Skocz do zawartości
IGNORED

Testy CD playerów w Stereoplay, Stereo


Ola

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Na początek stereoplay nr 2/85 i nr 2/86

Referencyjny okazał sie Denon DCD 1100:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-10984-100004047 1176722494_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najsmiesniejsze jest to ze niektórzy forumowicze twierdza ze Denon 1100 z 86 roku jest ( nadal ) lepszy od nowego 700 AE ( to był tylko przykład , nie dlatego ze go mam...)

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Testy i pomiary pochodzą z ery, gdy jeszcze wierzono , że cd jest "the one and only". Dziś wiemy,że znakomite osiągi nie są warunkiem wysraczającym :-),by użyć forumowego określenia.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie tylko on jest duzo lepszy od marnego 700 AE. Radze sluchac a nie gadac glupoty.

 

 

Ola dobrze byloby zeby pojawialo sie jak najwiecej testow starego sprzetu. Ja mam gdzies skany katalogow i tez moge wkleic. Wlasnie skany takze czy tylko testy?

Ola ale to co wkleiłas i to ze tak było i tak sie nic nie dowiemy,moze to ze dawno testy były zupełnie inne bo były inne czasy.Zgadzam sie w pełni z tadeo..Poza tym ja tu od razuwyczuwam jakies dziwne dowartosciowanie sie ze posiada sie sprzet dzis kupiony za grosze i pokazuje sie innym,patrzcie jakie to było drogie i dobre w tamtym wieku!.

@ Disco

 

DCD 700AE potrzebuje ciepłych kabelków, a najlepiej lampki, wtedy pokaże klasę: bardzo wysoka detaliczność bez wyostrzeń. Jest bez wątpienia lepszy od Cambodży, H/K czy NADa np. C542 -słuchałem (z wyj. S500), ale oczywiście nie można go porównywać do bardzo dobrych cedeków w skali bezwględnej. Choć słuchałem już dziadostwa gorszego od 700, które kosztowało bodaj 8 kzł - Copland CDA288 - myślałem, że mi uszy odpadną, tak to kłuło.

>elfan.

Nie obchodzi mnie twoje osobiste zdanie.

 

I proszę o nie zaśmecanie wątku. Jeżeli ktoś ma jakiś test i chciałby

go udostępnić to zapraszam.

 

Reszta moż sobie poszukać innego tematu na zaistnienie.

 

Pozdrawiam

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Elfan o ile pamietam jak miales Marantza nie miales nic przeciw starym CD...

 

Inne czasy to tylko taka wymowka IMHO. Plyta poki co jest 16-bitowa. Niezaleznie od tego czy mamy 16 (14 celowo pomijam) 18 20 czy 24 bitowe CD - moze ono byc bardzo zle i bardzo dobre. DAC ma tu najmniejsze znaczenie a przeciez przez lata tylko to sie zmienilo. Inna sprawa jest np zuzycie kondensatorow ale z tym mozna sobie poradzic. Kiedys pisalem o odsluchu CD AudioTechnica s+p adamhiend'a po kompletnym upgrade. Rok produkcji 1984 PCM 54 x1 (!). Rozjechal miedzy innymi Micromege Stage (bodaj 6) i Denona DCD 2700 w ktorym Piotrek608 zrobil cuda. To daje do myslenia dlatego radze sluchac a nie krytykowac z zalozenia.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Rolandsinger

o mnie | ignoruj | PW

stat: 251 / 560 / 6

 

16 Kwi 2007, 14:02

@ Disco

 

DCD 700AE potrzebuje ciepłych kabelków, a najlepiej lampki, wtedy pokaże klasę: bardzo wysoka detaliczność bez wyostrzeń. Jest bez wątpienia lepszy od Cambodży, H/K czy NADa np. C542 -słuchałem (z wyj. S500), ale oczywiście nie można go porównywać do bardzo dobrych cedeków w skali bezwględnej. Choć słuchałem już dziadostwa gorszego od 700, które kosztowało bodaj 8 kzł - Copland CDA288 - myślałem, że mi uszy odpadną, tak to kłuło.

 

No to masz chopie high-end w domu:D A tak na powaznie: bardzo wysoko oceniam Coplanda CDA 822 ale jak widac sluchalem go we wlasciwej konfiguracji bo gral neutralnie bardziej w strone miekkosci. Dzwiek byl bardzo otwarty i z klasa. Roland twierdzenie ze CDA 822 jest duzo gorszy od DCD 700 AE jest mocno ryzykowne.

@ disco

 

Nie wiem, ale najlepiej jak w tej kwestii wypowie sie ktoś trzeci.W tym tygodniu ma być u mnie McGyver, to sobie potestujemy i DCD700AE, jak Marantza vs. jego hi-endowy Meridian, ma być też Audio Note. Pożyjemy, zobaczymy. Po cenie nie będę niczego rozstrzygał, bo nie raz sromotnie się zawiodłem. Wszelako Ty przyjmujesz, że im drożej, tym lepiej i nie zaprzeczaj, że takie masz stanowisko, bo potwierdzasz to każdym swoim postem.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Roland ja tylko slucham jak pewnie po czesci widac z watku o odsluchach w Krakowie. Moim skromnym zdaniem Audio Note CD 3 jest sporo lepszy od Meridiana. Sluchalismy obu na MPM w Krakowie.

 

Niedokladnie czytasz moje posty. Ja tylko uwazam ze wspolczesne smieciowe audio za grosze po prostu nie gra. Podobnie jak to bylo przed laty choc to obecne chyba i tak jest w sumie lepsze. Taki Pioneer PD 201 na pewno gra duzo gorzej od DCD 700 AE. To tez drugi model od dolu.

"Ola

16 Kwi 2007, 14:04

I proszę o nie zaśmecanie wątku. Jeżeli ktoś ma jakiś test i chciałby

go udostępnić to zapraszam.

 

Reszta moż sobie poszukać innego tematu na zaistnienie.

 

Pozdrawiam"

 

 

Proś sobie, proś........i tak każdy wątek jest skazany na bicie piany

 

ps.mój wpis też OT ale jakos mnie natchnęło:-)

Rekomendacje Stereoplay i Stereo z lat 1986-1989 (przeklejam z w. O Philipsach

Accuphase

DP80/81 !!!

DP70

ADS (Braun)

CD5

California Adio Labs

Aria

Denon

DCD800

1100

1500

1520

1800

3300

3520

Grundig

CD35

CD8200

CD8400

CD9000

CD9009

Kenwood

DP990D

1100SG

3300

Pioneer

PD9010X

PD91

Philips:

CD104

CD150

CD160

CD350

CD360

CD584

CD650

CD660

CD880

CD960

Marantz

CD273

CD85

CD94

"Stereo" wskazało też 304mkII.

Sangit-

CD-Player

Sony

CDP333ESD

502ES MKII

555ESD

557ESD !!!

Stax CDP

Teac

ZD1000

5000

Technics

SLP100

300

350

720

1000

1200

Yamaha

CD400

CDX1100

CDX1110

5000

Lata dziewięćdziesiąte wkleję póżniej. (skanować mię sie testów nie chce).

Same testy, uważam zresztą, bardziej służą do polepszenia nam humoru. Czas wiele pudełek zweryfikował inaczej-chocby kultowe 304mkII.

Na ocenę stereoplaya i stereo składało się kilka członów. Wybitny dzwięk nie musiał zaowocować referencją, jeżeli np szalona cena obniżyła punktację.

Raczej niemieckie Audio z osobna punktacją za klang i numerowanymi miejscami z "uszami" jest wygodniejsze.

I tu juz widac różnice, np. (92 rok):

No1 Accu DP-80;105pkt. 5 uszu

No5 SonyCDPX-777;105pkt

No11 Pioneer PD93; 100pkt.

No18 Grundig CD9009;90pkt.

No45 SonyCDP-X333ES;85pkt, 4 ucha

discomaniac71, 16 Kwi 2007, 14:15

>Inne czasy to tylko taka wymowka IMHO. Plyta poki co jest 16-bitowa. Niezaleznie od tego czy mamy 16

>(14 celowo pomijam) 18 20 czy 24 bitowe CD - moze ono byc bardzo zle i bardzo dobre. DAC ma tu

>najmniejsze znaczenie a przeciez przez lata tylko to sie zmienilo.

 

 

Hmmm bardzo ciekawe i odważne stwierdzenie, że najmniej do dźwięku wnosi DAC. Wychodzi na to, że większość nowych zaawansowanych konstrukcji to badziew, bo przecież siedzą tam zwykle CDROMy :)

Warto pamiętać o cezurze z okolic 1986r, czyli pojawienie się pierwszych przetworników z prawdziwego zdarzenia.

Okres pierwszych kompaktów, 84-86, mozna pozostawić smakoszom urokliwej barwy małobitowców i kolekcjonerom.

 

disco, przybliż, dlaczego dace sa mało istotne

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

4kowal bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Porownywales kiedys Rotela RCD 991 AE (swietne CD) z np Akai CD 79? Pierwszy ma brzmienie na wskros analogowe jest miekki i muzykalny drugi gra jasno i detalicznie. Ma swietna srednice i bardzo ladny bas. Laczy je tylko to ze oba graja w odpowiednich systemach swietna scena. Aha no i oba sa zrobione na PCM 63 mimo ze brzmia zupelnie roznie.

Nie dzięki DAC-om tylko raczej ich umiejętnym lub nie aplikacjom. DAC to nie wszystko, jest transport, tor analogowy i kwestia zasilania. CD powiedzmy "A" może zagrać inacze niz CD "B"....."X" mimo takiego samego DAC-a - abstrachujac od czasu kiedy urządzenie powstało. Sam DAC nigdy nie zagra bez któregoś z elementów. Zreszta bez głosników też :-)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.