Skocz do zawartości
IGNORED

Gramofony do 10kzł


poirot

Rekomendowane odpowiedzi

>sprzedałbym również odtwarzacz z płytoteką

 

nie rób tego, na Boga. jak już dostaniesz wytęsknioną paczkę nowiutkich winyli ze stanów i przekonasz się, że -

1/3 jest wybrzuszona i trzeszczy + 1/3 to śmieciowate tłoczenia z cyfrowego mastera, dobrze mieć wtedy pod ręką cd player, żeby troche ochłonąć. nic na siłę. są rzeczy dobre na winylu i te, które nagrano z myślą o cd. po półtora roku choroby winylowej wróciłem do kupowania kompaktów i muszę przyznać, że wiele z nich brzmi wspaniale. a jak już znudzi ci się głuche brzmienie zabawki z akrylu, zapraszam do posłuchania arcydzieła japońskiej mechaniki sprzed dwudziestu lat złożonego z 50kg stalowej podstawy, 20kg talerza z brązu i kawałka nitki, która tym wszystkim trzęsie :)

w sumie to zabawne jak winyl zmienia upodobania muzyczne. właśnie otworzyłem dzisiejszą paczkę płyt. honegger, messiaen, brahms. w tle emperor jeszcze ze starych czasów. ale w sumie to tez klasyka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

->sea_swallow_me,

Mam tak mało prywatnego życia, że nie ma czasu na wielogodzine słuchanie byle czego, z byle czego ;-) Oczywista sprawa, z cd nie zrezygnuję, pisałem już w wątku koteczka (dlaczego czarne brzmi lepiej), że patefon IMO nie nadaje się do każdego rodzaju muzyki, przynajmniej nie taki na jaki mnie stać.

Co do tłoczeń masz rację ale i jakość nagrań na cd też jest różna. Nie mam natomiast akrylowej zabawki :-) Co prawda łaczna masa mojej zabawki nie dorównuje Twojej ale i tak stanowi dobrą bazę rozwojową.

Poza tym, chętnie bym posłuchał jak gra Twój stary, vintage TT.

Pozdrawiam,

Profil

Właśnie zabrałem się za rozpakowywanie przesyłki z RCM-u. Szybcy są, trzeba to uczciwie przyznać, fachowo zamontowany pierścień umożliwiający regulację VTA, jestem bardzo zadowolony.

Regulacja ramienia i wkładki jutro, precyzyjna robota a zmęczony już jestem, zresztą nie ucieknie :-)

Co do samych oględzin, wkładka Karat 17D3 wygląda pięknie, tylko wspornik długości 1,7mm sprawia, że igła jest ledwo widoczna. Ramię na żywo też robi dobre wrażenie, no i będzie okazja sprawdzić nausznie jak gra przed i po wytłumieniu olejem.

Pozdrawiam

Profil

Właśnie nastąpiło 1 uruchomienie gramofonu, dźwięk jeszcze się w pełni nie otworzył ale pierwsze co rzuca się na uszy to bogactwo szczegółów, gładkich wybrzmień. No jeśli po dotarciu będzie tylko lepiej, to już niczego więcej nie chcę (na jakiś czas :-).

Dłuższego porównania do poprzedniego ramienia RB250 i wkładki Benza robił nie będę, bo nie ma sensu. Bezsprzecznie słychać, że poprzednie zestawienie gubiło sporo dźwięków i miało ograniczoną barwę, choć na początek fascynacji TT gra ok.

Więcej wrażeń opiszę za jakiś czas, niemniej już teraz polecam takie zestawienie dla tych co szukają dobrze brzmiącego, rozwojowego TT.

A na dobranoc Jarrett i Goldberg Variations Bacha :-)

Pozdr.

Profil

Tak, a dziś jestem jeszcze bardziej, bo zalałem ramię olejem :-)) To działa, słychać wyraźnie różnicę w brzmieniu przynajmniej o klasę lepiej, niż bez wypełnienia. I prawidłowo, taka była idea konstrukcji.

Pełną recenzję zamieszczę w dziale opinie za.... 2, 3 tygodnie a w międzyczasie może uda mi się jeszcze posłuchać dobrego TT jednego z kolegów, żeby było obiektywnie.

Dla zainteresowanych napiszę tylko, że ramię jest super, wygląda niby prosto, ale tylko niepozornie, konstrukcja jest bardziej złożona (powinno być droższe :-), płonne były moje wcześniejsze obawy.

Wracam do słuchania, skończyła się 'fantastyczna' Berlioza a w kolejce czeka 1-ka Brahmsa. Dzisiaj prawie wyłącznie klasyka :-)

Dzięki,

tego gościa coś nie znajduje, natomiast mój prawie imiennik z Singapuru (xless_26) ma za 50 +5 USD przesylka

Mam nadzieję, że to nie podróbka.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • 2 tygodnie później...

tungsol

 

Dzięki tungsol!

Zrobiło się zdecydowanie bardziej przejrzyście. Wcześniejszy pędzelek ze spirytusem to jednak prowizorka. Przyłączam się do poleceń.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • 2 tygodnie później...

Profil

 

minął miesiąc, a ty się nie odzywasz. Jestem na etapie przygotowań do zmiany analogu na coś konkretnego w twoim pyłapie cenowym. Co prawda do jesieni będę się odkuwał po zakupie zestawu cyfry, ale śledzę tematy analogu.

Szczególnie interesuje mnie czy i jak duża zaszła zmiana po montarzu Jelco.

->umka,

 

Potrzebowałem trochę czasu na dotarcie nowej wkładki Dynavectora i przesłuchanie w spokoju iluś tam płyt.

Gdy pojawiają się nowe dźwięki, których wcześniej nie było, to już chyba można uznać to za dużą zmianę.

Jest bezapelacyjnie in +. Napiszę opinię za kilka dni, zakochałem się w analogu i nie słucham już klasyki na cd. Za jakiś czas pewnie mi trochę przejdzie ta fascynacja, ale bogu dzięki, jeszcze nie dziś :-)))

Pozdrawiam,

Z wcześniejszych wpisów wynika, że nie tylko ja czekam na opinię. Tak więc liczymy, że nie zapomnisz naskrobać o swoich spostrzeżeniach, oczywiście w miarę jak się da obiektywnych. Trudno o takie przy omawianiu swojego sprzętu, ale może?

Na zrazie umka.

  • 3 tygodnie później...

->umka,

Chroniczny brak czasu uniemożliwia mi naskrobanie opinii a nie chcę ograniczać tego do 2 zdań.

Będzie to mój ostatni wpis na tym forum, więc postaram się :-)

Pozdrawiam,

Profil

Profil, ja też mam mało czasu na pisanie, bo roboty huk, no i mam rodzinę.

Bycie po zdecydowanie lwiej części czytaczem - nie jest takie złe - człek nabiera dystansu ;)

Czasem chętnie bym popolemizował ale czasu brak więc milczę.

Poza tym i tak tu będziesz / :-)) /, bo forum jest kopalnią informacji.

 

Pozdrawiam świątecznie :)

Profil za bardzo nie oddalaj się w ten niebyt. Rzuć czasami okiem na forum przynajmniej analogowe, gdyż jak już wcześniej pisałem mój kierunek wymiany analogu idzie w stronę masy telerza co pokrywa się z Twoimi doświaczeniami. Sam napisałeś, że jak byś wcześniej wiedział o paru aspektach dotyczących sprawy ramion i wkładek zaoszczędził byś trochę grosza. Pozwól na to innym podążającym w podobnym do Twojego kierunku. Nie mówię o jakiś długich dywagacjach na ten temat, ale jeśli pojawią się pytania do Ciebie to mam nadzieję, że się odezwiesz.

Na zrazie umka.

Na śmierć zapomniałem puścić w nowej konfiguracji ramienia i wkładki LP Fink Floyd, ciemną stronę ...., zbajerzone wydanie EMI 30th Anniversary Edition Vinyl. No to sobie puściłem i........ dosłownie znak zapytania??? :-(

Ostatnio słuchałem tej płyty na Redze i jakoś nie zwróciłem na to uwagi a tu proszę bardzo, słychać jak dosłownie sklejano efekty specjalne z mało dynamicznym dźwiękiem jakiejś starej taśmy analogowej. Szok jak słabo to wypadło. Leci muzyka, wysokie całkowicie wycofane, schowane za kotarę aż tu nagle bzyczenie i gongi tak realistyczne, że dzieciaki szukają budzika w całym pokoju a przed money moniaki fruwają po mieszkaniu. Niestety to tylko kilka wejść, w dalszej części perkusja wypada jak tani żart, uderzenia głuche, słychać jak niemrawo pracuje stopa i gdzieś w oddali pobrzękują talerze.

Ot i taka wyszła różnica na ramionach + wkładka. Tak duża? To chyba niemożliwe, może płyta skopana? Ale przecież wyraźnie zabrzmiało to jak 9 grzechów... Znacznie lepiej, poza wokalem i efektami a przynajmniej bardziej równo lecą darki z cd :-(

Dla równowagi puściłem LP z klasyką, pierwsze z brzegu nagranie z muzyką Ludwiczka B. i.. odprężenie.

Ależ drażniący ten 13-y w piątek, choć to nie 1 kwietnia :-))) Nic nie piłem, chciałbym ale nie mogę.

Pozdrawiam

Profil

Znam to uczucie, kiedy system zaczyna ZA bardzo różnicować nagrania. I dlatego unikam takiego "chirurga". Wolę system nieco bardziej litościowy, bardziej uniwersalny - czyt.: bez wyżej opisanych "atrakcji" (bez przesady w żadną stronę).

Bo liczy się frajda.

Mam taką jedną płytę - wpierw dostałem CD-Ra, posłuchałem, spodobał się więc dokupiłem oryginał. A ten gra tak samo źle:( Chodzi o CD: "Sex Without Bodies":) Kto posłucha (POLECAM, bo płyta sympatyczna muzycznie, z klimatem - damski wokal, nie smęcąca :) ten się dowie o czym piszę.

* * *

Pozdrawiam i golnij 1. za swoje (i moje) zdrowie :)

Spadam z dziećmi na łoweł :) I Tobie też radzę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.