Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Infinity Classics


Rekomendowane odpowiedzi

Dużo tu zależy od konstrukcji wzmacniacza.

 

Ja jestem fanem symetrycznego zbalansowania.

 

Obciążenie jest zawieszony pomiędzy wzmacniaczami pracującymi w przeciw fazie.

 

Większość tego typu urządzeń ma błąd we wprowadzaniu symetrii.

 

Później wzmocnienie tego błędu jest powielone.

 

--------------------------------

Ja mam swoją topologię i obecnie mogę udowodnić każdemu że nie o moce tu chodzi.

Ani o nadmierne stany narastania napięcia na wyjściu , ani o przesadny DF.

 

Ale to w innym dziale / marketingowym.

 

Niestety będzie drogo ale i tak bardzo konkurencyjnie.

Gość Gosc

(Konto usunięte)
W dniu 27.09.2012 o 16:58, romekjagoda napisał:

Bardzoście enigmatyczni ?

W takim razie ze zrozumieniem i dyskretnie dalej nie pytam.

Nie, czemu nie. Chętnie się podzielę moimi spostrzeżeniami. Przecież po to tu jesteśmy. Ale już o tym pisałem. Zakupiłem od Darkula na początek Integrę Zagra która miała 2x80W i pokonała ASR Emittera 1 który ma 50kg wagi. Jeszcze bardziej bez szans był Pioneer Elite M-91 który też ma 2x200W i 30kg wagi. I to nie była delikatna różnica. Jeśli chodzi o bas, drive i wybrzmienie to był pogrom. Teraz jak wymieniłem ją na zestaw dzielony, to jak pisałem moje skromne może 10kg końcówki też w moim odczuciu ma większy power od królującego tu Nakamichi PA7. Nie tracąc nic na muzykalności, holografii i średnicy. Mało tego słysze więcej smaczków, detali i bas ma większe wybrzmienie. Jest jakby pełniejszy. Z Naka bas był bardzo dobry, super kontrolowany ale jakby krótki. A tu jest to samo ale niesie jeszcze inne elementy które dodatkowo słychać.

Ja jednak zdecydowanie stawiam na CA 7 + PA 7:) (czytając między wierszami). Do Infinity jak ulał i pewno nie tylko.

 

Edisson jakoś nie chce się pozbyć staruszka...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

W dniu 27.09.2012 o 19:53, gość napisał:

Z Naka bas był bardzo dobry, super kontrolowany ale jakby krótki. A tu jest to samo ale niesie jeszcze inne elementy które dodatkowo słychać.

 

a jak ze stereofonia, powietrze, mikrodynamika?

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Ja jednak zdecydowanie stawiam na CA 7 + PA 7:) (czytając między wierszami). Do Infinity jak ulał i pewno nie tylko.

 

Edisson jakoś nie chce się pozbyć staruszka...

Ale ja potwierdzam, że ten duet to rewelacyjny wybór.

Przecieżjuż o tym pisałem.

Tylko że dzielony Zagry jest, moim zdaniem, jeszcze trochę lepszy. Ale też droższy.

Chociaż zależy jak na to spojrzeć. Różnica w cenie nie jest duża. Zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę, że ja już mam DAC-a na pokładzie i nowy sprzęt z gwarancją. Jednak zakup 30 letniego klocka to nie to samo.

Tylko zwracam uwagę osobom które szukają pieca żeby w miarę możliwości posłuchały też Zagry. Warto. Nie ma moim zdaniem na rynku nowego pieca, w tej cenie, który by równie dobrze z Infinity grał. Nawet jakby porównanie PA7+CA7 wyszło jako remis, to jest to alternatywa dla osób nie lubiących staroci.

Gość Gosc

(Konto usunięte)
W dniu 28.09.2012 o 00:59, mateuszek napisał:

a jak ze stereofonia, powietrze, mikrodynamika?

Te nasze odłsuchy nie były długie. Do tego doszły problemy techniczne i Nakamichi słuchaliśmy krótko.

Ale ogólne porównanie jest bardzo wyrównane. Różnice są w niuansach. Tu, moim zdaniem nie było dużych różnic. To co mi się nasuwa od razu, to to, że Nak miał krótszy bas, bardziej suchy w porównaniu z Zagrą.To było wyraźne. Do tego potrafił na niektórych płytach być za ostry na górze. Z Zagry było, moim zdaniem, więcej smaczków gdzieś w tle. Na Naku nie słyszałem jakichś detali, pogłosu i niuansów na płytach. Ale niech to nie zabrzmi jak jakaś krytyka. Nie Nak jest rewelacyjny. Ale takie właśnie są moje odczucia. Jak włączyłem płyty które dobrze znam ze słuchania na Zagrze, to potrafiłem te niuanse wyłapać.

Może to też wynikać z różnicy połączeń. Zagra z racji swej konstrukcji u mnie jest włączona jako konstrukcja w pełni zbalansowana po XLR i to czterech na cztery końcówki do bi-ampingu.

A Nak grał normalnie z wykorzystaniem Onkyo jako CD. U mnie ten sam Onkyo był transportem.

PA7 + CA7 to idealnym stanie z pilotem to dobrze ponad 2 tys euro. pewnie ze mozna rzezbic juz od 1800 ale to sa dobrze skatowane klocki. do tego dochodzi transport - glownie z niemiec - wiec tez okolo 300 eurakow za nakowe kilogramy... woec mamy szybciutko 2500 jak w morde strzelil

mnie interesuje cos co zagra duzo lepiej od naka a nie podobnie za podobna kase...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

mnie interesuje cos co zagra duzo lepiej od naka a nie podobnie za podobna kase...

Na tym poziomie dźwięku nie oczekiwałbym spektakularnych różnic. A już na pewno nie za tą kwotę.

Owszem może być sporo gorzej ale żeby było dużo lepiej....

Raczej musiałbyś przygotować dużo, dużo wyższy budżet. Zestaw PA7+CA7 kosztował nowy tyle co nie byle jakie auto.

Chcąc mieć dużo lepiej trzeba by jeszcze w dużo droższych klockach szukać.

Ja tylko podałem alternatywę nowego sprzętu który kosztuje tyle lub mniej( bo mamy jeszcze DAC), a gra nie gorzej(w moim odczuciu lepiej ale to niech każdy sam oceni) jak ten zacny ale wiekowy duet.

W dniu 28.09.2012 o 10:55, gość napisał:

Chcąc mieć dużo lepiej trzeba by jeszcze w dużo droższych klockach szukać.

 

nie koniecznie - posluchaj chociazby elektroctrokompaniet AW250 DMB-R - mam na mysli uzywki oczywiscie - pierwszy wypust 1995- czyli juz prawie 20 lat tluka to koncowke bez wiekszych zmian

o dacach nie rozmawiam - zaliczam je do zrodel - a tu dyskusja sie toczy o napedzie

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Nigdy nie słuchałem. Z chęcią bym to kiedyś zrobił. Ale ten AW250 plus pre do niego to też chyba wydatek spory?

Zwłaszcza jakby chciec to nowsze pre dokupić bo podobno jest lepsze. Zresztą sam tam coś o srednicy marudziłeś:-)

Sama końcówka od Darkula jakby to rozpatrywać w tych kategoriach też bedzie dużo tańsza.

O wydajności ampa napisze tylko tyle ( co by się Jozin nie czepną ) z nim jest tak jak z baterią 6F22 9VDC ).

Niejeden bawił się bateriami , sprawdzając polaryzację : )

U mnie jest praktycznie to samo z tym że w postaci prądów zmiennych.

 

Ostatni raz napiszę choć i tak mało kto zrozumie, trafol 50VA na stronę może dać tyle mocy że każde Infinity mogą się posypać : ))))

 

Bynajmniej nie w klasie wysoko sprawnej bo tu uważam że stary dobry kompromis AB jest w sam raz.

W dniu 28.09.2012 o 11:26, gość napisał:

Zresztą sam tam coś o srednicy marudziłeś:-)

bardziej sie czepialem nic marudzilem ale jest to powod dla ktorego nie kupie 250tki :)

Gość Gosc

(Konto usunięte)

bardziej sie czepialem nic marudzilem ale jest to powod dla ktorego nie kupie 250tki :)

No to ja już nic nie rozumiem. Pierw piszesz że jest lepsza od PA7 a teraz że jednak jej nie kupujesz ze względu na średnicę.

To jaki jest finalny werdykt? Bo na moje zapytanie co jest lepsze właśnie ją podałeś.

moze inaczej - jesli mialbym mozliwosc zakupu tej koncowki AW250 w tej cenie o ktorej mysle nie nie wahal bym sie ani chwili.ale normalnie z drugiej reki kosztuja one ta samo cene plus wartosc nakamichi (a i w tej cenie trafiaja sie sporadycznie). fakt faktem ze ta cena za ktora kolega kupil ta koncowke byla wyjatkowo atrakcyjna...

a jasniej - jesli dorwalbym ja za ta cene to juz bym ja mial. ale nie wydam na nia takiej kasy ktora trzeba za nia zaplacic.

czemu? z prostej przyczyny - wlasnie spalilem pre i musze kupic jedno i drugie. nie wiem czy jest sens kupowac pre pod naka bo sluchalem go z roznymi pre i zmiana pre nie robi AZ tak wielkiej roznicy. jesl lepiej ale to nie to. nak gra dalej ciut za ciemno i bez tej rozdzielczosci o ktora mi chodzi. jesli mimo poszukiwan nie uda mi sie kupic nic w tej cenie ktora sobie zalozylem to bede zmuszony dorzucic pare tysi i zakupic AW250 albo cos z tej stajni. mam jednak mocne przeczucie ze w cenie naka znajde cos lepszego. no chyba ze faktycznie jest to "best buy ever" o czym raczej nie jestem przekonany

Wróciłem niedawno z X-Fi show i trochę mnie zasmucił fakt że malutki monitorek za 1.5k euro na samochodowym revelatorze i 13cm Illuminatorze napędzany hybrydami vincenta grał lepiej niż moje Omegi, echh do czego to doszło, zbieraliśmy się właśnie do domu ale zachaczyliśmy o pokoik gdzie stał ich dealer i było jednoznaczne "O K***A!" :-))))

http://www.speakerland.nl/luidsprekermodellen/compakte-luidsprekers-scan-speak/scan-speak-minimonitor.html

Edytowane przez czolgista778

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Wróciłem niedawno z X-Fi show i trochę mnie zasmucił fakt że malutki monitorek za 1.5k euro na samochodowym revelatorze i 13cm Illuminatorze napędzany hybrydami vincenta grał lepiej niż moje Omegi

 

Chyba sobie jaja robisz : )))))))))))))))))))

 

Ani Revelator ani iluminator nie są jakimś aj waj.

 

Z czego w takim razie swoje Omegi słuchasz ? !

 

---------------------------

Mini Monitor dowiódł już swojej profesjonalizmu podczas sesji nagraniowej z opery "Faust", przeprowadzonym w hali "De Vereeniging" w Nijmegen. W prowizorycznym studio mobilnej były mini monitory i monitory kontrolne.

 

No to nic dziwnego że teraz klasyka tak do d..y brzmi na płytach.

 

Małe , będzie małe i nic ani nikt tego nie zmieni, nie ma lewara.

No kuźwa poważnie! W życiu nie słyszałem tak potężnego dźwięku z takiego pudełka, leciał akurat Stimela (Coal Train) z płyty DALI i na prawdę było tą perkusję miejscami czuć a jeszcze śmieszniejsze było to że stały w ponad 60m2.....

 

 

Jak chciałem poczuć na własnym ciele dźwięk to wstępowałem na chwilę do sali z PMC, stały tam jakieś 2m wysokie giganty z 4 brystonami na jedną kolumnę, przy jakiejś dużej orkietrze jak pierdyknął jakiś bęben to ludzie z pierwszych rzędów prawie biegli do wyjścia :-))))))

Edytowane przez czolgista778

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

No kuźwa poważnie! W życiu nie słyszałem tak potężnego dźwięku z takiego pudełka, leciał akurat Stimela (Coal Train) z płyty DALI i na prawdę było tą perkusję miejscami czuć a jeszcze śmieszniejsze było to że stały w ponad 60m2.....

 

No to kochanienki amplifikację masz słabą. Bo ja Omegi znam i to dobrze.

Mają swoje wady a łupnąć potrafią i spójnym dzwiekiem zaskoczyć.

 

Owszem w formie średnicy sie ich czepiam no ale nie ma róży bez kolców.

160W z KSA80 to według Ciebie za mało? Może 400W z 200B byłoby lepsze? To nie jest kwestia mocy tylko akustyki że nie potrafią łupnąć, coś się dzieje z falą dźwiękową poniżej 100Hz i muszę to jakoś rozwiązać, spróbuję odwrócić fazę na basie w obu kolumnach ew. jedną puśić normalnie, a w drugiej obrócić, teoretycznie powinno to dość mocno podbić bas ew. zniwelować problem z falą.

Edytowane przez czolgista778

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Fajnie fajnie, ale co najmniej 5k za drogo. Mahoniowe Epsilony stały ostatnio w Niderlandii za €4k.

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

160W z KSA80 to według Ciebie za mało? Może 400W z 200B byłoby lepsze?

moze twoje egzemplarze byly grzebane przez fachowcow? sam mowiles ze cos tam nie halo z piszczalkami....

Mateuszek, mam teraz tego KSA200B i jest jakby dużo lepiej: większy bas i jest spokojniejszy w dodatku nie wywala korków przy włączaniu :o)

"Grzebane" nie są, tylko po przeglądzie, tylko 200B ma w jednym kanale nowa trany wyjściowe, ale konia z rzędem temu kto zobaczy/usłyszy różnicę.

 

KRC-3 na mnie czeka, ostatnia wersja czyli bez czarnych dodatków, z pilotem, papierami i pudełkiem.

Edytowane przez czolgista778

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Panowie,

nie chcę się nadmiernie ekscytować, ale jednak muszę się czymś podzielić. Dawno nie zostałem tak zaskoczony.

Otóż postanowiłem wreszcie przełamać lenistwo i pożonglować trochę sprzętem, przemieszać wzmaki i kolumny z różnych systemów jakie mam.

Na początek przyniosłem sobie w piątek wieczorem budżetowego wzmaka HK 675 by podpiąć go pod Kappy. Myślę sobie eksperyment mnie nic nie kosztuje, bardziej to dla idei spiąłem, niż w oczekiwaniu na jakiekolwiek efekty. Szczerze, to nawet zastanawiałem się, czy się HK nie zacznie wyłączać przy gęstych basowych przebiegach. Podpiąłem HK jednym kablem 4mm2 do Kapp. No i slucham. Pierwsze minuty, eee jakoś nie tak. Bas chyba zmulony, mniej rozdzielczy. Ale słucham dalej - myślę sobie, żadnych pochopnych wniosków. Słucham tak jednym uchem całą sobotę (pracowałem cały dzień montując alarm - siedziałem na strychu, a tu czuję, że kontrabas ostro daje, stopa także - myślę sobie ten mały harmanek całkiem sobie radzi, fiu fiu). Finał nastąpił dzis wieczorem: po HK podpiąłem ponownie standardowe wzmocnienie Kapp, tj. Pre Arcam 9c+Sansui 717 na basie (Arcam 8p na średnich/wysokich, ale mniejsza o to). I co? Ano przysłowiowy opad szczeny - aż sprawdziłem, czy aby na pewno przy podpinaniu nie odłączyłem Sansui - okazuje się, że mały harmanek pod względem basu pobił na głowę Sansui! Kontrabas i stopę z HK poczułem w trzewiach, z Sansui tego nie było. Podkreślam ponowie, że mały HK pracował jako integra, bez separacji basu i wysokich, czyli w trudniejszych niż Sansui warunkach. Pewnie pomyślicie - co to? - wpis raczej do Klubu Sansui. I tak i nie - otóż komuś, komu w Kappach brakuje basu polecam przynajmniej spróbować piecy HK. HK 675 wielu chwaliło, wielu ganiło, ale wszyscy podkreślali jego zdolności w zakresie rezerwy prądowej - być może to jest klucz w całej tej układance?

 

Ten ostatni wniosek chyba jest słuszny, by potwierdził się w drugiej części mojego wieczoru. Otóż podpiąłem równolegle do standardowego zestawu Arcam-Sansui+Kappa drugi system: Castle Harlech (które miałem sprzedawać, ale na razie się wstrzymuję) + HK 675. Dodam, że Kappy pracowały w systemie z V-Dac, a w Castle-HK pracował zwykły CA 640 Azur. I co? Ilość basu z Castle na HK jest nieporównywalnie większa niż w przypadku Sansui-Kappa. I znowu jestem w szoku! Castle stały kilka miesięcy nieużywane; wcześniej grały na tym samym wzmocnieniu co obecnie Kappy, a z HK od paru lat ich nie słuchałem. I z tych rzekomo skąpobasych Castlów mam tyle basu, że jestem w szoku + więcej to byłoby już zdecydowanie za dużo.

 

Pewnie połączenie Kappa + HK 675 do optymalnych nie należy, pewnie można znaleźć lepsze. Ale do cholery, ten mały HK potrafił poruszyć Kappy. Ba, potrafił wysterować Castle z 13cm wooferem w TL tak, że dały więcej basu niż 30cm Kappy. Mówcie co chcecie, ale dla mnie to jest naprawdę olbrzymie zaskoczenie. Tak duże, że zamiast czytać książkę (R.R. Martin, na co czekałem cały weekend) piszę tego posta.

 

I naprawdę już nie wiem co myśleć o moich wcześniejszych porównaniach po zakupie Kapp do Castle Harlech... Muszę tego wszystkiego na pewno jeszcze parę dni długo i dogłębnie posłuchać by coś więcej móc powiedzieć, jakieś wnioski dla siebie wyciągnąć.

 

Muszę chyba sprawdzić zamianę końcówek: Sansui podłączyć na średnie/wysokie a końcówkę Arcama na bas i zobaczyć jak to brzmi.

 

Dobranoc i pozdrawiam.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.