dżwięk mnie zawsze fascynował a moja wyobrażnia przestrzenna jest z nim kompatybilna.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>Qubric

 

Zawsze widziałem dla siebie taką robotę;

 

W firmie X ludzie wchodzą i wychodzą z pracy i potykają się o zbyt wysoko zrobiony próg , każdy narzeka część masuje rozbolałe kostki , wszyscy to widzą ale nikt nie powie zmniejszcie ten próg i wtedy przychodzę ja i mówię ludzie ten próg jest zawysoki obniżcie go i ludzie to robią-wszyscy sa zdziwieni że to było takie proste a ja idę w tym czasie do kasy.

 

Qubric jeśli masz firmę to wpuść mnie do niej na jakiś czas a ja Ci wyszukam i usunę te progi sądzę że moglibyśmy się dogadać co do finansów a po ich usunięciu ty poleciłbyś mnie komuś bardziej znacznemu.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell, 15 Paź 2006, 04:16

 

Projekty obiektów użyteczności publicznej sa zatwierdzane przez BHP-owca i nie moze w nich być żadnych progów. W starych budynkach usuwa się je przy okazji remontów ;)

 

Właśnie z Twojego "o mnie" nie wynika czym się zajmujesz. Jeśli masz firmę możesz sie starać o dotację na projekt B+R - dotyczący np. technologii napylania membran głosników, albo technologii produkcji membran... Warunkiem jest wdrożenie do produkcji u siebie albo u kogoś innego - czyli udokumentowanie przyszłej sprzedaży. Szczegóły znajdziesz na stronach internetowych Ministerstwa Gospodarki. Badania przemysłowe nie muszą obejmować technologii napylania diamentem bo to jak rozumiem jest już znana, ale technologii modyfikacji membran głośników przez napylanie diamentem. I wtedy badanie nie może ograniczyc się tylko do napylenia. Wyrób który powstanie musisz jeszcze przebadac laboratoryjnie, żeby z zabawy w DIY stał się technologia gotową do wdrożenia i sprzedaży. A to bedzie kosztowało więcej niż para nawet drogich głośników i koszt napylenia ich membran.

Rafaell:

 

Nie jestem materiałoznawcą i dlatego nie podejmuję się stwierdzić jak diamentowa powłoka może wpłynąć na break-up metalowej membrany.

 

Natomiast nie miałbym żadnych problemów ze wskazaniem głośników którym przesunięcie break-up wyżej bardzo by pomogło. Są to rzecz jasna Seasy 27TBFC/G oraz jego wersja bez ferrofluidu 27TBC/G. Poniżej 2kHz biją prawie wszystko pod względem zniekształceń, można z ich użyciem zrobić 2-way w połączeniu z wooferem 21cm. Powyżej 2k ciągle są dobre, tylko break-up przy 25kHz (i spadek wysokich już poniżej 20kHz pogarszający się jeszcze pod kątem) psuje obraz gwizdka prawie idealnego. Cena tych kopułek jest bardzo konkurencyjna.

 

Jeżeli dałbyś radę sprowadzić z Seasa same kopułki, powlec je diamentem a następnie dokleić zawieszenia i cewki a następnie zmontować całe głośniki celem obmierzenia - można spróbować. Wydaje mi się jednak że takie przedsięwzięcie może być trudne zwłaszcza od strony organizacyjnej. Dlatego sugerowałbym może najpierw próbę z tytanowym Tonsilem (na tytanowym zawieszeniu) - jeżeli diament się dobrze osadzi i wpłynie na przesunięcie break-up wyżej (bądź obniży jego wysokość i wpływ na częstotliwości poniżej) - można próbować sprowadzać Seasa w częściach. Wady tonsila (podłe zawieszenie) nie powinny rzutować na eksperyment dotyczący okolic break-up.

Qubric

Na razie wszystko prywatnie i dla siebie ewentualne wnioski dla zainteresowanych, tak opracowany Proces jest tylko poza UE i trochę to potrwa, jeśli będzie konstruktywna pomoc na forum i coś wybiorę n.p. bez ferofluidu kto mi takie miny podrzuca ?To będę mógł iść dalej podkreślam ewolucja nie rewolucja. Najlepiej dotacje dostają firmy szkolące jak otrzymać dotacje i tu widzę dla innych dobry biznes.

 

Dalej Proszę o typowanie głośników jak wcześniej ale łatwych do wymontowania i zamontowania ponownie membrany aluminiowej, tytanowej lub berylowej

dziękuję

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Może coś z Visatona;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam. Rafaell jeżeli chciałbys jakieś głosniczki na proby ,moge Tobie udostepnic oczywiscie gratis visatona DSM25 FFL i DSM50 FFL Co prawda nie sa one pierwszej młodosci ale na doswiadczenia idealne

henrykpiątek, 15 Paź 2006, 18:28

=>Ja naprawdę chcę zrobić skromną próbę na wysokotonowcu ,a tu widzę całe stado blaszane i kupę problemów do rozwiązania nie tylko finansowych.Po Krakowsku wg.stawu grobla-nie odwrotnie,chyba zacznę męczyć za poradą niektórych te kopółki tonsila tym bardziej że mam do nich membrany luzem i mogę pokombinować z pokryciem na wierzchu wg.mojej koncepcji że dżwięk w warstwie stykanej powinien mieć prędkość podobną do powietrza.Jeśli ktoś ma auto VW to tego typ powlekania jak do stacyjki żeby klucze lekko wchodziły,taki "teflonik" (kolejny problem jaka tam może być prędkość dżwięku na oko (ucho ),patelnie teflonowane brzmią głucho mimo że są z aluminium które potrafi niemiłosiernie dzwonić n.p.konstrukcyjne PA7.Przydał by się na forum jakiś chemik i poradził by czym ten beryl tonsilowski strawić (pocienić).Może żeby poprawić równomierność wystarczy nawet sam "teflonik"?i wtedy moja teoria pokrywania diamentem wzieła by w łeb co na to forumowicze?

pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

=>dey, 15 Paź 2006, 20:55

Dziekuję za propozycje ale jak widać tu i tak trzeba docelowo chyba minimum dwóch par głośników jedną do porównania drogą do nieniszczącego rozbebeszenia , pokrycia i zmontowania (co moze być trudne) ( Ludzie fachowca od dobrych klejów! znam jeden dwuskładnikowy który utwardza się w 80 stopniach celsjusza ale jest tak twardy po związaniu że toczenie mu nie daje rady a szlifowanie z trudem, byłby idealny na membranę gdyby dało się go po rozmieszaniu cieńko nakładać n.p na formę -głuchy dżwięk nawet bardziej niż tekstylnych kopułek-badałem organoleptycznie opukując palcem-chyba by tu prasowanie pomogło ale na razie to za duże koszty-forma prasy i.t.d. ) .Jeśli byś chciał się w to narazie bawić także, to mogę się z tobą podzielić częścią badań :D -może będą bardziej obiektywne. Jedną Twoja membranę wyłuskaną z każdego typu głośnika zarówno z DSM25 FFL jak i DSM50 FFL mogę wysłać przy wysyłanych swoich drugi głośnik (oczywiście z pary ) zostawić trzeba do porównań. Nie chcę krakać ale może się okazać że będzie klapa i zostaniesz z dwoma głośnikami nie do pary które były przed ulepszeniem ok . Jak pisałem jest to próba i w wypadku pozytywnego wyniku dopiero wtedy trzeba będzie wysłać parę membran do wytypowanych głośników żeby przy dalszych próbach nie okazało się że każda membrana została pokryta w trochę innych warunkach-rozumiesz to jednak robią ludzie.I póżniej była by może nagroda i miód na uszy.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

pierwsza rzecz : thd nie wynikaja z membrany a z liniowosci pola magnetycznego, zawieszenia i dokladnosci wyonania tego wszystkiego. Wystapuje np. zjawisko przechylania sie cewki w polu magnetycznym i zalezy ono od liniowosci pola mag. wewnatrz szczeliny i liniowosci zawieszenia. Sztywnosc membrany odczuwamy dopiero dla wysokich tonow 15-20k. Wtedy szczyt kopulki zaczyna drgac wlasnymi drganiami. Ale czy to jest slyszalne? wkoncu sa soft dome i jest ok. W kopulkach wazniejsze jest przewietrzanie membrany czyli otwor w magnesie i brak komory pod membrana. Wazna tez jest sztywnosc polaczenia membrana cewka i dobre zawieszenie. Jesli stosujesz 3drozne uklady to wiele kopulek zagra dobrze pod warunkiem podzialu na 5-8khz. Nawet dosc tanich. Problemem w audio nie sa wysokie a dobra srednica. I kazdy kto chce cos zrobic rewelacyjnego w glosnikach i oplywac w dostatek kase powinien zajac sie srednica. A mozliwosci sa liczne od wstegowych po kopulki i stozki. Na rynku nie ma nic ciekawego w tym temacie.

=>senicz, 17 Paź 2006, 13:10

a słyszałeś może coś o harmonicznych,ja trochę po łebkach (taki klaster ze mnie dużo kompów ale na każdym same śmieci i tym mam zarządzać) ale wiem że idą one nie tylko w górę ale także w dół danego dżwięku, oświeć mnie w tej kwestii bo wiem że zjawisko istnieje ale nie poświęciłem mu zbyt wiele czasu przy zapisywaniu danych na dysku .W okresie kiedy moje śmiecio kompy były ładowane informacją był ładowany do nich nie wiem dzisiaj dla czego opornie język rosyjski być może to ten porozbiorowy patryjotyzm genetyczny, dlatego proszę o żródła tylko w języku rodzimym-zresztą to chyba cud że dyslektyka i dysgrafa można czegoś jeszcze nauczyć poza polskim)

Twoją wskazówkę odnośnie przewietrzania membran zostaną wykonane napewno pobyt poza Unią Europejską dobrze im zrobi ,a tak serio wiadomo że za membraną będzie wtedy poduszka powietrzna- polecam B&W z ich lejkami i taki alternatywny ale nie kopię system bardzo taniej (inna technologia inna metoda technologi kopułki diamentowej chciałbym spróbować).

Nie jestem każdy , dla tego na razie chcę zrobić próby dla siebie i zainteresowanych , za własne pieniądze i w ramach środków którymi dysponuję. Jeśli znajdę sponsora i będzie chętny do przeprowadzania badań nad głośnikiem średniotonowym i nie tylko,zapewni mnie i mojej rodzinie byt na dziś i następne lata,to wcale nie muszę zakładać kolejnej firmy którą już mam w trochę innej branży.Moje postrzelone koncepcje mogą mu sie przydać mój klaster zostanie przestawiony na inny program,od razu mówię dobra praca umysłowa nie kończy się po odbiciu karty ani przed pójściem spać ,marzenia senne to też praca a jeszcze jak się to lubi to muszą być wyniki.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Chyba sie Pan uwali troszeczke co?

 

Jak juz pisalem sama membrana to nie problem akustyczny i juz al calkiem wystarczy do hiendu. problem to pole magnetyczne a wlasciwie jego nieliniowosc i drgania pasozytnicze wiele elementow takich jak zawieszenia sama cewka rezonanse roznych objetosci wokol elemenow drgajacych np. focal robi teraz super plaskie wysokie po to aby objetosci zredukowac do minimum. Mozna walczyc z diamentem ale lepeij zrobic mfb na kopulce i zredukowac syfa ktory najbardziej szkodzi i to w zakresie najwiekszej slyszalnosci sluchu. Njawazniejsze to redukcja rez wlasnego kopulkowca a ta niestety trudno wyeleiminowac bez mfb. Dlatego firmy schodza z FR bardzo nisko np. na 500-800hz np. edyton robi wysokie o fr 700hz. Najlepeij jednak zrobic 3drozna kolumne. Wydajesie ze membrana alu pokryta diamentem i pianka typu styropian jest najlepsza. Bede spelnione wszystkie najwazniejsze cechy czyli sztywnosc lekkosc i tlumienie rez wlasnych.

Sama membrana jeszcze nie zagra. potrzeba specjalnych materaialow mag. na obwody mag. glosnika a takze ich takie wyprofilowanie aby pole magnetyczne bylo liniowe. Jesli nie jest to nastepuje wypychanie w jedna ze stron mambrany i duze thd. Dobrze to widac na basach jak pod wplywem nieliniowosci pola zawieszen nastepuje przesuniecie punktu zerowego ruchu membrany pod wplywem duzej amplitudy przetwarzanego sygnalu.

=>senicz, 17 Paź 2006, 17:57

chyba się nie rozumiemy alkohol lubię nie dla tego żeby się uwalić i mnie sponiewierało ale dla smaku i dla tego kupiona dla mnie przeze mnie dwa lata temu butelka Ballantine:s finest jest jeszcze nie wypita do dna. Ja lubię w tym alkoholu to szczypanie w koniec języka a Pan mi proponuje żebym się uwalił naraz całą butelką i być może zszedł. Czy zrozumiał Pan analogię do pokrywania diamentem membrany głośnika wysokotonowego a tym co mi Pan proponuje ,Pan mi proponuje to co robią całe zespoły ludzi z zapleczem finansowym maszynowym itp. A ja sporo z tego co Pan napisał wiem dużo więcej wiem z innych nieaudiofilskich żródeł czego Pan nie musi wiedzieć lub nie powinien wiedzieć .Naprawdę o wiele łatwiej coś usprawnić albo przynajmniej spróbować niż budować wszystko od nowa . Ja nie chcę Pana Boga stworzyć od nowa ja chcę chociaż małe jego tchnienie na chwilę poczuć.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Przed wprasowaniem czy naniesieniem warstwy diamentowej na powierzchnię kopółki trzebaby ją jakoś przygotować i nadać przyczepność w sposób możliwie nie nieszczący i mało obciążający dla metalowej membrany. Bo chyba nie o klejenie chodzi? W jakiś sposób zmniejszona masa membrany o odpowiedniej chropowatości będzie w stanie związaćmechanicznie te mikrodiamenty.

W przypadku Be i Al możliwe jest wytworzenie wytrzymałej wartstwy tlenkowej i w ten sposób wyeliminowanie diamentowej powłoki o podobnych właściwościach.

Przydałoby się tez zdobyć informację jak to jest robione w głośnikach Tonsila czy B&W - to nie może być takie trudne, jedynie kosztowne, chociaż w warunkach DIY skala problemu jest jednak większa.

Moje uwagi n.t. stosowanych w kopółkach metali i propozycje poniżej.

 

 

Aluminium (glin)

Powierzchnia metalu ulega pasywacji i tworzy się ścisła ochronna warstewka twardego tlenku glinu. Rozpusczalny w alkaliach, stężonych kwasach nieutleniających. W stężonych kwasach utleniających ulega pasywacji. Reaguje gwałtownie z flourowcami i innymi niemetalami, czemu towarzyszy wydzielanie ciepła a w reakcji z ciekłym fluorem i bromem nawet płomień.

Pasywacje powierzchni można usunąć wcierając w powierzchnię rtęć lub HgCl2 - tworzy się amalgamat, tak traktowany metal utlenia sia łatwo na powietrzu.

 

Możliwości chemicznej obróbki powierzchni - kwasowe, zasadowe trawienie, eloksacja (utlenianie anodowe), trawienie elektrochemiczne.

 

Beryl

Z chemicznego punktu widzenia beryl różni się od pozostałych pierwisatków II grupy. Przede wszytkim jego związki mają słabszy charakter jonowy, a bardziej kowalencyjny.

W temp. pokojowej reaguje powoli z tlenem, tworząc tylko powierzchniową warstewkę, natomiast w temp. 1000 st.C reakcja zachodzi szybko. BeO jest biały. Ogrzewany w siarce, chlorze, bromie lub jodzie spala się. Na gorąco reaguje z rozcieńczonymi kwasami. Rozpuszcza się także w rozcieńczonych roztworach alkaliów. Wszytkie zw. berylu mają słodki smak i są silnie trujące.

Beryl jest podobny chemicznie do glinu, podobnie jak BeO do Al2O3. Twardośc BeO wynosi 9 w skali Mohsa.

 

Możliwości niemechanicznej obróbki powierzchni:

a) obróbka chemiczna kwasowa lub zasadowa w celu nadania chropowatości powierzchni

b) elektrochemiczna - elektrolityczne utlenianie na anodzie (+)

lub polerowanie

 

Tytan

Odporny na działanie większości kwasów z powodu pokrywającej go warstewki tlenkowej, ustępującej pod działaniem reduktorów lub czynników kompleksujących. Rozpuszczalny w kwasie szczawiowym i fluorowodorowym. Na zimno odporny na działanie kwasów mineralnych i ługów. Odporny na stężony HNO3, wodę królewską, NOx i stężone roztwory chloru. Reaguje z HF, fluorem (200 st.C), jodem (tytan gąbczasty - w temp. pokojowej), jodowodorem lub bromem.

 

Możliwości niemechanicznej obróbki powierzchni: wg mnie ograniczone.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.