Szukam pomocy okulisty w Warszawie

[Qubric]

Bagnet, jeśli żona ma wadę wzroku - jak przypuszczam dość zaawansowaną. To chyba się u okulisty też leczyła? Pewnie miała od niego od cholery różnych zaświadczeń, badań itp.

 

Temat jest akurat mi znany z rodziny. W takiej sytuacji kobieta już w piątym-szóstym miesiącu wiedziała, że chcą ją kroić. To ginekolog zażądał badania okulistycznego widząc z kim ma do czynienia.

 

Czegoś tu nie rozumiem. Nie może iść do okulisty, u którego się zazwyczaj leczy? Po prostu Twój alarm wydaje się jakiś taki... dziwny.

[bagnet]

Nie po prostu lekarz który prowadził moją żonę przez cały okres jest nagle stał się śilnie nastawiony na poród naturalny. Szukanie teraz nowego lekarza jest bez sensu. A on nie widzi podstaw do cesarki. ON nie widzi podstaw, a ucierpieć z kilku powodów ma moja żona. Po prostu lekarz okazał się fagasem, choć nic o tym nie świadczyło.

[electro]

wyjasniam Ci Kurwik:bagnet chce swojej zdrowej na oczy zonie zalatwic ciecie z przyczyn okulistycznych, zeby bez gadania zostala scieta w pierwszym lepszym szpitalu i nikt jej nie kazal rodzic na tzw ubezpieczalnie tzn. nie placilas kasy to radz sobie sama jak miliony kobiet przed Toba...

[Harvi]

Bagnet.

Za 1 kzl zrobisz z ''fagasa'' uleglego lekarza.

[electro]

jak nie ma podstaw medycznych do ciecia to jak niby Twoja zona ma ucierpiec? ten gin operuje czy jest przychodnianym lekarzem? prawdopodobnie chce dodatkowo przyjac kase za sciecie i stad ten porod naturalny, tak czy siak trudno wam bedzie w tej sytuacji miec ciecie za darmo...

[Qubric]

Bagnet. A są podstawy do cesarki? Bo jeśli nie ma, to nadal nie rozumiem o co chodzi... Boi się bólu? Zapłać za znieczulenie (dadzą głupiego jasia, a jak nie pomoże to walną jeszcze w kręgosłup - pod tym się nawet operuje).

Jeśli nie to, to już zupełnie nie wiem o co jeszcze może chodzić (jest modelką, albo chcesz żeby nadal miała pochwę jak przed pierwiastką??? - to niestety trzeba za to zapłacić i pewnie jeszcze później za plastykę).

[kubedes]

Cesarskie ciecie to najbardziej niebezpieczna operacja jaka może spotkac kobietę.

 

Poczytaj sobie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli kobieta życzy sobie tego na własne życzenie a nie z konieczności ze strachu to "gratuluję" wyobraźni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zydelek]

Qubric, 26 Sty 2007, 23:30

 

>Bagnet. A są podstawy do cesarki? Bo jeśli nie ma, to nadal nie rozumiem o co chodzi... Boi się

>bólu? Zapłać za znieczulenie (dadzą głupiego jasia, a jak nie pomoże to walną jeszcze w kręgosłup -

>pod tym się nawet operuje).

>Jeśli nie to, to już zupełnie nie wiem o co jeszcze może chodzić (jest modelką, albo chcesz żeby

>nadal miała pochwę jak przed pierwiastką??? - to niestety trzeba za to zapłacić i pewnie jeszcze

>później za plastykę).

 

I tu sie zdadzam z Qubriciem:):):) Na czym jak na czym ale na pochwach sie chłop zna:):)

 

Do autora wątku!

Jak jestes "pustak" albo zona się boi to wal smiało do ginekologa w czym rzecz. Zapewne pomoze. Jak masz kasiorę to zpłac i po kłopocie!

[Cervantes]

za darmo napewno nie potną.

Jak nie ma komplikacji, to zawsze jest naturalnie :( a optyków nie polecam, bo w szpitalu mogą mieć w d... takie zaświadczenie. wiadomo jak jest. moja znajoma również "chodziła" do "najważniejszego lekarza oddziału" każda wizyta to było ok 200 zł plus asysta przy porodze 2000 zł (duża zniżka bo normalnie bierze 6000 zł) miala cesarkę bo musiała mieć, ale i tak jak się ugadasz to możesz "kupić". napewno lepiej płacić temu tnącemu, niż temu który ma tnącego do cięcia, niby poprzez papierek zmusić. Powodzenia !!!!

[Darcy]

Głosuję za przyznaniem Nobla panu, który radośnie powiedział, że jest za porodem naturalnym. Czyjaś riposta o arbuzie i dziurce od nosa jak najbardziej trafna.

 

Rodzić naturalnie to można sobie w cywilizowanych krajach, gdzie poród odbiera wykwalifikowana ludzka położna, gdzie kobiety nikt nie pospiesza i nie nacina jej krocza, bo lekarzowi nie chce się poczekać, gdzie może sobie wybrać, czy rodzić w domu, w wannie, czy w szpitalu, gdzie kobieta nie leży na sali z pięcioma innymi rodzącymi, gdzie po porodzie ktoś jej poda chociaż szklankę wody, gdzie nikt nie zmusza jej do karmienia piersią, jeśli nie chce lub nie może, i tak dalej... W Polsce takie luksusy, które powinny być absolutnym standardem, kosztują od 6 do 10 tysięcy (ceny w Warszawie).

Rodzenie w polskim publicznym szpitalu w ramach ubezpieczenia to akt prawdziwej odwagi.

 

Bagnet, może to mało konstruktywna rada i nie to, czego oczekujesz, ale może naprawdę lepiej będzie dopłacić za cesarkę na życzenie, niż szukać gorączkowo okulisty, który da zaświadczenie? To chyba byłoby mniej stresujące dla Ciebie i żony, zwłaszcza jeśli zbliża się termin.

[electro]

Darcy

porod naturalny jest korzystniejszy zarowno dla matki jak i dla dziecka, z pewnymi oczywiscie zastrzezeniami, przeciwskazaniami, do ktorych nie nalezy widzimisie kolezanek z biura itd.

oszczedz nam historyjek typu jedna baba drugiej babie lub pisali w gazecie o pewnej kobiecie, porod porodowi nierowny i z jednej kobiety dziecko wychodzi jak po sznurku , a druga musi sie troche napracowac, zarowno przeginanie w strone rozwiazan ciazy tylko naturalnie jest szkodliwe, jak i oplatanie ,ze ciecie jest super, pomysl chociaz o tym , ze ciecie jak kazda inna operacja brzuszna pozostawia Cie z ryzykiem w najlepszym wypadku zrostow wewnatrz jamy brzusznej( czego nie da sie uniknac) i ryzykiem niedroznosci jelit w przyszlosci, nie mowiac juz o takich rzeczach jak ropienie rany, ograniczony ropien otrzewnej, zle gojenie blizny itd. itp., kazda ingerencja chirurga oslabia tez sciane macicy, a kazda blizna sciane jamy brzusznej co z czasem moze skutkowac przepuklinami brzusznymi leczonymi operacyjnie z wszczepieniem siatki itd itp i dlugo by opowiadac, jednym zdaniem jest dobrze jak jest dobrze , ale jak cos idzie nie tak to zostaniesz sama ze swoim problemem , a wydatki na chirurgow beda coraz wieksze, a moze wlasnie o to chodzi?

[Kubek]

Darcy - to i ja poproszę tego nobla !

Co do arbuza i dziurki od nosa to jednak przesada - arbuz jest większy od dziecięcej główki a dziurka od nosa zdecydowanie mniejsza od .. wiadomo.

Co do cywilizowanych krajów to ja mogę powiedzieć na przykładzie naszym. 4 miesiące temu rodziła moja żona w Wawie na Madalińskiego. Też ma wadę wzroku, była u okulisty i dostała świstek że może rodzić naturalnie. I taki był plan + znieczulenie. W ostatnim momencie (przy podaniu oksytocyny) okazało się że są problemy (tętno dziecka na KTG spadało do 70 w momencie skurczu - było podejrzenie owinięcia pępowiny wokół szyi dziecka) - od razu na stół pojechała i to za natychmiastową decyzją lekarzy. Koleżanka rodziła dzień wcześniej metodą naturalną i też były pewne komplikacje - też skończyła na stole operacyjnym z cesarką.

Co do rodzenia w domu - co w przypadku takiej komplikacji jak u nas ? Jakbyśmy rodzili w domu to trumienkę można by było szykować. Co do nacinania krocza - nie narzekaj. Natną, zszyją i szybciej pójdzie. O wiele większe komplikacje są wtedy jak tego krocza się nie natnie jak jest taka potrzeba - wtedy może się zdarzyć że krocze pęknie. Wtedy dopiero są komplikacje. O tym czy nacinać decyduje położna podczas porodu.

Co do luksusów - 300 zł na madalińskiego kosztuje wynajęcie prywatnej sali na poród - do wyboru wanna z hydromasażem albo prysznic. 300 zł to chyba nie aż taki straszny wydatek. Natomiast leży się owszem na sali poporodowej z 5-ma innymi paniami - ale znowu 250 zł i leżysz sama. Co do tych luksusów o których piszesz za 6-10 tysięcy - zapytaj dokładnie co się dzieje w przypadku komplikacji - zostajesz pakowana w samochód i wywożą do najbliższego szpitala - ja wolę żeby jednak moja żona rodziła w publicznym szpitalu.

Więc na podstawie naszych przeżyć uważam że publiczny szpital to jednak nie jest taka zła opieka jak piszesz.

 

Co do cesarki na życzenie to ja nie spotkałem się z czymś takim - nikt nam czegoś takiego nie proponował czy sugerował - z tego co się orientuję to nie ma takiej opcji. Świstek od okulisty więc tu jest najlepszym sposobem. Jeśli Bagnet nie szuka okulisty z powodów czystej wygody tylko z konieczności (złe wyniki badań czy coś innego) to jestem za okulisty niestety nie znam.

[electro]

Kubek

masz absolutna racje, a ze gazetki typu fakt, super ekspres, twoj styl poprzewracaly niektorym paniom w glowach to inna sprawa, pozniej szuka jedna z druga nie wiadomo czego nie uzmyslawiajac sobie , ze o skutecznosci leczenia decyduje nie pomalowana na brzoskwiniowo salka i usmiechajaca sie glupio hostessa (bo trudno niektore nazwac pielegniarkami) tylko wiedza i doswiadczenie lekarzy i personelu sredniego...

[Kubek]

> electro

poprzewracało się ostro - ale nie tylko z powodu gazet. Często problemem są "koleżanki" w pracy - zawsze któraś wypali z opowieścią z krypty że słyszała to i tamto, że jej znajoma to miała straszny poród, 3 dni rodziła, krocze przecięli aż do pępka czy coś w tym stylu. Każdy poród to indywidualna sprawa i ja polecam poważne przygotowanie się do tego (lektura - książki nie gazety, lub szkoła rodzenia czy nawet wizyta w szpitalu i obejrzenie sali itd)

Problem jest także w tym że coraz więcej kobiet w porodzie szuka "wygód" zamiast zapewnienia dobrej opieki lekarza w razie komplikacji - a takie zdarzają się często. A to, że na sali poporodowej jest 5 osób to nie przeszkadza większości kobiet bo mają koło siebie małego szkraba który wynagradza cały trud porodu. Obecność innych kobiet czasem wręcz pomaga - mogą się podzielić przeżyciami, pogadać, jedna wyjdzie do kibelka to przypilnują dziecka itp.

[marekk]

Geneza wygodnwego rodzenia :

1/ rodzę sama w polu - nikt mi nie pomoże,wrócę z pola,dziecko do kołyski i dalej w pole

2postęp - rodzę w pol , wracam i zamiast w pole zostaje w domu - dam tylko jeść świniom

3....

.

43 rodze wśród bomb i granatów - jest wojna

.

.

67 rodzę w polskim szpitalu - jest nas 8 na sali

rodzę w polskim szpital - jestem sama na sali

.

89 rodzę pzrez cesarke

.

.

.

123 - rodzi za mnie wynajęta kobieta - przygladam się

.

145 kupilićmy sobie dziecko - już mówi i samo jje

[wszystkowiedzący_pajac]

185 Oddaliśmy dziecko, strasznie krzyczało - baba od adopcji biadoliła ale co nas to obchodzi w końcu konsument ma jakieś prawa

[misiomor]

Marekk i inni spece od rodzenia dzieci:

 

Niestety nie macie tutaj racji, kobiety przy porodach umierały i umierać niestety będą. Pojawia się pytanie dlaczego, skoro to taka naturalna czynność itd?

 

Otóż jest to typowy ślepy zaułek ewolucji - duży mózg wymaga szerokiej miednicy celem bezpiecznego porodu. Niestety szeroka miednica oznacza słabą sprawność chodu dwunożnego. Tak więc cały system jest "na krawędzi" i nie dziwne że kobiety na wszelkie sposoby uciekają od ewolucyjnego przekleństwa rodzenia w bólach. A co jest gorsze - naturalny poród czy cesarka - to już tylko statystyka odpowie.

[Qubric]

No to już wiemy dlaczego kobiety słabiej chodzą na dwóch nogach... Wszystko przez tę miednicę :)))

 

Ale z tego wynika ze większe szanse na porób mają jednak noworodki z małym mózgiem. Ewolucja zatoczy koło... Jak czytam to forum to czasem mam wrażenie, ze ten zwrot się już rozpoczął.

[wszystkowiedzący_pajac]

Biedna Matka Natura, widać nie dane jej było czerpać z krynicy wiedzy misiomora :-)

[marekk]

właściwie pominęliśmy jeden temat.

Moze te okulary to nie dla rodzącej, tylko chłop chce dać łapówkę lekarzowi? Żeby wyglądać poważniej - ma zamiar włożyć okulary ??? Tylko jakie ? ?

Ruscy na placu sprzedają - można lekarza pominąć.

 

Ad miednicy - trzeba wybierać sobie babę ze ślaska - tu są bardzo zgrabne babeczki - z dużymi miednicami (co nie znaczy ze te z wąskimi są mniej powabne)

 

3. Jaksię już urodzi - to jak dobrze będzie ,to nawet nie będzie wiedział gdzie te okulary zgubił.

Ja tak miałem po urodzeniu sie syna - szukałem okularów jak wytrzeżwiałem blisko 3 dni - i dopiero wieczorem powiedzieli mi ze żadnych okularów nigdy nie nosiłem.

 

Zdrowego dzidziusia !!!

[WOJTEK2]

U nas córka przyszła na świat dzięki cesarskiemu cięciu, chcieliśmy naturalny poród (choć lekarz prowadzący dał nam wybór) ale mała na miesiąc przed urodzeniem obróciła się w brzuchu tak że groziło uduszenie pępowiną przy porodzie naturalnym .

Cesarka przeszła bezproblemowo , więc znowu nie taki diabeł straszny a są tez duże plusy - ot chociażby te o których pisał Zydelek.

 

> Bagnet - może zamiast podejmować decyzję samemu rozbij skarbonkę i zabierz małżonkę do kilku różnych dobrych prywatnych lekarzy i niech się wypowiedza co tym myślą. Choć pewnie nie ma lekarza któremu można by było zaufać w 100% szansa podjęcia poprawnej decyzji jest większa niż kiedy podejmie ją laik . A co do małżonki - bez urazy , ale może zamiast do okulisty powinna iść do psychologa (a przynajmniej do szkoły rodzenia).

 

Życze zdrowego i ślicznego dzidziusia , dobrego samopoczucia rodziców i podjęcia właściwej decyzji - może to właśnie ten moment kiedy trzeba udowodnić że jest się już mężczyzną a nie małym chłopcem .

pzdr