Skocz do zawartości
IGNORED

prawda i tylko prawda o Harman/Kardon


rsz

Rekomendowane odpowiedzi

Canti

O jakim basie Ty piszesz w iQ3. Przecież niemozliwe jest aby iQ3 mialy bas skoro nawet iQ7 sa basowymi slabeuszami. Dla mnie iQ3 to glosniki pozabwione jakiegokolwiek wykopu. Ciekway jestem jak brzmia u Ciebie na CA wielkie bebny :) Pewnie jakby cos gralo tylko nie wiadomo gdzie ?

pozdrowienia

PiotrJ

latałem z kolumnami po całym pokoju i przestawiałem meble, wbrew pozorom to dobre ustawienie IQ3 wcale nie jest takie łatwe

najwiecej traca na basie i w przestrzeni jak sie je zle ustawi, mam je 30cm od tylniej ściany(do tylnej krawedzi pudła do samego głosnika jest jakies 60-70cm) i 1,5 metra od boków i basik jest bardzo ladny, nie jest cudowdnie kontrolowany, nie jest najmocniejszy jaki mogłby byc ale zdziwiłbyś się.

Gdy ustawiłem je na krótszych ścianach 1,5 metra os ściany tylnej to się aż przeraziłem, zero basu

 

naprawde dziwiłem się jak czytałem opinie na forum na temat braku basu w kefach bo wybrałem je bo miały najładniejszy bas własnie :DDD

 

porownywałem je z jakimiś kodami, monitor audio bronze b2, acoustic energy evo 1, jakies paradigmy, gale

i basik mnie urzekł słuchając pink floyd, schodził znacznie niżej i ogolnie brzmiały lepiej, w evo 1 było lepsze uderzenie ale niskiego basu zupełny brak

 

a kolega przychodzi do mnie słuchać KODO i wcale nie narzeka, mogłoby być ciut mocniej i potężniej ale nie oszukujmy się to są monitory a nie podłogówki jeden wysokotonowiec i jeden srednio-nisko tonowiec nie zapewnia pieknego basu ale ja nie narzekam naprawde

nie jest to bas najwyższych

 

nie słyszałem ale nie wierze aby w iq7/iq9 brakowało basu, raczej problem z pokojem/ustawieniem/sprzętem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>discomaniac71

 

Wiem, że zdecydowanie wolisz bardziej ostre wzmacniacze, jak np. Denona. Ja mam HK 6300 i Denona PMA-560. Denon w zestawieniu z Tannoy F2 to raczej drażni niż cieszy. Musiałem odjąć sporo sopranu żeby się dało tego słuchać. W ogóle muzyka z tego połączenia zamiast delikatność niesie rozdrażnienie. A gdy słucham F2 z harmanem jest bardzo dobrze - wszystko nieco spokojniejsze. Na Harmanie miło się słucha R&B, smooth jazzu. ballad. Można sobie spokojnie słuchać w sypialni. Denon jakoś nie daje spać, jest dosyć natarczywy. Wszystko zależy od tego kto co lubi.

>Bogdan

 

Zgodzę się z Tobą częściowo. Jeśli chodzi o brzmienie, to starsze zabawki grające naprawdę dobrze można rzeczywiście kupić za niewielkie pieniądz. Jednak ich wygląd to już inna sprawa. Nie każdy lubi wstawiać do ładnie i nowocześnie urządzonego wnętrza starocie. I za to się zwykle płaci sporo.

ICEMAN

odniosę się do twojej powyższej wypowiedzi. trzeba do wszystkiego podejsc z uwagą i na spokojnie.

odwaze sie nawet stwierdzic, ze jest znacznie więcej dobrych wzmacniaczy niz my wszyscy mamy pojęcie, lecz wszystko zalezy OD RESZTY ZESTAWU. na codzień praktycznie dokładam cos nowego, cos testuje. najświeższy przykład. 2 miesiace miałem monstrualną, doskonała yamahe ax-900. bardzo dobry wzmak, jednak wulkaniczne kolumny i wulkaniczny wzmak w pokoju 12m2 to było zdecydowanie nie to. za duzo bassu, za ostro. tak najkrócej moge powiedziec o duecie Paradigm+AX-900. sprzedałem, dzisiaj podłączyłem sobie ax-500. budżetówka, jedna z najbardziej popularnych Yamah drugiej połowy lat 80-tych. wiadomo, słabsza. brzmienie znacznie bardziej skrojone, nie tak ostre, znacznie mniejszy bass, troche gorzej ze szczegółami, ale nieznacznie. ALE BARDZO MI SIE TO SPODOBAłO. nie mam juz trzęsienia ziemii, nic mnie nie gryzie po uszach, nie ma dudnienia ani takich dziwacznych zjawisk jak poprzednio. bardzo mi ax-500 przypadła do gustu, mimo oczywistych wad w stosunku do wielkiej siostry.

z tymi kolumnami spisuje sie doskonale, Paradigmy, znane z tego i za to krytykowane-ze mają własne, efekciarskie nieco brzmienie, zostały przytępione bardzo skutecznie.

Sluchałem iQ7 i koda NT306f na Harmanie HK970. Nie wiem moze po prostu Twoj CA Azur ma wiecej poteznego basu od HK970 bo gdy go sluchalem (HK970), po przepieciu z Kody NT306f na iQ7 bas po prostu zniknal. Cos tam sobie gralo ale o kopie mozna bylo juz zapomniec. Nie slyszales ze iQ7 maja malo basu ? Ja juz niejednokrotnie doswiadczylem ze jak na podlogowe konstrukcje dziwi taka mala ilosc basu w tych kolumnach. To wnioskuje ze z iQ3 bedzie tylko gorzej. Nie dosyc ze mala skrzynia to jeden glosnik niskotonowy mniej. Acha zapomnialem dodac ze iQ7 nie potrafily dynamicznie zagrac w 12 m/kw. Nie wiem jak to robisz ze w 20 m/kw i z iQ3 nie brakuje Ci wielkiego brzmienia. CZyzby ten CA 640 dawal im takiego kopa ?

pozdrawiam

Piotrze nie mam pojecia dlaczego iq7 mialyby miec malo basu iq3 to to samo tylko bez dolnej czesci i dodatkowego woofera

czytalem o tym na forum

 

mialem w tym samym pokoju co Azur HK970 i bas byl mocny ale tylko w jednym zakresie (ciagle brzmial tak samo) dlatego w niektorych kawalkach bylo go malo, mialem wrazenie ze jeden konkretny zakres jest wypchniety troche bo slyszalem tylko jeden zakres basu na harmanie, ciagle tak samo wybrzmiewal a na azurze bas jest bardzo urozmaicony

 

w tej recenzji tez osobnik nie narzeka na bas

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i ogolnie nigdzie oprocz na forum nie czytalem ze bas jest slaby w tych kefach dlatego przyjalem taki obraz ze osoby te sluchaly kefow w kiepskich warunkach/ustawieniu. Po 10 miesiecznym stazu z tymi glosnikami przetestowaniu ich w malym i duzym pokoju, na polkach i na standach stalowych, nie czuje malej ilosci basu, ale troche sie pomeczylem aby osiagnac to co jest

 

najpierw gdy mialem maly pokoj, kolumny na biurku (szerokim) i wzmak technicsa, technics partolil robote, po zmodowaniu bas sie pojawil

potem jak przenioslem sie do pokoju wiekszego (standy) , przez pol miesiaca chodzilem po tym pokoju i sprawdzalem rozne ustawienia, dopiero na dluzszej scianie w takim ustawieniu jak teraz bas jest dobry a po zmianie na bi-wire procab i azura jeszcze lepszy (nie cudowny ale jak na monitor jestem bardzo zadowolony)

 

ogolnie uwazam ze te kefy nie daja duzo a nie nie daja malo basu(no oczywiscie Iq1/3 w porownaniu do podlogowek maja go mniej), prawdopodobnie inne kolumny sa konstruowane tak aby miec odgornie wiecej basu ktory mozna doregulowac odsunieciem od sciany

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja wam coś powiem... śmieszni jesteście wszyscy... ja mam HK 670... dlam nie wystarczy... wzmak spoko dzwiek spoko tylko kolumny mam beznadzijne ale niedługo zmianiam takze bedzie lepiej... po co rozpatrzać czy moze Sony czy może nad czy może jeszcze inna firma jest lepsza lub gorsza od Hk skoro każdy ma na ten temat inne zdanie....Jednemu sie bardziej bedzie podobało sony.. drugiemu hk a trzeceimu jeszcze jakaś inna chińska firma co nigdy nie wypuściła zadnego piożadnego wzmaka.. ja osobiście słuchałem wszystkich wzmacniaczy Harman kardon. i powiem szczeze że nie zauważyłem aby ta firma zmianiła coś konkretnego oprócz działań marketingowych.. wiadomo ze wiele debilnych chińskich itp... firm opanowało rynek i jak sie np wchodzi na allegro do kolumn podłogowych to się płakać chce... bez komentarza/// powinni dla tego badziewiu zrobic osobną kategorie pt." badziew allegro" Wracając do tematu Hk to dobra firma produkująca dobre wzmaki.. i jak sie okazuje nie można porównać w dzisiejszych czasach wzmaka i innym na forum.... najlepiej patrzeć na dane techniczne... bo jak widać każdy broni swojego taka prawda.. i nie porównojcie wiecej sony... i Harmana... bo to śmieszne porównanie nissana z marcedesem...:)

nie wyzywaj nas od smiesznych. jesli po diorce przesiadłes sie na HK 670 to na pewno jest dla ciebie wypas. nie kwestionuj opinii ludzi którzy mają okazje lub mieli skonfrontowac nowe HK ze starymi, bo w ten sposób sam stajesz sie smieszny. i nie mówie tu bynajmniej o sobie. nie uwazam sie za znawce, ALE- fachowców jest na tym forum sporo, wiec na twoim miejscu zastanowiłbym sie 100 razy zanim nazwał kogos smiesznym.

mercedes tez kiedys robil niezawodne auta bedace marka sama dla siebie, a teraz jaki qń jest każdy widzi. natomiast bez sensu sa porownania zdjec flakow wspolczesnych i tych sprzed 20lat. bo co - kondy wygladaly jak garnki? kto zna sie odrobine na elektronice wie ze ta sama pojemnosc miesci sie teraz w polowe mniejszym (wizualnie ) kondensatorze. to samo same koncowki, kiedys plytka miala wielkosc zeszytu a teraz w jednym scalaku. co innego brzmienie. to poprostu tez ewoluuje. badania marketingowe wykazuja widocznie ze preferuje sie taki typ brzmienia obecnie a nie inny, wiec producenci robią taki produkt. nie zapominajny ze mowimy o budzetowce tj. ok.2kpln . jak chcesz i wymagasz cos wyzej to pomnoż to razy 2-3-4. nie kazdy przeciez chce kupowac uzywki. jesli chodzi o wydolnosc hk970 do starszych, ze jest slaby to gówno prawda. do salonu 30-40mkw. w zupelnosci wystarcza. hk970 rozklada calą dostepną moc kolumny na caly zakres wzmocnienia co ma + że w zasadzie nie przesterujesz ani nie spalisz kolumny. dlatego ludzie podpinają np. jbl.30 i mogą dac 100% mocy i błednie wnioskują ze to max wzmaka. wiadomo ze sa granice, pewnie kappy 9 czy 8 by go wykończyly przy dużych poziomach glosnosci ale w domowych warunkach? - kto by to wytrzymał? z resztą to nie wzmak na wesela. do dyskoteki to krell - tylko za ile?

Wypowiem się choć przyznam, że faktycznie atmosfera na forum względem HK jest mało ciekawa. Zupełnie tak, jakby taki NAD, Marantz czy inny Denon przestałbyć nagle sprzętem budżetowym i przynajmniej o kilka klas wyższym od HK. Ale mniejsza o to.

 

 

Miałem okazję bezpośredniej konfrontacji HK 675 ze starszyn HK 680.

 

 

675 - dźwięk bardziej techniczny niż muzyczny, mocny, dynamiczny, suchy. Średnica trochę mi uciekała na rzecz dominującego dołu i góry. Z JBL E80 grało to żywo i trochę estradowo. Daleko od muzykalności, smaczku, poukładania.

 

 

680 - na początku jak go podpiołem, przyzwyczajony dźwiękiem z 675 (ponad rok słuchania), trochę byłem rozczarowany - taki dźwięk nijaki. Ani wyższej góry, ani niższego dołu...taki...średni. W ciągu kilku następnych godzin słuchania zrozumiałem na czym polega jego wielkość. Każdy kolejny odsłuchany kawałek uświadamiał mi, że właśnie to jest wielkość tego wmzaka - uporządkowanie tonów, muzykalność, brak efekciarstwa + duża moc. Ten wzmak mam wrażenie nie ingeruje w dźwięk, nie przerabia go tylko podaje takim, jaki faktycznie jest. Oczywiste jest, że to nadal budżet i ktoś zaraz powie, że to tylko HK...jasne. Mimo wszystko chodzi o dźwięk poukładany, zrównoważony, możliwie jak najbardziej realny i właśnie 680 do tego zmierza.

 

Tyle. Póki co mam wrażenie, że 680 zostanie ze mną na dłużej. Jak mi czegoś będzie brakowało - wiem, że ma potencjał i można będzie go oddać w "dobre ręce" do przeróbki. Kawał solidnej i wartej moim zdaniem uwagi integry. No i cena - kiedyś dochodziła do 1 000 EURO. Dziś można go dostać nawet za 1000 ale PLN.

 

 

pzdr.

nie twierdze ze hk970 to top, dla mnie wadą jest niedosyt dynamiki, i gladosci w stylu lampy, moze to byc wina moich kolumien, dlatego staram sie je zmienic poszukując. ale tez nie twierdze ze to totalne dno. i tu bitwa co lepsze uzywka wyzsza czy nowka w tym pulapie. wybor osobisty kazdego.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Iceman zgadza sie - zalezy co kto lubi. Denon jest jasny ale HK 6100 to mul nad muly. Nie trafiles z moimi preferencjami. Nie znosze ostrosci stad Luxman i Sony ES w obu systemach. Pozdr.

bloomin

>natomiast bez sensu sa porownania zdjec flakow wspolczesnych i tych sprzed 20lat.

Jeśli mowa o zdjęciu które ja wkleiłem to został on kupiony jako NOWY w 2003roku, produkcja 96. Był to najwyższy model integry, jaką wyprodukował Harman. Przez wielu w sieci okrzyknięty HiEndem, wg mnie niesłusznie, chociaż wzmacniacz faktycznie zacny.

 

>bo co - kondy wygladaly jak garnki? kto zna sie odrobine na elektronice wie ze ta sama pojemnosc miesci sie teraz w polowe mniejszym (wizualnie ) kondensatorze.

 

Najwięcej zależy od napięcia, ale nie tylko, mozesz miec 10000uF w kondensatorze wielkości "paluszka" i tą samą w kondziu o wielkości wiaderka, pomimo że oba będą NOWE. Ale "kto zna sie odrobine na elektronice wie..." prawda? :-)

 

>to samo same koncowki, kiedys plytka miala wielkosc zeszytu a teraz w jednym scalaku. co innego brzmienie. to >poprostu tez ewoluuje.

Owszem, sprzęt wykorzystuje nowe technologie, ale nie do poprawy dźwięku, do cięcia kosztów produkcji, natomiast te które są mniej kompromisowe, nadal są ciężkie, prądozerne, gorące i... duze.

Nie zrobisz wzmacniacza pracującego w klasie A (popatrz na Pass-a), czy chociażby AB z duzym prądem spoczynkowym o małej wadze (zdjęcie integry 6950R), sam zasilacz jaki jest potrzebny do takiego wzmacniacza jest już ciężki i dość duży, radiator który będzie odprowadzał ciepło z tranzystorów nie będzie malutki... Ale jak sam stwierdziłeś "kto zna sie odrobine na elektronice wie..."

 

Próby nieudolnej ewolucji sprzętu audio widzieliśmy w wynalazkach technicsa (lekkich z duzą dawką powietrza w środku) pod marketingowym chwytem "Class AA" Były to najczęściej hybrydy SVI pracujące w klasie B, więc zapotrzebowanie na prąd było małe, co za tym szło lekkie i nie grzejące się. Co z tego jak to nie chciało grać? Nowe wzmacniacze cyfrowe klasy T, tripath, podobno miało to rewelacyjnie brzmieć, a jakoś nadal kupują ludzie tradycyjne konstrukcje. Wyjątkiem wydaje się być firma Kustagon, ale zobacz jakich gabarytów i jakiej wagi jest ich cyfrowy wzmacniacz... Przykładów można przytaczać nieskończoną ilość, pytanie tylko po co? Jak "kto zna sie odrobine na elektronice wie..." a inni i tak mają SWOJE WŁASNE racje bo wolą kupować sprzęt który wygląda jak naleśnik i jest równie tani. A przecie grać musi bo ma audiofylskie napysy!

 

Pozdrawiam

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

opteron, nie chodziło mi o zdyskredyowanie technologii sprzed kilku czy kilkunastu lat, doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze pojemnosc to nie wszystko ale takze napiecie kondensatorow, porowywalem o tych samych parametrach obecnie produkowane z produkowanymi kiedys. obecna technologia umozliwia zrobienie tych samych czesci mniejszych gabarytowo np. elementy smd, stad niejednokrotnie uklad o tych samych parametrach jest o 50% mniejszy. oczywiscie ma to uzasadnienie ekonomiczne, ale 1-wszy komp mial wielkosc domu i w zwiazku z tym byl lepszy? cytowanie w malo wysublimowanie sarkastyczny sposob mojej wypowiedzi odczytując ją jednokierunkowo bylo niezbyt trafne.

opteron, tak nawiasem mowiąc Musisz być strasznie nieszczesliwy że czesc swojego zycia zmarnowales sluchając bylejakiego sprzętu, bo skądś przecież Masz te porownania miedzy sprzetami a i od razu tez napewno nie poskładałes obecnego zestawu który zapewne odpowiada Twym gustom wizualnym i fonicznym.

blomin,

 

>opteron, tak nawiasem mowiąc Musisz być strasznie nieszczesliwy że czesc swojego zycia zmarnowales sluchając bylejakiego sprzętu,

 

Czy Ty uważasz czas spedzony w szkole za zmarnowany?

 

>bo skądś przecież Masz te porownania miedzy sprzetami a i od razu tez napewno nie poskładałes obecnego zestawu

 

Naturalnie nie są to moje pierwsze graty i pewnie nie ostatnie...

 

>który zapewne odpowiada Twym gustom wizualnym i fonicznym.

wizualnie nie za bardzo (ale nie taka jest jego rola), sonicznie... prawie, tylko że to -prawie- robi wielką różnicę :-)

 

p.s. za te cytaty przepraszam, trochę to było złośliwe z mojej strony

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

opteron,

>p.s. za te cytaty przepraszam, trochę to było złośliwe z mojej strony

nie ma sprawy, z resztą konwersacja powinna opierac sie na wymianie pogladow ktorym moga towarzyszyc niekiedy lekkie zlosliwosci. bez stymulacji nie byloby postepu. ja nie bronie hk970, uwazam ze ma sporo wad ale i tez pewne zalety. do tej pory gral u mnie diy wg. projektu z 60-tych chyba lat, zrobiony przez znajomego. dynamiką i stereofonia zjadał tego hk, jednak brak bylo mi detali, a poza tym ten diy sie posypal, i nie mialem ani czasu ani ochoty go łatac. nie zapatruje sie na ten wzmak ani nie wieszam na gałce, a gra dla mnie narazie nie tak tragicznie. dopiero po wymianie starych kolumnien na coś lepszego bede w stanie ocenic jak daleko jest króliczek. mając 50tys. problem z zakupem wszystkich pozytywów w sprzecie nie stanowilby problemu. lecz zyję w Polsce i zarabiam po polsku, z resztą bill gates to ma przesrane, idzie kupuje od razu tip top i koniec drogi! nuda.

mam wrazenie wrecz ze nowe oblicze firmie HK szczególnie popsuł niezwykle łatwopalny i kiepski wzmacniacz 670..co rusz ktos pisze Piotrku pomóz spalił mi sie hk670..nowe cd sa nieudane całosciowo..prawdopodobnie na szybko na kompie wykonano projekt i wdrozono do produkcjii..a taka solidna forma to była...

discomaniac71, 17 Lis 2006, 09:15

 

>Iceman zgadza sie - zalezy co kto lubi. Denon jest jasny ale HK 6100 to mul nad muly. Nie trafiles

>z moimi preferencjami. Nie znosze ostrosci stad Luxman i Sony ES w obu systemach. Pozdr.

 

Mój Harman gra lepiej niż Denon. Może 6100 się różnił nieco od 6300, chociaż nie sądzę aby to była znaczna różnica. Nie zgodzę się że muli i uważam że nie masz racji. Nawet na podłogówkach jest dynamiczny.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

HK 6100 to jeden z najgorszych wzmakow z jakimi mialem do czynienia w zyciu. Ciemny zmulony dzwiek jedynie z zarysami detali i nawet bez namiastki sceny. Jakies 40 watt na kanal przy czym przytykal sie powyzej polowy. Nie radzil sobie z pokojem 20m2. Szybko go wymienilem w komisie na Denona zreszta przez przypadek. Tak wlasnie zaczela sie u mnie przygoda z Denonem. HK 6100 gabarytowo to wypierdek mamuta ale jak sobie pomysle co potrafi taki Cyrus przy jeszcze mniejszych gabarytach to az mnie ciarki przechodza. Ale Iceman pociesze Cie ze sa gorsze konstrukcje od HK 6100 jedna z nich jest Technics SU-V 500 a druga SU-V 300. Ten jest rzeczywiscie najwiekszym syfem z jakim mialem do czynienia. Cale szczescie ze nie w moim systemie. HK nie byl taki pudelkowaty i nijaki. Mial jakis swoj charakter mial tez bas (wlasciwie to jedyne co mial bo srednica byla ciemna a gora umowna ale i tak bil na glowe w/w modele Technicsa). Aaaa byl jeszcze Denon ktory zdal sie psu na bude - PMA 655 R - kaszana sezonu. Ten tez sie przytykal i barwe mial nijaka chwilami nawet porzadnie znieksztalcona.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.