Zapomnij o emeryturze

[lancaster]

Te dwie dychy, to dołożyły plujac krwią kaczuszki....doceń.

Ubeccy generałowie dostali pewnie pare stów...ale taka babcia bezzebna i tak za wiele wiecej nie zezre...za to opalony po wakacjach ubek musi miec na ubezpieczenia merola. Zrozumiałe.

 

Pozdrawiam

[muls]

qubric >>>jeszcze trochę manipulacji przez panstwo i nikt nie rozrózni OFE od zuz-u.To o czym piszesz to jest właśnie efekt że panstwo jest wszedzie i reszta już pierniczy to przechodzenie .A miało go nie być.Zwróć uwagę ile osób przeszło, jak były poczatki.Bo miało być......... a wyszło jak zawsze.

[Qubric]

Ale pi.....licie mościpanowie. Się wam zaraz ptaki zakleszczą :)))

 

Jak były początki OFE, to nikt nie przechodził, bo trzeba było płacić duże maże za odstąpienie od umowy.

 

Kaczuszki niczego do emerytur nie dołożyły - najwyżej nie zabrały tego co było przewidziane zgodnie ze wzrostem tej śmiesznie ustalonej wysokości minimalnej płacy i emerytury.

 

Niejedna babcia niech się cieszy, bo gdyby musiała odkładać przez całe swoje życie na takie np. OFE zamiast na komunistyczny ZUS to teraz dostałaby 5,20 złotych zamiast tych gwarantowanych minimum 520 złotych. Poza tym nikt jej nie bronił zostać ubekiem tak samo jak teraz nikt nikomu nie broni zostać prezesem. I dostawać emeryturę od kwoty zgromadzonych składek.

 

Zresztą zawsze, niezależnie od systemu emerytalnego lepiej być pięknym, zdrowym i bogatym niż brzydkim, chorym i biednym. Ale oczywiście możecie wybierać kim byście chcieli być :)))

[lancaster]

To Miller planował z tych 500zł jeszcze zabrać ?

teraz juz wiadomo skąd brali wzrost gospodarczy :)))

 

Pozdrawiam

[lancaster]

Babcie zj***ły po całosci...mogly wstapic no NKWD jak stary kwacha...a i ich dzieci mialyby lepszą przyszłosc !

Podobnie jak członkowie NSDAP i pedofile - coś sie w koncu człowiekowi od życia należy !

[rekin]

>Qubrick

To składki w II f. OFE nie są indeksowane o inflację? W tzw. III f. można odmówić przed upływem każdego rocznego okresu indeksacji wysokości składki, ale proponują ją zawsze.

Chyba najlepiej nachapać się kasy za pracowniczego żywota i powinno na te kilka pozostałych lat wysraczyć. Ja i tak nie dożyję, więc nawet nie liczę na emeryturę ze składek - jeśli się mylę, to najwyżej miło się rozczaruję.

[lancaster]

rekin, facet na emeryturze żyje śrdnio chyba 2 lata. Jak odłożysz 20-30Kzl to w sam raz.

Bez szaleństw, ale też na geriavit styknie :) A jak te 20 Kzł bedzie odlożone na koncie ZUSowskim, to położą dwa marmurowe kafle w nowej siedzibie więcej :)

 

Pozdrawiam

[lancaster]

...to sie nazywa redystrybucja pieniądza, jakby ktos nie wiedział.

Można tą redystrybucję zwiekszyc na dwa sposoby:

- przez podniesienie pensji zbędnym urzednikom

- przez zwiększenie liczby ich etatów

 

I na tym się skupmy, i o tym rozmawiajmy :))))

 

Pozdrawiam

[rekin]

>lancaster

No jeśli tak, to na emeryturkę mam już dawno odłożone nawet z nawiązka - na wypadek jakiegoś nieszczęścia (gdybym np. pożył 4-5lat).

[lancaster]

acha, oba sposoby zwiekszenia redystrybucji skutkują zwiększeniem obciażeń. Ale skoro za jakis czas wszyscy maja pracować w urzedach to w czym problem.

Przełomowy bedzie moment kiedy jeden podatnik bedzie utrzymywał 10 mln urzędników !

A potem wyjedzie do Irlandii i urzednicy zdechna z głodu :)

 

 

Pozdrawiam

[lancaster]

rekin, ja tam nie przewiduję, zebym nie wyciągnał kopyt w przeciagu następnych 10 lat...chyba, ze wyjade na Nowa Zelandię...tu mi klimat przestaje służyć :)

Jak sie dowiaduje, ze racjonalisci podaja jako sposób na godna emeryture bycie ubekiem, to ja dziekuje za takie "racjonalne inaczej" państwo.

 

Pozdrawiam

[Badyl]

>Poza tym nikt zdrowy na umyśle nie będzie inwestował na 30 lat na wolnym rynku akcji, bo w sensie

>ekonomicznym to jest cała wieczność - przewidzieć można inwestycję na pół roku albo na kilka lat w

>solidnym banku. Natomiast rzeczywistość gospodarcza w okresie kilkudziesięciu lat zdąży się

>wielokrotnie i nieprzewidywalnie zmienić!

>Jeżeli masz kasę, to inwestujesz ją ryzykownie w funduszach agresywnych i możesz ją nawet podwoić

>przez dwa-trzy lata lub równie szybko stracić.

>Ale jeśli stać cię tylko na odkładanie 100 złotych miesięcznie, to żebyś tak cienko srał przez całe

>30 lat, fortuny z tego nie uzbierasz. Przy szczęściu po 30 latach wartość zaktualizowana pieniądza

>może być nieco mniejsza niż suma włożonych oszczędności. Przy nieszczęściu - nie będzie nic warta,

>tak jak mój wkład oszczędnościowy równy cenie mieszkania, który po 15 latach był wart słownie pięć

>złotych.

 

Jak powiedziałeś A to teraz powiedz B,mianowicie nikt zdrowy na umyśle nie będzie brał kredytu na 30 czy 40 lat na mieszkanie.

Strategia oszczędzania przez 30 lat na emeryturę jest bardzo wskazana , nawet małe sumy 100zł.

[lancaster]

Badyl, dokładnie. Nawet większe sumy, ale bez "pomocy" ZUS-u :)

I tak mamy najbardziej bandyckie składki na planecie :)

 

Pozdrawiam

[Badyl]

Zapomniałem dodać że w takim długim okresie oszczędzania polecam fundusze inwestycyjne akcyjne , najlepiej bez prowizji od nabycia/zbycia/konwersji.

[Qubric]

Badyl - chyba piszesz to co ci powiedział agent Skandii lub Aegona... A ja to mam. I nie ma na razie nikogo kto by sprawdził efektywność takiej inwestycji przez 30 lat. Płacisz po 200 złotych co miesiąc, agent dostał za ciebie około 60-70% twojej przyszłej składki. Jedynym który na pewno na Tobie zarobi jest firma ubezpieczeniowa.

Jeśli zakładasz tam lokatę z funduszem (wpłata ubezpieczenia jednorazowa), wtedy Agent dostaje zaledwie kilkaset złotych od kilkudziesięciu tysięcy twojej wpłaty. Dlatego że na lokacie z funduszem zarabiasz Ty a nie firma ubezpieczeniowa.

Te minimalne wpłaty są dla niemajętnych, którym się wydaje że zbiją fortunę na starość. Ale tak już jest na świecie że biedny, to jest taki na którym można dobrze zarobić. Na bogatych się nie zarabia - to oni zarabiają.

A sprawdzałeś już co się stanie z ubezpieczeniem kiedy trafisz na bezrobocie?

 

W systemach ubezpieczeniowych Fundusze są bez prowizji, za to masz prowizje za wejście do systemu >bez prowizji< (2,5 do 3,5% - tak jak za nabycie funduszy) i 6% za wyjście (plus podatek od przychodów kapitałowych) w pierwszym roku oszczędzania. Możliwość wejścia w fundusze bezpieczne na spadkach jest iluzoryczna - każda konwersja zajmuje około 7-9 dni, fundusze nie podążają równo ze wskaźnikami giełdowymi - nie daje się więc na nich pograć. To po prostu zwykła lokata kilku letnia. Dająca zwrot podobny do długoterminowych lokat bankowych z funduszami.

 

Teraz każdy jest mądry i wielki fachowiec kiedy Giełda rośnie od 2004 roku. Ale tak się składa że widziałem już dokładnie takich samych mądrych fachowców od inwestowania na Giełdzie - dziesięć lat temu... Tę ich fachowość można sobie w papier toaletowy owinąć :)))

 

 

 

PS. Są już takie bandyckie kredyty na 30 lat? Do tej pory słyszałem o 25 latach. Sprawdzałeś jaka jest efektywna stopa oprocentowania?

 

 

 

PPS. Rekin, a od kiedy składka na OFE jest indeksowana i niby w jaki sposób mogłoby się to odbywać???

[Vires]

>Qubric

 

nawet na 40 lat znajdziesz kredyty mieszkaniowe...

[rekin]

>Qubric

No tak babola walnąłem - II filar OFE to przecież zwykła składka, którą obecnie rządząca (i każda inna) ekipa będzie regulowała ustawowo w oderwaniu od jakieś tam ekonomii, czy innych głupot.

Trochę niestety rozumiem uzasadnienie dla państwowego socjalu. Jeśli nie państwo, to raczej żadna inna instytucja finansowa nie zagwarantuje diengów na stare lata. Dla takich "rekinów" liczy się tylko kasa. Gdyby to ONI decydowali, to mamy gwarancję na wprowadzenie nowego instrumentu "finansowego" - eutanazja and peace and justice for all/and rust in peace ;)

[ppred]

-->Qubric

>PS. Są już takie bandyckie kredyty na 30 lat? Do tej pory słyszałem o 25 latach. Sprawdzałeś jaka

>jest efektywna stopa oprocentowania?

 

W złotówkach praktycznie taka sama jak oprocentowanie nominalne (ca. WIBOR+1%). Wpływ prowizji i innych jednorazowych opłat przy 20-30-letnim kredycie jest pomijalny. Przy założeniu zabezpieczenia tylko hipoteką. Jak bank będzie wymagał dodatków typu ubezpieczenie, to faktycznie może wyjść trochę więcej.

 

>PPS. Rekin, a od kiedy składka na OFE jest indeksowana i niby w jaki sposób mogłoby się to

>odbywać???

A o wzroście płac słyszał? Co prawda nikt tego indeksacją składki nie nazywa ale działa podobnie :)

 

>zwrot na składkach z OFE jest taki jak zapewniany przez ZUS<

 

?? Jaki zwrot na składkach zapewnia ZUS? Czyżby wskaźnik waloryzacji składek? To tutaj nie ma problemu - jak będzie trzeba to i pińcet procentów rocznie można dopisać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A poza tym polecam:

"Stopa zwrotu ZUS"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stopy OFE

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jedyne miejsce gdzie ZUS inwestuje składki to Fundusz Rezerwy Demograficznej i tam faktyczne ma niezłe wyniki. Podział aktywów jest podobny jak w OFE - 30% akcje, 70% instrumenty dłużne (OFE 40/60). Ale dobre wyniki to kwestia niskich kosztów zarządzania - FRD inwestuje kopiując skład indeksu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rekin]

>ppred

Wzroście płac - A co to jest ;)

[Badyl]

>Chyba piszesz to co ci powiedział agent Skandii lub Aegona... A ja to mam. I nie ma na

>razie nikogo kto by sprawdził efektywność takiej inwestycji przez 30 lat. Płacisz po 200 złotych co

>miesiąc, agent dostał za ciebie około 60-70% twojej przyszłej składki. Jedynym który na pewno na

>Tobie zarobi jest firma ubezpieczeniowa.

>Jeśli zakładasz tam lokatę z funduszem (wpłata ubezpieczenia jednorazowa), wtedy Agent dostaje

>zaledwie kilkaset złotych od kilkudziesięciu tysięcy twojej wpłaty. Dlatego że na lokacie z

>funduszem zarabiasz Ty a nie firma ubezpieczeniowa.

>Te minimalne wpłaty są dla niemajętnych, którym się wydaje że zbiją fortunę na starość. Ale tak już

>jest na świecie że biedny, to jest taki na którym można dobrze zarobić. Na bogatych się nie zarabia

>- to oni zarabiają.

>A sprawdzałeś już co się stanie z ubezpieczeniem kiedy trafisz na bezrobocie?

 

Niestety nie o tym mówiłem chodziło mi raczej o SFI w Mbanku (standardowe fundusze inwestycyjne akcyjne).

Znam ofertę skandi i aegona i nie polecam , lepsza będzie lokata z funduszem jak ktoś sie boi ryzyka.

Bogaty klient to skarb (chodzi mi o szeroka pojęta konsumpcję) bo wydaje szmal bez opamiętania w przeciwieństwie do ciułacza który z natury lubi oszczędzać.

Ubezpieczenia to tylko jako dywersyfikacja portfela na pewno nie całość.

 

>Teraz każdy jest mądry i wielki fachowiec kiedy Giełda rośnie od 2004 roku. Ale tak się składa że

>widziałem już dokładnie takich samych mądrych fachowców od inwestowania na Giełdzie - dziesięć lat

>temu... Tę ich fachowość można sobie w papier toaletowy owinąć :)))

 

Tez prawda dzieci hossy atakują :)

Tak jak powiedziałem wcześniej 30 lat to bardzo długi okres więc spotka nas po drodze kilka bess i hoss.

[lancaster]

Badyl, z tego co piszesz(calkiem do rzeczy) najlepiej zadbać o swoja przyszłosc osobiscie(ale odkryłem:)), a nie powierzac kase takiemu, czy innemu "agentowi".

Mówicie, ze agenci tego lub owego kasują 70% waszych składek...

Patrzac na ZUS są tani jak barszcz -tylko walic do nich drzwiami i oknami :)

Do tego kapital, który zgromadzicie ktoś może po was dziedziczyc, a nie zostaje ukradziony przez naszego panstwowego ubezpieczyciela, kłądąc na chwałe prezesa nowe marmury.

Może w ten sposób zwiekszaja wartosć firmy ?:)))

Skladka emerytalna to powiedzmy 200zł przy najniższej pensji x 35lat daje nam 84000 bez odsetek itp.

Facet żyje na emeryturze średnio pewnie 2 lata i dostaje przykładowo te 520zł...czyli 12480zł...to co ? ZUS taki tani ?

Jeżeli pożyje więcej to laskawcy z ZUSu wyplacą mu emeryture ze składek tych, ktorzy płaca tak jak on, ale pojadą do krainy wiecznych łowów prędzej...bo przecież nie z jego uzbieranych 84000:)))

 

Załóżmy, ze przyjdzie mega inflacja...to chyba nie obejmuje ona wszystkich walut na swiecie :)

A w takich firmach nie siedzą chyba wyłacznie debile, ktorzy nie zainwestują kasy jak nalezy i czekają aż myszy skarpety im zjedzą ?

 

Pozdrawiam

[ppred]

Facet żyje na emeryturze około 12-13 lat nie 2.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W ZUSie nie ma żadnych 84 000, tylko informacja "Kowalski wpłacił kiedyś 84 tys. składek (z waloryzacją) a my to przeznaczyliśmy na wypłaty emerytur dla innych" :)

 

Jak przyjdzie hiperinflacja to poszkodowani będą głównie ci co inwestowali bezpiecznie - w obligacje, długoterminowe lokaty itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lancaster]

ppred, też mówie, ze w razie hiperinflacji kase pakujemy w np franka szwajcarskiego i śpimy dalej dobrze.

Jak z frankiem dzieje sie cos dziwnego(możliwe ?) to kupujemy euro, dolary, dziela sztuki co kto tam lubi i na co ma kasy :)

12-13 lat powiadasz? No nieźle. Jeszcze kilka lat temu średnia życia meżczyzny wynosiła 67...ale widocznie żarcie coraz zdrowsze, środowisko czystsze i ogólnie kto inny przeprowadza badania:)

Nawet jeżeli przyjąc, ze zyje 15 lat...to i tak odkładając tą kase na własne konto będzie miał z tego dużo lepsza emeryturę(chyba, ze będzie odkladał na lokacie i przygladał sie jak mu kase żre korozja w razie inflacji)

 

A ze rewaloryzacje w stylu 20zł/co kilka lat ? Nie bądźmy śmieszni :))))

 

 

Jestem całym sercem za ZUSem, ale dobrowolnym dla wszystkich. Czy oni naprawde uważaja, ze wiedza lepiej od obywateli czy wolą mieć np. 200tys w gotówce(tak coś chyba wyjdzie przy 4-5% odsetek rocznie przez 35lat odkładajac 200zł/mc), czy może 520zł/mc na rękę?

A jeżeli już ktoś ma już odlożone te 200tys i żyje z 4% to rocznie ma do dyspozycji 8Kzł...nadal lepiej niż ZUS oferuje.I ma niezłą kase do dyspozycji dla rodziny, lub na własne zachcianki jeżeli uslyszy, ze zostało mu kilka miesięcy np.

W obecnym systemie może najwyżej pokornie stanąc w kolejce organizowanej pezez FOZ.

A ogólnie polecam wybyc do Wielkiej Brytanii, uzyskać obywatelstwo i wtedy zdaje sie juz po 5 latach pracy dostajemy najnizsza emeryturę...odpowiednik jakichs 2Kzł. W UK życ sie za to za bardzo nie da, ale w Polsce...całkiem niexle.

 

Jedno co, ze nie bedą powstawas nowe ZUSowskie zabytki. tu serio wolę dać 20 baniek z budżetu na ŚOB.

Pracujesz w ZUSie ?:)

 

Pozdrawiam

[Less]

Oprócz rachunków mamy też fundamentalną kwestię wolności, która nie powinna być ograniczana bez koniecznej potrzeby.

 

Interes pracowników ZUSu taką potrzebą nie jest. Poza tym uzasadnieniem dla istnienia ZUSu jest tylko problem uprawnień nabytych przez dotychczasowych płatników składek.

 

System powszechnych ubezpieczeń jest systemem powszechnej grabieży.

 

W Chinach żadnego ZUSu nie ma, a Chińczyki trzymają się mocno.

[lancaster]

No, Less, ale chinskim pracownikiem to nie wiem czy bys chcial być :)

 

A poza tym Less jesteś zdupeereerereeeowiec ;)

 

Co do skłądek i ZUS, czyli powszechnego obowiazkowego ubezpieczenia...to moze nawet nie bylby zły pomysł, gdyby system gwarantował płatnikowi warunki jak pisałem powyzej z mozliwoscia dziedziczenia itp. A taki ZUS zyłby z geniuszu inwestycyjnego swoich specjalistów, ktorzy zamiast trzymac kase w banku na 4%, albo budować kolosea zaczęli zarabiać np 100-200% rocznie. I wtedy te premie i gmaszyska to byłby faktyczny wynik a nie nazistowska propaganda :)

W końcu k**wa jak są ogłoszenia prasowe to poszukują geniuszy ekonomicznych z darem jasnowidzenia...chyba można oczekiwac czegoś wiecej niż dokladania im do interesu ?:)

 

Pozdrawiam

[lancaster]

...ten ZUS też niczemu nie winien(z wyjątkiem tego czemu jak naj bardziej winien:)), przyjmuje strzały ze wszad...a to robota kolejnych rządów w sumie.

 

Pozdrawiam

[jar1]

ancaster, 23 Kwi 2007, 10:07

 

>No, Less, ale chinskim pracownikiem to nie wiem czy bys chcial być :)

 

Co Ty, Less siedzi w tej chińskiej fabryce na taśmie i zawija w te sreberka...

[lancaster]

...znaczy się kondensatory ?:)

[lancaster]

...z ZUSem to jak z Balcerowiczem...niby taki był niezbedny, a jak go wy***rdolili to nikt nawet nie zauważył :)

 

Pozdrawiam

[muls]

lancaster>>>.czy ty rozumiesz termin _wypierdolili?? Może rozwiń to wypierdolenie.Czy to może jest rozwinięcie od pierdolenia?