Dwudziestoparoletnie elektrolity

[muls]

mowa jest o parametrach mierzalnych.Inne w postaci opinii akustycznych masz szeroki przegląd na forum.Nie jest tak do konca, bo jednak firmy podają czas eksploatacji w okreslonych temperaturach-przynajmniej jesli chodzi o nowszej generacji elektrolity.

[Lt_Bri]

Czas, no właśnie, ponoć wg. producenta (nie wiem tylko czy jeszcze siemensa, czy już epcos-a) sikorele mają tzw. "bookshelf life" rzędu 10lat, a czas pracy w temperaturze podanej na kondensatorze, to kilkadziesiąt tysięcy godzin (siemens podawał 30k godzin, epcos 100k godzin).

 

Te kondensatorki pewnie swoje przeleżały (rok produkcji 85 - 86, nie wiadomo czy/jak długo były używane), ale jeżeli nadal będą miały tą pojemność która jest na nich podana, to czy reszta parametrów pozostanie zbliżona do początkowej (głównie na ich "szybkości" mi zależy, a ponoć miały ponad 100V/uS i 10A/uS).

[Lt_Bri]

No i idąc dalej, czy tą ich "szybkość" będę mógł pośrednio zbadać miernikiem ESR (szybkość ładowania/rozładowania kondensatora chyba się jakoś ma do jego rezystancji wewnętrznej)?

[muls]

niestety szybkość to już na oscyloskopie w specjalnym układzie.Ale możesz sobie darować.Jeśli kondensatory puszczą tak duże prądy jak pisałem " i ESR bedą miały dopuszczalne ,to nie ma co główkować.A szybkość rozładowania i ładowania wykorzystywana do pomiaru pojemności to nie jest to ,co cię interesuje.

[stefanB]

Trzeba pamietac, ze żywotność kondensatora podawana jest przez producenta przy znamionowej temperaturze pracy. Gdzieś czytałem, ze obniżenie temp. od znamionowej o tylko 5 stopni, zwiększa żywotność dwukrotnie.

Praca w połowie temp. znamionowej to już kilkukrotne zwiększenie trwałości.

Nie pamiętam juz dokładnie. Na jakiejś niemieckiej stronie o kondach podawano przedłużenie żywotności przy danych temperaturach.

Kondensatory stosowane w przemysle maja bardzo wysoką trwałość. Jeżeli nie pracowały w jakieś suszarni, albo w Passie, to ich nominalne, np 100000h jest w domu trudne do "przerobienia".

Stare kondy dobrej klasy wykonywano z dużo lepszą jakością niż dzisiejsze.

Gorzej z audiofilskimi wynalazkami. Taki np. Cerrafine to tylko 5000h w 85 stopniach.

Kondensatory komputerowe (np. Panasonic FC) maja wystarczyć trochę dłużej niż typowy komp, czy dvd

[muls]

przy odrobinie szczęcia to te twoje elektrolity mogły tylko przeleżeć w magazynie jak większość aparatury wojskowej.

[muls]

a generalnie te redukcje godzin to ja ściśle kojarzę ze znacznym zmniejszaniem się gabarytów obecnych kondensatorów, a więc w konsekwencji małej ilości elektr.nasączonego.Mam nawet ELWY (polskie) jakieś 25 lat.Jakie były, takie są.

[Lt_Bri]

Ja te kondensatorki kupiłem żeby sprawdzić jak GC zagra przy więkzej pojemności przy mostku (np. 4x 4700uF), a na taką bateryjkę z panasoników FC to mnie po prostu nie stać.

FC montuję dla znajomych, sam jadę na czarnych ROE 1000uF/63V, ale niestety ich zapasy już mi się prawie konczą (z tych któr jeszcze mi zostały, to baterię 8000uF mógł bym złożyć), inna sprawa że ROE (ale też FC) nie są równie "szybkie" co sikorele (wiem, marudzę z tą "szybkością", ale coś w tym jest ;) ).

[muls]

nie dyskutuję na temat udziału elektrolitów zasilających i ich tajemniczych mocach, bo to już było, a ja swoje wiem.Natomiast zawsze możesz spróbować równoległe odpowiednio mniejsze- jako poprawicze.Jesli utrzymujesz że to słyszysz.Niektóre firmy wojskowe a mam taki sprzęt, zamiast jednego, dają 15 mniejszych.I tyle.

[Lt_Bri]

U mnie drobnica daję poprawę w wysokich tonach (mniej "śmiecia"), więcej różnic nie zauważam (pewnie dlatego nie wierzę w audiosyfilskie voodoo, choć z drugiej strony... niby "slew rate" kondensatorów w zasilaczu ma się jakoś do "slew rate" wzmacniacza...).

[Lt_Bri]

Inna sprawa że mogę być po prostu przygłuchy zdeka... ;)

[muls]

to nie to samo i z innych parametrów wynika.Bardzo wążne jest natomiast krótkie i grube połaczenie elektrolit koncówka.-masa.

[Lt_Bri]

Czyli "wolne" kondensatory w zasilaczu nie maja prawa nawet odrobinę zmniejszyć potencjalnego "slew rate" wzmacniacza?

[stefanB]

Sikorele uważane sa za najlepsze kondensatory jakie kiedykolwiek powstały. Best of the best. Creme...itd. Nowe kosztuja (kosztowały, bo nie sa produkowane, tyle, ze przysiądziesz)

FC to rozdmuchana moda. Są relatywnie niezle przy niezbyt wysokiej cenie-ot wszystko.

[Lt_Bri]

-->stefanB, siemens sikorel faktycznie nie są już produkowane, ale teraz chyba epcos je nadal robi?

 

A lepsze są (cały czas ponoć) chocby RIFA (np. PEH169)

[terminus]

Jako ciekawostkę powiem, że Wima robi elektrolity do 300F (faradów) - Super Caps.

[stefanB]

Lt_Bri

Podobno nowe to już nie to samo. Według źródeł, które ja znam ciągle Sikorel nie ma konkurencji.

[Lt_Bri]

Własnie dostałem od sprzedawcy wiadomość że niedługo je wyśle, pewnie w tym tygodniu bedę juz miał:

 

8szt. 1000uF/100V 125 st. C ( typ B41554-B9108-Q )

 

4szt. 4700uF/63V 105 st. C ( typ B41570-A8478-Q )

 

Niebawem się okaże czy przypadkiem nie zmarnowałem stówki...

 

Przy okazji ciekawostka, odpowiedniki tych kondensatorów robione przez EPCOS (epcos sikorel), mają mniejsze gabaryty przy tych samych wartościach (i temp.), ale czas pracy (w temp. 60 - 70 st. C) to jakies pół milona godzin ;) ).

[Lt_Bri]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bartek1]

"Sikorele uważane sa za najlepsze kondensatory jakie kiedykolwiek powstały. Best of the best. Creme...itd. Nowe kosztuja (kosztowały, bo nie sa produkowane, tyle, ze przysiądziesz)

FC to rozdmuchana moda. Są relatywnie niezle przy niezbyt wysokiej cenie-ot wszystko."

 

 

Robiłem trochę porównań strikte odsłuchowych i powiem szczerze ze Sikorele mnie nigdy nie zachwyciły. Znam oczywiście opinie i nawet testy gdzie 20 letnie Sikorele (używane!!!) trzymają pojemność lepiej niż nowe sztrucle z elektronicznego za rogiem....mam do nich duzy szacunek...ale robiłem trochę porónań i jakoś nie wypdły rewelacyjnie. Lubię Panasonic FC bo z reguły dobrze sie sprawują (brzmienie!). Akurat z Sikorelami porównań bezpośrednich nie robiłem ale porównywałem Sikorele z BG STD i BG N na zasilaniu preampu, GC oraz analogówki DAC-a. We wszystkich przypadkach były tuż za BG STD i daleko za BG N.

[zorro]

Też zlego słowa o Panasonic FC nie powiem , bezpieczne i uniwersalne brzmienie .

Druga rzecz że są DOSTĘPNE i w dodatku w bardzo szerokiej gamie pojemnosci i napięć.

Co mi po 20 letnich rarytasach z jarmarku kiedy trzeba za nimi uganiać się .

[Jaro_747]

>terminus, 16 Kwi 2007, 16:11

 

>Jako ciekawostkę powiem, że Wima robi elektrolity do 300F (faradów) - Super Caps.

 

Wiemy, wiemy. Fajne, tyle że napięcie mikre :-(

[Lt_Bri]

Ja tam FC też lubię.

Jak np. dla kolegi skleciłem ersatz GC na czarnych ROE 1000uF/63V, to powiedział mi że gra trochę lepiej od creeka, ale czegoś brakuje (ew. coś nie do końca jest tak jak trza).

Jak ROE wymieniłem na FC 1500uF/50V to zaraz (jeszcze nie wygrzane) usłyszałem że gra conajmniej 2x lepiej od creeka (podobne, choć nie tak duże różnice słyszał tenże kolega gdy roe na FC zmieniałem w innym GC, tym razem na LM3886 zamiast LM3875 jak u Niego).

 

Problem jest w tym że na lepszych kondensatorkach to sobie słucham gdy komuś wzmacniacz składam (a muzyki słucham głównie na wzmacniaczach które komuś składam/przerabiam ;) ), pewnie na te lepsze kondziołki było by mnie stać gdybym coś za to składanie brał (ale jakoś tak mi się nie chce ;) ), więc co do czego "szewc bez..." ;)

 

-->Bartek1, a czemu się na sikorele zdecydowałes w P 1.0? Nic ciekawszego pod ręką nie było gdy go składałeś, czy człowiek do którego Aleph miał trafić, na części pożałował? ;)

[stefanB]

>Bartek1

BG- Kwestia gustu.

Interesująca konstrukcja, małe ryzyko błędu po zastosowaniu, czyli tzw. "gotowiec" . Wybitna reklama (wynikajaca miedzy innymi z magii AN) zrobiła z niego "cudowny lek" na wszyskie dolegliwości. Włożysz i masz! W układach dyskretnych (trany, IC) potrafią, tak uważam, spowodować, że przesiadamy się z jaguara do mercedesa. Drobna różnica między "stylem a stylizacją". Dla mnie BG mają tyle samo finezji co niemiecka pornografia. Przycięzkawe, poprawne brzmienie. Inna sprawa, ze w dobie koszmarnego obniżenia jakości kondensatorów elektrolitycznych, z roku na rok prezentują się coraz lepiej, bo konkurencja znika.

BG N- rzeczywiście chyba najlepszy obecnie bipolar, ale ciągle tylko bipolar, z większością jego wad. Jeżeli mamy mało miejsca to o.k., ale jeżeli potrzebujemy postawić na analityczność i precyzję, czy "smaczki", to uważam, ze też nie tedy droga. Zresztą sporo kolegów na forum to juz zauważyło. Kupili BG N do toru sygnałowego przekonani wieloma wpisami, ze zaraz "będą w raju", a to była raczej kwestia zastosowanego układu odniesienia.

Też używam często FC, bo za swoja cene, z obecnie produkowanych, jest poprawny i najłatwiej dostępny.

Ale nie fetyszyzujmy go też. Choćby zwykły panas FM był lepszy-ale robić go zdajsie przestali . A jak wypada jego porównanie np. z Nichiconami z serii KZ, czy FG, o generalnie podobnych cenach?

Tak przy okazji. Uważam, że wnioski z porównań kondensatorów dla pełnej oceny powinny być uzupełniane nie tylko podaniem miejsca, gdzie zostały włozone, ale i opisaniem warunków w jakich się one odbywały (chocby system-wzmak, źródło sygnału, kolumny, kable, itp., czyli wszystko to, co pozwala kondowi pokazać możliwości). Co o tym sądzicie?

[Lt_Bri]

Kondensatorki właśnie przyszły, no i jest pewien problem...

 

Zamawiałem 8 sztuk 1000uF/100V i 4 sztuki 4700uF/63V - przyszło natomiast 8 sztuk 4700uF/63V i 4 sztuki 1000uF/100V, czyli na odwrót niż zamawiałem (a zamówiłem to co im jeszcze zostało, więc pewnie na "odwrót" podali mi to co im zostało).

 

Różnica między jednym a drugim zamówieniem to raptem 20zł (na moją niekorzyść), ale z drugiej strony 4700uF/63V bardziej mi się przydadzą (tymbardziej że większość z nich jest nowsza niżby to ze zdjęć na aukcji wynikało, tzn. z 90, a nawet 91 roku).

 

I się zastanawiam czy bawić się w reklamację, czy dać sobie spokój i cieszyć się tym co jest (podejrzewam że wymienić nie wymienią etc., bo wykupiłem wszystko co im zostało).

 

Czuję że cała sytuacja jest wynikiem niezamierzonej pomyłki (a sprzedawca to chyba dość sympatyczny człowiek), więc raczej zostawię to tak jak jest, ale jeszcze o radę proszę Was ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

Lt>>>chyba zrobiono ci lepiej -generalnie.Te 4700sa bardziej przydatne.

[Lt_Bri]

Dokładnie, bo te 1000uF/63V, to mógłbym (z planowanych konstrukcji) użyć tylko w zasilaczu małego (acz dość "wysokonapięciowego") wzmacniaczyka do 16om szerokopasmowców ;)

 

Szkoda tylko że 3 sztuki (szkoda że nie 2 lub 4 ;) ) tych 4700uF/63V są starsze i mają inny plastik przy wyprowadzeniach, tych raczej z pozostałymi nie będę mieszał (w zasilaczach symetrycznych), ale dla nich poszukam jakiegoś fajnego sprzętu na pojedyncze zasilanie (jakies propozycje?) ;)

 

A co do niezgodności "finansów", to potrafię się wykłucać z allegrowiczami o np. celowe (w moim odczuciu) zawyżenie kosztów wysyłki o 2zł - 3zł (nie trawię takich naciągaczy), a odpuszczać trochę większe pomyłki, jeżeli czuję że są niezamierzone (a takie odczucia mam w tej sytuacji, bo to typowy "czeski błąd" ;) ).

[Lt_Bri]

miało być 1000uF/100V ;)

[muls]

jeśli to jest od carioci ,to nie sądze żeby było specjalnie.Kupowałem u nich bardzo dużo, i bez niespodzianek

[Lt_Bri]

A tu masz, niepodzianka, na dodatek dość pozytywna ;)