Skocz do zawartości
IGNORED

-- ABOX --


floyd

Rekomendowane odpowiedzi

hmmm .... od czego tu zacząć.

Jakiś czas temu przeczytałem wypowiedz andrea29 na temat magicznego pudełka zwanego ABOX. jego zachwyt i oczarowanie tym czymś było dla mnie podejrzane i pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy to mysl: "heh pewnie kolejna paczka amatorów chcąca zarobić trochę kasy zachwala sprzęt aby jak najwięcej frajerów łykneło"

Posty dotyczące ABOX'a pojawiały się dość często, więc postanowiłem to sprawdzić - a co! raz sie żyje:) a spróbować zawsze warto

Skontaktowałem się z konstruktorem Panem B. końcówka do mnie dotarła - więc odpalamy !

Wcześniej wypadałoby opisać system, na którym słuchałem. A więc jest to C500+P500 D500SE kolumny radmor ls30 z cokołami granit na kolcach soundspike, kable: AQ 4, coral, cooperhead - jak widać budżetówka ...

Tia ... po otworzeniu paczki ukazała sie czarna perforowana skrzynka z "niebieskim fajnym światełkiem" jak określiła to żona.

Podłączyłem i .... zaczęło się. Zaczęło się dość nietypowo ponieważ to właśnie żona która nie siedzi w audio pierwsza stwierdziła "czy nie za wyraźnie to brzmi ?". No i fakt – pierwsze, co zwróciło także moja uwagę to szczegóły i uporządkowanie, naprawdę pojawiło się ich mnóstwo.

Bas, na który liczyłem nie zaskoczył mnie aż tak bardzo, ale zdecydowanie się poprawił.

Kolejna płyta i następna i następna .... w miarę zmiany ulubionych płyt rosło moje zdziwienie, dlaczego ? - na każdej z nich pojawiło się coś nowego; albo więcej szczegółów /zwłaszcza słuchając elektroniki i jazzu/ albo tez więcej basu lub inne zabrzmiały tak jakby coś tchnęło w nie 2 x więcej energii. Słuchając niektórych czułem się tak jak zwykle słuchacz czuje się kiedy poznaje po raz pierwszy płytę.

Trochę się wkurzyłem na myśl że tyle płyt zostało do przesłuchania od nowa a tu czas wypożyczenia upływa nieubłaganie ...

Energetyka, właśnie o tym miałem pisać ... przed odsłuchem liczyłem głównie nie na szczegóły, nie na bas lecz właśnie na to, że muzyka będzie bardziej energetyczna.

I to oczekiwanie spełniło się może nie w 100 %, ale spokojnie mogę dodać 70 % in plus na korzyść ABOX /porównując z P500/

Kolejna rzecz: po dłuższym słuchaniu dowiedziałem się dlaczego niektórzy narzekają na D500, że ma zbyt uwypuklona górę. Niestety stało się to trochę drażniące .... lecz mogę się mylić co do źródła, bo równie dobrze może to być wina AQ corala, na którego tez niektórzy narzekają.

Dobra nie będę pisał wypracowania, bo nikomu nie będzie chciało się czytać tak długich textów. Na koniec podsumowanie:

 

1. scena bardziej szczegółowa - szczególnie przy jazz'ie odczuwa się większą separację

2. poprawa basu - nie tak dużo jakbym oczekiwał ale pojawiło się go znacznie więcej, co jest zadowalające - a propos basu, pewne osoby w związku z tym sugerują mi zmianę kabli głośnikowych i obiecują w tej konfiguracji o wiele większą poprawę (pewnie tak ...)

3. eneeeergia --- nareszcie płyty ruszyły z kopniakiem

 

Cóż mogę powiedzieć ... na pewno to, że P500 jako końcówki mocy nikomu nie polecam za tą kasę jaką sobie życzy dystrybutor CA

Jeżeli ktoś szuka końcówki dla ożywienia budżetowych a nawet więcej niż budżetowych systemów to polecam

 

Aha i jeszcze jedno – żałuję, że nie miałem możliwości pożyczenia innego pre i kabli na czas odsłuchu; warto by było sprawdzić także z innym źródłem.

 

popierajcie DIY !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytajcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wpis od B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość adam k.

(Konto usunięte)

No to do roboty.... Nie miałem juz sumienia dłużej wymigiwać się konstruktorowi od opisania swoich wrażeń z odsłuchu ABOXA (chociaż wszystkie powody były prawdziwe). Termin otrzymania go do przetestowania zbiegł się w czasie z możliwościa wstawienia mojego sprzętu do porzędnego pomieszczenia odsłuchowego (ok. 40m.kw, porządnie wytłumione).

Gdyby jakość muzyczną sprzętu określać po jego wadze to byłoby nieciekawie (ok. 4,5kg) Winę za to ponosi marniutkie trafo, które zdeterminowało też mocno moją końcową ocenę. Wygląd prototypu tez nie działa specjalnie na zmysły. Z jednej strony rozumiem konstruktora ( to ma grać a nie wyglądać) , z drugiej kosztuje go sporo wysiłku włożonego w tłumaczenie dlaczego tak jest (niestety, w znacznej mierze kupuje się oczami).

System odsłuchowy:

kolumny DIY 3,5 drożne, (wykonał je prawdziwy pasjonat dźwięku)

CD Harman Kardon HD760 - modyfikowany,

Wzmacniacz zintegrowany Harman Kardon HK680,

wzmacniacz zintegrowany THULE (pracował jako pre),

kable głośnikowe VdH Wind, interkonekt: VdH Integration Hybrid

Zasilanie: kondycjoner skonstruowany na Uniwerku zielonogórskim ( służę namiarami) + kable - wczesny Garmin.

Słuchałem tego z trzema kolegami w różnych konfiguracjach:

CDHK+HK+ kolumny - ok. 2 godziny dla oswojenia się z pomieszczeniem i brzmieniem mojego zestawu w nowych warunkach,

CDHK+ABOX ze wzmacniaczem pasywny dostarczonym w komplecie,

CDHK+THULE jako pre+ABOX.

Porównując ABOXA z moim wzmacniaczem (3500zł) naprawdę szczerze nie ma się do czego przyczepić. Jeśli mam być szczery to nie napisze , że poprawie uległo cokolwiek, ale jeśli nic nie wygląda gorzej to znaczy , że jest ok. przy takiej cenie ABOXA ( 600 zł) to rewelacja. Niestety, w moich kolumnach dał się zauważyć niedostatek basu. Ale jest to ograniczenie z którego w pełni zdaje sobie sprawę konstruktor ( transformator). Poza tym, budowa sceny , oderwanie dźwięku od kolumn - bez zarzutu. jestem niezmiernie ciekawy jak brzmiałaby wersja docelowa która ma być wyposażona w elementy znacznie wyższej klasy. Jednym słowem: kupić nie kupić, posłuchać warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeden z pierwszych które zostały wyprodukowane. Tzn. ta produkcja to taka na razie półprzemysłowa. Ale wygląda soldnie, jest kilka wersji. W związku z tym, iz konstruktorzy mają dostę do naprawdę poważnego laboratorium, wszystko jest poobliczane i wykonane b. solidnie. We srode kiedy nie miałem juz ABOXA porównywaliśmy zmiany powodowane przez ten kondycjoner do zmian wprowadzanych przez kadle sieciowe za naprawdę grubą kasę ( Transparent Audio - dwie puchy, oraz Haevens Gate) - zdecydowanie na korzyść kondycjonera( ok. 900zł). W tym laboratorium był też przebadany jeden z nowszych polskich produktów za 3000zł - parametry dużo gorsze. Napisz na prv to przekaże ci kontakt i zdecydujesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

ABOX jest w tej chwili u mnie - wlasnie rozmawialem z konstruktorem - i zgodnie z jego prosba przekazuje, ze jesli jest ktos chetny z Wawy na kolejny odsluch, to istnieje mozliwosc odbioru u mnie pod koniec tygodnia (po telefonicznym ustaleniu z panem B.)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadszedl czas by naskrobac kilka slow o moim doswiadczeniu z ABOXem (celowo nie nazywam tego recenzja). Moim glownym celem odsluchu ABOXa bylo sprawdzenie go w biampingu do napedzania dolu moich glosnikow. POmysl wzial sie stad, iz glosniki przewyzszaja klasa wzmaka, i choc zestawienie gra naprawde dobrze, to wiem, ze glosniki potrafia zagrac jeszcze lepiej (slyszalem je grajace ze znacznie lepszym wzmakiem - bylo pieknie!! :) ). By miec najlepsze warunki odsluchu skorzystalem z uprzejmosci panow z Audiofila i pozyczylem drugi komplet kabli Nykiela (identycznych z tymi, ktore posiadam) tak zeby to tylko ABOX wplywal na dzwiek a nie jakikolwiek inny element toru.

1. pierwsza wersja odsluchowa - gora napedzana Creekiem, dol Aboxem - gora zrobila sie zdecydowanie bardziej szczegolowa - zblizyla sie do idealu (dla mojego niewyrobionego ucha), niestety dol byl nieco cofniety - byc moze po prostu cichszy (wg konstruktora mozliwe, ze jest roznica czulosci na wyjsciach i dlatego Creek gra nieco glosniej niz Abox - stad wrazenie braku dolu). Proba napedzenia gory Aboxem a dolu Creekim spowodowala brak gory co juz bylo nie do zniesienia.

2. Creek jako preamp, glosniki napedzane Aboxem - dzwiek bardzo poprawny choc odnioslem wrazenie niewielkiego wyeksponowania skrajow pasma i cofniecia srednicy - mam za malo doswiadczenia by stwierdzic, czy rzeczywiscie tak bylo czy to moje uszy mnie zwodzily, ale dzwiek stawal sie po jakims czasie meczacy dla ucha.

3. bez Creeka - pre pasywny (rowniez od p. Bogdana) i Abox - z moich odsluchow najlepszy zestaw. Dzwiek wyrownany w calym pasmie, dosc detaliczny, niezly bas - jak na wzmak za takie pieniadze mysle, ze to interesujaca propozycja, zwlaszcza ze mozna uzgodnic z konstruktorem co sie w srodku znajdzie, a i kwestia wygladu zewnetrznego jest do dogrania (ja nie moglem zniesc tej niebieskiej diody silniejszej niz moja gorna lampa :) )

 

Podsumowujac - w moim systemie ABOX sie nie przydal (do biampingu a to moja jedyna potrzeba), ale podejrzewam, ze sugestia p. Bogdana co do przyczyny jest sluszna, czyli w innych systemach to moze zagrac. Niemniej zwazywszy na to jak gral z pominieciem Creeka uwazam, ze moze byc wartosciowym elementem wielu systemow, acz konieczny jest odsluch w konkretnej konfiguracji. Na razie pozostaje przy moim obecnym systemie (wzbogaconym dzieki Jozwie o gramofon :) ) a za jakis czas bede sie zastanawial, czy zmienic wzmaka czy rozejrzec sie za koncowka mocy, a jesli koncowka mocy to niewykluczone, ze znowu poslucham ABOXa, ktory byc moze do tego czasu nabierze ostatecznego ksztaltu. Na dzis wszystkim moge spokojnie polecic skorzystanie z mozliwosci odsluchu - warto chocby w celu zdobycia nowego doswiadczenia, i zawsze jest mozliwosc ze u kogos poprawa dzwieku bedzie warta wydania nie tak duzej kwoty pieniedzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten led mocno tak swieci po oczach by była konieczność ich zamknięcia.

Wtedy zostają tylko uszy i nasza wyobrażnia. :o) A na serjo wymieniłem cewkę przekażnika i zapomniałem skorygować jasności z pozdrowieniami

dla Forumowiczów konstruktor ABOXa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ABOXA tydzien na odsłuchu (te czarne pudelko z "fajnym niebieskim swiatelkiem" - mojej zonie tez sie podobalo to swiatelko wiec moze by tak zostawic ? :-) Grał w systemie zlozonym z CA A500 + D500SE, interkonekt Ixos 1002, glosnikowy Audioquest Type 6+, Dynaudio 52, kondycjoner Neel NS-1800. Aboxa porownywalem do w/w zestawu.

 

Pierwsze co zwrocilo moja uwage to: neutralnosc (z preampem pasywnym) i lepsza przestrzeń - pojawil sie wyrazny 3 plan co na CA slychac bylo tylko na niektorych plytach. Poprawila sie rowniez energia (lepiej sluchalo sie Janis Joplin i innych rockmanow) oraz prowadzenie basu (lepsza kontrola niz w CA). Stereofonia tez bardzo dobrze (kolumienki latwo znikaja z pomieszczenia - chociaz z CA jest u nmnie podobnie), ale podobalo mi sie ze jest wiecej powietrza, a dzwiek nie jest przyklejony do artystow jak w CA.

U mnie najlepiej Abox gral z pasywnym preampem podlaczony do kondycjonera! Wtedy mial bardzo wyrownane pasmo w calym zakresie. Przy podlaczeniu bezposrednio z gniazdka "nizsza gora" lub wysoka srednica jak kto woli byla lekko wycofana, ale za to energii nie bylo wiecej.

Abox z CA jako preampem ma zaokralony dzwiek na koncach pasma i to "juz nie jest to".

 

Podsumowujac podobalo mi sie brzmienie Aboxa, ktory gra otwartym, przestrzennym, dynamicznym dzwiekiem moge powiedziec ze ulegly poprawie poszczegolne aspekty brzmienia, ale trzeba posluchac zeby stwierdziec czy to komus odpowiada - mnie tak i dlatego ogolnie polecam.

Na zakonczenie pozdrowionka dla konstruktora Pana B. (gratulacje udanej konstrukcji) Jestem ciekawy jak gra wersja finalna? - z tego co mowi konstruktor (zmiany w zasilaniu i lepsze komponenty) oraz pisze Andrea29 to poprawa w stos. do prototypu moze byc znaczaca in plus.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Ciacho: u mnie ABOX gra bezpośrednio dodłączony do gniazda sieciowego, grubym kablem DIY. Przez listwę stwierdziłem jednoznacznie ograniczoną dynamikę i mniejsżą energię/werwę. To odkrycie troche mnie zaskoczyło, bo nie spodziewałem się usłyszeć istotnej różnicy, a jednak.

 

Przez kondycjoner - nie próbowałem, bo nie mam.

 

Też wyczaiłem, że z prampem CA nie jest najlepiej i ten do orłów chyba nie należy.

Zastrzeżenia do niższej góry czy tam wyższego środka - może rzeczywiście góra mogłaby być nieco bardziej szczegółowa, błyskotliwa, choć 1 . z autorytetów stwierdził, że tak jest dobrze ; ) Moim zdaniem tu nasze odczucia są zbieżne.

* * *

Fajnie, że ABOXa porównuje się do klocków, którym stawia się wysokie wymagania/oczekiwania ad. jakości dźwięku.

 

Warto spróbować wrzucić to pudło w budżetowe systemy, bo wtedy ten klocek błyszczy - dźwięk zyskuje. W moim systemie - prawie we wszystkich aspektach, moze za wyjatkiem przełomu, o którym piszesz, choć ja wskazałbym raczej na górę. Ni ewiem jednak, czy nie jest to też sprawa kopułki głośników. Aluminiowe powinny chyba zabrzmieć jak lubię (AE, Harbeth).

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i przepraszam z góry za ortografię wpisów poprzednich,teraźniejszych i przyszłych.

To przypadłość, z którą sobie nie radzę.Mam nadzieję, że jesteście wstanie to mi wybaczyć.

Każdy ma jakieś wady… , i zalety. Poniekąd wykuto na tę przypadłość naukowy termin.

J, że to jak piszę nie zniechęci Was. Na początku przyszłego roku mam nadzieję umieścić fotki wersji

Docelowej ABOXa. pozdrawiam B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> andrea29

U mnie w systemie z kondycjonerem Abox gral lepiej (bardziej poukładany dźwiek, czyste wysokie tony glebszy bas) - nie slychac bylo zamulenia dzwieku czy kompresji dynamiki. Podlaczony bezposrednio do gniazdka nie gral bardziej energicznie ale moze to byc wina cienkiego kabelka uzytego w prototypie. Prawdopodobnie Abox zagra duzo lepiej o wysokiej klasy sieciowka, ale to Ty bardziej mozesz sie wypowiedziec w tym temacie (wciaz nie mam dobrej sieciowki :-(((

 

Jesli chodzi o gore i drobne "zastrzezenia" do tego pasma to moze byc to kwestia preferencji i gustu (moze Abox tak ma grac i juz :-), albo kabli (kolumny raczej wykluczam bo sluchalem ich na dobrym wzmaku (zestaw Gryphona) - te same plyty graly potem z Aboxem wiec mam porownanie).

 

Jestem ciekawy jak brzmi ten 4 plan ktory slyszales ze swoim Aboxem ? U mnie Abox gral ladna przestrzenia i dzwiek dobiegal z glebi glosnikow ale zeby az 4 plan? :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Ciacho:

Miałeś 3. plan, to i dobrze ; )) Ja nie ma Gryphona, a nie kłamię ; )))

Znajdź odpowiednie płyty, a może dopieść tylko swój system (inne ustawienie kolumn ?), a potem napisz mi na których zorientowałeś się, że to możliwe.

 

Mam teraz lepszą sieciówkę (a właściwie to nie mam, bo pożyczyłem dzisiaj koledze) ale chyba pamiętam, na jakiej płycie udało mi się usłyszeć tak spektakularny efekt, podobnie jak dźwięk dobiegający do mnie z prawej strony, zza pleców. Niestety nie mogę teraz tego powtórzyć, bo od kilku dni (na skutek wymiany mebli tapicerowanych na nowy zestaw) dźwięk mi się rozjechał : (((, bo zmieniła się kompletnienie akustyka pomieszczenia na BEZ-NA-DZIEJ-NĄ : ((((((

Bas się zdudnił do tego stopnia, że musiałem tymczasowo zatkać otwory BR w Tabletkach gąbką i kolumnyv wylądowały prawie pod samym oknem, b. blisko firan. Klocki są obecnie wysunięte do przodu o metr, a kolumny już nie są skręcone do środka, jak to było widać na fotkach. Próbuję jeszcze szukać, by odzyskać jak najwięcej z tego, co możliwe było do osiągnięcia.

Przyznam, że jest to frustrujące, bo ciągle i wciaż na przestrzeń jestem łasy i nigdy mi jej dość. (To, oprócz barwy rajcuje mnie w dźwięku chyba najbardziej.)

Mam nadzieję, że do połowy stycznia, zanim będę gościł jednego z nas, uda mi się osiągnać nie gorszy efekt przestrzenny. W każdym razie zaczynam poszukiwania najlepszego ustawienia od początku, do tego doszedł duży problem z basem.

Chciałbym, by wymiana reszty gratów w pokoju zakończyła się jak najszybciej, bo teraz nie poznaję brzmienia swego systemu : (( Ale walczę i mając na uwadze swoje wcześniejsze doświadczenia, powinienem dać sobie radę, czyli wynik musi mnie usatysfakcjonować i kropka. Jeśli podczas tych eksperymentów odkryję coś ciekawego nie omieszkam się podzielić.

 

Teraz przestrzenność dźwięku szlag trafił, a suwanie po podłodze cokołów i standów tylko jakimś stopniu poprawiło sprawę. To stanowczo nie jest jeszcze to. Po prostu pokój utracil swoją dotychczasową akustykę.

Wymiana mebli - trwa... I mam w tym jedyną pociechę, że jak wymienimy resztę to akustylka ulegnie dalszej zmianie. (Licho wie czy na lepszą.)

* * *

Ad. grania ABOXa, podłączonego do gniazdka. Albo ja nie dość jasno napisałem, albo Ty źle zrozumiałeś. Ja gram nie na prototypie, a na swoim egzemplarzu. I to ten (a nie prototyp) podłączyłem bezpośrednio do sieci (z pominięciem listwy sieciowej).

Kiedy testowałem prototyp takie posunięcie jakoś nie pamiętam, by przysżło mi do głowy. Różnicę po bezpośrednim podłączeniu MEGO ABOXa do sieci opisałem - jw.

* * *

Ad. Dynaudio 52.

Ja je odrzuciłem, (razem z Haydnami), kiedy usłyszałem Tabletki.

Dźwięk 52 mi nie leżał. Był mało naturalny. Góra i barwa nie takie, jak lubię. (No to se narobiłem teraz wrogów, hehe)

Haydny - w tym roku polubiłem. (Nieważne.)

Dlatego nasze oceny ad. góry mogą wynikać z użytych do testu kolumn, naszych preferencji i subiektywnie pojmowanej jakości dźwięku, charakterystyki słuchu (najmniej), a nawet... inwencji konstruktora, który jest czuły na potrzeby klienta i pod wpływem sugestii (czy własnego pomysłu), potrafi zmienić dźwięk na życzenie. Nie zdziwiłbym się, gdyby od czasu, gdy ja posiadałem prototyp nie wprowdził w nim drobnych poprawek, modulując brzmienie.

I tak, zanim otrzymałem swój egzemplarz, w prototypie pominięto kable do zacisków sygn. wej. (gniazda wlutowane były prowizorycznie, bezpośrednio w płytkę) i to zamknęło mi usta nt. uwag ad. góry pasma).

W mojej końcówce gniazda są normalnie z tyłu panelu, jednak przewody doprowadzające do nich sygnał są zmienione.

 

Warto o tych drobnych modyfikacjach pamiętać, oceniajac różne egzemplarze sprzętu DIY.

 

A brzmienie obu jest nadal b. podobne. Tyle, że u mnie góra zrobiona jest "pode mnie" ; ))

To tyle.

Pozdrawiam.

 

PS. Popracuj nad 4. planem, tylko uczciwie (w stereo), hehe

(A może ktoś Ci nagadał, że to niemożliwe ?)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrea - nie czekaj pedz na smietnik moze stare meble jeszcze tam sa :))) Nie oddasz chyba wrazen sluchowych za wzrokowe (zwiazane z nowymi meblami) ???!!! :))

A powaznie to sie nie przejmuj - pamietasz jak gralo u mnie - doszlo pore gratow i jest coraz lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć pal55 : )

Pamiętam. Ładnie ; )

U mnie się martwię, bo mebli tak b. ubędzie, że prawie ich nie będzie ; ))

Może sprawę uratują duże kwiaty, (choć wątpię).

Na razie jestem trochę skwaszony więc nie powinienem dalej zawczasu się zamartwiać. Pożyjemy - zobaczymy.

Nikt nie lubi robić ani pół kroku wstecz.

* * *

A poza tym, gdybym zaczynał przygodę z audio jeszcze raz, miał ograniczony budżet (jak wtedy), dzisiejsze doświadczenia, a chciałbym kupić budżetowe klocki to z b. dużym prawdopodobieństwem byłby to Creek (o ile nowy CA nie by nie namieszał) ; ))

Mogę zgadnąć, jak wypadnie w recenzji, zanim się ona ukaże, hehe

 

Ciekawą konfrontacją wydaje się, byłoby porównanie obu klocków, obu producentów oraz miks zestawów cd i wzmaka między nimi.

(Kiedyś coś takiego w Hi-Fi i M było, tylko klocków więcej zrecenzowali.)

 

Może Nadredaktor chwyci temat ? (Chciałbym.)

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.