Skocz do zawartości
IGNORED

Elberoth's Audio Nirvana


Rekomendowane odpowiedzi

Z art. prasowych wynika ze poprawili sam material na plyty ktory lepiej przewodzi swiatlo jak i proces tloczenia. Ale sluchajac SHM-CD nie moge sie oprzec wrazeniu ze jest tu zastosowana ta sama wspaniala technologia co XRCD przeciez to tez JVC wiec czemu mieliby spuszczac z tonu co do remasteringu czy tez kontroli jitteru na kazdym etapie. No i wlasnie zadalem kilka dni temu pytanie jesli chodzi o ten generator rubidowy bo mam wrazenie ze te plytki tak fantastycznie graja wlasnie przez ten generator. Co sadzicie o tym, jakie byly specjalne wrazenie z odsluchu przez ten generator, byly jakies wyjatkowe wrazenia? :)

 

Pozdrawiam StasioP

 

wiecie że jak się zripuje taka płytę, to jest bit-perfekt z normalnym wydaniem ?

Sprawdzales to sam? Nie wydaje mi sie zeby wszystkie plyty byly bitperfect ze standartowymi wydaniami - chociaz przyznam nie robilem eksperymentow ale na uszy to jest normalnie przepasc.Podaj przyklady plyt gdzie byl bitperfect na obu wydanich?

Edytowane przez Stasiop

A jednak gra znacznie lepiej! To jakim cudem?

No własnie,np. proces samego tłoczenia dokładniej zrobione pity. Mechanizm prowadzenia lasera szybko się stabilizuje, nie gania sobie od brzegu dziury do drugiego jej brzegu czyli nie ma stanów nieustalonych jest tylko 1 albo 0 czyli bit perfekt :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Stasiop - Sprawdziłem na 4 płytach Enii, które mam zarówno w wydaniach zwykłych, jak i SHM-CD.

 

Gdyby był inny mastering, to płyty nie były by bit-perfekt.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

No własnie,np. proces samego tłoczenia dokładniej zrobione pity. Mechanizm prowadzenia lasera szybko się stabilizuje, nie gania sobie od brzegu dziury do drugiego jej brzegu czyli nie ma stanów nieustalonych jest tylko 1 albo 0 czyli bit perfekt :)

Tak i owszem glowica tak nie lata nie ma stanow tak bardzo nieustalonych ale tu bitperfect absolutnie nie ma nic do tego! To ze pity sa lepiej tloczone powoduje tylko ze mechanika i elektronika mniej musi poprawiac, tym samym mniej zaklocen wysokoczestotliwosciowych=mniejszy jitter. A pozniej cos musi obrobic ten jitter wiec nim mniej go w zrodle to i mniejsze wplywy na pozniejsze PLL DPLL i asynchroniczne konwertery ;)

Ale nie sadze tak na ucho aby SHM-CD bylo to tylko tloczenie i material na warstwe przepuszczalna w CD bo ja slucham tego ze zrippowanych plikow i roznice sa ogromne. Ale to co Elberoths pisze na temat tych plyt zastanawia....Musze porobic sam eksperymenty z porownywaniem sum wynikowych

 

Pozdrawiam StasioP

StasioP posłuchaj sobie tej płytki na urządzeniu którym ripujesz płyty, może tu tkwi ten mezalians :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Ale to co Elberoths pisze na temat tych plyt zastanawia....Musze porobic sam eksperymenty z porownywaniem sum wynikowych

 

Tak dla ścisłości to także nie porównywałem sum kontrolnych - po prostu doszedłem do takiego wniosku, gdy zobaczyłem, że w bazie Accurate Rip jest 40+ rekordów dla tej płyty. To jest praktycznie niemożliwe przy tak niszowych wydaniach jak SHM-CD.

 

Chyba że te rekordy znaczą coś innego niż myślę ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

<br />

StasioP posłuchaj sobie tej płytki na urządzeniu którym ripujesz płyty, może tu tkwi ten mezalians :)<br />

<br />

Pliki audio sa zabezpieczone tak ze nie ma mozliwosci przeklaman nawet po 10000 kopii, wiec proces rippowania moim zdaniem nie ma tu nic do tego, bo pliki mozna porownac np te po EAC i z CD np foobarem i wyjdzie ze jest oczko w oczko to samo. Mysle ze jedyna opcja jaka moze byc ze slyszymy roznice w przypadku kopii bitperfect to jest to jak to odtwarzamy. Przy transmisji powstaje jitter i wtedy bedzie mialo znaczenie wszystko nawet to jak to jest porozwalane np na dysku czy tez jak wytloczona jest plyta nie mowiac juz o torze transmisji.

<br />

Pliki audio sa zabezpieczone tak ze nie ma mozliwosci przeklaman nawet po 10000 kopii, wiec proces rippowania moim zdaniem nie ma tu nic do tego, bo pliki mozna porownac np te po EAC i z CD np foobarem i wyjdzie ze jest oczko w oczko to samo. Mysle ze jedyna opcja jaka moze byc ze slyszymy roznice w przypadku kopii bitperfect to jest to jak to odtwarzamy. Przy transmisji powstaje jitter i wtedy bedzie mialo znaczenie wszystko nawet to jak to jest porozwalane np na dysku czy tez jak wytloczona jest plyta nie mowiac juz o torze transmisji.

 

Nie wiem co ma wpływ wiem z własnych prób ze np. płyta zgrywana z prędkością 4x brzmi gorzej niż 8x a najgorzej 16x. W drugą stronę z wypałem jest podobnie tak ze myślę że to jakiś faktor x ;) się na ten nasz bitperfect nakłada :)

 

Kiedyś nie na darmo Elberoth próbował podstawkę antywstrzasową pod mikroskopy elektronowe drgania mechaniczne sporo potrafią choćby rozmazać obraz próbek mikroskopowych :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Nie wiem co ma wpływ wiem z własnych prób ze np. płyta zgrywana z prędkością 4x brzmi gorzej niż 8x a najgorzej 16x.

Jestes pewien ze slyszales zgrywanie???

Tzn miales na dysku 3 rippy kazdy z inna predkoscia rippowania i byly roznice pomiedzy nagraniami jak odtwarzales z dysku???

 

Przy nagrywaniu sie zgodze i jest to wytlumaczalne teoretycznie. Ale przy rippowaniu, przeciez EAC ripuje zawsze z maksymalna dostepna predkoscia!

To malo prawdopodobne chociaz mozliwe bo przy roznych predkosciach komputer bedzie to umieszczal w innej przestrzeni oamieci a to juz moze byc slyszalne z teorii.

Ale teraz sobie mysle ze z teorii to nie ma takiej mozliwosci wlasciwie albo cos robisz albo piszesz zle, albo ja guzik znam sie na audio ;)

 

myślę że to jakiś faktor x ;) się na ten nasz bitperfect nakłada :)

 

 

Nie wierze w czary, bledy zapisu tutaj nie zachodza jest tylko jedna mozliwosc jitter - innej opcji nie ma!

 

Kiedyś nie na darmo Elberoth próbował podstawkę antywstrzasową pod mikroskopy elektronowe drgania mechaniczne sporo potrafią choćby rozmazać obraz próbek mikroskopowych :)

Przy odtwarzaniu wszystko bedzie mialo sens bo nastepuje transmisja ale jak dane leza np na dysku a sa bitperfect to nie ma takiej mozliwosci! Nawet mozesz odtwarzacz postawic na mlocie pneumatycznym i jesli wyjdzie raport plyta zrippowana w 100% masz bitperfect a dalej to juz inna bajka bedzie.... Moim zdaniem oczywiscie ;)

Edytowane przez Stasiop
wiem z własnych prób ze np. płyta zgrywana z prędkością 4x brzmi gorzej niż 8x a najgorzej 16x
Jestes pewien ze slyszales zgrywanie???

Tzn miales na dysku 3 rippy kazdy z inna predkoscia rippowania i byly roznice pomiedzy nagraniami jak odtwarzales z dysku???

Opinia [email protected] potwierdza tylko niejako to, o czym pisali już Panowie Charles Zeilig, Ph.D., oraz Jay Clawson w artykułach z cyklu "Computer Music Audio Quality" w "The Absolute Sound". Oni także obserwowali (a raczej słyszeli) różnice pomiędzy bit w bit identycznymi ripami.

Więc nie ma w tym nic dziwnego i nie ma się co dziwić.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Gość partick

(Konto usunięte)

Oni także obserwowali (a raczej słyszeli) różnice pomiędzy bit w bit identycznymi ripami.

Więc nie ma w tym nic dziwnego i nie ma się co dziwić.

 

a stąd już prosta droga do różnego brzmienia CD tłoczonych z tej samej matrycy.

Opinia [email protected] potwierdza tylko niejako to, o czym pisali już Panowie Charles Zeilig, Ph.D., oraz Jay Clawson w artykułach z cyklu "Computer Music Audio Quality" w "The Absolute Sound". Oni także obserwowali (a raczej słyszeli) różnice pomiędzy bit w bit identycznymi ripami.

Więc nie ma w tym nic dziwnego i nie ma się co dziwić.

Mozna prosic ten artykul?

Albo podaj jesli mozesz dokladne namiary ktory rocznik i numer.

podaj jesli mozesz dokladne namiary ktory rocznik i numer

Seria liczyła 4 odcinki. Pojawiły się one w następujących wydaniach "The Absolute Sound":

- grudzień 2011

- styczeń 2012

- luty 2012

- marzec 2012

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Opinia [email protected] potwierdza tylko niejako to, o czym pisali już Panowie Charles Zeilig, Ph.D., oraz Jay Clawson w artykułach z cyklu "Computer Music Audio Quality" w "The Absolute Sound". Oni także obserwowali (a raczej słyszeli) różnice pomiędzy bit w bit identycznymi ripami.

Więc nie ma w tym nic dziwnego i nie ma się co dziwić.

Z punktu widzenia teorii jest absolutnie bezsensowne bo jitter powstaje tylko w momecie transmisji w czasie rzeczywistym.Jedyne co mi przychodzi do glowy to znowu oslawiona seria XRCD jak wiemy zcyfrowany master skladowany jest na dyskach magnetopotycznych po co? A no po to zeby w chwili kiedy nastepowala transmisja do maszyny nacinajacy stempel ona byla mniej zajitterowana. No bo jesli zrodlo czyli master bedzie mial mniejsze bledy czasowe mozna powiedziec mechaniczne, magnetyczno/optyczne to i tym samym beda mniejsze zaklocenia w dalszym torze transmisji. Tzn nim mniejszy sygnal bledu to i mniej trzeba go poprawiac.

 

Ale ale... w wypadku rippowania jak wiemy komputery maja tragicznie wysoki jitter to sa setki nanosekund i jak wiemy nie wystepuje tam transmisja w czasie rzeczywistym jest to czyste matematyczne brutalne czytanie zer i jedynek i jitter tutaj nie ma nic do tego no chyba ze tak jak pisalem wczesniej rozne rippery roznie pracuaj i moga to roznie po dysku poukladac (tak wtedy to moze byc pozniej slyszalne) ale jesli np uzywamy takiego programu jak Jplayer to to zupelnie juz z niczym nie koreluje bo on przenosi caly plik w inny obszar pamieciowy. Pamietajmy ten ripp to sa czyste dane nic wiecej-jitter moze byc tylko w przypadku transmisji (nie ma transmisji w czasie rzeczywistym jitter matematycznie rowny jest 0 i ani ulamka setnej milionowej wiecej. A bledy w sygnale cyfrowym wlasciwie wcale nie zachodza wiec jak to moze byc slychac?

Przeczytalem te wszystkie art. z The Absolute Sound z wszystkim moge sie zgodzic oczym pisza Ci panowie oprocz jednej niewyjasnionej kwestii wplywu predkosci zgrywania czy tez rippera uzytego do zgrywania na jakosc pozniej odtwarzanego pozniej dzwieku.Sami zreszta pisza ze zdaja sobie sprawe z tego ze inzynierow doprowadza to do szalenstwa. Ale widocznie cos z tym musi byc tylko zjawisko nie jest latwe do wytlumaczenia. Najprawdopodobniej ma to zwiazek tylko z jitterem czyli musi to byc zwiazane z rodzajem zapisu na dysku zaleznym od wybranej metody rippowania (ale przyznam ze to dywagacje "cioci Gieni" ;)) bo komputer to jednak straszna sieczkarnia jest i tam jest dobrze namieszane, malo tego obecnie juz malo kto dokladnie wie jak tam plyna elementarne w nim infornacje biorac pod uwage mnogosc programow.

Ale moje wnioski koncowe ida w kierunku jednej jedynej rzeczy, wszystkie te opisane zjawiska wplywu na jakosc dzwieku ma jitter. Potrzeba urzadzenia ktore zbuforuje w jakiejs szybkiej pamieci ogromne ilosci informacji w bardzo dlugim przedziale czasowym, chodzi mi o bufor FIFO zainteresujcie sie tym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim zdaniem to urzadzenie moze nie zalatwi problemow w matematycznych 100%, ale zblizy sie BARDZO do idealu wynika to z teorii. Obecnie nosze sie z zamiarem kupienia tego urzadzenia bo moim zdaniem to powinno zalatwic problemy jak i to ze jest ono skonstruowane z wielka znajomoscia tematu jitteru. Zastosowane sa tam technologie wykraczajace ponad to co mozna obecnie kupic w sklepach nawet za bardzo duze pieniadze.

 

Polecam i Pozdrawiam StasioP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bezbłędne zczytanie danych z nośnika nie jest czarną magią ( AccuRip) - zmagazynowanie ich w surowej, bezpiecznej "komputerowej", pozbawionej "znaczników" CD formie,

także nie jest wielkim wyczynem. Asynchroniczna, nadmiarowa transmisja do DAC-a z własnym (precyzyjnym) zegarem, który sam , wg. własnego cyklu pobiera kolejne

porcje danych z bufora także powoli wchodzi pod strzechy - gdzie tu niby ma być wąskie gardło dające pole do popisów specjalistów od VooDoo ???

 

Serwery audio, dyski HDD specjalne do Audio .... o co tu chodzi ? Czy ktoś podglądnął jaki HDD dostał w komplecie od Linn-a ? :)

Tez tak myslalem dawno temu ze to voo-doo a teraz nim dluzej w tym siedze to zauwazam ze wszystko ma sens i wytlumaczenie logiczno-teoretyczno-pomiarowe. Dziwny jest tylko dla mnie fakt ze ucho tak slabo ewolucyjnie rozwiniete u czlowieka moze tyle slyszec i schodzic do wartosci np 0.00001% THD i slyszec jitter na poziomie 1ps. Ale to trzeba samemu uslyszec jesli nie, to zawsze to bedzie voo-doo...bo pomiary dalej raczkuja chociaz jest z roku na rok coraz lepiej :)

 

Pozdrawiam Stasiop

 

gdzie tu niby ma być wąskie gardło dające pole do popisów specjalistów od VooDoo ???

Jitter to jest rowniez i kumulacja bledow czasowych ciezko to zrozumiec nie majac stycznosci z technika audio...

Ale problem istnieje... w tej chwili duzo sie mowi o jitterze w dzialach nie o audio ale w technice transmisji danych na duze odleglosci i z duza przeplywnoscia-wiec to nie voo-doo ale brak znajomosci obecnej techniki i jej problemow- to jest wlasnie to voodoo (brak wiedzy)

Edytowane przez Stasiop

Jitter to jest rowniez i kumulacja bledow czasowych ciezko to zrozumiec nie majac stycznosci z technika audio...

 

To może cos wreszcie kup, poczytaj ... Szczególnie o zdolnościach usłyszenia 1pps i 0.00001% THD .

A może Tobie chodzi o THC , zresztą i tak nie wiadomo co Ty tam palisz ... :)

No i znowu kolegom się wydaje, że jak mamy zapis "cyfrowy" to płyną sobie swobodnie zera i jedynki. Ile razy można powtarzać, że ten zapis cyfrowy jest w rzeczywistości pseudo-cyfrowy ( "rowki", "dołki" ) a cały proces odczytu ma charakter stricte analogowy ( optyka itd. ). Pewnie zachodzi tam całe mnóstwo zjawisk, które skutkują czasem istotnie ( czasem mniej ) na dalszą część procesu. Zapis danych na dysku magnetycznym też jest oczywiście analogowy, tylko tam zachodzą inne zjawiska.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Ile razy można powtarzać, że ten zapis cyfrowy jest w rzeczywistości pseudo-cyfrowy /.../ Zapis danych na dysku magnetycznym też jest oczywiście analogowy

A masz jakieś potwierdzenie tych rewelacji? Bo zaczynam obawiać się, że mój Firefox też jest analogowy.

Gość partick

(Konto usunięte)

No i znowu kolegom się wydaje, że jak mamy zapis "cyfrowy" to płyną sobie swobodnie zera i jedynki. Ile razy można powtarzać, że ten zapis cyfrowy jest w rzeczywistości pseudo-cyfrowy ( "rowki", "dołki" ) a cały proces odczytu ma charakter stricte analogowy ( optyka itd. ). Pewnie zachodzi tam całe mnóstwo zjawisk, które skutkują czasem istotnie ( czasem mniej ) na dalszą część procesu. Zapis danych na dysku magnetycznym też jest oczywiście analogowy, tylko tam zachodzą inne zjawiska.

 

dwie firmy wstecz pracowałem z kolegą inż. mgr. mechatroniki i mieliśmy tam informatyka, którego nazywaliśmy panem od myszki, bo zamiast klepać komendy, używał myszki... do czasu aż się coś wysypało i nie mógł - wtedy kolega, wszedł z konsoli i zrobił to czego tamten nie potrafił... tak, że ja mam swoje spojrzenie na współczesnych informatyków - podstaw wam brak, Panowie Informatycy.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Z drugiej strony jestem ciekaw co by powiedział Pan Jurek/Harpia który mówi że sprzęt ma pokazać prawdę.

To który pokazuje prawdę? Ten Accu czy Metronome który pokazuje 2x więcej szczegółów, przestrzeni, powietrza,wybrzmiewań itd.

Gdzie jest ta prawda?

 

Myślę że każdy jednak lubi i szuka innego dźwięku i teoria Pana Harpii o jednym,dobrym i prawdziwym odtwarzaniu muzyki nie

znajduje zastosowania.Być może powinna.Tego nie wiem.Ale widzę że ludzie kompletują pod własny gust i fakt czy jest to bardziej

czy mniej prawdziwe jakoś nie ma dla nich znaczenia.

 

Najprościej rzecz ujmując, wystarczy tylko "włączyć" logikę.

Sprzęt audio służy do ODTWARZANIA zapisanego na różnych nośnikach dźwięku więc robi to dobrze tylko wtedy jeśli go DOBRZE ODTWARZA.

 

Przyzwolenie na kierowanie się jedynie gustem spowodowało odrzucenie wszelkich kryteriów jakościowych i to właśnie dlatego branża audio rozwija się znacznie wolniej od innych dziedzin.

 

Rozumiem, że umiejętność czytania parametrów to zwykle jest za mało aby ocenić jakość dźwięku ale jest do tego szersza wiedza z zakresu konstrukcji, parametrów zastosowanych komponentów, sposobu strojenia i da się ocenić jakość np. kolumny właściwie bez słuchania. ( oczywiście malutka pomyłka dopuszczalna)

 

Często jednak nawet podstawowe pomiary pokazują prawdziwą jakość produktu a pomimo tego ( wbrew temu co widać)

nieświadomi nabywcy piszą zupełnie coś innego.

 

Niedawno np. czytałem o świetnym i bardzo niskim zejściu basu w kolumnie o poniższym pomiarze.

Góra oczywiście także znakomita:)

post-13845-0-17356200-1346430150_thumb.jpg

post-13845-0-15109200-1346430185_thumb.jpg

 

 

Niedawno np. czytałem o świetnym i bardzo niskim zejściu basu w kolumnie o poniższym pomiarze.

Góra oczywiście także znakomita:)

 

To tylko świadczy o niewyrobieniu słuchającego, ja np nie mogę się doprosić o od ponad 5 lat o najniższy bas w stacjach radiowych, po prostu go tam nie ma. Niskie zejście basu to te 60Hz puszczane dla pijanej gawiedzi na koncertach z kolumn 15 i więcej KW.

 

Ma masować wątrobę i tyle i to jest własnie Panie Harpia High End bo w tym pożądanym piwnym paśmie DOBRZE ODTWARZA ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Rafał.

To właściwie problem "filozoficzny" :)

 

Pytanie pojawia się co domowy sprzęt ma odtworzyć?

 

Jeśli jakiś "mało doświadczony" realizator nagrał źle nagłośniony koncert to co wtedy? :)

Paczki czy wzmacniacz mają to poprawić? ~( co to w ogóle znaczy? )

A co z innym inaczej skopanym koncertem?

Inny system?

 

To prosta "filozofia"

 

 

Poważnie to moim zdaniem droga do prawdziwego Hi End jest tylko jedna:

Wszyscy po drodze robią: najlepiej jak potrafią.

Edytowane przez HarpiaAcoustics
Gość StaryM

(Konto usunięte)

mam swoje spojrzenie na współczesnych informatyków - podstaw wam brak, Panowie Informatycy.

Ale co ten gość ma wspólnego z informatyką twierdząc, że zapis na dysku jest analogowy.

Rafael (Rafałow jest jak psów).

To właściwie problem "filozoficzny" :)

 

Pytanie pojawia się co domowy sprzęt ma odtworzyć?

 

Jeśli jakiś "mało doświadczony" realizator nagrał źle nagłośniony koncert to co wtedy? :)

Paczki czy wzmacniacz mają to poprawić? ~( co to w ogóle znaczy? )

A co z innym inaczej skopanym koncertem?

Inny system?

 

To prosta "filozofia"

 

 

Poważnie to moim zdaniem droga do prawdziwego Hi End jest tylko jedna:

Wszyscy po drodze robią: najlepiej jak potrafią.

 

Jeśli jest to domowy sprzęt High Endowy to musi odtworzyć tak sygnał jaki został zapodany na wejściu! :)

 

Przykładowo sygnał z publicznego radia ;) Jeśli jest nadawany w ten sposób że bas na 60Hz jest a na 30Hz jest ostry spadek o 20-15dB to jednak coś w kolumnach powinniśmy słyszeć :)

 

Jeśli jest tak jak u przeciętnego Kowalskiego to przeważnie spadek na kolumnach jest w paśmie 60-50Hz o 20-30dB czyli przeciętny Kowalski uwzględniając krzywą słyszenia Fletchera Munsona po prostu nie słyszy prawie nic!!! Tak ze panowie z radia wychodzą pewnie słusznie? z założenia że po co się dla plebsu wysilać! :)

 

Właściciel "kolumn High Endowych" ;) których wykres niejako raczyłeś dołączyć słuchając z tego samego publicznego radia jest "zaszokowany" jak w tym naszym radiu potrafią nisko zejść z basem w paśmie 80-50Hz Idealny stan do słuchania przydźwięku z kabli do koncertów nadawanych z radia live.

 

 

Filozofia zostaje tylko filozofią wszyscy robią "jak umiom"

 

Samemu trzeba rozstrzygnąć co jest dobre a co po prostu dostaliśmy za ekstra pieniądze w postaci bubla!

 

HIGH END to po prostu my sami z naszym sposobem postrzegania świata i zadowoleniem z niego i może niech tak zostanie.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość partick

(Konto usunięte)

Ale co ten gość ma wspólnego z informatyką twierdząc, że zapis na dysku jest analogowy.

 

z wykształcenia jestem informatykiem i pracuję w firmie telekomunikacyjnej.

http://www.audiostereo.pl/user/23270-wakutoma/

 

odniosłem się do tego.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

z wykształcenia jestem informatykiem i pracuję w firmie telekomunikacyjnej.

http://www.audiostereo.pl/user/23270-wakutoma/

 

odniosłem się do tego.

Mein Gott Wie Gross ist Dein Tiergarten.

Majowie mieli rację, będzie koniec świata, skoro tacy ludzie mienią się informatykami.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.