Elberoth's Audio Nirvana

[Elberoth]

babatular, 11 Gru 2007, 16:52

 

>Choc przy Avalonach

>które są suche jak pieprz może sie wydawać że są ocieplone.....

 

A to ciekawe spostrzeżenie. Ciekawe - bo całkowicie nieprawdizwe.

 

>Napisz cos wiecej....... O Virgo - ocieplone na srednicy - przecież tam jest na środku aluminiowy

>głośnik - nie słyszałem jeszcze membrany aluminiowej która byłaby oceplona

 

Zapewniam cię, że dla zdolnego konstruktora, nie jest to jakiś szczególny problem. A po 2 dniach spędzonych z Virgo odnosze wrażenie, że ktos kto je projektował dokładnie wiedział co chce osiągnąć.

 

Sam nawet nie wiedziałem, że Virgo mają membranę aluminiową - choć to może i lepiej, bo bym się od razu uprzedził i również widział problem tam gdzie go nie ma :-)

[Elberoth]

Nowe menu na dziś wieczór:

 

EMM Labs CDSD Special Edition

EMM Labs DCC2 Special Edition

ARC Ref 3

ARC Ref 110

AP Virgo 5

 

I jeszcze nowe kable:

 

Shunyata Antares XLR

Shunyata Orion

[Matthew]

jak się mają Shunyaty do SKY? ;-U

[Elberoth]

Shunyaty maja się dobrze ;-)

[babatular]

Elb

napisz coś więcej o brzmieniu tych Virgo 3 w twojej konfiguracji

[Elberoth]

W zasadzie wszystko co napisał Stryj w HFN jest prawdą. Polemizował bym tylko ze stwierdzeniem, że najnowsza wysokotonówka AF jest najlepszym tego typu głosnikiem aktualnie na rynku. Moim zdaniem ceramiczny głosnik z Symboli jest jeszcze lepszy - czystszy, gładszy i z lepszym HF-extension.

 

Ogólnie fajny głośnik, choć osobiście wolałbym chyba precyzję, gładkość, szybkość i neutralność Symboli. Nawet za cenę najniższego basu. Choć jak widać gusty sa różne, bo Stryjowi ewidentnie bardziej do gustu przypadły Virgo.

 

Na razie na weekend wracam do Akustyków. Nad pacjentem na przyszły tydzień jeszcze myślę. Natomiast po świetach mam obiecane Wilsony Sophia II.

[Elberoth]

OK, miałem coś napisac o najnowszej wersji Monobloków Pana Maćka (MPM) z Otwocka na lampach GM-70.

 

Wzmacniacz nie stracił nic z tego co zapamietałem z poprzednich odsłuchów. Jeżeli już, to dzięki zastosowaniu lampy 300B Full Music i nowemu trafu wyjściowemu zyskał w takich zakresach jak HF-extension, HF-air i HF-delicacy. Jednym słowem - zyskał na wyrafinowaniu. Ile z tego jest zasługą nowej lampy, a ile nowego trafa o innej szerokości szczeliny - tego nie jestem w stanie powiedzieć.

 

W dalszym ciągu MPM oferuje kapitalną średnicę, bardzo dobry bas, bardzo dobrą scenę i niesamowity realizm, to poczucie że wykonawcy są u nas w pokoju - czyli trick który potrafia tylko triody single ended.

 

Poprzednio, na podstawie odsłuchu kilkunastu konstrukcji lampowych i tranzystorowych z zakresu 40k-100kzł napisem, że wzmacniacz ten jakością dźwieku śmiało może konkurować z konstrukcjami z zakresu 70-80k zł. Zdania generalnie ne zmieniłem, choć moja najnowsza końcówka ARC Ref 110, kosztująca przy obecnym kursie $ poniżej 40k zł, czyni sprawy dla MPM troche bardziej skomplikowanymi.

 

ARC jest szybszy, ma lepszy bas i jest generalnie trochę bardziej transparentny. MPM ma bardziej solidna dolną średnice i lepsze poczucie realizmu. To który wzmacniacz bardziej przypadnie nam do gustu zależy od osobistych preferencji. Jendak już sam fakt, że konstrukcja konstruktora-hobbysty z Polski może konkurowac jak równy z równym z absolutną światową czołówką, zasługuje na uznanie.

 

Z ARC czy bez, cena 14k zł za parę, mówi sama za siebie.

 

Wzmacniacz ma równiez swoje problemy. Są nimi w dalszym ciagu trafa z zasilacza. Poprzednie trafa toroidalne okazały być podatne na awarie (czego doświadczył Twonk), więc najnowsza wersja posiada już klasyczne trafa EI produkcji Breve-Tufvassons. Niestety, mimo że producent renomowany, trafa okazały sie głośne (brumienie). Pan Maciek widzę już stracił nadzieję, na znalezienie odpowiednich traf do swojej konstrukcji (na 900V) i zadeklarował, że następne trafa nawinie już sam - tak jak nawija trafa wyjściowe. Jest to co prawda dużo bardziej kosztowne (czasochłonne) niż trafa nawijane maszynowo, ale jest to chyba w tej sytuacji jedyne wyjście.

 

Z niecierpliwością czekam więc na odsłuch finalnej wersji.

[Piotr Ryka]

A te EMM jak wypadły?

[kubedes]

Elberoth, 10 Gru 2007, 20:38

 

>Kabel jest solid core. Trzy skręcone ze sobą żyły. Sztywne jak jasny piorun. Do wszystkich 3

>głosników idą identyczne warkoczyki.

 

Wie ktoś może (Peter ? ;-) ) gdzie można kupić takiego Cardasa solid core? Chodzi mi o tego ze zdjęć wklejonych przez Elbertoha.

Szukałem w katalogach Percy audio i w PCX i nie ma? Wszędzie lica ;-/

[Elberoth]

Piotr Ryka, 15 Gru 2007, 21:11

 

>A te EMM jak wypadły?

 

Zaskakująco dobrze. Zaskakująco, bo miałem poprzednio u siebie poprzednie wersje CDSD/DCC2 (nie SE) i wtedy nie odnotowałem jakiejś kolosalnej różnicy pomiędzy EMM, a moim MBLem. Owszem, rozdzielczość była lepsza, ale pod pewnymi względami MBL górował nad wynalazkiem Maitnera.

 

Teraz była to w zasadzie gra do jednej bramki - ale tak powinno być przy blisko 3 krotnej różnicy w cenie.

 

Nowy EMM nie tylko poprawił niedociagnięcia poprzednika (słaby bas, niec zbyt chłodna barwa), ale tez znacząco poprawił to co juz było w nim doskonałe - precyzję, rozdzielczość i gładkość dźwieku.

 

Jedno sie natomiast nie zmieniło - fatalny mechanizm. Głośny, wolny jak mucha w smole i kapryśny. Pod tym względem CD-only CD-Pro2 jest przed nim o 10 lat świetlnych.

 

Tak czy inaczej - EMM pokazał mi że moje poszukiwania dźwieku idealnego powinny iść od tej pory dwutorowo: z jednej strony nowe kolumny, a z drugiej strony nowe CD. Myślę, że w przedziale 40-80k zł można jeszcze znaleźć coś, co będzie z jednej strony lepsze od MBLa 1531, a z drugiej lepiej wykonane niż rzeczony studyjny Meitner.

 

Jacyś chetni na MBL 1531 ?

 

:-)

[Peter Daniel]

Pierwsza sprawa, czy mamy pewnosc ze to Cardas? Jesli tak, to Cardas sprzedaje magnet wire, ktory ubrac w koszulke.

[Peter Daniel]

>>Jacyś chetni na MBL 1531 ?

[Piotr Ryka]

Elberoth, 15 Gru 2007, 23:37

 

Dzięki za odpowiedź. Przy okazji jakieś fotki byś wrzucił. Ja słuchałem dzisiaj Naima 555, który coś bardzo staniał - z 23 tysięcy euro na 53 tysiące złotych. Piękna maszyna, ale jaką ma klasę musiałbym sprawdzić we własnym systemie, a to mi nie było dane. Podejrzewam jednak, że jest wybitny.

[marekzawa]

Kiedy miałem w systemie stare THIEL CS 3.6 to oczywiście je rozkręciłem.

Tam też zastosowane były skręcone dość twarde miedziane druty solid core w dodatku strasznie łamliwe.

 

Elberoth

 

Ponoć DCS P8i ukazał się z nowym softem i gra bardzo dobrze.

Jak masz dostęp to warto posłuchać.

Niestety ładowanie płyty i oczekiwanie na start jest koszmarnie długie.

[Elberoth]

Fotki. W nocy straszna choinka, ze względu na sygnalizację wszystkich tych external clocks, DSD upsampling itd ale na szczęście da sie wyłączyć display zarówno w CD jak i w DACu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzycho]

Czy w Polsce dostępne są odtwarzacze Metronome-Technology? Może udało by się przetestować CD3 lub CD4.

 

Powodzenia

[Elberoth]

Metronome, z tego co wiem, w PL nie uświadczysz. A szkoda.

 

Z interesujących CD w przedziale 40-80k zł można w PL znaleźć:

 

- Accu DP-800/801

- ARC Ref 7

- dCS Puccini (nowa integra)

- dCS Paganini CDT/DAC/clock

- EMM CDSA (integra)

- EMM CDSD/DCC2 SE

- Krell 505 i 525

- MBL 1511/1521

- Wadia 581i SE

 

I jeszcze kilka innych. 2 czy 3 znajdę po znajomych, o resztę trzeba pytać dystrybutorów.

[cloudior]

Krzycho -> z tego co się wywiedziałem na temat Metronome CD4 od dwoch wlascicieli (mam na niego olbrzymia ochote ):

 

"This is so far the best digital device I have ever owned. ( I had before Jadis JD-3 and the MBL 1531)"

 

"...the opposite kind of a valves machine. Sounds like Esoteric, a little cold,

but the deep and sounstage is fantastic..."

 

Pzdr.

[Krzycho]

A to konkluzja z recenzji Metronome CD3 dla Toneaudio online:

 

"Here's my take on the CD-3. If you are an audiophile with a huge collection od CDs and little or no vinyl, I would buy this player and forget aabout analog, it's that good. If you have a substantial collection of both and were at the same impasse I was a few months ago, I think ypu will love this player enough, to be happy when you switch from CD to LP. It's that good"

 

Ciekawe czy kiedy przełączamy się z LP na CD też jest tak fajnie? :-)))

 

BTW

EMM integra występuje chyba tylko w wersji SE i podobno jest zdecydowanie lepszy niż "zwykły" dzielony player.

[Elberoth]

Jeżeli prawdą jest to co pisze ten człowiek, że Metronome "Sounds like Esoteric, a little cold" to porównanie do typu dźwieku Esoterica wystarcza abym stracił zainteresowani tym produktem. Dla mnie źródło musi brzmieć naturalnie lub być DELIKATNIE po ciepłej stronie neutralności.

 

Z mojego doświadczenia wynika, że o ile chłodno brzmiące odtwarzacze brzmią jeszcze OK na nagraniach referencjnych, to na większości zwykłych płyt (czytaj: gorzej zrealizowanych i często zbyt jasno/ostro nagranych) jest to już krew z uszu.

 

EMM w wersji non SE już nie występuje. To ich SE to tak naprawdę taki mk II.

 

Obecnie mozna kupić tylko integrę CDSA SE lub kombo CDSD SE / DCC2 SE.

[Krzycho]

"... po ciepłej stronie neutralności"

 

Ciekawe jak udał się nowy dzielony CEC. Chyba na wiosnę będzie można to sprawdzić.

[Piotr Ryka]

Z opinią, że granie po odrobinę chłodniejszej stronie źle wypada na gorszych nagraniach, nie mogę się do końca zgodzić. Też mi się tak zdawało, ale jeżeli system ma zjawiskową przestrzenność i całkowicie gładką górę, wówczas jest naprawdę ciekawie. Taki właśnie system można zapewne zbudować wokół Nada 555. Natomiast dzielony Accu 800-801 to strona minimalnie ocieplona, z brzmieniem akcentującym koherencję pasma, bardzo, może nawet odrobinę za gładkim i doskonale wydobywającym trójwymiarowość samych dźwięków.

Dzięki za fotki. A ile za taki duet sobie życzą?

[cloudior]

Metronome słynie właśnie z genialnej gładkości i otwartości. Uważam, że korekcje ciepła lepiej pozostawić kablom.

[Elberoth]

Niestety ciepłe kable zabijaja też mikrodynamikę. A to chyba jeszcze gorsze.

[narsiltm]

Czesc Elberoth!

 

Pozyczysz mi ktorys wzmacniacz na kilka dni???

Jakby co pisz na PW.

[qb_1]

Piotr Ryka, 16 Gru 2007, 13:00

 

>wokół Nada 555. Natomiast dzielony Accu 800-801 to strona minimalnie ocieplona, z brzmieniem

>akcentującym koherencję pasma, bardzo, może nawet odrobinę za gładkim i doskonale wydobywającym

>trójwymiarowość samych dźwięków.

 

Slabo mi...otrzymujesz Piotrze moja prywatna nagrode - zlote audiosyfilskie pioro :-) A teraz pytanie poza konkursem, bo ja ciemny jestem, tzn. dobrze ten Accuphase gral czy niedobrze, czy tylko koherentnie dobrze? ;-)

 

Pozdrawiam

[wernen]

On nie grał. Jedynie akcentował koherencje pasma odrobinę za gładko wydobywając trójwymiarowość samych dźwięków. Przecież wyraźnie napisane. No co Ty qb_1 nie rozumiesz ?? ;-)

[Mirek Potempski]

Accuphase 800/801 gra dobrze płyty SACD. To wychodzi na pewno dobrze ale zwykłe w cd (PCM) gra słabo. Porównując ten komplet np. do dCS'a to nie ma co z czym porównywać bo Accuphase odstaje i to dużo.

 

Biorąc pod uwagę cenę 800/801 można powiedzieć śmiało, że to jest gówno. Jest to moja prywatna opinia, poparta jakimiś tam doświadczeniami.

 

Niech nikt nie myśli sobie, że kupując 800/801 ma coś wyjątkowego. Myślę, że integra dCS'a P8 za 1/3 ceny Accuphase'a gra lepiej płyty PCM i tyle.

[Piotr Ryka]

qb_1, 16 Gru 2007, 16:17

 

Cóż, na słabości intelektualne zawodowych dyrektorów – jak sam siebie określasz – nic nie poradzę. Mądrej głowie dość dwie słowie – powiadają, a ciebie to nie dotyczy i tak już najpewniej zostanie. Taki już los i mnie za to nie wiń. Napisz dokładnie, czego nie pojąłeś, a ci wytłumaczę. Na tym polega koleżeństwo, no nie?