preparowane zwierzaki-ptaki. kto ma??

[SamoBiBo]

Witam. mam pytanie czy ktoś ma lub miał w domu preparowane ptaki? jaka jest ich trwałość, czy szybko sie "psują".

Jak dobrze pujdzie to za tydzień bede miał sowe płomykówke która sie zdeżyła wczoraj z tirem mojego kolegi . Bardzo piękny ptak więc pomyślałem że szkoda zakopć w ziemi :-((. foto za tydzień.

pozdrawiam

[Jaro_747]

>SamoBiBo, 8 Lis 2006, 22:21

 

Mój ptak na szczęście nie jest preparowany (foto nie będzie).

A Kolega to kolejny dyslektyk na forum?

[foxbat]

Ja nie mam, ale pewnie Jazz ma, bo slyszalem, ze on ma wszystko...

[guzia]

Uwaga, za takie cuda trzeba płacić podatek od posiadania!

[wszystkowiedzący_pajac]

Może być?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

Ja chcę wypchaną kaczkę!

[wovo]

jutro postaram sie zamiescić pare fotek.

[SamoBiBo]

>> Jaro_747

>.Mój ptak na szczęście nie jest preparowany (foto nie będzie).

 

...bo Twój ptak po spreparowaniu był by nie widoczny;-)) moj zato ma rozpiętość 73cm(foto będzie)

 

>>A Kolega to kolejny dyslektyk na forum?

 

...OOoo tak brawo!! za spostrzegawczość i szybkość ,bo byłeś szybszy od Teo.Mam nadzieje że niemasz swira na punkcie ortografi jesli tak to proponuje Wam zalożyć temat-''nauczanie ortografi-Jaro_747 i Teo '';-).

 

pozdrawiam bardzo...bardzo serdecznie

[Jaro_747]

>SamoBiBo, 10 Lis 2006, 18:09

 

>>>A Kolega to kolejny dyslektyk na forum?

>>...OOoo tak brawo!! za spostrzegawczość i szybkość

 

Tak przez grzeczność pytam, bo jeżeli Kolega jest dyslektykiem,

to trudno, jeżeli nie, to pisanie z tak fatalnymi błędami jest zwykłym

niechlujstwem i wyrazem lekceważenia czytelników.

A może Kolega czuje się rozgrzeszony przykładem Małych Bliźniaków?

Oni też po polsku jakoś tak nie bardzo :-(

[Qubric]

Kto ma spreparowanego dyslektyka? ;) Jakby takiego złapać i wypchać - na postrach dla dzieci...

 

A poważnie - po co Ci wypchana padlina???

Robisz leśniczówkę czy pracownię biologiczną do podstawówki?

 

aaa... no i jeszcze sprawdź prawo łowieckie bo wydaje mi się że ubita dziczyzne masz obowiązek odstawić do leśnictwa i odebrać po wniesieniu określonych opłat.

[SamoBiBo]

Qubric-hehehe ...tylo że wypchany dyslektyk jusz nic nie napisze ;-)))hihi i dzieci bym nie wystraszył bo jestem łady :).

 

-ja tej dziczyzny nie ubiłem tylko przyjechała do mnie na pace tira w którego wcześniej przydzwoniła...bjedne ptaszysko.

pozdrawiam