Skocz do zawartości
IGNORED

A to Polska właśnie czyli Jazz story


Jazz :-(

Rekomendowane odpowiedzi

Nie macie pojęcia o rękawiczkach i klasie :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>lolo, 16 Lis 2006, 16:09

 

Fakt, sprawdzilem, ten akurat baran, nie byl bezposrednio adresowany wylacznie do Ciebie ! :)

Przepraszam.

 

Tutaj jest pelny tekst "Przeprosin" - Uajera Bajera :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co do mojej "ambicji odmiany swojej roli", to nie mam bladego pojecia o czym Ty mowisz ?!

Jestem taki sam, jaki bylem zawsze, a i w przyszlosci, tez nie mam zamiaru tego zmieniac,

wiec moze napisz kilka slow, co masz na mysli ! :)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Icicle, 16 Lis 2006, 17:01 Znaczy furmanką chłopską powoziłaś w zimie??? Taką na której dupę kawałek deski kocem przykryty odgniata, a chłop w kufajce się trzęsie z zimna??? Nie sądzę :)))

 

Rękawiczki do samochodu pokazał Wszystkowiedzący_pajac we wpisie powyżej. Zegarek na nadgarstku będzie dzieki nim widać znakomicie :))) Dodam że takie rękawiczuszki sygnowane przez Porsche kosztują 750 złotych polskich (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), a nie jakies marne 500 którymi się chwali Jazz :-) Ale i tak są dość kiepskie (dla Jazza :-) w sam raz, bo zrobione tylko dla szpanu) ze wzgledu na zewnętrzne szwy - najbardziej niezgrabny sposób szycia rękawiczek.

 

Do samochodu (na konika "Ajcykle" też) wystarczą takie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (bo jak się okazuje wymagania jeźdźców co do rękawiczek są takie same ;) zapewniające pewny chwyt i precyzyjne czucie dzięki odsłonietym palcom.

 

Dodam dla niewtajemniczonych, że Jazz :-) cykał fotki swojej "ufetyszyzowanej" dłoni nie tylko stojąc w korku gdzieś w jednym z krajów o ekskluzywnie brzmiącej nazwie, ale także zasuwając swoim dresowozem po autobahnie, przy predkości 200 km/h.

 

W następnym odcinku jego fotoreportażu spodziewam się zobaczyć jakiś fetysz z lateksu... Być może będzie to noga Jazza :-) ubrana w wodery.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Icicle, 16 Lis 2006, 17:01

 

>Qubric, 16 Lis 2006, 16:03

>

>>A to co ma Jazz :-) na rękach, to są jakieś łapawice fornalskie. Dobre na furmankę żeby lejce i

>>bacik trzymając rąk sobie nie odmrozić :)))

>

>Szanowny Panie! Nie ucz ojca (matki) dzieci robić! Jako osoba dobrych kilkunaście lat jeżdżąca konno

>(a i powozić się zdarzało) stanowczo zaprzeczam!

>Rękawiczki muszą być mocne, ale przylegać do ręki. Na zimę w teren oczywiście grube (ale cienkie:)).

>Skórzane najlepsze, bo wodze się po takich nie ślizgają. Ale takie luzy jak Pan rekomendujesz??

>Kontakt z pyskiem ma być precyzyjny, ot co.

 

Jakoś nie przypominam sobie by mój dziadek używał jakiś tam rękawiczek do powożenia.

A może za delikatne rączki. Zresztą co to za koń jak go trzeba bez przerwy szarpać.

Pewnie wycwaniona do granic możliwości kobyła, znająca miliony stuczek jak się obijać na torze. która dożywa emerytury. Poszarp się z ogierem zobaczymy czy ci rękawiczki pomogą.

Icicle, 16 Lis 2006, 17:01

 

>Qubric, 16 Lis 2006, 16:03

>

>>A to co ma Jazz :-) na rękach, to są jakieś łapawice fornalskie. Dobre na furmankę żeby lejce i

>>bacik trzymając rąk sobie nie odmrozić :)))

>

>Szanowny Panie! Nie ucz ojca (matki) dzieci robić! Jako osoba dobrych kilkunaście lat jeżdżąca konno

>(a i powozić się zdarzało) stanowczo zaprzeczam!

>Rękawiczki muszą być mocne, ale przylegać do ręki. Na zimę w teren oczywiście grube (ale cienkie:)).

>Skórzane najlepsze, bo wodze się po takich nie ślizgają. Ale takie luzy jak Pan rekomendujesz??

>Kontakt z pyskiem ma być precyzyjny, ot co.

 

Jakoś nie przypominam sobie by mój dziadek używał jakiś tam rękawiczek do powożenia.

A może za delikatne rączki. Zresztą co to za koń jak go trzeba bez przerwy szarpać.

Pewnie wycwaniona do granic możliwości kobyła, znająca miliony stuczek jak się obijać na torze. która dożywa emerytury. Poszarp się z ogierem zobaczymy czy ci rękawiczki pomogą.

No to Jazzy odwiedził kolejny salon samochodowy znajomego, by się przejechać furą (w nawiązaniu do któregoś wątku). A rękawiczki w bryce to można nosić, np. jak ma się pomalowane paznokcie. Może w pewnych kręgach jest to bardzo trendy.

Jacekwacek, 16 Lis 2006, 21:22

 

 

>Jakoś nie przypominam sobie by mój dziadek używał jakiś tam rękawiczek do powożenia.

>A może za delikatne rączki. Zresztą co to za koń jak go trzeba bez przerwy szarpać.

>Pewnie wycwaniona do granic możliwości kobyła, znająca miliony stuczek jak się obijać na torze.

>która dożywa emerytury. Poszarp się z ogierem zobaczymy czy ci rękawiczki pomogą.

 

Zwracam Państwu honor, na temat powożenia wiem niewiele: sama powoziłam może pięć-dziesieć razy w życiu, chodziłam również na konkursy jako widz (tam mieli rękawiczki:) ).

 

Czy ja mówię gdzieś o szarpaniu? Mówię o precyzyjnym kontakcie z pyskiem, czyli NIE o szarpaniu;))

 

Co do ogierów trafiłeś pod dobry adres. We wczesnej młodości uczyłam się jeździć W Państwowym Stadzie Ogierów w Sierakowie Wlkp, unfortunately dziś dogorywającej instytucji. Powiem krótko: to był hardcore, tym bardziej, że jestem z natury filigranową osobą.

 

Gratuluję dwóch wpisów w tak rewelacyjnym czasie!

 

A gdzie Jazz:-( ? Stęsknionam...

Jazz>>

 

Kiedy ze zmieszana mina postanowiles zamowic zaproponowany ci Cognac, wrzucasz do niego kostke lodu, podobnie kiedy konsumpcja wina prosto z kubka z napisem "I love Grajewo" jest dla ciebie i twojego grona rzecza zupelnie oczywista i powszechna. Zauwaz, ze kiedy wchodzisz ze swoja zona do samochodu, automatycznie podchodzisz do swojego mini-vana od strony drzwi kierowcy dumnie informujac kobiete jednoczesnie machajac swoim pilotem, ze drzwi sa juz odblokowane i moze wsiasc. Pewne zjawiska, obyczaje, kutura, zachowania ludzi tak tobie obcych sa dla ciebie naturalnie niezrozumiale i sa zrodlem imbecylowatych usmieszkow.

 

LOL. To mnie rozpracowałeś.

Napierdole sie teraz tanim bełtem, którego wyrzygam później w moim Trabancie (I wish I can puke up a minivan)

ALE REKAWICZEK....NIEZDEJME, NIEZDEJME!!!! TYLKO ONE MI POZOSTAŁY. TYLKO W REKAWICZKACH WYGLADAM JAK....KTOŚ. LUDZIE SIE KŁANIAJĄ, UŚMIECHAJAJĄ SIE DO MNIE PIEKNE KOBIETY, A FACECI (ci bez rekawiczek) PALA SIE Z ZAZDROSCI. TO ONE CZYNIA MNIE LEPSZYM PONAD INNYCH, unSZARAKIEM, JAZZEM BONDEM!!

NIEZDEJME!!!

Firebird.

Firebird, 17 Lis 2006, 01:57

 

 

>TO ONE CZYNIA MNIE LEPSZYM PONAD INNYCH, unSZARAKIEM

 

Ludzie! Wyrwijmy się wreszcie z zaklętego kręgu wschodnioeuropejskiej mentalności!

UNSZARACZMY się! Stańmy się kolorowi!

O, przepraszam - zostańmy Afroamerykanami!

Sądzę, że ten temat zrobiłby furorę na forum fetyszystów rękawiczek. Idąc tym tropem dodam jeszcze, że prawdziwe rękawiczki leżą na skórze jak druga skóra i siegają dobrze za łokieć.

Mając takowe, można wymiotować do dowolnych wehikułów bez wyrzutów sumienia;)

Czy ktos z Was zna moze zrodloslow, pochodzenie slowa - rekawiczki ?

 

Czy chodzi tu o : reka w iczki (reka cala pokryta iczkami, reka cala w iczki) (ang. itch, czyt. icz - swierzb, swedzenie) ?

Czyli chodziloby tu o sposob zabezpieczenia sie przed jakims rodzajem egzemy.

 

Czy raczej : rekaw i czki (czki to rodzaj szybkiego, precyzyjnego ciecia mieczen samurajskim, po ktorym dlon i kawalek rekawa,

stawaly sie calkiem bezuzyteczne, dopoki wrodzony Japonczykom praktycyzm nie podsunal im mozliwosci wykorzystania,

materialu biologicznego do sushi, a kawalka obcietego rekawa do produkcji sprytnego zabezpieczenia dloni przed popapraniem

sokiem podczas zrywania wisni ?! Co w toku dalszej ewolucji (i kreacjonizmu) doprowadzilo do tzw. "glove-revolution", masowej

histerii na calym swiecie i takich (z praktycyzmem nie majacych juz nic wspolnego) zachowan jak obyczaj wkladania rekawiczek,

przy ceremonii "prowadzenia samochodu" (innego wynalazku japonczykow), na co obszernego materialu antropologicznego

dostarczyl niejaki - Jazz, niezmordowany badacz tych zjawisk, mieszkajacy czasowo w Kalafonii.

 

Co do postulatu dudivana, aby te slowianskie szare pyry staly sie bardziej kolorowe, to musze przyznac, ze bylo to zawsze,

moim (skrytym) - marzeniem ! Zawsze mialem te same obsesje co Michael Jackson tyle, ze na odwrot !

 

I WANNA BE BLACK - to byl moj pierwszy wielki przeboj ktory glosno spiewalem, przy akompaniamencie afrykanskiego rytmu,

wybijanego dlonmi o lawke, kiedy zostawalem w klasie za kare po lekcjach ! Zaswiadczyc moze Pani Wozna, ktora byla moja

wielka fanka (niestety - jedyna) !

 

Uwazam, ze pomysl dudiego jest swietny ! To co, stajemy sie kolorowi ?!!! (jakby co, spotykamy sie w watku : Zupelnie Swiezy Kolor)

 

Czy ma ktos jeszcze jakis pomysl w temacie - skad wzielo sie slowo : REKAWICZKI ?!

(wcale nie twierdze, ze moje przypuszczenia to jedyne mozliwe wytlumaczenie !).

Kręgi zbliżone do ginekologicznych twierdzą że ma to związek z przeprowadzanymi w tej specjalności badaniami podczas których ręka zanurza się w - pardon le mot - piczki (ręka w piczki). W trosce o dobre obyczaje wszelako przyjęło się nie wymawiać głoski "P" ale i tak wszyscy wiedzą o co chodzi.

Niestety z sąsiedniego oddziału (psychiatria) zaprzeczają temu powołując się na Freuda, jakoby chodziło o jakiś rodzaj lęku (Lęk-awiczki), co jest trochę naciąganą hipotezą ale logopedzi twierzą że psychiatrzy często seplenią i wymawiają "R" jako "L". W celu zweryfikowania należałoby wpierw ustalić czy Jazz sepleni i czy ewentualnie czegoś się boi. To coś to "awiczka" - prawdopodobnie spolszczone "a witch" - wiedźma. Tu z kolei są dwie możliwości: albo mamy do czynienia z pospolitymi w okresie wczesnodziecięcym lękiem przed czarownicami, które, jak wiadomo wabią dzieci do chatek z piernika. co by się zgadzało, bo Jazz to stary piernik i pisał niedawno coś o chacie, wszelako nie można wykluczyć że wspomniana witch, wiedźma, to jego żona (co jest bardzo prawdopodobne, bo jak wspomnialem Jazz to stary piernik i wątpliwą rzeczą jest aby dotąd trapiły go lęki wczesnodziecięce - dla pewności trzebaby sprawdzić czy Jazz już nocniczkuje, co znowu jest wątpliwe, bo wspomniano wcześniej ze nie - ani nie nocniczkuje ani w ogóle, bo jest jak Michael Jackson, król który nigdzie nie chcadza puechotą - bo ma BMW!) pytanie tylko która z siedmiu jakie miał.

Na koniec chciałbym dodać że to wszystko wcale nie wyklucza, że nie mamy do czynienia z egzemą na jazzowych dłoniach - jak to powiadają - nieszczęścia chodzą stadami!

Co do tych nieszczęść:

para rękawiczek, jazzUS i jego przygody, razem 2 pary. A takie skondensowanie nieszczęścia (czyt. pecha) może być właśnie przyczyną frustracji wyładowywanych na forum przez naszego idola. Kompleksy leczy pijąc drogie wino z drogiego szkła, jeżdżąc drogimi dresowozami, oraz szczycąc się swoim hajlajfem. Tylko dlaczego opluwa wszystkich wokół, że nie potrzebują leczyć się, jak nasz arystokrata? Ale jak nie mieć kompleksów, jak w młodości ganiało się krowy z rozmarzeniem patrząc na zagraniczne auta mijające jego osadę (nazwali ją "Warszawa" od tej, no, stolicy...) ?

 

ps. Gdzie jest Jazz :-( ??

Z serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich miłośników rękawiczek!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć się do tych pozdrowień ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wszystkowiedzący_pajac, 17 Lis 2006, 18:39

 

>Nie pozostaje mi nic innego jak dołączyć się do tych pozdrowień ;-)

zaraz, zaraz

dżez mial być w woderach a nie w rzeźnickim płaszczu!

 

a tak wogóle to czy ta guma jest aby ekskluzywna?

kubedes, 17 Lis 2006, 18:44

>zaraz, zaraz

>dżez mial być w woderach a nie w rzeźnickim płaszczu!

 

Kto powiedział że zdjęcie przedstawia dżeza?

Myślę że dżez nie jest jeszcze gotowy na tak duży zastrzyk ekskluzywności.

To mój nowy nabytek i właśnie siedzę sobie w tym stroju przed komputerem, trochę niewygodnie się pisze w tych rekawicach

ale czego się nie robi aby poczuć ten dyskretny urok burżuazji.

 

>a tak wogóle to czy ta guma jest aby ekskluzywna?

 

Też pytanie!Mleczko kauczukowe do produkcji tych rękawic jest zbierane przez młode dziewice zaraz po wschodzie księżyca!

Śmiejcie się śmiejcie a ja właśnie testuję takie urządzenie. Jeszcze nie wiem czy pozwoli mi ono poprawić warunki bezpieczeństwa podróżowania po TYM kraju ale ryzykował nie będę. Jelenia przeżyłem a co będzie jak zatrzymać spróbuje mnie niedźwiedź? Każdy wie jak misie cięte są na szlachetnie stąpających. A mam buisness w Bieszczadach...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Napis "Masters Equipment" budzi zaufanie, jednak jako bywalec ekskluzywnych imprez plenerowych polecam raczej taki strój:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jazz :-(, 17 Lis 2006, 20:28

 

O, Jazz :-(, jak miło Cię widzieć:))

 

(Nie wiem, czy zauważyliście tę dyskretną, a wiele mówiącą literkę "L" na załączonym obrazku: D)

wszystkowiedzący_pajac, 17 Lis 2006, 19:50

>Też pytanie!Mleczko kauczukowe do produkcji tych rękawic jest zbierane przez młode dziewice zaraz po wschodzie księżyca!<

 

To jest bardzo prawdopodobne. Gdyż jeśli zbierają po wschodzie księzyca, to dziewicami są zaraz... A za raz po pierwszym "zarazie" już nie. Musi być że do tej roboty, co kolejny zbiór, przyjmują coraz młodsze. Więc ekskluzywność jest gwarantowana taka, że aż nie jestem pewien czy Jazz :-) byłby już na nią gotowy.

fajny wątek. ciekawi mnie czemu powstał. żeby leczyć kompleksy? - zaraz zaprzeczycie. żeby się pośmiać? - niestety nie jest to śmieszne.

komu chciało by się zakładąć podobnego nicka do Jazz-:)-a. chyba tylko komus komu bardzo sie nudzi, bardzo jest sfrustrowany albo poczuł się morderczo urażony przez Jazza. niezaleznie, która opcja jest "na rzeczy" ten watek jest po prostu z dupy wziety... ani śmieszny, ani pozyteczny... słowem internetowy syf. pozdrawiam syfiarzy, którzy go wymyslili (lub jednego idiotę, któremu się chciało - potem nastapił odruch stadny).

adam

ps. nie wierzę, że zrobił ktoś, kto zna się na odruchach społecznych, psychologii, socjologii, filozofii i jednocześnie deklaruje, że jest otwarty na otaczający go świat (pełen pozornych sprzeczności, niezrozumiały w swej całości, etc).

To prawda. Jest jednak nawet gorzej od kilku interpretacji. Nie czytalem calosci, ale nietrudno jest zauwazyc malo kontrolowana samohisterie. Wulgaryzny, tanie i nieswiadome samobojcze ataki, wszystko jest podrobka, etc. sa malo optymistyczne, jezeli faktycznie mielibysmy doszukac sie jakiejkolwiek wartosci odbiegajacej od dna. Najgorsza, ale jakze prawdziwa rzecza jest kruchosc i tak latwo wychodzace wnetrze, co w niektorych przypadkach jest tutaj szczegolnie smutne. Codziennosc objawiala sie u niektorych jako fetysz, ale to jest malo istotne. Ta slabosc, ten manifest najtanszych, najbardziej pospolitych chamskich instynktow tak p r o s t o podanych i tak i solidnie zainstalowanych w ludziach i teraz zaadresowanych do publicznej konsumpcji powoduje to, ze po raz kolejny spotykamy sie oko z ekranem z.....wlasnie samym dnem.

Gość

(Konto usunięte)

slav , chyba intencji założyciela wątku nie dostrzegłeś i z samego tytułu bardzo pochopne wnioski wysnułeś.

Stąd ta refleksja o drugiej/gorszej Polsce ( bo wy , oczywiście , jesteści w tej pierwszej w domyśle lepszej , razem z jazzem ).

 

Może inni mają dość deprechy/malkontenctwa/dołowania/czarnowidztwa jakie im jazzik funduje i dają temu upust w tym wątku .

Cóż sie wam nie podoba ? To że forumowicze napierdzielają się z waszego koleżki ?

Cholercia , zjawiskowo egzaltowane towarzystwo wzajemnej adoracji się znalazło .

Zresztą , parafrazując pewne powiedzenie :

Dupek dupka myje!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.