Ostatnio obejrzane.

[mczaj]

"Wszyscy mają się dobrze" na DVD. Bardzo przyzwoity film z De Niro w roli głównej.

Trochę gorzki, trochę smutny, ale niepozbawiony poczucia humoru. Pobudza do refleksji.

Pierwowzór z Mastroiannim oglądałem dawno temu, pamiętam że też bardzo dobry, trochę mniej ckliwy w stosunku do remake'u.

[captainspaulding]

Avatar - przereklamowany o powielanym schemacie holyłódzki filmik.Nic w tym filmie mnie nie zaskoczyło,po 15 minutach wiedziałem co bedzie dalej i jak sie skonczy.Przecietny film z dobra grafą

[piotr_37]

>captainspaulding

No w Avatarze właśnie grafa i efekty były pierwszoplanowe ,a fabuła to po prostu dodatek ;)

[mczaj]

"Mniejsze zło" - kolejny dobry polski film. Bardzo dobre postacie na drugim planie, wiarygodnie oddana rzeczywistość PRL, dobre dialogi.

Nasłabsza strona filmu to rola pierwszoplanowa (Lesław Żurek), no niestety, drewniane aktorstwo, cały film na jednym wyrazie twarzy (a raczej na braku wyrazu), typowa papierowa postać.

Nie wiadomo, czemu panny na niego lecą jak na Jamesa Bonda, nie wiadomo, skąd pod koniec filmu następuje w nim nagle przemiana - bo koleś chodzi od sceny do sceny i wygłasza swoje kwestie beznamiętnie jak z kartki.

Ale film całościowo i tak mi się podobał.

[parantulla]

captainspaulding, 19 Maj 2010, 20:14

 

>Nic w tym filmie mnie nie

>zaskoczyło,po 15 minutach wiedziałem co bedzie dalej...

 

A mnie zaskoczyło. Najpierw to że śmigłowiec sobie leciał z otwartymi drzwiami i wszyscy w nim mieli się świetnie, podczas gdy dwie minuty wcześniej na własne uszy słyszałem, że brak maski na ryju kończy się śmiercią po minucie. Jeszcze lepsze było to jak po wylądowaniu owego śmigłowca wszyscy z niego wysiedli... w maskach. Następnie zaskoczyła mnie łatwośc z jaką główny bohater zapalił pochodnię mocząc ją w pierwszej napotkanej substancji na obcej planecie pozbawionej powietrza... Później już tylko czekałem na koniec siedząc przy kompie plecami do telewizora, a jak na chwile się odwróciłem to już wszystko się paliło i wybuchało.

O tym właśnie pisałem post wcześniej, że po pięciu minutach zachwytów nad osiągnięciami współczesnej techniki (obraz, dźwięk, zdjęcia, efekty itd.) zazwyczaj jedna wielka kupa zalewa ekran, a obejrzenie później 30-letniego "Listonosz puka dwa razy" nawet po raz osiemnasty, to prawdziwa uczta dla oczu.

[parantulla]

A co do "Ostatnio obejrzane" to z wielką przyjemnością obejrzałem (po raz kolejny zresztą) całą trylogię Bourne`a. Kapitalne kino, wartka akcja, nie najgłupsza fabuła, świetne zdjęcia, doskonała muzyka, gra aktorska też na poziomie. Pomimo upływu lat wszystkie części trzymają wysoki i równy poziom, którego ogromna większośc współczesnych filmów akcji... szkoda nawet gadac.

[captainspaulding]

hehehe masz racje,typowa holylódzka kópa

[neomammut]

Polecam, to raczej dramat nie komedia :) Mi się podobał De Niro w tej roli, po raz 3 oglądałem :)

 

No i niżej: "Dawno Temu w Ameryce" - obejrzane chyba po raz 30`sty :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Slav]

Mam prośbę, czy moglibyście podawać oryginalne tytuły?

Ostatnio nie mam ochoty oglądać filmów, chyba przez seriale, które mnie nieźle wciągnęły... ;)

Z filmów to zapadł mi w pamięci tylko From Paris With Love dzięki Travolcie ale i tak obraz ten mnie nie zachwycił. Czekam z niecierpliwością na odpowiednią porę by oglądnąć u siebie na projektorze Avatara na blu-rayu.

Aha (jakiś czas temu), znośny stary już Dragonfly z Costnerem, Ninja Assasin, którego gdzieś po drodze przedrzemałem - drewniane aktorstwo, Boys Are Back z Clive Owenem - dla dwojga, ciepłe "płynące" kino.

Co do Everything's Fine to po obejrzeniu traileru - dużo sobie obiecywałem po filmie a wyszło, że De Niro stacza się po równi pochylej, albo ja za dużo razy już go widziałem w "tej samej roli".

 

Obiecująco zapowiadał się The Clash of Titans, ale po wypowiedziach wynika, że nie ma się co podniecać...:}

[neomammut]

>>slav

Co do Everything's Fine, to nie jest typowy film dla De Niro, dlatego niektórym się nie podoba, ja uważam, że zagrał świetnie. Właśnie dlatego, że to nie dla niego film, jeszcze lepiej mu poszło :)

I owszem, zastosuje się i będzie w oryginale :)

[americano]

"Czekam z niecierpliwością na odpowiednią porę by oglądnąć u siebie na projektorze Avatara na blu-rayu."

 

Ja obejrzałem dopiero wczoraj, pomysł filmu bardzo podobny do wspaniałego "Tańczącego z wilkami" tylko w wydaniu fantasy ala "umoralniające" kino familijne. Dlatego nie zrobił na mnie wrażenia.

[Bronco]

Czeski "Młode wino" - bardzo przyjemny ciepły filmik z przepiękną prowincją w tle. Ostre najeżdżanie na Prażan i Czech nadużywający słowa "k**wa" :)

[Bronco]

dostępny na iplexie

[maniek74]

Wolfman - Wilkołak

 

ojej... zaprzeczenie sensu robienia i oglądania filmu

obsada jak się patrzy, ale dzieło to nie jest....

naprawdę szkoda na to czasu

wyprane barwy, fabuła w kilku słowach da się streścić - ugryzł go zwierz i sam gryzie

ot i cały film... masakra

[Bronco]

Ale wyprane barwy mi się podobały :)

[Peter Daniel]

North Face, polecam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Slav]

americano, 23 Maj 2010, 23:48

 

Nie wiem czy zrozumiałem, ale ja już to to (Avatar) widziałem w kinie (2 razy). I nie o fabule i nawet nie o efekty tylko o klimat. ;)

[mczaj]

"W obliczu przeznaczenia" o ile nic nie przekręciłem (nowe z Michelle Pfeiffer.

Smętne, powolne, rozwleczone, nudne, przewidywalne. W sumie nie wiadomo o czym. Oglądanie po ciężkim dniu pracy grozi uśnięciem po 20 minutach.

[mczaj]

"Przypadek 39" - horror, który nie epatuje bezsensowną jatką, tylko oddziaływuje (mocno) przy pomocy gęstniejącej atmosfery, napięcia. Parę razy można się autentycznie przestraszyc. Generalnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

[neomammut]

To to chyba znacie, po raz wtóry i nadal mi się podoba :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maniek74]

neomammut, 30 Maj 2010, 08:51

 

>To to chyba znacie, po raz wtóry i nadal mi się podoba :)

 

zwłaszcza muza Hansa Zimmera z jednym z najlepszych tematów przewodnich w historii kina

[neomammut]

Ale szczerze jest to jeden z tych filmów, gdzie nie można oddzielnie słuchać muzyki, czy obejrzeć film bez niej. Dopiero połączenie tych dwóch "światów" daje właśnie to coś...... :)

[bartasxx]

Całkiem dobrze się ogląda film Prorok dosyć mocny i "twardy" film polecam

[neomammut]

Rezolucja 819

 

OPIS: Film "Rezolucja 819" opowiada o badaniach prowadzonych przez polską lekarkę Klarę Górski (Karolina Gruszka) oraz francuskiego policjanta Jacquesa Calveza (Benoît Magimel), których celem jest odnalezienie i identyfikacja zwłok osób zamordowanych w Srebrenicy w 1995 roku. W końcowej fazie wojny domowej w Jugosławii, serbskie jednostki paramilitarne dopuściły się tam największego ludobójstwa na terenie Europy od zakończenia II wojny światowej. Zostało zamordowanych ok. 8 tysięcy osób.

 

Film obowiązkowy, dodam jeszcze, że muzykę skomponował Ennio Morricone.

 

Sam film jest naprawdę dobry, przynajmniej mi się podobał, jeśli ktoś nie lubi klimatu wojny, to nie ma co po niego sięgać...., dobra gra aktorska i niezłe zdjęcia, utrzymane w świetnym klimacie. Polecam!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[josef]

leciał jakiś czas temu w TV - nawet nawet (w szczególności porównując do tego co tam puszczają normalnie - ten leciał w nocy - a jakże... )

[Robert Gdansk]

Prince of persia > jako fan pierwszej czesci gry (tak tak 2D bez fajerwerkow a gralo sie nocami..) moge byc troche nieobiektywny.

Klimat zostal zapozyczony z tych juz wersji 3D...historia chyba tez zerznieta z gry o podobnym podtytule. Zabraklo mi jakichkolwiek nawiazan do starej pierwszej czesci...np motyw z dzwignia w podlodze:P

Ale film fajny. Zonie sie tez podobal (to dziwne). Wiadomo logiki brak, ale za to fajne efekty, przystojni kolesie i sliczne panienki. Ta glowna ksiezniczka to fiu fiu..palce lizac :)

Zrobiony na luzie, z humorystycznymi wstawkami. Nie ma tu patosu czy udawania ze staruszek cos potrafi na sile (Indiana 4), historia na tyle zgrabrna ze nie koli w oczy.

Jako ekranizacja gry broni sie calkiem niezle. O wiele zgrabniejszy w wymowie i caloksztalcie niz Starcie Tytanow ktore zawiodlo praktycznie na calej lini...

[kezlok]

Dead snow :D kultowa scena, jak pan obcina sobie łapkę zakazoną i przypala ranę a SS-zombiak gryzie go w... bolesnie ;)

U mnie ostatnio sprawdzone motywy `Sprawa Kramerów`, `Na wschód od Edenu`, `Serpico`, `Jestem niewinny` - żadnych mętnych interpretacji krytyków i innej masci znawców czy mylenia gwiazd na firmamencie z ich odbiciami na powierzchni wody, tylko znakomici aktorzy i świetne kino.

+ `Miami Vice` - II sezon. Nie ma to jak popylać Daytoną z Rolexem na przegubie jako `przykrywkowiec`... A muzyka na 9 płytach - same wymiatacze z lat `80tych.

[jaamar1]

Wczoraj zapuściłem dosyć stara pozycję : KILL BILL 1.

Dźwięk odtwarzany w DTS EX.

 

Poprzednim razem film oglądałem na zupełnie innym zestawieniu sprzetowym. Mówią, ze nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody. Rzeczywiście. Tym razem woda była o wiele głębsza, potężniejsza, krystalicznie czysta :)

 

Ścieżka dźwiękowa tego filmu jest rewelacyjna. Jeżeli ktoś szuka filmu do przetestowania sprzętu właśnie od strony brzmieniowej - polecam.

[jakub102]

Trudna miłość -Love the Hard Way 2001- film dla niej i dla niego 9/10

Pulp fiction- miałem ochotę na klasykę, nie lubię Tarantino ale trzeba przyznać że film kultowy 9/10

[nygus]

Alien vs Predator/Alien vs Predator 2 - wytrzymalem po 15min kazdego z nich... a moze i mniej, klasa B

Zombies of mass destruction - wszystko czego nalezy sie spodziewac o filmie zombie, polecam dla fanów

Survival of the dead - tez zombie, ale slaby i bez klimatu, a niby G.Romero...

Up in the air - dobry film