Skocz do zawartości
IGNORED

Co dają lampowe wzmaki?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

@ Marcin g

 

A eksperyment pokazuje gorsze wartości pomiarów dla pieców lampowych i basta. Teoria jest więc prawidłowa: lampa ma większe zniekształcenia, szumy, etc.

opteron, 21 Paź 2006, 01:42

 

>"Myślę, że dzwięk z lapy jest bliższy prawdzie jaką odbiera ucho."

>

>Guzik prawda, popatrz sobie na wykres który wkleił MariuszJ, zobacz jakie są zniekształcenia

>parzyste a jakie ma dobry tranzystor. A tutaj można nawet sie doszukać wyraźnej 8 parzystej

>harmonicznej i DF=19... Ale i tak będzie się ten dźwięk wielu osobom podobać pomimo że jest

>zniekształcony dość mocno ale głównie parzystymi które raczej lubimy.

 

No własnie o to mi chodzi, że zniekształecenia z lampy sa przyswajalne przez ucho. Dobra lampowa konstrukcja zagra muzykalnie i to z dosc duzą mocą w porównaniu, gdzie z tranzystora dobiegać bedzie hałas :):) z małymi zmiekształeceniami :)

 

Jestem za lampą bo ma w sobie to coś :)

Rzecz w tym, że my ludzie z jakiś powodów percypujemy dźwięk lampowy jako przyjemniejszy, cieplejszy, gładszy, aksamitny....Co więc jest takiego w sygnale z lampy w sensie fizykalnym, że brzmienie to nam odpowiada, albo z drugiej strony - na co wrazliwa jest nasza kora mózgowa - jak widać na mniejsze zniekształcenia, szumy.....nie (nie robi to na nas pozytywnego subiektywnego wrażenia), pytanie co robi?

Proszę, eksperyment: szum i THD z niskoszumnego scalonego wzmacniacza słuchawkowego TPA6120, zasilanego bateryjnie vs OTL lampowy wg schematu z wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Może i druga rzeczywiście trochę podskakuje, ale szum dla lampiaka masz 10dB niżej.

 

Oczywiście jak się ma ten szum w obu przypadkach do tego co jest nagrane na płycie nie będę wspominał.

 

Więc:

 

> lampa ma większe zniekształcenia, szumy, etc.

 

jeżeli nawet, to co z tego?

post-2015-100004584 1170302815_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tak?

a moj kolega miał Audio Nota oto SE i sprzedał bo bilans przemawiał po stronie tranzystorowego Cyrusa z osobnym zasilaczem

moze mozna jeszcze inaczej powiedzieć :kto słuchał dobrego tranzystora nie wroci do lampy )))

Zeby pogodzic obie frakcje proponuje polaczyc wszystko w jednym :-) czyli:

-lampowy odtwarzacz CD

-pre hybryda z lampa i tranzystorem

-koncowka dual mono na tranzystorach.

 

W efekcie lampowy czar i brak problemow z wysterowaniem trudnych glosnikow.

Znam takie zestawienie z autopsji i dla mnie dalo to najlepszy efekt jakiego szukalem :-)

 

A wpatrywanie sie w wykresy zostawiam teoretykom. Ja ide wsluchac sie w barwe dzwieku trabki na ktorej gra wlasnie Stanko.

 

A zeby namieszac troche to co w takim razie daja wzmaki cyfrowe pracujace w klasie D?

Czy sa wsrod was jacys fani takiego brzmienia?

Panowie,

Z mojego doświadczenia wynika że dobry wzmacniacz lampowy oparty na lampach 300B w zakresie przestrzeni i góry pasma nie ma konkurencji wśród tranzystorów. Myślę że tajemnica naturalności brzmienia lampy leży właśnie w średnicy - bo bez niej nie da się odtworzyć instrumentów w zbliżonym do rzeczywistego brzmieniu - natomiast góra dodaje aurę, która powoduje że niektórzy określają dzwięk lampowca jako "magiczny". Dzwięk instrumentów prezentowanych przez wysokiej klasy tranzystory jest czasami wybitny, ale sprawne ucho wychwyci że nie ma on takiej akustyczno-czasowej separacji jak lampowy. Bardzo często bywa tak że tranzystor uderza dynamiką, ale po pewnym czasie wychwytujemy jakieś elementy nienaturalne - np. zbytnie przebasowienie dzwięku. Co do pomiarów - z moich rozmów z konstruktorami lamp wynika, że ich pomiary znanymi metodami są często nieadekwatne i większość rzeczy trzeba dostrajać na słuch. Z teorii powinno np. wynikać że lampa o mocy 9 wat nie powinna grać, a często gra i to znakomicie.

 

Pozdrawiam wszystkich amatorów lamp - zwłaszcza 300B

Witaj Dudivan,

 

Co do mocy - miałem na myśli wzmacniacz tranzystorowy - lampa o tej mocy gra bez problemu, zwlaszcza z kolumnami o wyższej skuteczności. Przez określenie "separacja czasowo-przestrzenna" rozumiem po prostu rodzaj oddechu, zawieszenia dzwięku w przestrzeni, a raczej wydzwięk który towarzyszy instrumentowi grającemu w dobrych warunkach akustycznych. Bez tego słuchamy np. skrzypiec ale jakby zubożonych, bo instrument nie tylko gra strunami ale otoczeniem, rezonansem itd. Przekłada to się również na mikroinformacje o instrumentach. Jedno jest faktem - dzięki lampie ma się wrażenie fizycznego kontaktu z instrumentem.

 

Pozdrawiam

Tak więc dlaczego wiodące marki oferują zasadniczo lub nawet wyłącznie tranzystorowe piece?

 

Nie mam tu na myśli Marantza czy CA albo NAD`a, lecz firmy produkujące ekskluzywne konstrukcje: Wadię, Krella, Marka Levinsona, Accuphase. Czyżby ich inżynierowie nie dostrzegali potencjału lampy?

 

Inna rzecz, że ja absolutnie sie z tym zgadzam, że lampa - zwłaszcza do nagrywania wokali - nie ma sobie równych w porównaniu do szczytowych tranzystorowców. Ale muzyka to coś więcej niż głos ludzki - a właściwie może się nawet bez niego obejść. I tu pojawia sie problem dynamiki, kopa - a lampki to basiorek raczej zaokrąglają i stopa perkusji już nie chce nam poluzować paneli podłogowych.

Panowie nie ma o co kopi kruszyc bo wiadomo gra caly system i nie wazne czy w oparciu o szkklane banki czy tranzystory jesli jest dobry to bedzie sie chcialo tego sluchac lub nie - ENDE.

 

To o mnie yolaos mowil wczesniej.

 

Rzeczywiscie sprzedalem AN Oto SE bo zona nie akceptowala w pokoju kolumn AN z powodow estetycznych (stare meble w debie rustykalnym) ale nie tylko po prostu nie mial takiej dynamiki ktora pozwalala by mu byc uniwersalnym na kazdym gatunku muzycznym wiec sie rozstalismy z szacunkiem.

witam,

IMHO przewaga lamp bierze się z prostoty toru i płytkich lub braku sprzężeń zwrotnych, oraz - dla klasy A - doskonałego przetwarzania małych synałów. Ja ze swojego toru wyeliminowałem, począwszy od wyjścia z DAC'a, wszystek krzem, a w torze sygnału mam auricap - vischay - próżnia - AN CIO - rez tant. - próżnia - trafo - głośnik.

Włączenie nawet prostego wtórnika na opampie za DAC'iem degraduje dźwięk w sposób oczywisty.

pzdr.

ps. i jest ciepło w sezonie przed-grzewczym

"Włączenie nawet prostego wtórnika na opampie za DAC'iem degraduje dźwięk w sposób oczywisty.

pzdr.

ps. i jest ciepło w sezonie przed-grzewczym"

 

Czyli do DACa włącznie nie degraduje a za DACem degraduje. Bardzo ciekawe.

 

P.S. Na ogrzewanie są bardziej ekonomiczne metody...

Zbig, 21 Paź 2006, 20:29

>Czyli do DACa włącznie nie degraduje a za DACem degraduje. Bardzo ciekawe.

 

też żałuję, ale akurat DACa trudno się pozbyc... czytaj ze zrozumieniem: DAC jest pierwszym i ostatnim krzemowym elementem analogowym mojego toru, nie twierdzę, że nie degraduje. każdy kolejny krzem degraduje.

jeśli nie wierzysz to może chcesz posłuchac?

robix dopóki mam postęp do puty będę brnął w te "oporniki".Nie mam czasu na nudę i patrzeć jak się starzeję.A skończę wtedy i zacznę słuchać muzyki, kiedy osiągnę Nirvanę.Nie wiem kiedy ? Ale bliżej mi niż dalej.

Rollandsinger,

 

W przypadku lampy mówimy o braku kontroli w przypadku najniższego basu, ale trudno żeby było inaczej jeśli lampa ma moc 10-20W a tranzystor powiedzmy 400W. Do stwierdzenia jednak tej różnicy jest potrzebny tranzystor z nawyższej półki i oczywiście odpowiednie kolumny i kable. Mówiac natomiast o przewadze odsłuchu na lampie mam na myśli wszystkie instrumenty - szczególnie akustyczne - a nie tylko ludzki głos. Słuchanie jazzu czy klasyki na lampie to czysta przyjemność

 

Pozdrawiam

@Audiofil123

 

A dlaczego nikt nie usiłuje odpowiedzieć na moje pytanie:

 

"Tak więc dlaczego wiodące marki oferują zasadniczo lub nawet wyłącznie tranzystorowe piece?

 

Nie mam tu na myśli Marantza czy CA albo NAD`a, lecz firmy produkujące ekskluzywne konstrukcje: Wadię, Krella, Marka Levinsona, Accuphase. Czyżby ich inżynierowie nie dostrzegali potencjału lampy?"

 

A może lampa ma w istocie więcej wad niż zalet.

Oczywistym jest że lampa ma więcej wad niż zalet i nie trzeba do tego myśli inżynierskiej zespołów Wadii, Krella, ML, Accuphase czy nawet Jara Pierwszego. Wszyscy którzy produkują sprzęt na lampach to hucpiarze, głuchym w końcu wszystko się wciśnie.

>Oczywistym jest że lampa ma więcej wad niż zalet i nie trzeba do tego myśli inżynierskiej zespołów

>Wadii, Krella, ML, Accuphase czy nawet Jara Pierwszego. Wszyscy którzy produkują sprzęt na lampach

>to hucpiarze, głuchym w końcu wszystko się wciśnie.<

 

Oczywiście !!! :-))))))

Rolandsinger,

 

Może i dostrzegają ale z punktu widzenia merkantylnego łatwiej sprzedać tranzystor bo wydaje się bardziej praktyczny i "nowocześniejszy". Tylko nieliczni doceniają dzwięk lampy tak jak i nieliczni doceniają starsze samochody zamiast obecnie produkowanego badziewia. Nie zdziwiłbym się gdyby wielu z szefów tych firm grało na hi-endowych lampowcach. Żeby było jasne - cenię ekskluzywne konstrukcje tranzystorowe, ale nie zamieniłbym ich na wzmak 300B single-ended. Jedyną "wadą" tego typu systemów jest jak napisałem niski bas - poza tym widzę same zalety. Żyjemy w czasach gdzie przeważa moda i reklama nad indywidualnym smakiem i poszukiwaniem

W 80% lampa daje jej właścielowi poczucie bycia audiofilem z "wyższej półki". Tym bardziej, ze te 80% słucha na lampkach, które są zwykłą tandetą :-)

Tak, lampka dowartościuje...najczęściej ego.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.