Jopek

[senicz]

Wiekszosc tresci muzycznych uzywanych do testowania kolumn DIY i innych wybierana jest pod katem ich milego brzmienia> Duzo basu wysokich przestrzenie sztucznei naturalne echa to jest dobry material do "badania" jakosci kolumn. I chyba to jest powazny blad gdyz co mi z tego ze jakis tam spreparowany utworek brzmi nadzwyczajnie! potrzebuje utworow muzycznych obnazajacych wady kolumn. Chyba najlepszym utworem do takich testow gdyz jest to kawalem nadzwyczaj trudny do dobrego odtworzenia jest utwor Jopek z jej plyty koncertowej o tytule - okularnicy. Pani Jopek spiewa w nim w ducie z meskim glosem. Calosc utworu jest nagrana na koncercie wiec zawiera typowy koncertowy mocny tembr z silnie zaznaczona srednica spowodowana przez specyficzna barwe kolumn estradowych od wokali. I jesli srednica w testowanych kolumnach ma nieczystosci dzwiek staje sie bardzo natarczywy i nieprzyjemny. Podobnie jest z meskim wokalem. beczkowatosc dudnienia spowodowane niska jakoscia basowego glosnika lub belednym strojeniem basrefleksu lub zla pojemnoscia obudowy powoduje ze meski glos brzmi beczkowato dudniaco i niezrozumiale. Jak narazie test tego nagrania przeszly tylko jedne kolumny Marantz DMS250. To dla tych kolumn betka. Ba, nawet nie podejrzewalem sluchajac stale na tych Marantzach ze ten utwor jest taki trudny do odtworzenia. Inne kolumny tak dziwacznie ta muze graja ze wydaje sie ze sa popsute!! Ciekawi mnie jak wasze pudla dudnia na tym kawalku?

[ChUmI]

Co ty senicz pieprzysz ??? Wszystki plyty Anny Marii Jopek sa doskonale nagrane i idealnie nadaja sie do zademonstrowania efektownego dzwieku nawet z bardzo slabych glosnikow a kawalek "Okularnicy" z byle pudel zagra dobrze - to jest swietny material muzyczny zeby zrobic wrazenie na kims kto nie zna dokladnie plyt Jopek byle glosnikami ... Jeszcze lepszy efekt daje juz tylko jej koncert "Farat" na DVD - szczena opada na byle pudlach :)

[d??asek]

Trochę mnie dziwi, że jeszcze ktoś odpowiada na posty specjalisty senicza.

Senicz, to jak sama nazwa wskazuje - SciEmNIaCZ..

[senicz]

jasne, wspaniale nagrane! tylko dlaczego tak strasznie dudnia te kolumny na tym nagraniu? kolega jak rozumiem ma kolumny grajace super czysto? a jakisz to model czy ew. konstrukcja?

[ChUmI]

ja sie sobie tez sam dziwie ze sie tutaj wpisuje bo normalnie mam wpisy senicza jako jednego z niewielu na forum ignorowane ... ale jak pisze takie sciemy to nie wytrzymalem :|

 

a jak Ci senicz dudnia kolumny na nagraniach Jopek to wywal je do smieci bo na nic innego sie juz nie nadaja ... a co do zestawu odsluchowego to w domu uzywam ELACow 207.2 a w pracy zestawu Burmestera kompletna seria Top Line - nie gra to najgorzej ;)

[Pi_etro]

nie wszystkie płyty Jopek są dobrze nagrane --- świetnym przykładem źle nagranej, jest "upojenie" z patem metheny.

[ChUmI]

Pi_etro ~ a jakie masz zastrzezenia do plyty "Upojenie"? jest jeszcze poranny spokoj wiec moze dobra chwila zeby posluchac - napisz tylko co jest na plycie nie tak to sluchajac postaram sie zwrocic na to uwage ...

[senicz]

tolerancja dla dudnienia kolumnjest nieslychana. Wiele razy slyszalem jak klienci i sprzedawcy zachwycali sie brzmieniem kolumn niemilosiernie dudniacych i buczacych. Tfu. Byc moze ja majac ograniczone pasmo sluchu jestem szczegolnie uczulony na te dudnienia?

[ChUmI]

oj tak senicz :) my od dawna wiemy ze masz wyjatkowy sluch - nalezysz to tej wyjatkowej grupy slyszacych inaczej ;) wiec moze nie wydawaj opini w gronie slyszacych normalnie - bo i tak nie bedziemy w stanie ich docenic :) ja sie poprostu obawiam ze jeszcze ktos z mlodszych albo mniej doswiadzonych kolegow przeczyta jakies twoje wpisy i bedzie uposledzony na reszte zycie :(

[senicz]

ja tylko podaje przyklady piosenek ktore obnazaja jakosc sprzetu testowanego np. w sklepie. Procedura wyglada: przychodzisz do sklepu na umowiony odsluch. W reku trzymasz wysoko w gorze plytke krall albo innego hienda ale to sa tylko pozory bo wewnatrz pudelka mamy plyte jopek z okularnikami i ................. aktualnie sytuacja jest taka ze sprzedawcy bardzo krzywia sie na Jopek.

[ChUmI]

no to ty chyba senicz dalej nie kumasz i wciskasz nam ten swoj kit :) wlasnie plytka Jopek potencjalnie podniosla by wartosc odsluchiwanego sprzetu - pozornie oczywiscie - i chyba ty ten chwyt wlasnie zastosowales na Audio Show ... a kawalek "Okularnicy" to juz jest szczegolnie do tego celu podatny - zeby pozornie podniesc jakosc odsluchiwanego sprzetu :( kawalek bardzo latwy do odtwarzenia - dwa wokale spiewajace na przemian - nic specjalnego - przy takiej niskiej dynamice (zerowej wrecz dynamice) utworu nawet byle pudelka fajnie zagraja - i nie traktuj prosze innych jak kretynow ktorym mozna byle glupote wcisnac ... a co do Diany Krall to jeszcze sie chyba musisz troche osluchac i jak chcesz uslyszec jak potrafia zabuczec kolumny to dales bardzo dobry przyklad - pewnie sam o tym nie wiedzac :) pusc sobie koncert z Paryza - najlepiej w wersji DVD z duza glosnoiscia ... wtedy jezeli glosniki albo wzmacniacz beda slabe to bedziesz mial dudnienie bo niekture kawalki maja naprawde niesamowita dynamike, nielatwa do przeniesienia w domowych warunkach ...

[mr_spock]

Mam prawie wszystkie płyty AMJ i niestety problem z buczącymi kulumnami na niskich wokalach - zestaw jak w opisie.

Chciałem nawet o to na furum zapytac ;)

 

 

W mojej skromnej opinie płyty są nagrane świetnie (poza tą "drobnostką"), a przynajmniej bardzo efektownie.

[jurek1]

Mam podobne odczucia jak senicz. Przede wszystkim plyty Jopek są nagrane o wiele glosniej ,i moze to jest powodem.

Taka sama sytuacja jest z ostatnimi plytami Turnaua.

Wystarczy porównac z rożnej msci samplerami , a zawsze wypadną o wiele mniej dynamicznie. Nie jest to zresztą tylko moje zdanie.

[yolaos]

pi etro

Zgadzam się z toba ze nie wszytkie płyty Jopek sa dobrze nagrane zwłaszcza "upojenie" dlaczego ano dlatego ze jej wokal jest poprostu przesterowany i mlaska do mikrofonu to typowy przykład nagranej płyty efekciarsko a nie z kunsztem i smakiem proponuje porównać z byle Telarckiem i zrozumiecie o czym pisze. wszytkie dzwieki sa tak zrealizowane aby nie uległy rozproszeniu to z jednej strony dobrze , ale z drugiej ewidentnie słychac jak mikrofony sie duszą

poz.

[yolaos]

Chumi

troszke piszesz głupoty na temat dudnienia

kolumny dudnią czesto i gesto przez reszte toru, proponuje porównać z gramofonem a zrozumiesz jak sie mylisz i co to jest dynamika i inpuls, nie można za wszytko obwiniać kolumn, material na CD czesto dostarcza nam dudnieć zamiast dokladnie wyartykulowanego basu

poz.

[jurek1]

Dokladnie -efekciarsko.Wszystko na maxa i jazda.

[ChUmI]

ale mowimy o buczacych kolumnach ... jak jeszcze komus bucza kolumny na Jopek albo ktos twierdzi ze plyty Jopek nie nadaja sie do efektownych demostracji to zamianiam sie w sluch - ja zawsze twierdzilem ze plyty Jopek wlasnie dlatego ze sa efektownie nagrane swietnie nadaja sie do demonstracji sprzetu, zeby zrobic dobre wrazenie - muzyka jest zywa, dynamiczna i pelna energii a szczegolnie jak nie ma za duzo instrumentow naraz tylko wokal :)

 

a co powiecie o koncercie "Farat" na DVD i plycie "Szeptem" z koncertem z sali kongresowej ... tez jest cos nie tak ???

[yolaos]

Chumi

masz absolutna rację tylko do jakiego sprzetu?

pewnie kiedy zaczynając słuchac łapałeś sie na bas i wysokie , pózniej zrozumiałeś ,że jest jeszcze średnica tak było? A mi chodzi o to jeszcze dalej, pózniej, czyli nie wsłuchiwanie sie w buczenie mikrofonów ale uchwycenie tego co poeta miał na mysli czyli muzyk, niestety pod tym wzgledem płyty pani J są daleko w tyle

[Vires]

senicz

odpal chór mieszany (głosy męskie i żeńskie), podkręć głośność do poziomu koncertowego i powiedz mi, czy coś wogóle zostało z twoich hajendów.

i już nie pier... o jopek.

 

słyszałeś anegdote taką:

dlaczego audiofil słucha jazzu?

bo na klasyce jego sprzęt nie wyrabia.

[Pi_etro]

yolas, dokładnie o tym myślałem. myślałem też o jego (wokalu) wycofaniu w stosunku do reszty. słabo się słucha tej płyty. strasznie męczy słuch.

ChUmI, posłuchaj płyt Laurie Anderson (choć też nie są idealne), to zobaczysz, jak prawidłowo/poprawnie powinien być zarejestrowany głos wokalistek

[yolaos]

Vires

absolutna racja, tylko powaga oddaje prawde o systemach i kiedy ona zacznie bujać to podobno nie ma powrotu do pierdzącego smętnego Jazzu

[yolaos]

nie wypowiadałbym sie na temat J , ale własnie tydzień temu wrócilismy z kolega do tej płyty po trzech latach wtedy słuchalismy na innych systemach teraz on przyleciał i mowi ku.... patrz jak ona syczy, mi też tak wyszło a raczej systemy mamy po ciemnej stronie ksieżyca

poz

[Molibden]

Nie znam za bardzo twórczości Jopkowej, ale z tego co słyszałem i wiem to lubi ona sobie cicho podśpiewywać co wymaga bliskiego omikofonowania. Potem na głośnikach wychodzi efekt zbliżeniowy, hiperrealizm, no i bas w głosach też może być podbity, do tego dochodzi niewielkie zafalowanie czy rezonans głośnika na średnicy i od razu mamy wybuch sybilantów a w dole pojawia się niezrozumiałe przeciągłe dudnienie, kotłowanie potegowane przez poglos lub falę stojącą.

Inny powód to maksymalizacja głośności poprzez nazbyt silną kompresję dynamiki w studiu prowadzi do tak żałosnych opisywanych efektów i Senicz ma rację. Co z tego że płyta brzmi pięknie i jest starannie nagrana, na dobrych instrumentach i mikrofonach skoro zabieg marketingowy "pump up the volume!" psuje częsciowo efekt.

[senicz]

pisze przeciez wyraznie - na kiepskich kolumnach glos meski bedzie dudniacy w okularnikach. reszta piosenek mnie nie interesuje. Powodem jest specyficzna barwa z koncertu. Sprawdzalem juz kilka hiendowych kolumn i wszystkie padly na tym meskim wokalu. Dudnil jak cholera. Czyli jest to hiend niejopkowy. Co do odtrosci brzmienia to rzeczywiscie okularnicy sa w manierze brzmienia estradowego. Byc moze cale zamieszanie beirze sie z tad ze nagranie bylo robione mikrofonami zew. gdyz oklaski sa bardzo wyrazne. Po 3 tyg. posluchalem sobie ponownie swojego sprzetu. I majac w pamieci porazki hiendowcow byle troche zdemerwowany. No niestety dms 250 marantz polknala problem bez zmruzenia membrany. Wciagnela Jopek przez basrefleks i wypuscila czysciutko i bez dudnienia. Z bardzo naturnalnym oddaniem klimatu koncertu. te kolumny maja juz pewnie ze 20 lat a rozjezdzaja caly ten nowoczeny chlam hiendowy. Ale nie pora o DMS a raczej poszukajmy inne bardzo trudne nagrania? napeno madonna z tym swoim dobitym na max basem! No i Natalie Cole. Ta ma znowy dosc wysoki glos i srednice na jej plycie piszcza i szczekaja zawziecie. Bardzo trudna plyta. Chyba idealna do testowania wzm. Dopiero gdy sluchalem jej nagran zrozumialem jak duzo zalezy od bufora wyjsciowego cd/dvd i toru wzm. Ale dzieki niej dopracowalem trochesprzecik bo inaczej bym zostal na poziomie 0.001% a tak powedrowalem w dol na poziom 0.0002% i mniej. A co koledzy polecaja trudnego? chodzi o nagrania bardzo trudne a nie dynamiczne i inne zrobione na pokaz sprzetu.

[yolaos]

jak chcesz mieć dobry sprzęt nie testując dynamicznych nagrań?

proponuje Iron Maiden "Fear of the dark"

[saczek_XTRM]

to jak to w końcu jest bo ja tej Jopek to nie słucham...

 

Niektórzy piszą że kijowo płyta nagrana a Senicz twierdzi że u niego zajebiście na Marantzach pyka? To albo te Marantze aż tyle zabierają z dźwięku albo ta płyta jest nagrana super a nie kijowato ;))

[senicz]

czy wy nie rozumiecie co ja pisze? na tym kawalku jest meski glos nie wykastrowany z wysokiego dolu lub niskiej srednicy. A to powoduje ze kiepskie kolumny starsznie bucza dudnia beczkuja itp. Wiekszosc meskich wokali realizatorzy kastruja z tych f. no nie?

[senicz]

a co do dynamicznych nagran to chyba najdziksze jest nagranie romeo i julia z plyty telarc dynamika straszna i z ogromna potega w calym pasmie. Dynamiczne nagranie mozna samemu spreparowac w edytorze dzwieku przez funkcje glosniesze zglosnij np. 2 razy co w efekcie daje calkowity odjazd. Zaczyna sie sielanka a konzcy wypadaniem membran. Podobnie dzialaja expandery dynamiki.

[senicz]

impuls palcacyjny opisywany na tym forum mial zadanie udowodnic ze kolumny dudniace pod wplywem impulsu palcacyjnego musza byc kiepskie zostal potwierdzony w dodatkowy sposob. A udowadnia to Jopek bo te kolumny ktore dudnia pod wplywem impulsu palcacyjnego nie sa w stanie odtworzyc prawidlowo tego nagrania. jeden z oponetow wytlumaczyl zjawisko niedudnienia w dobrych kolumnach twierdzac ze one maja dziure w tym miejscu pasma i dlatego nie dudnia??!!! jestem zachwycony jego logika. Dla przypomnienia - impuls palcacyjny to impuls wywolany stuknieciem opuszka palca w zawieszenie gorne glosnika niskotonowego. W kiepskich kolumnach slycha gluche bum a w dobrych wcale nie slychac odpowiedzi kolumny lub slychac niski bas ledwo slyszalny. Dla tych co nie chca stukac w glosnik polecam nagranie Jopek Okularnicy.

[yolaos]

senicz

jeśli udeżasz w membrane głosnika basowego i nic nie słyszysz to na bank masz kiepskie kolumny, przynajmniej na basie