Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  271 członków

Paradigm Klub
IGNORED

Klub zwolenników PARADIGM


Rekomendowane odpowiedzi

Bassoholik777 czy używałeś już do zestrojenia z pomieszczeniem Perfekt Bass Kit(PBK-1) ????

 

http://www.polpak.com.pl/produkt/1926/SYSTEM_KOREKCJI_POMIESZCZENIA_PARADIGM_PBK-1

Witaj kerikawon mamy wspolnych znajomych w Polpaku :) ale o tym nie tutaj ... nie jeszcze nie używałem PBK 1 cena mnie jeszcze trochę odstrasza ale wiem ze poprawia brzmienie duzo czytałem o nim .Ciekawy jestem jaki ma wpływi na ile porawia brzmienie .Najbardziej ciekawi mnie jak są zestrojone ,czy jest cos takiego jak ustawienie fabryczne SUB 15

Bassoholik777, 5 Maj 2010, 00:00

 

>Nie wiem czy to nie wina objętości w Servo 83,5 litra w

>SUB 15 67 litrów, to może jest przyczyną większej głębi w Servo .Producenci dążą do zminimalizowania

>obudów i rozmiarów srzyń basowych co uważam za niestosowne w przypadku subwooferów.

 

Zmniejszenie objętości może wynikać właśnie z faktu wzmocnienia układu magnetycznego w SUB 15.

Czym mocniejszy magnes tym mniejsza może być objętość dla uzyskania analogicznego efektu. Membrana cofając się/wycylając musi pokonać opór powietrza wewnątrz obudowy. Czym objętość mniejsza, tym opór większy. Tu jak widać zwiększony opór zrekompensowano mocniejszym napędem.

Normalny człowiek który nigdy nie miał do czynienia z SERVO , zawsze zrobi wielkie oczy i szczęka mu opadnie jak je usłyszy,ale osoby które mają jakieś doświadczenie w miarę cystę ucho i są osłuchane i siedzą w temacie potrafią wykryć każde niedociągnięcie.To tak jakbyśmy wsiedli do dwóch nowych aut i jedno miałby twardsze zawieszenie a drugie bardziej miękkie ... Nooo nie buczących proszę nas właścicieli nie obrażać ;) Chodzi o to że nie ma powtarzalności w produkcji czyli zachowania idealnych paramertów dotyczy to głownie subow

.ale nie ma sensu tego tematu poruszać na forum ,,Dla mnie Paradigm is The Best !!!

Chyba jednak jest sens poruszać właśnie takie tematy, inaczej klub straci swe merytoryczne zalety i stanie się klubem wzajemnej adoracji, a nie o to chyba chodzi.

Daje do myślenia fakt, że Darekdz testował kiedyś u siebie servo 15 i miał raczej kiepskie odczucia, do tego jego testowy egzemplarz również wydawał dziwne odgłosy mechaniczne. Mój znajomy ma servo, testowaliśmy go dosyć intensywnie i tu mam jak najlepsze wrażenia.

Coś z tą powtarzalnością jest chyba nie tak.

Chyba jednak jest sens poruszać właśnie takie tematy, inaczej klub straci swe merytoryczne zalety i stanie się klubem wzajemnej adoracji, a nie o to chyba chodzi.

Daje do myślenia fakt, że Darekdz testował kiedyś u siebie servo 15 i miał raczej kiepskie odczucia, do tego jego testowy egzemplarz również wydawał dziwne odgłosy mechaniczne. Mój znajomy ma servo, testowaliśmy go dosyć intensywnie i tu mam jak najlepsze wrażenia.

Coś z tą powtarzalnością jest chyba nie tak.

 

Też tak uważam ,ale nie chciałbym negatywnie nastawić klubowiczów do marki .Ale po to jest ten klub żeby znać całą prawdę o głośnikach których mamy i cieszymy się z ich posiadania .

Właśnie chciałem sie odnieść do tego co napisał Darekdz i jego testów z SERVO 15 które wypadły niekorzystnie dla tego rewelacyjnego suba.Widocznie miał jakiś niedorobiony egzemplarz .Miałem jedną taką sztukę która wydobywała przy pewnych częstotliwościach mechaniczne odgłosy , jakby coś sie odklejało ,było niespasowane, jakby zawieszenie dolne resora pod wpływem wychylenia odkształcało się generując mechaniczny dźwięk .Było to słyszalne tylko kiedy grał sam sub,bez reszty głośników . Tylko przy tych największych wychyleniach membrany .Wtedy wychodzą wszystkie wady głośnika .

Następna sprawa to co ja zważyłem to inne kości w układzie Servo na płycie wzmacniacza .Jakby różne na dwóch tych samych panelach wzmacniacza .Osobiście moj egzemplarz poddałem modyfikacjom oraz zmieniłem panel na grubszy na 5 mm aluminium wymieniłem wszytko na lepszej jakości grube profile aluminiowe radiatory itp .teraz wygląda jak czołg .lepsze odprowadzanie ciepła jest częściowo ekranowany jak panel Servo Signature czy SUB 15 .

 

Kiedyś na forum ktoś poruszał temat buczącego trafa w Servo 15 .Jest tylko jedna rada albo wymienić trafo na inne czego nie polecam bo to tylko pogorszy sprawę albo wyjąć na zewnątrz .Totalna cisza żadnych przydźwięków kompletne nic. Często słyszałem buczenie transformatora niezależnie od stanu w jakim się znajdował czy grał czy był na standbayu wydawał przydźwięk trafa co było bardzo denerwujące .Jedynie co może pomóc to wyciągnięcie trafa na zewnątrz i wpakowanie go w odpowiednią obudowę metalową .Trzeba wykonać prostą modyfikację zasilacza. EFEKT REWELACYJNY !!! .Nastąpiła poprawa brzmienia jakości basu po odseparowaniu tafa od głośnika . W obudowie trafo zachowuje się membrana przykręcony do obudowy promieniuje do płyty wydaje buczenie.Próbowałem już wszystkie możliwe sposoby , podkładać dodatkowe absorbery dodatkową gumę , regulować docisk na śrubie itp. nic nie pomogło :(.Trafo w SERVO wydaje przydźwięk bez względu czy jest obciążone czy nie . Ten typ tak ma .Opakowałem je w ładną metalowa skrzynkę z przełącznikiem 16 A + gruby kabel OLFLEX oraz wstawiłem gniazda wysokiej jakości wygląda rewelacyjnie jak fabryka jedna wada dodatkowa metalowa puszka ale zawsze można ją schować i można w każdej chwili odciąć zasilanie.Trafo w SERVO jest bardzo wrażliwe na wszelkiego rodzaju zakłócenia w sieci itp/Żadne kondycjonery nawet odseparowane galwanicznie i filtry nie pomagają . już to sprawdzałem

Pytanie czy to można nazwać wadą .Bo tak naprawdę tego wcale nie słychać. ale świadomość że coś takiego jest nie daje nam spokoju tym bardziej ze sub nie kosztuje 1tyś. zł tylko 6 czy 9

Nie chcę doszukiwać sie przyczyny takich niedociągnięć ale wydaje mi się że drivery które przychodzą z kanady są jakieś po przejściach lub po naprawach.I to wszystko idzie do nas na wschód .Ale to tylko moje przypuszczenia .

Tak się składa że posiadam tego suba i niby wszystko jest w porządku, ale z drugiej strony ziarenko niepokoju co dotego jakiego suba mam, czy "gorszego" czy "lepszego" zostało we mnie zasiane.

Panowie, a w szczegolnosci "kerikawon" - czy ktos jest osluchany z Signature S2 na firmowych standach J29 ?? Ogolnie czy ktos jest na tyle zorientowany zeby rozwiac moje ponizsze watpliwosci ?

 

Na kilka pytan znalazlem tu juz odpowiedzi (m.in. jak dlugo trzeba je wygrzewac i ze zmiany sa raczej subtelne), ale nurtuja mnie inne kwestie...

 

Primo: czy mozna zasypac standy i jesli tak to czym ? Oczywista i spodziewana poprawa to bas, ale cos jeszcze, jakies szczegoly, cos oprocz basu ? Warto bawic sie w rozkrecanie/sypanie/skrecanie ? Sypac ile wlezie ?

 

Secundo: ktos wysluchal glosnikow montowanych w kazdy z mozliwych sposobow (na sruby bez i z filcem, na samych podkladkach filcowych, na krotkich kolcach) ? W tej chwili mam glosniki przykrecone (bezposrednio do standa, bez podkladek), sluchalem ich tez na krotkich kolcach z kompletu z podlozonym filcem (same standy stoja tez na kolcach, ale duzych) i basu bylo IMO mniej, ale nie byl wcale szybszy czy precyzyjniejszy. Macie jakies spostrzezenia ad. umieszczania tych kolumn na cokole standa ?

 

Tertio: pytanie techniczne. Po wyjeciu z pudel, poskrecaniu wszystkiego i ustawieniu glosniki zagraly cicho. Moj wzmak do slabowitych nie nalezy, ale satysfakcjonujaco glosno robilo sie okolo godz. 10, glosno okolo 11 na galce. Nastepnego dnia kolumny graly juz zdecydowanie glosniej - od 9 jest satysfakcjonujaco, od 10 czesto bardzo glosno. Czy to tylko akomodacja sluchu, czy jakies "ukladanie" sie sprzetu wzgledem siebie (ale tak szybko, po 2-3 h niezbyt glosnego grania ??) ?

 

Last but not least - piano black jest piekne, cudne i orgiastycznie sie moge nad tym wykonczeniem rozplywac, ale niech mi ktos powie czym do &^%*(^$^%&** to wycieracie ?? Ircha sie maze, czysto miekka sciereczka bawelniana sie maze, wszelkimi nasacznymi husteczkami do elektorniki nie smiem, papier i reczniki toaletowe wydaja mi sie za twarde (tylko bez smichow prosze), wiec czym to skutecznie wycierac/polerowac ?

Primodium. Medium. Finis.

Yamnick Witaj !

Primo;sprawa wygląda tak. Według mnie podstawki Paradim są ładne. I to tyle. Specjalnie nie ma wyjścia. Są w miarę sztywne i niby izolują od wibracji podłoża lecz dźwiękowo, jeśli można tu mówić o wpływie, to chyba nie jest szczyt możliwości. Dla mnie ideałem jest zawsze kamienny ciężki cokół na którym stoi głośnik, dodatkowo dociążony od góry 20 kG kamieniem. W wypadku s-2 jest t prawie niemożliwe że względu na kształt góry obudowy. Idąc dalej, inżynierowie Paradigm założyli że ich specjalnie zaprojektowany system pływających głośników całkowicie eliminuje wpływ rezonansów zarówno obudowy, jak i minimalizuje wpływ drgań otoczenia. Dlatego wymyślili sobie przykręcanie głośników do podstawek.

No wszystko pięknie tylko ze masa tych podstawek jest minimalna,( cienkościenne kształtki)za czym konstrukcja ich jest szczególnie podatna na drgania i sama rezonuje, w skrócie gra swoje.

I teraz podstawki te można a nawet należałoby zasypać dociążyć chyba najsensowniej ołowianym grysem, co zdecydowanie wytłumi wewnętrzne rezonans tychże.

Secundo Następna sprawa dobrym izolatorem jest substancja zwana BLU-TAK lub UHU-TAK coś w stylu plasteliny która nigdy nie wysycha. Świetnie tłumiąca ale też odbarwiająca brzmienie i dlatego jakoś mi nie leżąca, choć bardzo chwalona przez światek zaangażowanych super audiofilów. Filc to porażka.

Tertio: Przecież to normalne, wbrew temu co wypisują co poniektórzy, zawieszenia przetworników muszą się wypracować, dopóki to się nie stanie stawiają jakiś tam opór w związku z tym i dynamika jest mniejsza na początku i szczegółowość też. Do tego dochodzą elementy elektroniczne zwrotnicy które też muszą nabrać pełnych parametrów ( pojemności, przemagnesowanie rdzeni i takie tam).

 

Do czyszczenia polecam specjalne ściereczki, do czyszczenia ekranów plazmowych, bardzo dobrze się sprawdzają .

To tak pokrótce, pozdrawiam .

Dzieki za odpowiedz kerikawon.

Odnosnie dociazania samych kolumn od gory - odpada z dwoch wzgledow: ksztal kolumny (jak sie uprzemy to do obejscia), i narazie mam te glosniki tylko na odsluchach, decyzja o zakupie dopiero przede mna.

Zgadzam sie z tym ze standy sa ladne, ale faktycznie nie sa zbyt ciezkie. Jesli popracuje nad dociazeniem ich, to zrobie to "kielbasami" (podluzny worek/worki z olowianym/piaskowym nadzieniem) - nie bedzie to idealne wypelnienie, ale pozwoli pozostawic orginalne otwory na okablowanie i orginalny stan podstawek.

Piszesz o specjalnym systemie plywajacych glosnikow - z czym to sie je ? Teraz mam je poprostu przykrecone do standow, dzis z ciekawosci za pomoca czulego instrumentu pomiarowego o nazwie "reka" ;) sprawdzalem jak standy przenosza ew. drgania z glosnika i musze powiedziec, ze... Nie przenosza, przynajmniej na normalnych poziomach glosnosci (i tu powstaje pytanie o sensownosc dociazania, ale odpowiedz musze poznac wlasnym uchem jak sadze). Cos tam wibruje na gorze "nogi", ale im nizej tym mniej, znikajac przed podstawa zupelnie. Nie mam pojecia czy powoduja to kolce wkrecona w standy i ustawione na porzadnych podkladkach, czy moze nienajlepszej klasy drewniana podloga, ktora chyba pracuje i tlumi to co powinna i nie, czy sama (jednak dopracowana IMO) konstrukcja podstawek.

Substancja uszczelniajaca byla orginalne w kazdej dziurze i dziurce w standach, i to taka jak opisujesz. Juz jej nie ma, usunalem ja przy skladaniu standow, stawiala za duzy opor przy pasowaniu/skrecaniu elementow, ale mam cala jej kulke "pro forma".

Co do zmian zwiazanych z wygrzewaniem - to drugie Paradigm, ktore graja u mnie w domu wyjete z pudla (poprzednie Monitor 7v5) i na Monitorach nie uslyszalem tak drastycznej roznicy w samej glosnosci po ~3h grania. Mowiac szczerze nie uslyszalem zadnej roznicy w glosnosci - z czasem poprawialy sie w nich rozne aspekty, ale nie "efektywnosc".

Stad moje zaskoczenie ukladaniem sie tego akurat parametru w Signature - poskrecalem, podlaczylem i przezylem chwilowe zaskoczenie "in minus" w temacie glosnosc - wiedzialem ze bedzie ciszej, ale ze az tak cicho to nie... No nic, poplumkaly sobie z 1,5 h na niezbyt odkreconym wzmaku (przez ten czas staralem sie troche z nimi osluchac, ale nic nie przebilo wrazenia, ze jest bardzo cicho), potem zapuscilem Isotek Enchanced CD i wyszedlem na ~1,5h z domu. Po powrocie sprzet bez odsluchania wylaczylem i tyle bylo tego dnia. Nastepnego dnia rano zlazlem na poranna kawe i wlaczylem plytke od razu odkrecajac wzmak na 11. Jak sie okazalo przyjalem bardzo bledne zalozenia z dnia poprzedniego, bo jak przy.... sciana dzwieku, to mi zeby zadzwonily. Zdziwienie bylo nie mniejsze niz zadowolenie - z marszu sprawdzilem to zjawisko na plycie z dnia poprzedniego i okazalo sie ze gra tak samo glosno, znacznie glosniej niz wczoraj, i ze teraz moge zaczac sluchac, co S2 graja.

Jako ze sprzetu sluchalem tylko prze wymieniony (krotki) czas uwazam ze masz racje z wygrzewaniem, itp. - wg. mnie to bylo za krotko i ze zbyt duza (nocna) przerwa na taka akomodacje sluchu. Wniosek jest jeden - zanim ktos zacznie tych kolumn sluchac, musi im dac kilka godzin, bo inaczej odbior jest kompletnie przeklamany i mozna byc zawiedzionym.

Co do reszty zmian dzwieku na ten moment (4 dni, ~10 godzin sluchania, ~10 godzin plytki Isoteka) - zmiany sa wyraznie notowalne, ale nie rewolucyjne: przekaz nabiera pewnej gladkosci (byl bardzo twardo, wyraznie, ale nie falszywie rysowany), bas sprezystosci i masy (byl krotki, szybki od poczatku, ale niezbyt duzy i nie mial takiego wybrzmienia jak teraz), mam wrazenie wiekszej ogolnej otwartosci dzwieku. Mysle ze kolumny potrzebuja jeszcze ~40h grania i tyle samo Isoteka, zeby zaszly wszystkie zmiany ktore zajsc maja. Dam znac po tym czasie co sie dzieje z dzwiekiem.

Primodium. Medium. Finis.

Co do pływających głośników, chodziło mi o Paradigm IMS/Shock mount. Czyli konstrukcję gdzie obudowy przetworników są odseparowane od obudowy, co prawie całkowicie eliminuje wpływ jej rezonansów na prace przetwornika.

post-4769-100004590 1273664060_thumb.jpg

Witam wszystkich

 

Panowie potrzebuje sie doradzic, znajomy nabyl Paradigm PW-2200 bez wzmacniacza ale nabyl rowniez wzmacniac od ps-1200 i pytanie jest jakim najlepiej uzyc kabel do polaczenei glosnika z piecem. Z gory dzieki za odp i pzdr

Tak potwierdzam takie przekroje są oryginalnie. Natomiast nie wiem czy bym się nie pokusił o bardziej prawidłowo dobrany przekrój czyli min. 4 milimetry dla żyły przewodnika w dobrej izolacji. Wiem że niektórzy stosują w tym celu specjalne samochodowe przewody zasilające. Przy tych Mocach i częstotliwościach pojemność kabla ma pomijane znaczenie.

Hmmmm... bardzo pozytywne w mojej ocenie.

 

Kolumny graja dosc duzym i otwartym dzwiekiem, ze spora werwa. Zaden z podzakresow nie dominuje (przy Monitor 7v5 wyraznie dominowal dol), wszystko sie elegancko i bardzo strawnie uklada, sluchanie nie meczy, a duza ilosc i wysoka jakosc szczegolow nie zakloca harmonii odbioru oraz przyjemnosci obcowania z muzyka. Mysle, ze to tez zasluga reszty toru, gdyz z inna elektronika (NAD) S2 zagraly podobnie do Monitorow - duzym, obszernym, ale miekkim i slabo kontrolowanym dolem, co rzutowalo na reszte pasma od samego startu i bylo raczej nie do skorygowania. Yamaha trzyma je w ryzach nie faworyzujac i nie ubarwiajac, co im widac pasuje.

 

Duza wage trzeba przylozyc do ustawienia osi glosnikow wzgledem sluchacza - na osi gora jest bardzo wyrazna,dokladna i precyzyjna - INCYDENTALNIE potrafi byc ostra. 10 - 15 stopni odchylu (co zreszta sam producent zaleca) tworzy piekna, obszerna scene z idealnie zachowana rownowaga, bez utraty dzwiecznej, czystej i dokladnej gory, ktora potrafi czarowac nienachalna wyrazistoscia.

 

Dol jest szybki, nawet bardzo szybki i potrafi zejsc nizej niz w 7v5 (na moje ucho, jest to dla mnie zaskoczenie), ale konsekwentnie jest go mniej. Bas jest konturowy, ale sprezysty (tej cechy nabywaja z czasem, to nie ostatnie ich slowo wg. mnie), bardzo fajnie wybrzmiewa - nic sie nie ciagnie, zadnych farfocli, wszystkie instrumenty sa na swoim miejscu, w swoim czasie i brzmia jak brzmiec powinny.

 

Srednica swieza, otwarta, czarujaca, ale nadal autentyczna, z naprawde minimalnym podbarwieniem w gornej jej czesci (nie wiem czy to elektronika, kable, czy kolumny). Jest poprostu wciagajaca, i sluchajac ciekawego wokalu, zapomina sie o Bozym swiecie.

 

Wszystkie podzakresy lacza sie elegancko, nie slychac zadnych dziur albo wyskokow, razem jest to dzwiek gesty, ale swobodny, precyzyjny i umozliwiajacy dlugie, przyjemnne sluchanie jednoczesnie.

 

S2 oceniam jako kolumny prawie transparentne i przy tym bardzo muzykalne - pokazuja to co dostana ale w zaden sposob nie sa sterylne, suche czy meczace. Maja tez nieczesta w mojej opinii ceche - swobodnie znikaja z pokoju (co w moim akustycznie slabym salonie nie jest latwe), i to niekoniecznie z idealnie zrealizowanymi plytami - dzwiek swobodnie odrywa sie od kolumn, powodujac ze ich lokalizacja staje sie pewniejsza "na oko" niz "na ucho"...

 

Bezposrednie porownanie do PMC TB2i pokazalo, ze te drugie sa autentyczne az do bolu, slychac w nich kazdy jeden dzwiek, wrecz slychac jak wokalista sie oblizuje, a pianista poci. PMC jednak szybciutko wrocilo tam skad przyszlo - sterylny, mega dokladny i wyprany z uczuc dzwiek to nie dla mnie - wystarcza mi bardzo dobre odwzorowanie materialu przez S2.

Primodium. Medium. Finis.

Gość Audiozakupy

(Konto usunięte)

Mam w dużej mierze podobne odczucia. Jako największe zalety mogę podać bardzo dobre wyrównanie całego pasma. Żaden zakres nie jest faworyzowany a tym samym dźwięk nie męczy. Kolumn tych można słuchać całymi godzinami bez zmęczenia. Fenomenalny jak na monitorki bas. Super szybki i kontrolowany, ale też ładnie zróżnicowany. Pełna kontrola i brak jakiegokolwiek przeciągania. Z początku wręcz trzeba się do tego przyzwyczaić, bo wydaje się, że bas jest aż zbyt kusy, ale on właśnie jest taki jaki być powinien. Następna sprawa, że grają jakby były większe, grają dużym dynamicznym dźwiękiem i rewelacyjnie separują każdy instrument. Duże składy i ostrzejsza muzyka to ich żywioł. Chociaż i plumkania się nie boją. Do tego góra jak ma być jest ostra jest ostra, jak ma być metaliczna to taka własnie jest a z drugiej strony potrafi czarować. Wokal zawsze wysunięty przed kolumny na pierwszy plan i pięknie podany. Naprawdę świetne i niedoceniane przez wiele osób kolumny. Generalnie cała seria jest super.

Z tego co mowi wujek gugle, mozna je w PL dostac juz ponizej 8000 PLN - co czyni je wg. mnie "z marszu" propozycja "musze uslyszec", ale...

 

Pewnie niezbyt duza ilosc osob bedzie gotowa

 

a: zaplacic ponad 7k PLN za monitory + ~1,5k PLN za firmowe podstawy (choc uwazam, ze taki set nie tylko aspiruje do miana high-end, on wrecz nim jest - dzwiekowo i jakosciowo, o wygladzie nie wspominam, bo de gustibus...).

 

b: zaplacic powyzsze pieniadze za cos co w mniemaniu wielu nie jest i nie bedzie "pro-elo" audiofilskie i nie ma takiego WAF jak inne, "bardziej" do tego "powolane" firmy.

 

Jesli juz jednak znajda sie chetni na sluchanie tych kolumn, to sadze ze te sa w stanie obronic sie dzwiekiem, a czesto moga zagrac porownywalnie i lepiej od konstrukcji, gdzie pewna czesc ceny zaplacimy za wspomniany wyzej WAF...

Primodium. Medium. Finis.

1,5k PLN za firmowe podstawy to przegięcie niczym się nie wyróżniają lichota

ja za swoje na zamówienie do S40v4 dałem jakiś 1,2k

solidne bez zasypania czterech nóg

są ciężkie dziś robiłem z rana przemeblowanie i trochę mnie przygięło :)

post-25528-100004249 1273912142_thumb.jpg

post-25528-100004250 1273912142_thumb.jpg

post-25528-100004251 1273912142_thumb.jpg

PARAnienormalny - wiem ze ponad 1k PLN za jakiekolwiek podstawy to spooore przegiecie.

Ja swoje dostalem w cenie glosnikow - wiec mam troche inny "punkt siedzenia"...

Nie zgodze sie tez z tym ze te podstawki to "lichota" - nie zapominajmy, ze nie samym ciezarem jakosc sie mierzy, choc akurat pare dodatkowych kilo moze im sie przydac (swobodnie mozna je dociazyc) ;) Wg. mnie to jednak przemyslana i udana konstrukcja w 100% spelniajaca swoja role.

Primodium. Medium. Finis.

>przy Monitor 7v5 wyraznie dominowal dol

 

Coraz bardziej upewniam się się przekonaniu, że moich ktoś zapomniał podłączyć głośników od niskich tonów :D Mi jednak w tych głośnikach basu trochę brakowało. Dopiero w Studio 40v3 pojawił się on. Zastanawiam się jednak czy u mnie przyczyną nie było to, że stały byt blisko ściany.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.