Wrażenia po audio show 2006

[audiofil123]

adamk,

 

bez przesady że wszyscy - ja nie dałem się nabrać na WLM-y czemu dalem wyraz w tym wątku

 

Pozdrawiam

[Bartosz985]

ja się piszę na 100%

[Bartosz985]

przepraszam, pomyłka - to nie ten temat

[audiofil123]

no wygrali - wracamy do zabawek

[robix]

audiofil123>>>SF Minima Amatora Heila Znasz bo jazda jest bez trzymanki.

[audiofil123]

robix,

fajne kolumienki, ale jednak esotec to nie to samo co esotar - mówię oczywiście o Sonusach

[parmenides]

Adamk-> kazdy chyba wie, że grał tam sub - był po lewej stronie pokoju koło Austriaka. Był przykryty jakimś materiałem (dla niskich częstotliwości nie ma to wiekszego znaczenia). Pierwsze produkty wlm-a to były własnie suby. to dzieki nim firma weszła na rynek.

rzeczywiście dźwiek był z nadmiarem basu - trzeba przyznać jednak, że świetnej jakości. było efekciarsko jak to na wystawie. jednak po pierwsze: nikt nie ukrywał, że sub pracuje (raczej wszyscy swiadomi audiofile, znający tę firmę, tego oczekiwali), po drugie: gorsza prezentacja na targach nie swiadczy o słabości systemu (i tak moim zdaniem wlm zaprezentował sie jako jeden z najlepszych).

pozdr

adam

[Zydelek]

lplover, 15 Lis 2006, 20:19

Wspomnianą i wyrózniona przez Ciebie markę słuchałem w odosobnieniu :) że się tak wyrazę:) w niedzielę po sniadanku a jeszcze przed otwarciem wystawy.

[Zbig]

WLM. Z subem czy bez, nie ma znaczenia, przecież to był pokaz.

 

Dźwięk był estradowy czyli podbarwiony, niemniej przyjemnie się tego słuchało, spędziłem tam z pół godziny. Bas był spory, ale wcale nie przesadzony i co najważniejsze się nie wzbudzał. Scena oderwana od kolumn i "z powietrzem", efekt dość trudny do osiągnięcia i wiele droższch systemów miało z tym problem. Dynamika mikro i makro na wysokim poziomie, zupełnie niebudżetowo.

 

Oczywiście że to nie było perfekcyjne, ale było po prostu przyjemne. Czy męczące? Przy domowych poziomach dźwięku pewnie dałoby się słuchać bez zmęczenia znacznie dłużej. Oczywiście zalezy jak ktoś słucha. Z tego co słyszałem nie dziwię się że niektórzy narzekają na zbytnią detalicznośc i ostrośc takich np. B&W. Ja po 5 minutach takich poziomów głosności zaczynam mieć łzy w oczach.

[krzych]

-> Zbig

Skoro to był pokaz na wystawie, to sub powinien być widoczny dla gawiedzi, a nie schowany gdzieś pod serwetą ;-/

Moim zdaniem na AS 2006 podłogowe WLMy brzmiały jak subwoofer + fronty w tanim kinie domowym, zaś podstawkowe - jak surroundy ;-)

[saczek_XTRM]

>>Zbig

>Bas był spory, ale wcale nie przesadzony i co najważniejsze się nie wzbudzał.

 

Nie wiem co masz na myśli "wzbudzał" ale jak dla mnie to się ciągnął i to wyraźnie.

[Zydelek]

Nie masz racji bo się nie wzbudzał. Zbig ma racje. Ten bas po prostu dudniłłłł jak w systemach low hi-fi. Miało być cacy a wyszło be przez suba.

[saczek_XTRM]

a dudnił to nie ciągnął?

[Zydelek]

Niestety to nie to samo, choć może Ty ten efekt nazywasz w ten sposób :)

[Zydelek]

Ściślej mówiąc prawie to samo:)

czyli brak kontroli:) głosnik nie mógł opanować :):) się od zbyt dużego machania się :)

[saczek_XTRM]

no dobra jak zwał tak zwał w każdym razie nie był to bas pierwszej klasy, ślicznie to wychodziło na kontrabasie i na Madonnie, którą ktoś przy mnie zapodał ;))

[Zbig]

Zaczynam podejrzewać że ja lubię jak się bas trochę "ciągnie". Zwłaszcza że w niektórych kolumnach z "szybkim" ponoć basem był tak szybki, że go w ogóle nie mogłem usłyszeć...

[saczek_XTRM]

hehe, no ale przecież B&W 801D miało ładny, punktowy i mocny bas. Dla mnie był super, chociaż szczerze przyznam że lepszy był w pokoju akkusa ;-)

[babatular]

akkus - panowie chyba zartujecie , byłem dwukrotnie w ich pokoju i grało jak mini wieza z hipermarketu. oj cos zaczynam podejrzewac że część forumowiczów zupełnie nie ma pojęcia lub nigdy nie słyszała wysokiej klasy dżwięku , choć w bristolu można go było usłyszeć

to samo audio note - za TE pieniądze po prostu skandal, o naimie wstyd w ogóle sie wypowiadać

Naprawde cos jest nie tak albo ja nie byłem 11-12 listopada w W-wie w sobieskim tylko gdzie indziej....

Może....

[lancaster]

A ja zaczynam podejrzewac, ze są 2 grupy audiofili:)

Żeby było ciekawiej podział nie jest na tych, którzy lubią "zmulenie" i "niezmulenie"...

tylko na tych, ktorzy sprzet oceniaja w kategoriach:

gora rozdzielcza, bardziej błyszcząca, barwna. Bas krótki, kontrolowany, a całosc przekazu "kulturalna" i neutralna.

Oraz druga grupa:"cholera wie dlaczego, ale podoba się" Osobiście zaliczam sie do tej drugiej.

Taka np Acapella+Halcro, czy WLM...dźwiek podkolorowany i czasami przewalony, ale będąc na koncercie i stojac w miejscu gdzie "buczy" słyszymy coś takiego, wychodząc z tamtąd i wchodząc do pomieszczeń ze "stonowanym" przekazem nr1 skala dźwięku, barwy sa typowo hi-fi, a nie life(moim zdaniem).

Udało nam sie trafić na koncert w Brystolu(świetna zabawa) i pomimo tego, ze grało 2 wykonawców skala, dynamika i barwy nijak mialy sie do plaskatego plumkania na wiekszosci prezentacji.

Wątek pełen podejrzeń;)

 

Pozdrawiam

 

PS. Wczoraj słyszałem, ze Avalon w Brystolu zagrał świetnie w porównaniu do wystawy Monachijskiej.

Więc chyba rzeczywiscie wypada napisać, ze ten zestaw grał na AS świetnie?:)

[lancaster]

Babatular, Monitor Akkusa(wstega+Acuton) był dla mnie jak japoński pianista na japońskim fortepianie.

A taki WLM jak lekko wstawiony Mozart - ale osobiście!:)

 

Pozdrawiam

[cloudior]

"PS. Wczoraj słyszałem, ze Avalon w Brystolu zagrał świetnie w porównaniu do wystawy Monachijskiej.

Więc chyba rzeczywiscie wypada napisać, ze ten zestaw grał na AS świetnie?:)"

 

OOO...jak miło słyszeć:)

[zdezintegrowany_3PO]

Rolandsinger -->

 

A propos muzyki w tym pokoju, w pewnym momencie ktoś puścił utwór Lennona "Imagine" w znakomitej aranżacji jakiejś wokalistki, czy ktoś wie, co to było???? Proszę gorąco o pomoc. Thx in advance.

 

To była moja plyta :)

Wokalistka to Jheena Lodwick z płyty Feelings (JVC XRCD).

Polecam jej wszystkie płyty ... to jeden z ciekawszych obecnie damskich wokali :)

pozdrawiam,

 

zdezi

[lancaster]

cloudior, trzeba sobie powiedziec jasno: Avalon na AS zabrzmiał znacznie lepiej niż M2+Creek:)

 

Pozdrawiam

[zdezintegrowany_3PO]

Zydelek, 15 Lis 2006, 19:33

 

lplover, 15 Lis 2006, 19:18

 

Zapewne wszyscy żesmy słuchali w tym samym miejscu i na tej samej wystawie i wtych samych

warunkach.

Róznice w odbiorze a co za tym idzie w opiniach biora sie własnie z osłuchania. Kazdy ma inny gust i

preferencje. Każdemu priorytetem jest inna szkoła brzmienia i inaczej postrzega to swoje wymarzone

brzmienie. Gdyby było inaczej to wszyscy chodzilibysmy w podobnych mundurkach (jak do niedawna w

Chinach czy nadal jeszcze w komunistycznej części Korei).

A tak jedynym wspólnym mianownikiem panującym na tegorocznej wystawie były ubiory :)

Koszula, marynarka, dzinsy i glany dr. Martensa ze zdartymi do połowy obcasami. To i tak dobrze, bo

do niedawna panowie do marynarki zakładali "adidasy" i białe skarpetki.

 

Zydelek -->

 

no ale nikt ... powtarzam nikt na wystawie nie był tak obwieszony złotem jak TY !!! :)

Zupełnie jak moja Bożonarodzeniowa choinka w złotych łańcuchach ;)

 

Czym są wygodne Martensy .. nawet ze zfatygowanymi obcasami do złotych łańcuchów i sygnetów ;)

 

zdezi

[lancaster]

...ba, chyba(!) nawet lepiej niz moje klony Mite+GC...no może poza stereofonią:)

 

Pozdrawiam

[cloudior]

Marek rozpraszasz mnie takimi wypowiedziami....fornir właśnie wybieram.

 

Pozdrawiam

[lancaster]

W kazdym razie po AS zdałem sobie sprawę jak niełatwą czasami pracę mają recenzenci.

Podsyłają im sprzęt, który "ma być" legendą.

Sprzęt gra jak kupa w relacji cena/jakosć.

W końcowej tabelce jest juz wpisane przez naczelnego: "High-End"

No i trzeba napisać usprawiedliwienie na kilka stron:)))

 

Pozdrawiam

[lancaster]

cloudior, bierz "pawie oczko":)

 

Pozdrawiam

[piotr_lass]

Lancaster, Cloudior. Jak swojsko się zrobiło w tym wątku :))) Nie grały tak znowu źle te Avalony, tylko mogłyby być trochę tańsze. I szkoda, że ciągle tak pełno ludzi tam było. Trudno było wsłuchać się w spokoju.