OUTER RING - docisk zewn. krawędzi płyty

[Yul]

Pro-Ject RPM 9.1 i outer ring VPI

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>>>rock&roll

 

Prawdę mówiąc nie bardzo wiem co chcesz nam tu przekazać. Piszesz:

 

 

 

Solidność konstrukcji nie ma zbytniego znaczenia, jeśli uszkodzimy najczęściej dość drogie łożysko.

 

Jeśli piszę: "solidna konstrukcja" mam na myśli "solidny gramofon". Gramofon z kiepskim łożyskiem, czyli takim które może uszkodzić dodatkowy nacisk w okolicach 0,4 - 0,6 kg nie jest "solidną konstrukcją".

No chyba że mówimy tu o jakichś zabawkach.

Jakoś też nie jestem w stanie wyobrazić sobie że producent oblicza obciążenie tylko dla talerza + płyta i koniec...

 

Gramofon z łożyskiem które rozleci się pod wpływem nacisku ręki, bo komuś przyjdzie do głowy zakręcenie talerzem ręką właśnie? No sorry ale taki nacisk może wielorotnie przekraczać siłe z jaką naciska outer ring. Jest też wielokrotnie "groźniejszy" bo nie jest rozłożony równomiernie.

[rock&roll]

Jeśli będziesz kręcił ręką przez rok i dłużej, faktycznie może coś się stać. Zwracam po prostu uwagę, że stosowanie różnego rodzaju tweaków które oddziaływują wprost na płytę oraz talerz może powodować zużywanie się niektórych łożysk. Końcowym rezultatem może być wymiana łożyska. Wiem, że mało osób poświęca temu uwagę, ale warto sprawdzić przed zastosowaniem co mówi o tym producent. Można też sprawdzić wagę talerza oraz docisku i/lub outer ringa i zobaczyć ile procentowo wrasta nam obciążenie łożyska. Chciałbym tylko ostrzec przed niektórymi rzeczami o których normalnie nie myśli się kładąć krążek na gramofon.

[Music]

Jeśli będziesz kręcił ręką przez rok i dłużej, faktycznie może coś się stać.

 

 

Widzisz, sam rozwiałeś swoje wątpliwości. Jeśli w tak niekorzystnych warunkach łożysko wytrzyma rok, to z outer ringiem pracując stabilnie wytrzyma lat kilkanaście... :-)

 

Owszem, wszystko się zużywa, nie potrzeba do tego dodatkowego obciążenia, wystarczy nie przesmarować na czas łożyska i dłuższy czas tak pograć.

Ale jak pisałem wyżej to kwestia świadomości.

Takie rzeczy jak outer ring stosują raczej zaawansowani użytkownicy i nie w tanich gramofonach o delikatnej konstrukcji typu mister hit. Są to najczęściej masywne maszyny z ciężkimi talerzami, bo to jeden z przepisów na dobry dzwięk.

Jeśli sam talerz waży kilka kilogramów, to czy te kilkaset gram zrobi różnicę?

 

 

Nie słyszałem też o uszkodzeniu łożyska przez stosowanie pierścienia czy docisku.

Słyszałem natomiast że jeśli używa się ich w odpowiedni sposób to są w stanie wnieść dużo dobrego do dźwięku.

Czy można to osiągnąć przy pomocy taniego gramiaka? Stosowanie tego w tanim gramofonie mija się z celem, tam zwyczajnie nie będzie słychać różnicy.

[golashki]

Panowie, w przyszłym tygodniu będę składał zamówienie na pierścień.

Potrzebne są konkretne wymiary. Poniżej rysunek, będzie łatwiej ustalić co i jak.

Proszę zainteresowanych o sugestie co do wymiarów i ewentualnie kształtu.

W założeniu ma być w miare uniwersalny, tak żeby można centrować go szablonem lub przy pomocy dystansów między talerzem i ringiem.

 

 

.

 

Ja bym się pisał, ale na plaski ring, bo mam SP-10 MK II a tam talerz jest specyficzny (skośny).

 

Najchętniej trzymałbym się spradzonych materiałów, wymiarów i wagi. Np. wzoru TTweights : TTOuter Stabilizing Ring 1150 Gram. Daje to szansę na pogodzenie wielu różnych rodzajów gramofonów (talerzy):

 

- 2 sklejone warstwy pierścieni z miedzi.

- waga ok. 1150 g

- 13.5”/342.9 mm x .240 “/ 6 mm grubość

- wewnętrzny wymiar: 11.9” /302.26 mm x .110”/2.794 mm (faza)

 

Tu są dość dokładne zdjęcia:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tu opis:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[golashki]

To co nie będzie chętnych na zborowe zamówienie outer ringa? Brak wiary w pozytywne działanie, czy inne powody?

 

Ja podtrzymuję chęć. Jeśli będzie to wersja płaska, miedziana, to nawet 2 sztuki.

[Music]

>>golashki,

 

TTOuter Stabilizing Ring 1150 Gram wygląda na warty wypróbowania, tyle że u mnie niestety nie będzie się mieścił, na plincie mam przełącznik na który ring będzie zachodził bo ma za dużą średnicę...

Druga sprawa to możliwe "problemy technologiczne". Pytałem o możliwość zrobienia kopii - może być z tym kłopot. Więcej będę wiedział w tym tygodniu.

[bat73]

Ja muszę poznać szczegóły projektu bo jeden outer ring już mam, generalnie jednak byłbym chętny.

[golashki]

Coś nowego wiadomo w sprawie ringa?

[yeutez]

Pro-Ject RPM 9.1 i outer ring VPI

Pozdro,

Yul

 

Yul, to Twój Pro-ject? Jeśli tak, to skrobnij proszę kilka słów o tym, jak sprawuje się outer ring VPI.

 

Zastanawiam się nad kupnem takiego do RPM 5.1, ale boję się o łożysko. Macie może doświadczenie w tej sprawie - tzn. ile można załadować gadżetów (docisk cenralny, outer ring, cięższy talerz z akrylu - są takie w ofercie pewnej niemieckiej firmy: www.acrylteller.com), by nie skrócić znacząco żywota łożyska?

[Yul]

Yul, to Twój Pro-ject? Jeśli tak, to skrobnij proszę kilka słów o tym, jak sprawuje się outer ring VPI.

 

Zastanawiam się nad kupnem takiego do RPM 5.1, ale boję się o łożysko. Macie może doświadczenie w tej sprawie - tzn. ile można załadować gadżetów (docisk cenralny, outer ring, cięższy talerz z akrylu - są takie w ofercie pewnej niemieckiej firmy: www.acrylteller.com), by nie skrócić znacząco żywota łożyska?

Tak, tamten gramofon mój. Do RPM-5.1 też można dać outer ring, fota w załączeniu. Producent milczy w sprawie outer ringów, ani nie zachęca, ani nie zniechęca/nie zabrania. Ja myślę tak - jeśli całowita waga talerza plus outer ring nie przekroczy wagi talerza z wyższego modelu, to łożysko można do takiej wartości obciążać. W RPM-10 talerz waży ponad 6 kg, podobnie w Xtension. U mnie talerz z outer ringiem też tyle osiąga, więc stosuję. Łożyska podobne, nic nie powinno się stać. W RPM-5.1 masz takie łożysko jak w RPM-6.1 (SB), tam talerz z dociskiem waży około 4 kg. Jak tego zbytnio nie przekroczysz, to nic złego nie powinno mieć miejsca. Zresztą outer ringa używam "od wielkiego dzwonu", nie wszystkie płyty wymagają jego zastosowania. Dobrze byłoby, gdyby łożysko było porządnie naoliwione.

Yeutez, ale przecież mając RPM-5.1 masz tam record clampa (tego zakręcanego na szpindel). Jeśli zastosujesz trik z miękką podkładką pod płytę, który ktoś opisał w wątku o prostowaniu vinyli w piekarnikach, hehe, to w większości sytuacji outer ring nie będzie Ci do niczego potrzebny. Płyta się rozprostuje na talerzu od "zmodyfikowanego" record clampa.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[yeutez]

Yul, dzięki za odpowiedź i zdjęcie.

 

Rzeczywiście, sposób z record clampem i filcową podkładką wydaje się godny wypróbowania - jako znacznie tańszy - przed zabawą z outer ringiem. Jutro poszukam filcu i zobaczę, czy to zadziała w praktyce. Nie mam tak znowu strasznie krzywych płyt (takie z żalem wyrzucam), więc jestem pełen nadziei :)

 

A tego outer ringa VPI ściągałeś ze Stanów, czy kupiłeś gdzieś w Europie? Do jego zakładania dodają jakiś szablon, czy jest on tak dopasowany do talerza, że można nakładać go "na oko"?

[Yul]

Outer ringa mam z drugiej ręki. Nie było do niego żadnego szablonu, niczego do wycentrowywania go na płycie. Na początku to układanie jest dość trudne, ale jak się nabierze wprawy, to czasem za pierwszym razem, no może z 1-2 poprawkami, da radę utrafić. Wielką jego zaletą jest to że rozprostowuje na talerzu wszystko, a wadami - wysoka cena i nieporęczność. Nie jest to może klasyczna "maszyna do robienia ping!", ale też można się bez tego obejść. Najlepiej jednak byłoby, gdyby wszystkie płyty vinylowe robili proste.

Pozdro,

Yul