Skocz do zawartości
IGNORED

KABLE KABLE KABLE


goffer

Rekomendowane odpowiedzi

Post skopiowany z diyaudio.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem po prostu ochotę wsadzić kij w mrowisko.

 

 

artykuł zaczerpnięty z:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Trzeźwe spojrzenie - Okablowanie sprzętu HiFi

Jak z pomocą czasopism HiFi ludzie łatwo popadają w efekt placebo

Jeszcze przed około 15 latami nie przywiązywano do okablowania sprzętu HiFi żadnego nadzwyczajnego znaczenia. Używało się najzwyczajniej pospolitych gniazd CINCH i taniego kabla miedzianego (skrętki) dołączonych do zakupionego sprzętu. Za tych starych dobrych czasów nie było jeszcze żadnego HiFi Voodoo i sam tylko fakt, że praktycznie każdy najzwyklejszy kabel posiada nieistotny z punktu widzenia zastosowań HiFi opór elektryczny, nie dawał powodów do dalszych rozważań na ten temat.

 

Nikt dokładnie dziś już nie wie, skąd nagle nadszedł impuls do zmiany poglądów na ten temat, za którym ostatecznie poszła również cała scena HiFi. Nagle stało się jasne jak słońce, że każdy przewód w zestawie HiFi powinien być spostrzegany jako niezależny jego komponent, który również wnosi swój udział w charakter brzmienia i z tegoż powodu powinien być starannie dobrany. Możliwość indywidualnego tuningu brzmienia chociażby poprzez wymianę przewodów połączeniowych, została przyjęta z zachwyceniem. Każdy widział w tym dla siebie pasjonujące zadanie, aby poprzez testowanie przeróżnych przewodów móc zbliżać się do swojego wymarzonego brzmienia. Odnaleziono żyłę złota dla tych, którzy zrozumieli (i rozumieją do dziś) jak na tym dobrze zarobić. Dla wielu doradców HiFi stał się ten temat niejako ulubionym "konikiem". Od niektórych z nich płynie nawet przesłanie, że cały zestaw HiFi może brzmieć wyłącznie tak dobrze, na ile pozwalają na to jego przewody! Niezorientowany laik ufa, wierzy i kupuje. Jego decyzja poparta jest przecież szerokimi testami i porównaniami w magazynach HiFi.

 

Temat "okablowanie" rozwinął się niesłychanie szybko do postaci niezależnej dziedziny naukowej. Powstało wiele nowych firm, które specjalizowały się w produkcji przewodów i połączeń do zastosowań HiFi. Poprzez zastosowanie specjalnych materiałów oraz korzystniejszych technicznie rozwiązań, straty podczas przesyłania sygnału (!!!) miałyby być niejako zminimalizowane - a przez to jakość brzmienia polepszona. Nie pozostano jedynie przy tym na "zwykłych" połączeniach takich jak CINCH czy przewodach kolumnowych. W poszukiwaniu dalszych "słabych punktów" łańcucha HiFi odnaleźli wkrótce co sprytniejsi nowe punkty zastosowań, aby jeszcze zarobić. W ten sposób również przewody zasilające posiadają decydujący wpływ na brzmienie komponentów HiFi. Z tajemniczym wyjaśnieniem, które zarówno ani fachowiec ani laik nie jest w stanie zrozumieć, końcowe 1,5 metra przewodu zasilającego uważane jest za niezwykle istotne. Idąc dalej, odnajduje się również różnice w brzmieniu pomiędzy przewodami cyfrowymi (jeśli już coś rzewczywiście jest niemożliwe to właśnie to!). Czasopisma HiFi, w ciągłym poszukiwaniu sensacji, sięgają po te tematy bardzo chętnie. Interesujące jest, że mają one całkowicie inne wytłumaczenie na to, dlaczego określony przewód posiada specyficzny charakter brzmienia, niż sam ich producent.

 

Przemysł, media i pozwalają całemu temu tematowi "okablowania" wrzeć, ponieważ można na nim zarobić pieniądze. Tak długo, jak długo wszyscy uczestnicy wytrwale wygłaszają to samo, cały ten "czar" będzie trwał. Jest wręcz niewiarygodne, jak można pojedyncze osoby a nawet całe grupy ludzi manipulować! Ale ludzie, którzy zarabiają przez to pieniądze, mają wszelkie podstawy twierdzić, że za pomocą przewodów można uzyskać "niesamowite" skoki w poprawie jakości. Większość z nich kosztuje w procesie produkcyjnym prawie nic, najdroższe w nich są opakowanie i forma dostawy, jak również reklama i sponsorowane artykuły.

 

Niniejszym kilka wskazówek z technicznego punktu widzenia:

 

Przeciętnie wzmacniacz przy normalnej głośności pokojowej oddaje 1 W mocy głośnikom. Przy głośnikach ze słabą sprawnością ta wartość może się nawet podwoić.

Najniższa impedancja większości kolumn to ok. 3,5 Ohm. Przy napięciu pracy niecałym 2V daje to prąd ok. 0,6 Ampera.

Przy takim natężeniu prądu wystarcza teoretycznie przewód o przekroju 0,05mm (przy założeniu długości 10). Dla przewodu NF-Cinch wystarczyłby przewód o przekroju ludzkiego włosa! W rzeczywistości sygnał akustyczny przepływa w obwodach odtwarzaczy CD czy wzmacniaczy pomiędzy licznymi elementami przez wcale nie większe przekroje.Tylko w końcówce mocy wzmacniacza średnice dostosowane są do rzeczywistych natężeń prądu. Ale i tu z powodu panującego "show" silnie się przesadza. W tranzystorach mocy (kilka z nich nawet rozpiłowaliśmy), gdzie właśnie cały prąd płynie w kierunku głośników, stosuje się drut (głównie ze złota) o maksymalnym przekroju 0,2mm. Tu znajduje się zatem najsłabszy punkt całego łańcuszka HiFi!

 

Dla lepszego zobrazowania jakie średnice przewodów rzeczywiście są potrzebne, trzy przykłady z gospodarstwa domowego:

Grejnik elektryczny z wentylatorem ze stałym poborem mocy 2.200 Wat jest zasilany przewodem o średnicy 1,5 mm i o długości przewodu powyżej 10m ze względów bezpieczeństwa. Przy napięciu 230V i oporze 20-25 Ohm spirali grzewczej płynie w przewodzie prąd ok 10 Amperów. Suszarka do włosów o mocy 1300 Wat ciągnie energię poprzez kabel 0,75mm. Więcej jest nie potrzebne. W tym przypadku płynie prąd ok 5,6 A. Przewodem o średnicy 5mm przyłączona jest kuchenka elektryczna. Przy włączeniu wszystkich palników i piekarnika dochodzi do zużycia ok. 12.000W i płynie prąd ok. 52A. Całkowity opór przewodu grzejnego odpowiada wtedy impedancji kolumny głośnikowej. Ale powtarzając: aby uzyskać głośność pokojową potrzeba średnio maksymalnie 1 W mocy i płynie wtedy prąd ok. 0,6A. Pomimo tego wielu producentów przewodów głośnikowych oferuje produkty, których średnica wystarczyłaby do zasilania całego budynku. Wiele z nich ma rzeczywiście średnice węża ogrodowego.

 

W tym miejscu nie powinno jednak zostać nie zauważone, że do podwojenia siły głośności potrzeba około 10 krotnego zwiększenia mocy. Przy tych samych głośnikach musi wtedy wzmacniacz wytworzyć napięcie ok. 6V i natężenie prądu zwiększa się do ok. 1,7A. Przy następnym podwojeniu głośności musi wzmacniacz wytworzyć już napięcie ok. 19V co daje prąd 5,3A. Teraz powoli przekrój kabla zaczyna wchodzić w grę (4 krotność normalnej głośności pokojowej!). Ale ze średnicą 2,5mm przy długości 10m jest się wciąż na słusznej drodze. Dopiero przy jeszcze większych długościach przewodu i/lub głośnościach (jeśli rzeczywiście są wykorzystywane) jest konieczne użycie kabla o średnicy 4mm.

 

Co jednak jest dalej po kablu głośnikowym, tj. co dzieje się dalej w kolumnie?

 

W zwrotnicy każdej pasywnej kolumny głośnikowej przed głośnikiem basowym zostaje włączony filtr basowy w postaci cewki (do odfiltrowania wyższych częstotliwości). Ta cewka wykonana jest z emaliowanego przewodu miedzianego o przekroju 1mm, a więc o średnicy 0,75mm. W zależności od potrzebnej indukcyjności użyte jest do tego celu ok. 20 do 50 metrów drutu. Bardzo dobre cewki w drogich kolumnach (albo te z niska indukcyjnością) osiągają opór ok. 0,3 Ohm. Gorsze (lub takie z wyższą indukcyjnością) 0,7 do 1 Ohm. Ten opór powoduje, że również najlepszy współczynnik tłumienia High-Endowego wzmacniacza w dużej mierze pozostaje bezskuteczny i tylko w znikomym stopniu może coś wskórać w przypadku głośnika basowego. Nawet najdroższe kable nie mogą tu nic polepszyć. Do tego prosty przykład rachunkowy: zakładając, średnio "okazały" wzmacniacz tranzystorowy posiada współczynnik tłumienia 100 przy 8 Ohm (to odpowiada oporowi wewnętrznemu 0,08 Ohm). W przypadku kolumny 4 Ohm spada współczynnik tłumienia do wartości 50. Gdy się przyjmie, że cewka wraz z kablem głośnikowym wspólnie wykazują oporność 0,8 Ohm, daje to w rezultacie przy głośniku basowym 8 Ohm'owej kolumny (8 podzielone przez 0,8) wartość współczynnika tłumienia 10 oraz wartość 5 przy kolumnie 4 Ohm. W klasycznych kolumnach 3 drożnych również przed głośnikiem średniotonowym zostaje włączona cewka, jednak z mniejszą indukcyjnością a zatem z krótszym ale jeszcze cieńszym drutem.

Prawie zawsze zwrotnice montowane są na płytkach drukowanych. Znajdujące się na nich ścieżki przewodzące posiadają bardzo małe przekroje i wykonane są standardowo z miedzi. Nie inaczej jest przy sztywno montowanych końcówkach kondensatorów i rezystorów.

W kolumnach połączenia pomiędzy zwrotnicami i obudową głośnika wykonane są zwykle za pomocą relatywnie cienkiego kabla plecionki. Tylko nieliczni producenci używają do produkcji bardzo drogich kolumn "lepsze" przewody ze sceny HiFi (ale nie z przekonania, a jedynie aby uniknąć ewentualnych dyskusji). Ponieważ w spektrum muzycznym wyższe częstotliwości (od ok. 1kHz) zwykle występują z istotnie mniejszą intensywnością niż niższe, to okablowanie do głośnika średnio i wysokotonowego wykonuje się z jeszcze cieńszego przewodu niż w kanale niskotonowym i to również jest w pełni wystarczające.

 

Ustosunkowując się do sprawy "cewki" argumentują zainteresowani, że ten problem dotyczy przede wszystkim głośnika basowego, głośniki średnio i wysokotonowe mają krótsze drogi sygnału. To zgadzałoby się tylko w części, ponieważ szczególnie w przypadku głośnika średniotonowego, który potrzebuje filtra nisko i wysokotonowego, jest sytuacja jeszcze gorsza (cewka i kondensator na drodze sygnału). W przypadku głośnika wysokotonwego droga sygnału jest rzeczywiście krótsza ("tylko" jeden kondensator na drodze).

 

W zwrotnicy każdej pasywnej kolumny głośnikowej przed głośnikiem średnio i wysokotonowym zostają umieszczone jako filtry wysokotonowe kondensatory (do odcięcia niskich częstotliwości). Kondensator składa się z dwóch pasków foli metalowej odizolowanych od siebie i zwiniętych w cylinder z wyprowadzonymi końcówkami. W zależności od odstępu i powierzchni folii powstaje mierzalna wartość elektryczna, pojemność (jednostka Farad). Kondensator posiada nieskończenie wysoką oporność dla prądu stałego, czyli w ogóle nie istnieje żaden bezpośredni kontakt, w przeciwnym wypadku byłby uszkodzony. Ale to nie zmienia faktu, że kondensatory w zwrotnicach pasywnych kolumn są niezbędne. Posiadają one rosnący opór dla prąd zmiennego w przypadku niskich częstotliwości i malejący opór dla wysokich częstotliwości. Są one z elektronicznego punktu widzenia przeciwieństwem cewki.

Ponieważ głośnik średnio i wysokotonowy kolumny głośnikowej posiadają wyższa sprawność niż głośnik niskotonowy to ich poziom musi być osłabiony w zwrotnicy za pomocą rezystorów. Używane są w tym celu seryjnie produkowane rezystory o oporności ok. 2-5 Ohm. Jak mały jest w porównaniu z tym opór standardowego kabla głośnikowego! Przy średnicy 2,5mm i długości 10m dodaje się do tego wartość ok. 0,1 Ohm.

 

Czy elektryczne właściwości kabla mają jakieś oddziaływanie w zakresie niskich częstotliwości?

 

W różnych testach magazynów HiFi wciąż są testowane i porównywane przewody pod katem ich elektrycznych właściwości. W zależności od tego jak wykonany jest kabel, pojawiają się różne wartości oporu, pojemności i indukcyjności. Wszystkie te wartości mają jednak rzędy wartości, które w zakresie niskich częstotliwości nie odgrywają żadnej roli. W praktyce HiFi wartości te nigdy nie zbliżają się do wartości mających jakiekolwiek zastosowanie. Nawet jeśli te zmierzone wartości pomnożyć przez 100, a nawet przez 1000 to i tak nie będą one miały słyszalnych następstw. Ponieważ niskoomowe impedancje wyjściowe nowoczesnych urządzeń HiFi (10-100Ohm w przypadku wysokoprądowych urządzeń wejściowych i wzmacniaczy) i powszechne wartości impedancji kolumn głośnikowych (3-25 Ohm) powodują, że w słyszalnych zakresach częstotliwości nie może pojawić się żaden wpływ tychże wartości. Jest właściwie w ogóle śmiesznym dyskutowanie o tym, ponieważ czysto teoretycznie jakiekolwiek następstwa najwcześniej mogą się pojawić z zakresie kilkuset kHz. Nawet w przypadku urządzeń z lampowym stopniem końcowym, które w większości przypadków mają nieco wyższe impedancje wyjściowe, nie można oczekiwać najmniejszej utraty brzmienia. Na dodatek stopnie lampowe używają na wyjściu transformatora, który już w sobie posiada wysoki opór wewnętrzny, zatem impedancja kabla odgrywa tu jeszcze mniejszą rolę. Oczywiście w HiFi chodzi o jak najlepszą jakość odtwarzanego dźwięku. W związku z tym kable połączeniowe nie powinny powodować żadnej utraty jakości. Ale skąd właściwie powinny one się pojawić? Rzeczowo podchodząc do sprawy, przewód połączeniowy nie jest niczym innym, niż tylko nieznacznie wyciągniętym na długość kawałkiem metalu. Jest również faktem, że "rozkaz marszu" elektronów rozchodzi się w metalu z prędkością zbliżoną do prędkości światła. To odpowiada czasowi jednej sekundy na drodze z Ziemi do Księżyca! Jakie znaczenie ma tu kilka metrów? Są do tego rzeczywiście potrzebne koszmarnie drogie kable? Jest rzeczywiście sensowne inwestować jedną trzecią ceny zestawu w kable? Żaden rozsądnie myślący człowiek nie może tego potwierdzić. Kablom połączeniowym przywiązuje się taką uwagę, jakby musiały przenosić sygnały wysokich częstotliwości na kilometrowych odcinkach. Dla specjalisty od wysokich częstotliwości śmieszne 20kHz, którymi się tutaj zajmujemy, nie jest warte rozmowy, które żartobliwie uważane byłoby za prąd stały. Niektórzy z ezoteryków HiFi (którzy widocznie są w stanie usłyszeć jak "trawa rośnie") potwierdzają, że potrafią nawet dosłyszeć różnice we wtyczkach - czy lutowana czy skręcana! Również użycie różnego rodzaju lutu czy jeszcze inne pomylone pomysły. Tych ludzi powinno się chociażby raz poddać testowi z zawiązanymi oczami, żeby wyrośli ze swojego "transu". Sprawcami takich jeżących włos na głowie wypowiedzi są - prawie jak zawsze - wątpliwej natury informacje, które można na bieżąco odnaleźć w rozmaitych magazynach HiFi.

 

Jeśli się przedstawiłoby się graficznie całkowitą długość obwodu HiFi, to udział w nim kabli połączeniowych wyniósł by 3 do 5 procent. Nawet jeśli te kable są "najlepsze" nie zmienia to faktu, że sygnał akustyczny prowadzony jest poprzez w znacznym stopniu dłuższe odcinki i relatywnie niskowartościowe i cienkie materiały (wewnętrzne okablowanie urządzeń i kolumn, ścieżki drukowane, końcówki przyłączeniowe elementów montażowych, luty itp.). Są jednak jeszcze inne dalsze słabe punkty! Przykładowo stosowany jest w prawie każdym wzmacniaczu przed gniazdami wyjściowymi przekaźnik, który dopiero po kilku sekundach po włączeniu wzmacniacza przyłącza kolumny. Poprzez to kolumny są chronione przed przepięciem i załączeniowym impulsem. Powierzchnie styku takiego przekaźnika mają wielkość głowki od szpilki a mimo to przesyłają całą moc wzmacniacza!

 

Co więc to oznacza? Najsłabszy element łańcucha HiFi decyduje o jego łącznej jakości. Z pewnością nie będą to jednak kable, właściwie to są one jednak, już przy zastosowaniu całkiem standardowych - najsilniejszymi elementami łańcucha HiFi!

 

Niniejszym jeszcze ostatnia próba podkreślenia bezsensowności grubych i drogich kabli. W miejsce prądu elektrycznego weźmy wodę a kabli - rury. W "urządzeniu" wytwarzane jest ciśnienie wody (co ilustruje wzmacniacz) które na jego końcu płynie przez ekstremalnie cienki punkt (przekaźnik wyjściowy), następnie płynie przez bardzo grubą ale krótką rurę (kabel połączeniowy) a potem przez liczne ułożone jeden za drugim sitka, filtry i reduktory ciśnienia (odpowiadające elementom konstrukcyjnym pasywnej zwrotnicy), stąd z kolei płynie przez 2 (kolumna dwudrożna) lub 3 (trójdrożna) relatywnie cienkie rury (przewody łączące głośniki) i ostatecznie dochodzi do użytkownika końcowego (głośnik), gdzie wykonuje swoją prace w setkach cieniutkich zwojach rur (cewki głośników). Nie trzeba być fizykiem żeby rozpoznać, że krótkie i bardzo grube rury (kable głośnikowe) nie mają żadnego wpływu na łączną zdolność przesyłu całego łańcucha.

 

I ponieważ to również dobrze pasuje do tematu okablowania: dziś jest już powszechne wypalanie płyt CD przy użyciu komputera. Z technicznego punktu widzenia, jak i brzmienia, nie można temu nic zarzucić. Ale czy ktoś choćby raz pomyślał o tym przez jaki "kable", microchipy i twarde dyski to wszystko płynie??!! O tym magazyny HiFi nie zmarnowały ani słowa, ale za to są liczne testy o różnicach w brzmieniu przewodów cyfrowych! To samo dotyczy "lepszych" kabli zasilających, co niektóre kosztujące prawie jak dobry wzmacniacz. Jak jest możliwe tak zmanipulować mnóstwo ludzi do wydania na te cele takich sum? Brakuje słów ...

 

I jeszcze coś: wysokiej klasy słuchawkom przypisuje się (i słusznie) wyjątkowo precyzyjne oddawanie dźwięku, które nie jest w stanie zrealizować żadna kolumna głośnikowa. Kabel połączeniowy takich słuchawek jest wszystkim innym ale nie wysokowartościowym. Jest zwykle 3m długi i składa się z cienkiej standardowej plecionej linki. Znajdujące za nim gniazda i wtyczki we wzmacniaczu również nie można w żadnym wypadku uznać za wysokogatunkowe. Jak wyjaśnią ten fakt guru od kabli i wtyczek?

 

Ale teraz rzeczywiście do ostatniego punktu: w prawie każdym (w oryginale: "w prawie każdym niemieckim") magazynie HiFi (które zresztą i tak odpisują od siebie nawzajem) zwraca się uwagę na to, jak ważne jest zastąpienie mostków metalowych na zaciskach głośnikowych poprzez odpowiedni kabel. Dźwięk powinien poprzez to w istotny sposób zyskać na jakości. Co za absurd! Przed (w elementach elektroniki) i po (w zwrotnicach kolumn) tych masywnych blaszkach metalu znajdują się setki innych (o wiele mniejszych) w formie ścieżek przewodzących na płytkach montażowych. I tutaj wymiana 2 grubych 5 centymetrowych blaszek na kabel nie może niczego poprawić! Zdaniem niektórych różnice nawet robi, czy kabel jest przyłączony na dolnych czy górnych zaciskach. Jak można w coś takiego wierzyć?

 

Wszyscy którzy twierdzą, że istnieją różnice w brzmieniu pomiędzy licznymi kablami znajdującymi sie obecnie na rynku (importerzy, testerzy, handlowcy i użytkownicy końcowi), powinni choć raz przeprowadzić test z zamkniętymi oczami. Nikt nie musi się wstydzić, kiedy nagle nie stwierdzi żadnej różnicy, o której był święcie przekonany. Ten efekt placebo jest ludzki i wpada w kategorię "pobożne życzenia".

 

Na koniec tego tematu dobra rada: lepiej zamiast drogich kabli kupić lepsze kolumny, to przyniesie nieporównywalny zysk na jakości. I/lub zainwestuj te same pieniądze w akustykę pomieszczenia. Potwierdzamy: metr kwadratowy materiału wytłumiającego we właściwym miejscu pomieszczenia odsłuchowego, da o wiele więcej niż wymiana standardowych kabli na kosmicznie drogie super kable!

 

Autor: David Messinger

Źródło: HiFi Aktiv, Austria

Oryginalny artykuł: Realistische Betrachtungen Verbindungskabel

Tłumaczenie: HiFi Admin

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/
Udostępnij na innych stronach

Kij w mrowisko?

To jest większość tematów związanych z kablami na tym forum, miłej lektury (nr tematu) ok. 392 tematy:

29547

29537

29495

29234

29167

29077

29045

29027

28869

28793

28739

28734

28688

28667

28630

28569

28506

28496

28436

28343

28336

28328

28245

28224

28172

28102

28035

28022

28009

27818

27733

27724

27564

27521

27509

27315

27309

27177

26756

26620

26583

26111

26074

26053

26002

25722

25665

25657

25650

25426

25394

25386

25220

25096

25068

24962

24811

24753

24744

24696

24665

24616

24420

24369

24230

24068

24011

24004

23938

23581

23538

23153

23103

23054

22940

22797

22778

22661

22650

22345

22328

22325

22211

22127

21992

21846

21775

21651

21583

21514

21354

21329

21204

21035

20753

20657

20646

20619

20506

20409

20313

20283

20255

19995

19981

19906

19801

19749

19610

19586

19562

19373

19279

19188

19118

19068

19004

18790

18714

18710

18588

18528

18433

18220

18210

18189

18181

18172

18169

18062

18058

18036

17889

17800

17623

17420

17417

17409

17386

17264

17177

17169

17143

17135

17103

16895

16819

16243

16187

16016

15820

15743

15554

15539

15483

15459

15431

15359

15333

15315

15307

15288

15258

15190

15129

15068

15064

15021

14996

14988

14986

14979

14701

14536

14424

14418

14408

14199

14176

13907

13875

13791

13752

13699

13538

13499

13347

13319

13239

13168

12894

12840

12831

12733

12526

12488

12294

12231

12131

12099

12098

12037

11867

11857

11826

11817

11752

11742

11719

11496

11470

11347

11315

11275

11274

11118

11106

10961

10938

10784

10769

10619

10436

10066

10032

9990

9864

9834

9818

9816

9715

9707

9705

9703

9603

9593

9478

9440

9356

9257

9231

8964

8921

8833

8703

8680

8645

8461

8456

8405

8369

8343

8188

8067

8057

8045

8028

7976

7950

7720

7600

7572

7513

7506

7380

7368

7359

7331

7285

7273

7246

7172

7099

6970

6890

6845

6773

6618

6546

6419

6357

6356

6301

6259

6255

6244

6156

6154

6109

5822

5810

5799

5726

5625

5563

5383

5361

5312

5227

5166

5111

5085

5027

4975

4972

4841

4736

4692

4670

4616

4596

4519

4496

4312

4179

4167

4162

4161

4154

3977

3820

3762

3760

3747

3746

3734

3655

3635

3589

3351

3306

3209

3178

3135

3119

3110

2990

2880

2858

2614

2597

2559

2536

2473

2437

2416

2393

2193

2166

2107

2071

1991

1935

1927

1861

1788

1787

1775

1747

1717

1579

1578

1569

1461

1424

1414

1356

1305

1211

1172

1146

1133

1092

1087

1044

1017

975

930

890

805

662

653

447

419

350

227

204

196

184

164

117

64

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-647993
Udostępnij na innych stronach

Świetny artykuł!!Może nareszcie "szamani kabli" zastanowią się nad swoją bezmyślnością i wyleczą się z "zakupofilli" skierowanej na "magiczne kable" i zaczną przeznaczać swoje pieniądze np na płyty!

Ja jestem typowym sceptykiem kabli i mimo, iż zdarza mi się pracować w studio ( zarówno jako muzyk i realizotor) nie słyszę znaczącej różnicy w brzmieniu kabli, która uzasadniałaby ich horendalne ceny. Sam używam "zwykłych" ale solidnych przewodów za rozsądną cene i nie raz porównywałem inne "audiofilskie wynalazki" w moim systemie i efektem jest moje stanowisko w tej sprawie.

Życzę przyjemności w wydawaniu ciężko zarobionej kasy na bzdury!

Pozdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648005
Udostępnij na innych stronach

hehehehhe przyznam sie ze nie przeczytalm calego "wykladu" dokladnie bo mnie meczyl.Wszystko napisane w stylu Korwina Mikke czyli z wnikliwoscia przedszkolaka i bez uwzglednienia calego problemu tylko skupianiu sie na danym aspekcie w celu poparcia swojej jakze oryginalnej tezy.

Pojecia nie mam co dokladnie zmieniaja w przesylanym sygnale kable bo nie musze tego wiedziec,faktem jest ze to slychac bardzo wyraznie co nie raz potwierdzili ludzie z mojego otoczenia ktorzy twierdza ze nic nie slysza :P ale potem mowia ze jest inaczej.Oni nie potrafia powiedziec co sie zmienilo ale slysza zmiane.Poniewarz kazdy kabel wplywa na tak wiele roznych parametrow ze to musi grac inaczej. Tak samo twierdzenie ze 15 lat temu nie zwracano uwagi na to jest tylko polowiczna poniewaz juz wtedy pojawialy sie firmy ktore zaczynaly sie tym zajmowac.kiedys nie uzywano SACD co nie znaczy ze jest to bzdura i wymysl.:)

Wiem ze temat kabli pieknie dzieli audiofilska brac ale to dziala,faktem jest ze wiele osob zapomina o tym ze przede wszystkim na GRAC,ze to MUZYKA jest najwazniejsza no i w gownianym pokoju na przecietnym budrzetowym sprzecie bawia sie w dorgie kable a potem mowia ze lipa,no coz innych efektow nie ma co sie spodziewac.

Pokoj jest najwazniejszy o czym wiedza zapewne(choc nie tyko) mieszkancy 3miasta ktorzy mieli okazje posluchac u T. Grzybka referencyjnego systemu Thiel+Acustic Reaserch i przekonac sie co daje nawet w tak wysokich systemach prawidlowa aranzacja pokoju odsluchowego.A kable? to wisienka na torcie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648009
Udostępnij na innych stronach

Muzyk i realizator dzwieku i to w polsce,nic gorszego dla dzwieku nie moglo sie przydazyc.Ze nic nie slyszycie to wiem od lat wielu sluchajac czasem polskich plyt .Realizacja DNO kolo dzwieku to tylko lezalo,a co do tematu ze w studiu tego sie nie uzywa to niewiele jest takich ktore stac na wysokiej jakosci sprzet +okablowanie itd.

Najgorsze co moze byc to ideologia zamiast empiryzmu:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648010
Udostępnij na innych stronach

na wiekszosci pokazach ww wtyczke banana sa schowane dwie diody shotky z rownoleglym rezystorem np. 0.5-1om. W tych hiendowych kablach glosnikowych tego nie ma i mamy rezultat. Kable bez diod graja znacznie lepeij. W kabalch decydujaca role gra ich pojemnos i wszystko.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648015
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja wierze ze kabel rca i głośnikowy zmieni dzwięk nie bardzo ale zmieni.

Ostatnio się dowiedziałem na tym forum pewien ktoś napisał mi że nawet uziemienie kabla sieciowego czy listwy zasilającej daje poprawe w dzwięku no to w to już nie uwierze było to dla mnie śmieszne.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648023
Udostępnij na innych stronach

A propos tematu watku, fragment wywiadu z niejakim Manfredem Zollerem sprzeda paru lat:

 

 

 

Calosc:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(wklejam powtornie w nawiazaniu do tematyki)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648027
Udostępnij na innych stronach

kEBEB, 17 Lis 2006, 12:44

 

Jest tylko jedno małe ... ale... Ci "którzy słyszą zmianę w kablach za chloerę nie potrafią odgadnąć w slepym teście na czym ta zmiana polega i który cudowny kabel właśnie uwidacznia te swoje cudowne właściwości. A wiec może g.... w ich kiszkach na zakręcie. Ale na pewno to nie kabel - no czyba że sama jego obecność :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648029
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Argumenty techniczne to fajna rzecz. Spotkałem się między innymi z takim (tu na forum, a jakże), że "z punktu widzenia fizyki" kierunkowość kabli głośnikowych to bzdura, bo przecież płynie w nich prąd zmienny, czyli tam i z powrotem. Ha.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648100
Udostępnij na innych stronach

A ja,proszę państwa, oczywiście słyszę różnice w kablach, w siecówkach też. I nie będę się zakładał na żadne ślepe, głuche ani nieme testy, bo nie widzę potrzeby. Ja słyszę, a jak ktoś nie słyszy to jego sprawa. I kupuję drogie kable, bo słyszę różnice, uważam że warto na nie wydawać pieniądze i mnie na nie stać. Dziękuje za wypowiedź.

Stempur

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648118
Udostępnij na innych stronach

stempur, 17 Lis 2006, 16:15

 

A ja,proszę państwa, oczywiście słyszę różnice w kablach, w siecówkach też. I nie będę się zakładał

na żadne ślepe, głuche ani nieme testy, bo nie widzę potrzeby. Ja słyszę, a jak ktoś nie słyszy to

jego sprawa. I kupuję drogie kable, bo słyszę różnice, uważam że warto na nie wydawać pieniądze i

mnie na nie stać. Dziękuje za wypowiedź.

Stempur

 

stempur -->

 

mam nadzieję że skonsultowałeś to ze swoim foniatrą ;)

... bo gdyby jednak okazało się że nie słyszysz tych kabelków sieciowych to jest jeszcze psycholog lub psycholożka ;) w obwodzie :)

A w ostateczności możesz porzucić obiecującą karierę audiofila na warszafskich salonach i zająć się dajmy na to szyciem wiklinowych łapci na Kociewiu ;)

 

pozdrawia ... przygłuchy ;)

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648128
Udostępnij na innych stronach

z tymi kablami to jest tak jak z tymi co widza aure wokol ludzi. Tez bronia swojego zdania ale nijak nie potrafia udowodnic. Choc przy kablach udowodnic jest latwo. Ostatnio widzialem jak facet juz z drogim kablem w dloni - pudelko - chyba za 2kzl zasilajacy po mojej namowie na odsluch roznic oddal kabel i zazadal kasy bo nic nie slyszal. Sprzedawcy mnie pogonili bo .......... Roznice w kablach zasilajacych moga byc odczuwalne gdy np. silne zaklocenia w sieci desynchronizuja prace zasilaczy impulsowych. Ale na to jest rada w postaci UPS i za te 2kzl mozna kupic ups z zasilaniem filtrowanym przez aku a to gwarantuje ze klocki mozna juz zasilic zwyklym kablem. Jesli juz musi koniecznie to wlasnie ups jest dla niego wybawieniem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648137
Udostępnij na innych stronach

Wiele wskazuje na to, ze to forum schodzi na psy. Powielana po raz enty dyskusja o kablach nie ma najmniejszego sensu dopóty, dopóki adwersarze nie usiądą wspólnie przed danym systemem, nie wepną weń jakiś tam połączeń za 2 zł za mb, posłuchają, a potem wepną coś tam za 600 zł za mb i posłuchają, a następnie wyciągną nieegzaltowane, logiczne wnioski z tego, co słyszeli w kilu próbach co najmniej.

 

Mój wniosek: ja przewody słyszę, czy mi/komukolwiek się to podoba, czy nie. Toteż inwestuję w przyzwoite kable, ale w granicach rozsądku (mniej niż w klocki czy głośniki).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648147
Udostępnij na innych stronach

-> stempur

"I nie będę się zakładał na żadne ślepe, głuche ani nieme testy, bo nie widzę potrzeby."

 

:DDD

Mój ulubiony argument wszystkosłyszących złotouchych. Stempur, absolutnie nie atakuję Ciebie ani nikogo innego, nie taki był mój zamysł. Po prostu zawsze na mojej facjacie pojawia się uśmiech, gdy czytam to magiczne zdanie, zwłaszcza w kontekście np. "Eksperymentu Lukar" i wyników różnych ślepych testów.

Pozdrawiam serdecznie :)

 

P.S. Interkonekty rozróżniam (na ślepo - wygrałem w ten sposób zakład - założyłem się z kolegą o pizzę ;), głośnikowych "nie słuchałem", cyfrowych nie rozróżniam, sieciówek nie rozróżniam...

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648159
Udostępnij na innych stronach

A ilu zacnych uczonych było wyklinanych od czci i wiary , ja choć pracuje wśród urządzeń które emitują hałas nawet powyżej 120 decybeli i zmuszony jestem do noszenia ochraniaczy słuchu jednak słyszę różnicę w kablach może nie mam aż tak wysokiej percepcji słuchu jak recenzenci poczytnych pism HI-FI lecz jednak .

Przykład 2-tygodnie wykłócałem się z technikiem od AZARTU że jeden z programów emituje pisk , dopiero jak przełączyłem na sprzęt i dałem mu czadu to usłyszał i zlikwidował zakłócenia, a wcześniej wciskał kity że to wada mego TV

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648195
Udostępnij na innych stronach

Znowu się zaczyna wałkowanie tego samego tematu.

 

>kaszanka7

>goffer - bez urazy, ale komu to sie chce czytac. Moze jednym zdaniem napisz o co ci biega.

 

Popieram w 100 %.

 

>Do houeka i reszty sceptyków

>Świetny artykuł! Może nareszcie "szamani kabli" zastanowią się nad swoją bezmyślnością i wyleczą się z "zakupofilli" skierowanej na >"magiczne kable" i zaczną przeznaczać swoje pieniądze np na płyty!

 

Gościu zanim zaczniesz wymyślać innym i wytykać im ich "bezmyślność" rusz zadek i najpierw sprawdź w praktyce to co Ci napisałem poniżej.

 

Zrób tak. Idź do sklepu w którym stoi sprzęt hi-end z prawdziwego zdarzenia i poproś żeby Ci podłaczono dwa TANIE (nie wcale hi-end'owe) interkonekty:

 

1. Audionova Phobos

2. XLO/PRO

 

Jeśli nie usłyszysz różnicy to oznacza że masz poprostu kiepski słuch, bez względu na to czym się zajmujesz, czego dotąd słyszałeś i jakie eksperymenty masz już za sobą. Na porównaniu tych dwóch kabli (co najzabawniejsze tanich jak barszcz) przejechało się już dwóch moich kolegów zagorzałych sceptyków w tym temacie. Jeden i drugi stwierdził że JEDNAK różnica jest i to nawet wyraźna.

 

p. deep

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648200
Udostępnij na innych stronach

Na temat kabli narosło tak wiele mitów i legend że aż strach . W dobrze dobranym systemie kable sa w stanie wydobyc z tego zestawu to co najlepsze , natomiast to sie zupełnie nie sprawdza w przypadkowo dobranych zestawach , tu najlepsze kable niczego nie zmieniają .Kable powinny byc tym ostatnim szlifem w każdym systemie , natomiast żle dobrane okablowanie bardzo łatwo może mulić dźwiek .Najwiekszy wpłyn na dźwiek maja kolejno kolumny , potem wzmak i CD a na koncu okablowanie. Zmieniając i dopasowując okablowanie możemy w pelni skonfigurowac system i dopasować go do akustyki danego pomieszczenia .Na ostanim AS bardzo podobał mi sie dźwięk w pokoju Ansae ale to wynik bardzo dobrego okablowania , niestety w tym wypadku okablowania to prawdopodbnie przekraczało cenowo cały zestaw , ale to pokazuje jakie sa mozliwości w takim zestawie i tu trzeba pamietać że za dźwięk jest odpowiedzialny najgorszy element to własnie on najwiecej w tym przypadku niekorzystnie wpływa na jakośc dźwieku . Słuchałem w sumie jakis 30-40 kabli sieciowych , w wiekszości przypadków zmieniając dźwiek na lepszy w częsci zmieniają nie wiem czy na lepszy ale na pewno na inny , więc nie rozumiem opinii że one nie działają .

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648204
Udostępnij na innych stronach

Co do slepych testow to wchodze w ciemno:P byle tylko bym mogl robic notatki.To naprawde pomaga w trakcie odlsuchow i to nie tylko kabli ale innych "prawdziwych" rzeczy tez.Pewne roznice sa oczywiste inne znacznie bardziej ulotne i wtedy notatki pomagaja.Ludzki sluch i pamiec maja to do siebie ze swietnie sie przystosowuja i moze to sprawiac pewne problemy wieleu osobom. W koncu jak sluchacie od paru miesiecy swojego systeu to wydaje sie wam ten dzwiek tak oczywisty do bolu ze dopiero po dluzszej przerwie bez sluchania go,kiedy w koncu z powrotem go posluchacie na twarzy wykwita usmiech i mysl"k%$#%a jak to bosko gra".

Co do tego czy ktos slyszy czy nie,sprawa jest prosta.TRENING. Kolezanka na akademi muzycznej ma sluch absolutny,jej dobra kolezanka ponoc w 2 lata majac znacznie mniej uprzywilejowany start zdolala osiagnac praktycznie te same wyniki na testach telemetrycznych co ta z absolutnym.

Kiedys dostalem prototypowe urzadzenie w rodzaju filtru sieciowego pewnego Gdanskiego producenta kabli.Po tygodniu oddalem i powiedzialem ze to nic nie daje:) znajomy tylko sie usmiechnal i nic nie powiedzial.Po roku znowu mialem to w domu,podlaczylem i #$@# mać to dziala,EUREKA.

Nie da sie porownac kabli do kolpakow bo kablem plynie sygnal natomiast kolpak spelnia role estetyczna i nie bierze bezposredniego udzialu w przeniesieniu napedu.Kozystajac z analogii samochodowej to jednak jak by na to nie patrzec kabel jest opona a nie kolpakiem prawda?

Z reszta jedna rzecz musze przyznac osobie ktora napisala ten dziwny artykul,kablem faktycznie plyna raczej prady o malym natezeniu i niskim napieciu,jednak nie jest to jedna czestotliwosc a jak wiadomo cale pasmo (wentylator ma w dupie czy dostaje 30 Hz czy 70 jednak glosnik raczej odczuje ta roznice),autor podaje ze prad ma srednio wartosc 0.6 ampera(jesli dobrze pamietam) jednak jesli kabel wprowadzi drobna zmiane przy tak niskich wartosciach to czasem te 0.08 ampera daje nam ponad 1% znieksztalcen prawda?Druga sprawa ze w milisekundach prady potrafia osiagac imponujace wartosci i to wlasnie niuanse mierzone w milisekundach ,milivoltach i co tam jeszcze jest decyduja o tym ze gra to inaczej.

Ludzki sluch to wyjatkowo czuly zmysl i te roznice sa slyszalne i tu prztyczek do pomiarowcow,czy zdecydowanie wiadomo jakie parametry powinno sie mierzyc ? czy wiadomo jakie odchylenia od wartosci "0" sa slyszalne dla czlowieka? jakie parametry opisuja dzwiek? tylko przy uwzglednieniu takich "pier**l" mozn by sie zabrac za jakies wiarygodne pomiary.Kiedys mialem okazje posluchac "cudownego" wynalazku ktory ponoc idealnie spajal fazy wszystkich czestotliwosci i wyrownywal dzieki czemu dawalo to holograficzne efekty,no dobra przestrzen byla ale zycia bylo w tym tyle co w rozjecham kocie.Perkuja jazzowa powolna,talerze bez ataku kontrabass cos tam brzdakajacy,bron boze zeby jakos system pokazywal szarpniecie za strune,co to to nie.Kiedy zwrocilem uwage tworcy wynalazku ze dzwiek stracil cala mikrodynamike obuzyl sie i powiedzial ze na zywo tez nie ma.sic!

Ideologia ponad wszystko:P i to jest wlasnie problem,nie mozna skupic sie na jednym i olac reszty,dzwiek to wyjatkowo skomplikowane zjawisko.

Swoja droga kto mi powie czy tlo na forum ma wiecej czerwonego czy niebieskiego? sluchac trzeba sie nauczyc tak samo jak widziec kolory.Do dziela:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/29585-kable-kable-kable/#findComment-648213
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.