JPII a audiofilia

[lenam]

>Horst

 

Nie chcę być niedelikatny, ale co robiłeś w tym kościele? Twoja dookolna agresja, rzucanie inwektywami, bolszewicki wręcz zapał w zwalczaniu inaczej myślących, każą mi wątpić, czyś się dobrze pomodlił. Na pocieszenie dodam, że nie byłeś jedyny.

[Horst]

no to zaczynamy asertywny dyskurs (nie to co monolog Horsta) nt. jaki kto jest i dlaczego lepszy niż jazz, rydzyk czy jakie tam inne wirtualne epitety pod rękę się nawiną

 

a ty mi powiedz czemu ten jak mu tam jp2 nie wiedział, że nie należy "zchodzić" jak coolturalny meloman pq słucha metafizycznej symfonii LvB, papież powinien wiedzieć takie rzeczy, że byle klecha kkowska nie powinna zakłócać

cooltury

[Horst]

lenam, 3 Kwi 2007, 13:40

 

>>Horst

>

>Nie chcę być niedelikatny, ale co robiłeś w tym kościele? Twoja dookolna agresja, rzucanie

>inwektywami, bolszewicki wręcz zapał w zwalczaniu inaczej myślących, każą mi wątpić, czyś się dobrze

>pomodlił. Na pocieszenie dodam, że nie byłeś jedyny.

 

nie mogę być przecież aż tak coolturalny jak wy, jażem prosty mohair

 

będę się wzorował na was:

 

pq: "Ja sobie w pełnej ekstazie słuchałem dziewiatej Beethovena pod Furtwanglerem kiedy nie dość, że zachciało się mu umrzeć, to jakieś pokopane palanty zaczęły włączać syreny. Ja człowiek spokojny jestem, ale k**wami wtedy zacząłem rzucać."

[lenam]

>Horst

Fajnie się z Tobą gawędzi, ale muszę już lecieć. Mam randkę z Michnikiem.

[theli28]

raczej pq chodziło o te syreny a nie schodzenie - mógł sobie ich nie życzyć?

[Horst]

lenam: ">każą mi wątpić, czyś się dobrze

>pomodlił. Na pocieszenie dodam, że nie byłeś jedyny."

 

lenam, czy ktoś nad ciebie jest lepszym expertem od modłów?

 

dobrze się modlą tylko ci co byli "oburzeni" albo wręcz "wkurwieni" nietaktownością godzin doby pt. 2IV..

[jar1]

że nie należy "zchodzić" jak coolturalny

>meloman pq słucha metafizycznej symfonii LvB, papież powinien wiedzieć takie rzeczy, że byle klecha

>kkowska nie powinna zakłócać

 

Horst, ciekawe co zrobisz, jak Ci sie kiedyś w czasie obchodów "wspaniałej rocznicy" na sranie zbierze...

Nawet bączka nie popuścisz?

[theli28]

wtedy następuje przerwa w przemianie materii.......

[Horst]

pq:"kiedy nie dość, że zachciało się mu umrzeć,"

 

theli28, 3 Kwi 2007, 13:43

>raczej pq chodziło o te syreny a nie schodzenie - mógł sobie ich nie życzyć?

 

to są delikatne sprawy co audiofil sobie życzy, nie mi tego dochodzić, ale myślę że jednak nie w smak mu było że w tą porę tamtemu "zachciało się umrzeć"

 

lenam, idź na randkę, Michnik na pewno taktowniej zejdzie i zostanie wielkim, taktownym autorytetem

[Horst]

jar znów o gównach zaczyna jak mu się argumenta kończą, ale to dla jar1a i kolegów lepsze od tej nietaktowności jp2 i 2kwietnia

 

pozostańcie więc w swoim takcie i kulturze świeckiej chyba jednak

[Jaro_747]

>Horst, 3 Kwi 2007, 13:23

 

>nie to co św. kwaśniewski czy donald- oni podróżują wyłącznie za własne zaskórniaki, zwłaszcza jak

>idzie o jp2..

 

Zawsze zastanawiało mnie, że tzw. "prawica" (o ile wiedzą co to znaczy) tak chętnie

używa argumentu "skąd ten krzyk, przecież ONI robili/robią tak samo".

I to ma być ta rewolucja moralna? Przecież to klasyczna filozofia Kalego:

jak Oni, to źle, jak my to przecież racja jest po naszej stronie.

Oto i cała kartoflana rewolucja.

[jar1]

Horst, a jakie masz dzisiaj pończoszki?

[Horst]

Jaro_747

>Zawsze zastanawiało mnie, że tzw. "prawica" (o ile wiedzą co to znaczy) tak chętnie

>używa argumentu "skąd ten krzyk, przecież ONI robili/robią tak samo".

>I to ma być ta rewolucja moralna? Przecież to klasyczna filozofia Kalego:

>jak Oni, to źle, jak my to przecież racja jest po naszej stronie.

>Oto i cała kartoflana rewolucja.

 

przedstawiciele państw i narodów (prezydent, premier) na takich uroczystościach jeżdżą państwowymi samolotami itp

 

i tak jak kwas czy donald może do rzymu jechać na koszt podatnika, tak samo kaczyński

 

bo my ich wybraliśmy i oni nas reprezentują (to się nazywa demokracja)

 

jar1uś- wspomnij na swój siwy łysy łeb- i nie pisz takich rzeczy, może wnuczek to czyta

[jar1]

>jar1uś- wspomnij na swój siwy łysy łeb- i nie pisz takich rzeczy, może wnuczek to czyta>jar1uś- wspomnij na swój siwy łysy łeb- i nie pisz takich rzeczy, może wnuczek to czyta

 

Wnuczek tez siem pyta !

[Jaro_747]

>Horst, 3 Kwi 2007, 14:01

 

Odwracasz kota ogonem, najpierw o Tusku i o Kwachu że be, a potem nagle dobrze.

Kartofli się nie czepiam, ale ciekawe ilu posłów, wojewodów i innych takich się wybrało.

Nota bene ciekawe ilu z tzw. "lewicy"?

[Horst]

Jaro_747, 3 Kwi 2007, 14:10

 

>>Horst, 3 Kwi 2007, 14:01

>

>Odwracasz kota ogonem, najpierw o Tusku i o Kwachu że be, a potem nagle dobrze.

>Kartofli się nie czepiam, ale ciekawe ilu posłów, wojewodów i innych takich się wybrało.

>Nota bene ciekawe ilu z tzw. "lewicy"?

 

nie pisałem że "be", wozacka pure moralność to wasza specjalność (Jurgiel wożący Rydzyka 200m..)

 

taaa trzeba to koniecznie zbadać, wozacka moralność nie znosi niepewności

[rsz]

A kto to JP II?

A poważnie, biznes zaczęty 2000 lat temu dalej ma się całkiem dobrze. Nawet loga nie zmienili!

[Jaro_747]

Wasza to znaczy czyja? Zacytuję Wikipedię:

 

Krzysztof Jurgiel (ur. 18 listopada 1953 w Ogrodniczkach) - polski polityk prawicowy, poseł na sejm V kadencji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej senator. Od 31 października 2005 do 5 maja 2006 Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.

[Horst]

już tu pisałem, świetny prezydent mojego miasta z PO wozi się prywatnie furą "miastową" z dwoma wozakami

 

mi to nie przeszkadza, bo u nas w polsce tak było i będzie, ale jak ktoś musi się czepiać..

[pq]

oj Horst, znowu nic nie rozumiesz, choć poczciwi cierpliwi ludzie ci tłumaczą.

 

Pewnie, że chodziło mi o syreny, o wkurzającą i pchającą się oknami i drzwiami nachalną celebrę czegoś, co mnie stosunkowo mało obchodziło. Zwrot "zachciało mu sie umrzec" był celowym przejaskrawieniem typu felietonowego i nie nalezy go brać na 100% serio. Nawiasem mówiac nie jest ten zwrot zupełnie od rzeczy, bo Wojtyła odmówił opieki lekarskiej (=zachciało mu się) co zbliża sie do tak w deklaracjach zwalczanej przez niego eutanazji...

 

A dla dupków z syrenami nie znajduję żadnego usprawiedliwienia: dla mnie Lem był znacznie ciekawsza i ważniejszą postacia niż Wojtyła, uważasz, że daje mi to prawo do trąbienia w nocy pod twoim domem po jego smierci i jeszcze może w każdą rocznicę?

 

I może wytłumaczysz mi dlaczego pogrzeb Wojtyły transmitował KAŻDY kanał telewizji publicznej? Co to kurna zjazd PZPR albo wizyta Brezniewa? Jedynka by spokojnie wystarczyła (jak już musi za publiczne pieniądze propagować katolicyzm) ale dlaczego inne programy nie mogły nadac czegoś innego? Ja bym wolał Kosmiczne jaja obejrzec na przykład.

[Horst]

oj cóż za zatrzęsienie poczciwych tłumaczy..

 

transmitowali, bo polacy to masochiści i lubią być wkurzani..

[theli28]

z masochizmem to proszę mówić za siebie.

[dudivan]

Jaro_747, 3 Kwi 2007, 12:35

 

>>Horst, 3 Kwi 2007, 09:42

>

>Oj misiu, misiu! Przecież aż taki głupi nie jesteś.

>Przecież nie chodzi o śmierć tylko o tą całą celebrę.

>A może nawet nie o celebrę, tylko o jej komercyjno-włazidupską polityczną poprawność.

>Mimo całego szacunku dla zmarłego ta cała lukrowano-jasełkowa otoczka budzi sprzeciw.

>U mnie na przykład natury moralno-estetycznej a nie ideologicznej.

>Ten nieśmiały sprzeciw budzi z kolei święte oburzenie i sprzeciw i tak spirala się nakręca.

 

W tobie zwyczajnie nie ma szacunku do drugiego człowieka. Niezależnie od tego kim jest,

czym jeździ, mysli tak czy siak - dla człowieka po prostu.

Dlatego jesteś czerwony.

[Jaro_747]

Dzisiejsze tytuły:

 

Piotr Rubik zachwycił tłumy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na łamach "Dziennika Polskiego" czytamy, że młodzi ludzie bili brawo, krzyczeli

i przyjmowali z piskiem kolejne piosenki kompozytora.

 

Jest i głos rozsądku:

Rubik, czyli triumf hucpy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I cytat który szczególnie przypadł mi do gustu:

"Jeszcze dziesięć lat temu nie wierzyłem, że "Requiem dla mojego przyjaciela"

Zbigniewa Preisnera może sztukę naszych wciąż przecież wybitnych

(szczególnie twórczością wcześniejszą) kompozytorów zdetronizować,

choć granica między hucpą i artyzmem zaczęła drżeć jak napięta do bólu struna.

Potem Penderecki i Kilar (a i wzorujący się na nich ich apologeci polskiej sceny

kompozytorskiej) dołożyli wszelkich starań, by mnie w tej wierze zachwiać.

Teraz słucham muzyki Rubika i wiem, że nastąpiło nieszczęście."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Jaro_747, 3 Kwi 2007, 13:54

 

>Zawsze zastanawiało mnie, że tzw. "prawica" (o ile wiedzą co to znaczy) tak chętnie

>używa argumentu "skąd ten krzyk, przecież ONI robili/robią tak samo".

>I to ma być ta rewolucja moralna? Przecież to klasyczna filozofia Kalego:

>jak Oni, to źle, jak my to przecież racja jest po naszej stronie.

>Oto i cała kartoflana rewolucja.

 

Kali słuchać!

Jak przestępcy strzelać to - żle!

Jak policjanci strzelać do przestępców żeby oni nie strzelać - dobrze!

 

Mówić że strzelać (policjanci czy przestępcy) w ogóle - źle, być bardzo źle!

I bardzo głupi.

[dudivan]

pq, 3 Kwi 2007, 15:46

 

>I może wytłumaczysz mi dlaczego pogrzeb Wojtyły transmitował KAŻDY kanał telewizji publicznej? Co to

>kurna zjazd PZPR albo wizyta Brezniewa? Jedynka by spokojnie wystarczyła (jak już musi za publiczne

>pieniądze propagować katolicyzm) ale dlaczego inne programy nie mogły nadac czegoś innego? Ja bym

>wolał Kosmiczne jaja obejrzec na przykład.

 

A dopuszczasz możliwość taką ze prawem statystyki we wszystkich kanałach radia i telewizji przeważająca

większość osób odpowiedzialnych za tematykę programów to katolicy i jest to dla nich coś ważnego.

Dopuszczasz do siebie myśl że jesteś czarną owcą, wylegą?

[Jaro_747]

>dudivan, 3 Kwi 2007, 18:13

 

No dudi, rusz trochę rozumem, postaraj się, przyłóż się choć trochę.

Bo na takie brednie to nawet wstyd odpowiadać.

Przecież rozumiesz o co mi chodzi.

Jak nie rozumiesz, to zapytaj. Kto pyta nie błądzi.

[pq]

>A dopuszczasz możliwość taką ze prawem statystyki we wszystkich kanałach radia i telewizji

>przeważająca

>większość osób odpowiedzialnych za tematykę programów to katolicy i jest to dla nich coś ważnego.

>Dopuszczasz do siebie myśl że jesteś czarną owcą, wylegą?

 

dudi, mówimy o wielokanałowej TV publicznej. Każdy, dla którego jest to cos ważnego, mógłby sobie obejrzeć to w TVP1. Inne programy mogły wtedy emitować cos innego. Jaki jest sens redundantnego używania wszystkich kanałów do emisji tego samego? Główny, jaki mi przychodzi do głowy, to ordynarna propaganda. Inny, że co to by był za wstyd dla tych wszystkich redaktorków bajajacych o pokoleniu JPII i płaczącym jak jeden mąż narodzie, gdyby statystyki pokazały ze pogrzeb oglądało 50% telewidzów a kosmiczne jaja 25%.

[Jaro_747]

>dudivan, 3 Kwi 2007, 18:04

 

>W tobie zwyczajnie nie ma szacunku do drugiego człowieka. Niezależnie od tego kim jest,

>czym jeździ, mysli tak czy siak - dla człowieka po prostu.

>Dlatego jesteś czerwony.

 

Nie dość, że zaczynasz bredzić, to jeszcze chyba zaczynasz w swoje brednie wierzyć.

Ludzi nie dość, że szanuję, to jeszcze jestem ich szczerze ciekaw. Mogę pogadać

sobie i z profesorem, i z bieszczadzkim czy mazurskim chłopem. I muszę powiedzieć,

że wśród jednych i drugich zdarzają się ludzie przyjaźni, ciekawi świata i innych ale

też wątrobowcy i zwolennicy teorii spiskowych. Ty jak widzę ciążysz ku tym drugim :-(.

 

Ja jestem czerwony???

Raczej agnostyk i liberał, o ile rozumiesz i odróżniasz te postawy.

[argus]

dudivan, 3 Kwi 2007, 18:19

 

>>A dopuszczasz możliwość taką ze prawem statystyki we wszystkich kanałach radia i telewizji przeważająca większość osób odpowiedzialnych za tematykę programów to katolicy i jest to dla nich coś ważnego.

Dopuszczasz do siebie myśl że jesteś czarną owcą, wylegą?