Wojsko

[misiomor]

Jacch:

 

Obrona mojego domu, rodziny i znajomych niekoniecznie jest tożsama z obroną reżimu pod jego dowództwem. Czesi nie bronili się w 1938r. i jakoś znacznie mniej z nich straciło swoje domy, rodziny czy znajomych niż u nas.

 

Co do stylu zycia itd. - przykro mi ale obecny reżim raczej przeszkadza mi niż pomaga wieść styl życia jaki bym chciał, i z przykrością stwierdzam że najprawdopodobniej będę musiał się stąd wynieść. Z przykrością - bo z krajobrazem, znajomymi czy kulturą jestem jednak dość związany, wiem także że emigracja nie jest rzeczą łatwą.

 

"A jeśli mogę zapytać , byłeś we wojsku ?"

 

Przecie napisałem że biletu nie dostałem a przecież w ciągu ostatnich 15 lat więcej nie brali niż brali...

[Gość]

...Obrona mojego domu, rodziny i znajomych niekoniecznie jest tożsama z obroną reżimu pod jego dowództwem....

Po pierwsze nie wiem o jakim reżimie mówisz , po drugie w czasie wojny albo będziesz walczył _ przeciw_ wrogowi w obronie xxxx , albo nie w sumie wychodzi , że twoja ideologia jest o tyłek ....

Możesz jak czesi , tylko skąd pewność że inne traktowanie wynikało ze spokojniejszego sposobu aneksji tego kraju ? Ja jednak myśle że poprostu są mentalnie/duchowo blisko ze sobą w końcu to byłe terytorim monarchii austro-węgierskiej .

[wszystkowiedzący_pajac]

misiomor, 7 Sty 2007, 18:00

 

Czesi nie bronili się w 1938r. i jakoś znacznie mniej z nich straciło swoje domy,

>rodziny czy znajomych niż u nas.

 

Co rok później nie przeszkadzało im wcale w atakowani razem z niemiaszkami Polski :D

I przyjmowania odznaczeń po kampanii wsześniowej od samego Führer-a

[misiomor]

Jacch:

 

O jakim reżimie piszę - o takim jak stoi w encyklopedii:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Możesz jak czesi , tylko skąd pewność że inne traktowanie wynikało ze spokojniejszego sposobu aneksji tego kraju ? Ja jednak myśle że poprostu są mentalnie/duchowo blisko ze sobą w końcu to byłe terytorim monarchii austro-węgierskiej ."

 

A u nas na znacznym obszarze było terytorium d. Zaboru Pruskiego - jeszcze bliższego Niemcom, do tego też kawał terenu monarchii Habsburgów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Za bardzo odbiegamy od tematu , nara ;)

[Horst]

Miganie się od woja, to dla mnie dokładnie to samo co ściąganie na egzaminach. U nas rozpowszechnione. Na zachodzie podobno mam nadzieję dużo mniej.

 

Ściągnęłeś- masz bonusa, jesteś "do przodu" przed tym, który "tylko" ma wiedze. Wygrywasz.

 

Wykiwałeś się od woja, super jesteś rok do przodu w wyścigu szczurów.

 

(Acha, i teraz pozostaje jeszcze na forum zamożnych wykształconych audiofilów, uzasadnić jaki to jesteś mądry i lepszy, bo zrobiłeś to z wyrafinowanych powodów polityczno filozoficznych, w najgorszym razie religijnych- fe, tego nie lubimy bo to mohair. Jesteś po prostu bardziej wzniosły wartościowy niż uczciwe prostaki, co to przestrzegają prawa, bo ty lepiej wiesz jakie prawo powinno być i już. Podziwiam cię.)

[Horst]

misiomor, 7 Sty 2007, 18:00

>

>Co do stylu zycia itd. - przykro mi ale obecny reżim raczej przeszkadza mi niż pomaga wieść styl

>życia jaki bym chciał, i z przykrością stwierdzam że najprawdopodobniej będę musiał się stąd

>wynieść.

 

no to cześć!

 

ten "reżym" został wybrany, mimo że popłuczyny prlreżymu miały w rękach najgłośniejsze tuby propagandowe

oraz tzw. sondaże

 

mi tam ten reżym nie przeszkadza w przygotowaniu się do pracy i w zarabianiu

 

w życiu prywatnym też nie

 

jeśli chodzi o telewizorek itp gazietki to bardzo wyraźnie nagłaśniają zupełnie odwrotne treści i klimaty niż pis np.

tak że- jak dla ciebie- powinno być wporzo (a jak dla tych którzy wybrali- ale nie mówmy o nich to podludzie, oni muszą siedzieć w tym medialnym wrzasku bo nie mają wykształcenia i są do dupy- czyli nie potrafią wyjechać, choć może by chcieli uciec od tego medialnego wrzasku)

 

ad rem:

no i rzeczywiście ten reżym do woja bierze dużo mniej niż poprzednie..

 

pa, miłej podróży do wolnego świata

(tylko uważaj bo tam też są te okropne wolne wybory, brrrr!)

[Horst]

misiomor, 7 Sty 2007, 18:00

>

>Co do stylu zycia itd. - przykro mi ale obecny reżim raczej przeszkadza mi niż pomaga wieść styl

>życia jaki bym chciał,

 

mógłbyś KONKRETNIE opisać te przeszkody "w wiedzeniu stylu życia jaki byś chciał"?

 

bardzo jestem ciekaw

 

jak ci reżym przeszkadza w tym stylowym życiu

 

(może zrobimy jakąś petycję do fundacji Batorego, moglibyśmy ci pomóc)

[jar1]

Horst, naprawde wpadłeś w Wielkie Rozwolnienie.:-)

 

A byłeś w wojsku?

[misiomor]

Horst:

 

W sprawie tego reżymu, to nie chodziło mi tutaj o ten konkretny rząd tylko o całość, w tym prawo (oraz długi) ustanowione przez poprzednie parlamenty łącznie z konstytucją.

 

Z Wikipedii:

 

"A regime (occasionally spelled "régime", particularly in older texts) is the set of rules, both formal (for example, a Constitution) and informal (Common law, cultural or social norms, etc.) that regulate the operation of government and its interactions with the economy and society."

 

Nie jestem sympatykiem PiS-u ale do zoologicznej wrogości mi daleko. Ministra Sikorskiego uważam za NAJLEPSZEGO ministra tego rządu - tyle że nie jest on w stanie poradzić sobie z zaszłościami, w tym kadrą oficerską jaką dysponuje.

 

"jeśli chodzi o telewizorek itp gazietki to bardzo wyraźnie nagłaśniają zupełnie odwrotne treści i klimaty niż pis"

 

Przykro mi ale nie oglądam (nie posiadam TV), gazety czytam głównie w internecie. Poziom polskiej TV dobrze obrazuje seria kreskówek "Pod gradobiciem pytań" do obejrzenia na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"mógłbyś KONKRETNIE opisać te przeszkody "w wiedzeniu stylu życia jaki byś chciał"?"

 

Konkretny przykład - przymus edukacji (konstytucyjny!!!) według programów ustalanych przez MEN (wiadomo - ein land, en volk, ein fuhrer, ein schuleprogram! jak to lubią socjaliści), a więc to czy moje ew. dzieci zostaną zdeprawowane czy nie zależy od tego kto zostanie wybrany na ministra w wyborach. Taką "Naszą Szkapę" to swojemu dziecku dałbym do ręki dopiero w wieku 16 albo i więcej lat z komentarzem - zobacz jak komuchy dochodzili do władzy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Horst]

acha więc konkretnie misimor to chodziło ci o całość.. OK

 

jar1 naprawdę zawsze musisz wsadzać albo g.. albo d.. albo tego pochodne?

[jar1]

>jar1 naprawdę zawsze musisz wsadzać albo g.. albo d.. albo tego pochodne?

 

Ty musisz gazetkę, Michnika, na nocnej zmianie.... juz Ci poisałem, dupa jest zdecydowanie ciekawszew i ponad czasowa.

 

No, byłes w wojsku, że sie tak mądrzysz?

[Horst]

tak byłem w wojsku, spr +"praktyka" potem

i było dobrze, niestety

 

też było fajne szkolenie dzień w tygodniu na polibudzie- naprawdę akurat u nas byli fajni prowadzący, mieli "gadane" i inteligencję, niestety wiem że to odbiega od stereotypów, no ale wy jesteście elastyczni

 

jeśli chodzi o programy szkolne, bue che che- nigdy nie było takiej dowolności programów, podręczników jak jest dziś, i to dla belferstwa czasem nawet jest problem, jest luz nie z tej ziemi w tej działce- mi to odpowiada

 

w państwowych szkołach możesz uczyć czego chcesz- w jakim chcesz wariancie

 

ja uczyłem się za PRL (liceum) program był dużo sztywniejszy, + kontrole wizytacje etc.

ale byli w moim LO świetni nauczyciele, którzy uczyli myślenia, samodzielności- bynajmniej nie chodzi o historię wos itp. tego można się równie dobrze nauczyć na geografi czy fizyce

[misiomor]

"w państwowych szkołach możesz uczyć czego chcesz- w jakim chcesz wariancie"

 

O ile wiem kanon obowiązkowych lektur szkolnych nadal istnieje a jak prywatna szkoła go nie realizuje to traci uprawnienia szkoły. Załatwienie w Polsce homeschoolingu jest bardzo trudne jeżeli nie niemożliwe a i tak trzeba realizować program MEN.

 

W tym grajdole Edison nie miałby najmniejszych szans.

[jar1]

>też było fajne szkolenie dzień w tygodniu na polibudzie- naprawdę akurat u nas byli fajni

>prowadzący, mieli "gadane" i inteligencję, niestety wiem że to odbiega od stereotypów, no ale wy

>jesteście elastyczni

 

tak, ja tez miałem zabawnie. Jedyne co pamietam, to wykład o skutkach uderzenia bomby atomowej - "sterylizuje do dziesiątego pokolenia włącznie" :-)) Tłuki z tych trepów były niesamowite.

 

>ale byli w moim LO świetni nauczyciele, którzy uczyli myślenia, samodzielności-

 

No, tu, to juz naprawdę przesadziełeś :-)

[misiomor]

Ja pamiętam z kolei nauczyciela PO w szkole - był to ex-trep, specu od tekstów w rodzaju "Znałem człowieka który był już zabity i przebiegł jeszcze 15 kroków".

[Gość]

To tak jak indyk :)

[Horst]

misiomor, 8 Sty 2007, 11:11

 

>"w państwowych szkołach możesz uczyć czego chcesz- w jakim chcesz wariancie"

>

>O ile wiem kanon obowiązkowych lektur szkolnych nadal istnieje a jak prywatna szkoła go nie

>realizuje to traci uprawnienia szkoły. Załatwienie w Polsce homeschoolingu jest bardzo trudne jeżeli

>nie niemożliwe a i tak trzeba realizować program MEN.

>

>W tym grajdole Edison nie miałby najmniejszych szans.

 

i to ma być powód emigracji..

 

>O ile wiem kanon obowiązkowych lektur szkolnych nadal istnieje a jak prywatna szkoła go nie

>realizuje to traci uprawnienia szkoły.

 

to źle wiesz, moja żona jest skrupulatną polonistką, nie ma takich kanonów ani tym bardziej takich kar

 

od ciebie ci powiem, że można nawet na polskim uczyć sobie hodowli traszek i zwierzchnictwo się jak czasem nie kapnie- a po prostu sam wiem to z 1wszej ręki

 

jar1- może miałeś kiepskie wojsko, ja nie, ale prawo jest prawem

 

miganie się od woja to jak ściąganie na egzaminie- jest nieuczciwe wobec uczciwych- a to wstrętna rzecz

[marko3T]

Dla podniesienia tematu.

[wojtekitek]

Znowu...

 

Po raz czwarty już wzywają mnie na komisję lekarską bo nie mam od kilku juz lat określonej kategorii zdrowia. To, że studiuje oczywiście gwarantuje mi odroczenie. Jednak komisja lekarska nigdy nie potrafi stwierdzić czy posiadam A czy D. Sęk w tym, że nie mam zamiaru odbierać żadnych wezwań do 'centrali' gdzie mają mi wręczyć skierowanie na komisję lekarską bo zwyczajnie nie mam czasu (studia i inne zajęcia).

 

Ile razy będą mi wysyłać papiery zanim sami sobie po mnie przyjada by zawieźć mnie na badania lekarskie? Chcę mieć kategorię D- niezdolny do służby... Poza tym jestem pacyfistą, wegetarianinem i takie ekscesy gdzie człowiek niczym w 'Procesie' Kafki dowiaduje się, że ktoś narusza jego autonomię źle działają na moją psychikę.

 

Jak załatwić to najszybciej? Co mi grozi jeśli tak będę unikał samej komisji lekarskiej? Nie ma na szczęście ryzyka, że wcielą mnie do armii gdyż, jak wspomniałem na początku, nie określono jeszcze mojej kategorii zdrowia a jeśli by nawet określili to studiuję.

 

Serdeczne dzięki za pomoc.

 

Wojtek

[TomekL3]

baczność!:)

[wojtekitek]

boicie się ? ;)

[T-Bolt]

Za pół roku jak dobrze pójdzie okaże dyplom ukończenia studiów w WKU,od tego czasu mają 12 m-cy na to by pobrać mnie do wojska na 3 miesięczne przeszkolenie.Jak wiadomo granica 28 lat - rezerwa została zniesiona.

Teraz mam 27,5 lat.Nie chce iść na to przeszkolenie.Będe szukał pracy szkoda mi najzwyczajniej czasu.Nie chce żyć 12 m-cy w niepewności,teoretycznie mogą mnie wziąć w 11 miesiącu.

 

Oto znane mi możliwe posunięcia:

 

-służba zastępcza(szpital,sprzątanie, 560zł/m-c) jednak trwa to 2x dłużej czyli 6m-cy.

-psychiatra

 

Być może znajdą się kolejni forumowicze którzy byli lub są w podobnym do mojego położeniu

 

Co radzicie w tej sytuacji?

[adik]

Szkoda, że nie możesz dostarczyć dyplomu do końca tego roku, od razu przeniesli by Cię do rezerwy. Tak było w moim przypadku. Z tego co wiem, w 2008 pobór ma być znacznie zredukowany, a 2009 chodzą słuchy, że nawet armię zawodową mają zrobić.