Maranz o wielkiej numerologii

[art deco]

Witajcie pożeracze wattów na metr wieczorową porą

Chcę się z wami podzielić pewną przygodą

 

Znalazłem przypadkiem pudło co w sklepie pięknie grało

i coś tam Marantz 15 ileś tam na przodzie pisało

 

Z wyglądu wiadomo retro i klasyk, aluminium, ryski i drewaniane boki

Ale ten dzwięk, matko mięciutki, szczegółowy, energetyczny a jaki szeroki!

 

Więc o numeroligi, chronologii, i rangi modeli tej firmy wiedzieć coś chcę

...................................................bo nie znam się na tym ni w d......ę

[Grzesz]

I choć mi Bracie z Tobą wiarą blisko, to z Maranzen będzie nam jednak ślisko!

 

Ach..., nie to, że to jakieś mydłki nowe, bo to firma godna naszego poczęcia!

 

Tyle, że Maranz i dynamika ma się... Hmm, jak wilk do dziewczęcia, albo odwrotnie!

 

Nic to, za godną cenę spożyjem je zgodnie!

 

Ty Maranza, ja dziewoję (albo odwrotnie???)

[Grzesz]

P.S.

 

Nie, żeby z samouwielbenia, czy poplecznictwa duchem bliskich, ale może by utworzyć ku chwale Nerona i mu bliskim geniuszem całkiem oddzielną półkę w AS ???

 

Audiofile i to pomazani (przykłady?) zasługują na swoją przegródkę. A nie pomazani to niby nie? I żeby nie było, że to tuż przed wyborami: my do naszej półki klamek nie potrzebujemy!

 

A topowe Maranze kocham, bo słodko kłamią...

[Rolandsinger]

Błagam, Wy jesteście audiofile, ja - meloman, ale na litość Boską - MaranTz, nawet ja wiem.

[Grzesz]

aleeee przyziemia, a miał Rolanda pieśń śpiewać :)

Spoko Rol, to tylko tęsknota za minionym weekendem! Kurcze, dzięki! - nikt mnie jeszcze nie wyzwał od audiofili, he he :)

Nie chcesz na tę samą półkę?

[art deco]

Ach nad (nie mylić z NADem) nad atrakcyjną sów powierzchownością się skupiły wasze mości

podczas gsdy ja szukam tylko pewnej esencji marantzowej wiadomości

a konkretnie numeracji modeli i ich czasowej przynależności

 

Firma szlachetna, słynna i nie buj nic jest mi dobrze znana

I wiem że przez audiofili niezmiernie lubiana

i do różnych ocen w/w skłania

[jozwa maryn]

Jeśli to odtwarzacz, to trafiłeś bardzo wysoko - flagowiec poprzedzający sławną siódemkę.

[Zbig]

Cierpiący na brak entuzjazmu

Się nie mógł wydobyć z marazmu

Aż wreszcie posłuchał Marantza

Nie lada była to franca

Gdyż dostał natychmiast orgazmu

[Piotrek608]

he he he:) o marantzach juz tu napisano nie jedną ode

pod tytułem cd marantza stare i nie młode

 

w wyszukiwarce wiec wpisz hasełko własciwe zbóju

a znajdziesz o tem marantzie wpisów po chuxxu:)

[art deco]

Zbig, 9 Lis 2006, 01:12

 

>Cierpiący na brak entuzjazmu

>Się nie mógł wydobyć z marazmu

 

Kiedy ja własnie dostałem orgazmu

na skutek odsłuchu MARANTZmu!