Skocz do zawartości
IGNORED

Żeby sąsiedzi nie atakowali...


przemas_astro

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie,

 

mam kłopot z sąsiadami pode mną. Wyjątkowo nie lubiaą muzyki, zwłaszcza puszczanej normalnie, czyli głośno, na godzinie 12 w potencjometrze. Pilnuję ciszy nocnej, do 20.00 staram się wysłuchac to co chcę i ściszam, rano tez nie katuję ich decybelami. Mimo to im nie pasi... Jak moge jakimś w miarę rozsądnym sposobem wytłumić podłogę, żeby Ci ludzie nie spalili mi mieszkania podczas mojej ewentualnej nieobecności? Nie chce byc raczej chamem i nie powiem im, ze cisza nocna jest od 22.00 do 6.00 i pocałujcie mnie w dupę...

 

Hilfe...

 

Przemas

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28893-%C5%BCeby-s%C4%85siedzi-nie-atakowali/
Udostępnij na innych stronach

Jak by mnie sasiad puszczał muzę na godz 12, to bym mu dawno spalił kwadrat. Człowieku ,w tych gównianych blokach to jest naprawdę nie do wytrzymania. Trochę szacunku do ludzi...

chick

 

Jestem człowiekiem niekonfliktowym i nie szukam z nikim zwady. Mieszkam w nowym budownictwie, to nie to co wielka płyta, gdzie każde pierdnięcie wszyscy słyszeli. Kocham muzykę, lubie słuchac jej na naturalnej głośności i chciałbym cos zrobić, żeby obie strony były zadowolone...

przemas_astro -->

 

Może więcej szczegółów?

Bo jeśli pod Tobą mieszka matka z małym dzieckiem to sam bym jej pomógł uciszyć krnąbrnego sąsiada :)

Nie wiem ile masz lat ale w pewnym wieku ludzie po prostu potrzebują odpoczynku a nie wrzasku !!!

I stąd pewnie te konflikty.

 

... moja rada słuchaj poniżej godziny 10 jak normalny i kulturalny człowiek albo udaj się na świecowanie uszu :)

 

zdezi

Po 22 sluchawki i sprawa rozwiazana. Mieszkam w kamienicy zbudowanej w 1947 r. mury sa metrowej grubosci, ale i tak slychac. Jak samemu sie slucha to ok, ale sprawdz jak to jest jak masz rano wstac do pracy a zza sciany slychac bum bum niskich tonow i tak w srodku tygodnia do 4ej rano - krew czlowieka moze zalac....

  • Redaktorzy

przemas_astro - zainwestuj w słuchawki, a i badanie słuchu (audiometria tonalna) pewnie się przyda ;)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>przemas_astro

Przede wszystkim uważam, że spokojna, kulturalna rozmowa nie może zaszkodzić. Może wybierz się kiedyś do sąsiadów, daj im jakiś miły drobiazg, a przy okazji wyjaśnij, że nie jesteś chuliganem tylko melomanem, że od czasu do czasu chciałbyś sobie głośniej posłuchać, czy to możliwe, o jakiej porze im to nie będzie przeszkadzało itp. Ja tak zrobiłem i żyjemy w zgodzie.

Robię też tak, że jak stwierdzę nieobecność sąsiadów za ścianą, to sobie troszkę więcej poużywam, a jak wracają to ściszam.

Ponadto warto urzędowe 6-22 zamienić na bardziej humanitarne 8-20.

Pomijając pieniaczy i frustratów, z ludźmi raczej można się jakoś dogadać. Ważne, żeby mieli świadomość, że się ich nie ma w dupie.

zwolennik łagodności

Ludzie, Co Wy tu chrzanicie o kulturze??? Jak to jest, gdy moi sąsiedzi z bloku wiercili przez dwa miesiące udarem w żelbetonie, a hałas był taki, że książki z półek mi spadały, o słuchaniu muzyki nawet na słuchawkach nie było mowy - ja nie słyszałem własnych myśli!!!

 

Gdy do nich poszedłem, to usłyszałem, że remont mają i jeszcze tak ze 3 tyg. będzie, a o 22.00 wyłączają ten k**ewski młot, więc czego się czepiam. Gdy zabluffowałem, że dziecko małe będę miał, to powiedzieli bym spier....ał, bo remont mają i przepisów się trzymają.

 

Za to teraz mają różowo ze mną, nawet im zazdroszczę (sic!). Remoncik tip top, a ja już tam nie mieszkam, własnościowe mieszkanie stoi niemal puste i czeka na klienta, a ja czasem jak jadę do pracy to zapodam im od 9.00 rano na "hajendowym" sprzęcie marki Thomson z subem Grundig, razem ze 300 W "Love Parade Compilation" i tak leci w trybie "Repeat all" aż do 20.00, gdy wracam z pracy to wyłączam, by rachunek za prąd mnie nie zwalił z nóg. A sąsiedzi nawet nie pisną, bo wiedzą co by usłyszeli ode mnie: Panie......, ale ja się przepisów trzymam - nie ma jeszcze 22.00.

 

Na chmstwo nie ma czasem innej recepty jak.........chamstwo do kwadratu.

był wątek na temat wygłuszenia sufitu czy pokoju a ja o suficie się dopisałem... nie pamiętam. Poszukaj.

Można zrobić stelaż - powiedzmy 8 centymetrowy - stelaż przykręcić, ale miedzy konstrukcję a sufit nakleić specjalną taśmę. Następnie między stelaż wełnę mineralną - można poszukac takiej o lepszych właściwościach tłumiących. następnie płyta gipsowo kartonowa. Między płytą a wełną może zostać szczelina ok 2 centymetrowa. Powinno pomóc. Pozatym polecam zadbać o akustyke pokoju, jakieś pułapki basowe. Wtedy może nie będa się roznosić niskie częstotliwości. Jest dużo wątków dotyczących akustyki - użyj wyszukiwarki tam znajdziesz szczegóły - mam nadzieję, ze nic tu nie pokręciłem:) Pozatym od twojego sptrzętu zalezy jak jest on uciążliwy. jak są ciagnące się kluchy to niestety taki sprzęt jest! uciążliwy ponieważ wszystko wpada w drżenie, postają rezonanse i to się przenosi przez scianę jak cholera.

Dam Ci dobrą (mam nadzieję) radę. Połóż na podłogę styropian (2 cm) ale najpierw na wysokość ok 5-10 cm wkoło pokoju na ścianach. A następnie wysyp na to keramzyt (do kupienia np w castoramie) to takie kuleczki z wypalonej glinki. Ubijasz to. Na to "chlapiesz" warstwę cementu i wylewka samopoziomująca. Masz w 100% odizolowaną podłogę cieplnie i dźwiękowo. Nie zapomnij o pasku na ścianie bo dźwięk może się przez nie też rozchodzić Trochę roboty jest. Ale jeśli nie masz na podłodze parkietu to 1 weekend i gotowe.

przemas_astro, 16 Paź 2006, 13:43

Nie chce byc raczej chamem i nie powiem im, ze cisza nocna jest od 22.00 do 6.00 i pocałujcie mnie w dupę...

 

 

A w pozostałych godzinach na szczęście nie możesz robić co Ci się żywnie podoba. Jak sąsiedzi będą złośliwi i uparci, to i w ciągu dnia sobie za głośno nie posłuchasz. Najlepsze wyjście - słuchawki.

 

pozdrawiam

Gość _harry

(Konto usunięte)

- i w ciagu dnia sobie nie posluchasz -

 

swieta prawda - zasady wspolzycia spolecznego itp.... jesli beda u nich chodzic szklanki na stole od twojego basu to moga ci zrobic kuku - a jak bedziesz sie stawial i wejda nowe przepisy to i 15 kpln mozna zabulic ;-)

 

sluchalem popoludniami srednio glosno (powiedzmy 11.00 - glosniej tylko w "testach") do momentu kiedy zajrzalem do mieszkania obok w czasie jak grala u mnie muza... bylem zdziwiony i troche zawstydzony - nie bardzo wyobrazam sobie ogladanie telewizji w czasie gdybym musial wysluchiwac zza sciany grajacej muzy... i naprawde nie bylo glosno... od tej pory pomysle dwa razy zanim przekrece potka ;-)

 

mysle ze kluczem do zrozumienia jest dogadanie sie z sasiadami.... wideza teraz wszyscy ze w sobote czeka ich powiedzmy 3 godzinna sesja od 12 do 15 troche glosniejszej muzy i potem juz raczej cisza, spokojniutko potek na 9... jak wiadomo ile tortur nas czeka to latwiej to zniesc....

nigdy natomiast nie przeginalem po godzinie 20.00 - mimie ze do tzw. ciszy nocnej jeszcze 2 godz.

 

 

i tak bylem zdziwony ze przez tyle lat nikt mi uwagi nie zwrocil ;-)

chyba Wam zazdroszczę...

 

u mnie jak potek na "9" to już drą mordy że głośno... ja to walę, przyjemności sobie nie odmówię, a sąsiadów do pewnego stopnia (do "9") można przyzwyczaić...

@jacch

 

Ty chyba nie rozumiesz, co to jest podmiotowa wolność jednostki w społeczeństwie demokratycznym. Każdy człowiek ma swoje priorytety: dla jednych to jest szpanerskie wykończenie mieszkania, gdzie trzeba wyburzyć ze 3 ściany, a wymurować dwie inne, a dla drugich słuchanie muzyki jest równie ważne, jeśli nie ważniejsze.

 

Zarówno jedni, jak i drudzy mają prawo realizować ww. cele, ale powinni respektować przy tym prawa drugiego człowieka. W społeczeństwie nietotalitarnym nie ma czegoś takiego jak "jedynie słuszny model egzystencji", który w tym chorym kraju statystycznie niedorozwiniętych istot humanoidalnych można wyrazić w postaci kilku kluczowych dyrektyw:

 

- chodzić do Kościoła katolickiego

- nienawidzieć Żydów

- oglądać idiotyczne opery mydlane

- w niedzielę chodzić po Kościele do hipermarketu

- przełączać programy kulturalne na Jakazz w MTV albo Jerry Springer Show

- przy każdej nadarzającej się okazji nadużywać alkoholu

- nie znać 99 % haseł z dowolnej encyklopedii i nie chcieć się dowiedzieć

- wyłudzić, jak się da świadczenia z ZUS-u

- brać w łapę jak dają - to taka nasza słowiańska tradycja

- udawać, że się nie widzi czyjegoś cierpienia i unikać bolesnej dla nas pomocy ludziom w potrzebie

- zwalczać każdego, kto nie wyznaje/stosuje powyższych recept na życie z homoseksualistami na czele

- obnosić się ze wszystkim, co się posiada

- być chodzącym przykładem dulszczyzny

 

A wszyscy myślący inaczej niech się.......piiiiiiiiiiiiiiiii, bo panie, remont jest najważniejszy!!!

 

Oto wizerunek przeciętnego Polaka. I jak tu przemówić komuś, że są też ludzie, którzy mają w dupie to, co wydarzy się w najbliższym odcinku "Na wspólnej", zamiast tego wolą np. słuchać Toccaty d-moll Bacha?

O jejku, Rolandzie Singerze, a któż Cię tak skrzywdził!?

 

Szczęściarz ze mnie. Znam masę ludzi, taki mam charakter i taką robotę, ale wśród nich NIKOGO, kto posiadałby wszystkie te cechy. Może znalazłoby się paru z dwiema-trzema wybranymi. Jacyś dziwnie niestatystyczni ci moi znajmi. Bogu dzięki!

zwolennik łagodności

Gość

(Konto usunięte)

Ale , żeś się rozwinął i na dodatek przekoloryzowałeś ten remont:)

Każdy ma prawo wyremontować mieszkanie i choćby ten remont trwał dwa miesiące , to po tym okresie się skończy , a następnego długo nie będzie , natomiast " twoje " Toccaty mogą katować uszy innych "na okrągło".

I najważniejsze !- spręt się da ściszyć ew. założyć słuchawki , wiertarki raczej nie można ściszyć albo zastąpć czymś innym.

Ciekawe jak daleko/głęboko sięgające wnioski tym razem wyciągniesz:)

Nazywanie Bacha "katowaniem uszu" to - przynajmniej dla mnie - bluźnierstwo. Tym bardziej w zestawieniu z kolejnym odcinkiem serialu "Złotopolscy".

 

A tak swoją drogą to większości naszego społeczeństwa przydałaby się gruntowna reedukacja kulturalna. Czyż nie? A muzyka Bacha może w tym wydatnie pomóc.

 

PS. Poza tym gdybym miał takich znajomych to bym najpierw podciął sobie główne tętnice, potem połknął kilka fiolek z atropiną, a na końcu resztkami sił rzuciłbym się z okna na 10 piętrze do basenu ze stężonym kwasem azotowym.

Czyli jeśli ktoś ponad słuchanie Bacha dobiegającego od sąsiada przedkłada obejrzenie serialu to jest dla Ciebie "burakiem"? Na miejscu Twoich sąsiadów złamał bym Ci rękę... albo i dwie :D

Rolandsinger, 16 Paź 2006, 16:32

 

>Nazywanie Bacha "katowaniem uszu" to - przynajmniej dla mnie - bluźnierstwo. Tym bardziej w

>zestawieniu z kolejnym odcinkiem serialu "Złotopolscy".

>

>A tak swoją drogą to większości naszego społeczeństwa przydałaby się gruntowna reedukacja

>kulturalna. Czyż nie? A muzyka Bacha może w tym wydatnie pomóc.

 

>PS. Poza tym gdybym miał takich znajomych to bym najpierw podciął sobie główne tętnice, potem

>połknął kilka fiolek z atropiną, a na końcu resztkami sił rzuciłbym się z okna na 10 piętrze do

>basenu ze stężonym kwasem azotowym.

 

Ciekawe podejscie jak na psychologa z dyplomem :-)

Rolandsinger, 16 Paź 2006, 16:32

 

Nazywanie Bacha "katowaniem uszu" to - przynajmniej dla mnie - bluźnierstwo. Tym bardziej w

zestawieniu z kolejnym odcinkiem serialu "Złotopolscy".

 

A tak swoją drogą to większości naszego społeczeństwa przydałaby się gruntowna reedukacja

kulturalna. Czyż nie? A muzyka Bacha może w tym wydatnie pomóc.

 

PS. Poza tym gdybym miał takich znajomych to bym najpierw podciął sobie główne tętnice, potem

połknął kilka fiolek z atropiną, a na końcu resztkami sił rzuciłbym się z okna na 10 piętrze do

basenu ze stężonym kwasem azotowym.

 

 

Rolandsinger ... a może po prostu spróbuj popełnić samobójstwo poprzez zadławienie się własnym kałem ... myślę że to śmierć godna kogoś takiego jak TY !!!

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. więcej tolerancji ... matołku

A autorowi watku ktos juz dobrze poradzil - porozmawiac z sasiadami. Jesli pierwszy zapytasz sie, co im przeszkadza i czy mozecie sie jakos dogadac, np. co do godzin, w ktorych mozesz dac czadu...to powinno byc ok. Byc moze beda mile zaskoczeni :-)

 

Pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.