Skocz do zawartości
IGNORED

Ile wart Musical Fidelity A3?


narsiltm

Rekomendowane odpowiedzi

Witojcie!

 

 

Jak w temacie, ile wedlug Was mozna zaplacic za ten wzmacniacz? Jest w idealnym stanie, zadnej ryski i mozna powiedziec, ze jeszcze dobrze nie wygrzany. Prosilbym rowniez o opinie osob, ktore mialy z nim do czynienia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32931-ile-wart-musical-fidelity-a3/
Udostępnij na innych stronach

użyj wyszukiwarki chasło - MF A3 lub Musical Fidelity A3, będzie mnóstwo wpisów, z ceną także. Sprawdź też w dziale opinie jest kilka wpisów. Ile ostatecznie wart to już zalleży od ciebie, jak bardzo ci podchodzi.

>PMD

 

Wyszukiwarki oczywiscie uzylem :) Opinie w "opiniach" sa bardzo rozbiezne co do ceny, od 1400 do 4800.

 

>Ile ostatecznie wart to już zalleży od ciebie, jak

>bardzo ci podchodzi.

 

No nie calkiem, moge dac za niego np. 5000, bo mi akurat bardzo podchodzi a jesli cena z drugiej reki waha sie w granicach 2000 to wyjde na frajera i 3000 wyzuce w bloto. Rozumisz Wasc?

narsiltm,

nie chce mi się wierzyć, że można kupić MF A3 za 1400 pln, to byłaby więcej niż niesłychana okazja ;-) z kolei 4800 pln, to cena nowego egzemplarza, gdy A3 był w sprzedaży sklepowej (w Audio 2/2002 jest test MF A3, na s.35 podano cenę 4900 pln).

myślę, że wypadkowa tych dwóch wartości 1400 i 4800, czyli 3100 pln, to częściowa odpowiedź na Twoje pytanie ;-) dlaczego częściowa? bo jest jeszcze zasada, że nie pałci się za sprzęt używany więcej, niż połowa jego ceny "sklepowej" - przyjmijmy,że dla MF A3 to jest 2450 pln. więc wychodzi, że odpowiedzią na Twoje pytanie może być przedział od 2,5 do 3,1 tys. pln, ale oczywiście - im mniej zapłacisz za A3, tym lepiej dla Ciebie ;-)

wiadomo też powszechnie, że ostateczna cena używanego klocka zależy od innych czynników, mi.in. od uporu i zdolności negocjacyjnych obu stron transakcji, stanu technicznego, wizualnego i "wyposażenia" danego klocka oraz tego, jak często spotykany jest on na rynku wtórnym; no i oczywiście, czy zdążył obrosnąć "audiofilską legendą" ;-D

jak najbardziej możecie mieć inne zdanie niż ja; ja z kolei zastrzegam - nie mam żadnego MF A3 do sprzedania ;-)

x.

>xanax

 

Jak najbardziej sie z Toba zgadzam, bardzo pouczajaca kalkulacja;)

 

>PMD

 

Dopiero teraz zauazylem, ze jestes tworca watku podobnego do mojego. Zalozylem nowy, poniewaz 3lata mogly sporo zmienic:)

arek67,

16 Kwi 2007, 23:55

A ja myślałem, że cena zależy od podaży i popytu. A tu ciach i +/- 50% i ryski.

 

arek,

no przecież pisałem o prawie podaży i popytu, daj spkój!

(cyt.): "(...) wiadomo też powszechnie, że ostateczna cena używanego klocka zależy od innych czynników, mi.in. od uporu i zdolności negocjacyjnych obu stron transakcji, stanu technicznego, wizualnego i "wyposażenia" danego klocka oraz tego, jak często spotykany jest on na rynku wtórnym; no i oczywiście, czy zdążył obrosnąć "audiofilską legendą" ;-D (...)" ;-))

x.

arek67,

moim zdaniem dźwiękowo to A3 można umieścić w segmencie właśnie do 3,5 tys. (nowe/używane - wedle życzenia ;-) "to ostatni taki Musical", potem w Wembley weszli na manowce oczojebnych diod i eksperymentowania z własną "sygnaturą brzmieniową"... ;-D

i nie ma w tym wątku żadnego frajerstwa; zachowujesz się tak, jakbyś doznał olśnienia, albo pozjadał wszystkie rozumy i odsłuchał wszystkie systemy. arek, wrzuć na luz, tu tylko dowolnie i lekko sobie żartując szacujemy cenę i wartość rybkową budżetowego wzmacniacza, a nie zbawiamy świata ;-)

x.

Dźwiękowo odpowiada (ogólnie):

 

- używanym do 3 kzł.

- nowym do mniej/więcej 5kzł.

 

Wogóle wszystko zależy od reszty systemu i preferencji. Jak to MF modeluje dźwięk w pewnych aspektach tylko w jedną stronę.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

arek 67,

to prawda, może i baltlabbrzmi lepiej od MF A3, ale wiesz, nie każdym kolumnom baltlab może sprostać (... że tak to ujmę ;-), on lubi lekkie obciążenia. MF może jednak trochę więcej pociągnąć - taka między nimi różnica. to jest "coś za coś" - moc za brzmienie, brzmienie za moc; bo oba - i baltlab i musical A3 - to przecież budżetówka, tu muszą być kompromisy, no nie? ;-)

a z tych dwóch baltlaba czy MF A3 wybrałbym... Primare A30.1 ;-D

x.

cloudior,

słuchałem Baltlaba wersji 1,3 z aa phoebe i totem model one signature, przy drugich się "wypluwał", nie dawał rady ich napędzić ;-) praktycznie, totemy były powodem "eksmisji" baltlaba z systemu i wstawienia weń pre audio research / power luxman ;-)

x.

bo ja wiem czy totem model one signature to gówno?

słuchałem tych kolumn wiele razy i tak nie uważam ;-) znam dwie osoby, które mają te totemy w swoich systemach, a każdy jest zupełnie inny. no, kompletnie - brzmieniowo oraz pod względem proporcji cenowych między elementami systemu, różnic technicznych (lampa/tranzystor, wzmak dzielony, cd z lampą i oddzielny DAC, no temu podobne "cuda-wianki" ;-D i w każdym z tych systemów totemy grają dobrze, więc chyba znów nie takie gówno ;-)

a tajemnica tkwi we wzmacniaczu - byle "gajnklonem" ich nie napędzisz ;-)

x.

Ja miałem wersji zwykłą. Wersji Sig słuchałem przed zakupem (facet miałdwie pary). Sig grało lepiej, ale słowo które najlepiej oddaje wyższość Sig to "troche"..."troche lepiej":) A GC dawał sobie radę nieźle. Wyjątkowo nieźle. Słuchałem ich poza tym z dużą integrą Accuphase'a i paroma innymi mocarzami i nie było dużo lepiej.

 

Wiem, że Stempur i Larson są zadowoleni ze swoich systemów. I to jest najważniesze.

 

Pozdrawiam.

cloudior,

tak naprawdę, to totemom model one sig. daje radę pre ar /power luxi ;-) a mf a2.3 męczy się z nimi niewąsko. mój amplifon wl25 to się po prostu się wypluł od razu, ale on jest usprawiedliwiony, był nówka-sztuka, miał 3 dni grania za sobą od zakupu gdy był próbowany z totemami ;-D

x.

arek67, 17 Kwi 2007, 17:28

 

>Młodzi to nerwowi:) A ja myślę, że Baltlab jest lepszy w tym "obszarze" cenowym. To po co kupować

>MF-a?

 

Wcale nie nerwowi :) Mozliwosc zakupu MF-a za 1600l bylaby wystarczajacym argumentem?

cloudior,

tego nie wiem, w ogóle nie słyszałem "zwykłych" model one ;-)

 

narsiltm,

a kto tam wie czy nie litry? może islandczycy preferują wymianę barterową? to odległa wyspa, więc obyczaje jej mieszkańców mogą wydać się nam dziwne lub po prostu - nieznane ;-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.