Skocz do zawartości
IGNORED

Naprawdę niskie tony (


MMMarciNNN

Rekomendowane odpowiedzi

Soso:

 

To trzepanie membranami jest praktycznie całkowicie bezproduktywne (a nawet niebezpieczne dla głośnika) jeżeli bassreflex jest strojony powyżej 25Hz (a tak jest w absolutnej większości kolumn). Jeżeli coś z tego "trzepania" słyszysz to tylko harmoniczne i szumy.

argus, 24 Kwi 2007, 10:55

 

>soso, 24 Kwi 2007, 10:25

>

> >Mysle, ze szukasz problemu tam, gdzie go nie ma. 40 Hz

>>o dobrej jakosci wystarczy dla 99.99% muzyki, ktorej sluchasz. I oby tylko od tego punktu dobrze

>>gralo a bedzie bajkowo.

> Niekoniecznie - zależy, czego się słucha. Np. w dobrze nagranej muzyce organowej obcięcie

>najniższego rejestru pedałowego (który się czuje całym ciałem) powoduje jednak pewne uczucie

>nienaturalności reprodukcj - co najmniej 28 Hz powinno być odtworzone.

 

Alez bedzie! Charakterystki mierzone kolumn sa dla stalego poziomu sygnalu. Instrument z natury + studio nagran dodaja dla najnizszych czestotliwosci dodatkowa moc. Dlatego dla powiedzmy 20Hz sygnal pomiarowy kolumn moze wykazac spadek skutecznosci o np. 20 dB ale w nagraniu mozna to odbic sobie podbijac dolne czestotliwosci i o 10 czy 15 dB. No problem.

Kiedys testowalem plyta z HFiM (sprzed kilku lat) kolumny o nominalnym zakresie 45Hz do 22kHz. Wierz mi - dla 20 Hz membrany niezle lopotaly :-)

 

pzdrw

 

soso

misiomor, 24 Kwi 2007, 12:58

 

>Soso:

>

>To trzepanie membranami jest praktycznie całkowicie bezproduktywne (a nawet niebezpieczne dla

>głośnika) jeżeli bassreflex jest strojony powyżej 25Hz (a tak jest w absolutnej większości kolumn).

>Jeżeli coś z tego "trzepania" słyszysz to tylko harmoniczne i szumy.

 

Szumy? ;-)

 

Mi jednak o co innego chodzi - odnioslem wrazenie, ze niektorzy mysla, ze skoro na kolumni jest napisane, ze od 40 Hz to 30 Hz kolumna nie odtwarza. A to nie jest prawda!

 

Jakosc niskich tonow to zreszta problem nie tyle dolnej granicy przenoszenia ale wlasnie dyscypliny przy ich odtawarzaniu na co wplyw ma takze potencjal wzmacniacza i jakosc sygnalu generalnie. Kolumny oczywiscie im lepsze tym lepiej ;-)

 

pzdrw

 

soso

trzepatnie głośnikami bez słyszalnego basu to dowód na to ,że kolumna nie potrafi wytworzyć akustycznie częstotliwości, które są "widzialne" [wychył membrany] czyli mimo trzepotania membraną, nic nie słychać lub prawie nic, no a na pewno mury Jerycho by nie padły-albo za mały wychył, albo zamała membrana, albo za mało mocy: )))

Soso, 24 Kwi 2007, 13:07

 

A tak, szumy. Bassreflex zwiera akustycznie przód membrany z tyłem i wszelkie turbulencje w rurze oraz na jej krawędziach będą słyszalne właśnie jako szumy. Podobne odgłosy potrafi wydawać napęd głośnika, co jest ważne przy doborze głośnika do dipola.

 

Jeżeli typowy bassreflex taki jak powiedzmy strojony do 48Hz (kolumna o typowej efektywności 85dB) ma przy 20Hz 30dB spadku (a więc efektywność w tym miejscu 55dB/1W,1m) i wytrzymałość wychyleniową na poziomie 2W, to dostaniesz z niego maksymalnie 58dB w odległości 1m (w komorze bezechowej) i tyle też pewnie w odległości odsłuchu 2m ale z pomocą pomieszczenia. Jak nie kręcił poniżej progu słyszalności (70dB @ 20Hz).

yolaos, 24 Kwi 2007, 13:21

 

>trzepatnie głośnikami bez słyszalnego basu to dowód na to ,że kolumna nie potrafi wytworzyć

>akustycznie częstotliwości, które są "widzialne" [wychył membrany] czyli mimo trzepotania membraną,

>nic nie słychać lub prawie nic, no a na pewno mury Jerycho by nie padły-albo za mały wychył, albo

>zamała membrana, albo za mało mocy: )))

 

Chlopie, 20 Hz to juz nie jest 'dzwiek'. Szczegolnie jezeli gladka sinusoida. Zatem to, ze widac a nie slychac to normalne.

 

pzdrw

 

soso

misiomor, 24 Kwi 2007, 13:26

 

>Soso, 24 Kwi 2007, 13:07

>

>A tak, szumy. Bassreflex zwiera akustycznie przód membrany z tyłem i wszelkie turbulencje w rurze

>oraz na jej krawędziach będą słyszalne właśnie jako szumy. Podobne odgłosy potrafi wydawać napęd

>głośnika, co jest ważne przy doborze głośnika do dipola.

 

Aaa.. taaakie szumy. No, na szczescie ja czegos takiego nie slysze, szczegolnie z odleglosci kilku metrow i kiedy gra muzyka. :-)

 

>

>Jeżeli typowy bassreflex taki jak powiedzmy strojony do 48Hz (kolumna o typowej efektywności 85dB)

>ma przy 20Hz 30dB spadku (a więc efektywność w tym miejscu 55dB/1W,1m) i wytrzymałość wychyleniową

>na poziomie 2W, to dostaniesz z niego maksymalnie 58dB w odległości 1m (w komorze bezechowej) i tyle

>też pewnie w odległości odsłuchu 2m ale z pomocą pomieszczenia. Jak nie kręcił poniżej progu

>słyszalności (70dB @ 20Hz).

 

Moje kolumny sa strojone okolo 31 Hz. Szczerze mowiac nie mam problemu basowego choc pewnie jakies linie transmisyjne czy konstrukcje otwarte jak ostatni flagowiec Jamo moze sa w tej mierze lepsze.

 

pzdrw

 

soso

Soso:

 

Co do tych szumów - rozważaliśmy sytuację "kolumna z BR strojonym sporo wyżej niż 20Hz próbuje przetwarzać sinusa 20Hz".

 

20Hz w odpowiednim natężeniu to jest jak najbardziej dźwięk, wiem bo słyszałem. Jeżeli chodzi o przetwarzanie 20Hz to akurat dipolowe Jamo nie są najlepszymi kandydatami - przód i tył membrany są akustycznie zwarte jak to na dipolu czy w BR poniżej strojenia.

 

Gdybym miał sam robić kolumnę schodzącą do 16Hz to w basach zastosowałbym Dayton RSS390HF-4 w obudowie 160dm3 strojonej do 17.5Hz maksymalnie obciążonymi (1200g Mmp każda) dwoma membranami biernymi 15", również Dayton. Za same przetworniki zmieściłbym się w 700 USD za parę, gorzej z transportem.

szczerze podziwiam tych którzy entuzjazmują się dżwiękiem poniżej 30 Hz

dzwięk kojarzący się z ruchami tektonicznymi ziemi raczej nie kojarzy się z muzyką

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gratuluję wszystkim, którzy myślą, że jeżeli kolumny zejdą do 20 Hz, to można za ich pomocą wiernie odtwarzać dźwięk organów. Tylko jeszcze trzeba mieć pomieszczenie o kubaturze ok 10000 m3.

No, no, no! Nie sądziłem, że rozpętam tak ciekawą dyskusję. Nawet jeśli niektórych postów ni diabła nie rozumiem, to i tak sporo się dowiedziałem.

 

A tak przy okazji - za wszystkie złożone na priva propozycje kupna kolumn bardzo dziękuję, ale póki co nie przymierzam się do zakupu, wątek założyłem z ciekawości, a nie w ramach researchu rynku;-)

 

Skoro już o kubaturze mowa (w poprzednim wpisie) to załóżmy zgodnie z faktami, że moje pomieszczenie odsłuchowe ma ok. 55 mkw i 7 metrów w najwyższym punkcie (poddasze bez strychu). To wprawdzie ciągle nie postulowane 10000 msześć. ale powietrza do poruszenia trochę jest.

cir, 24 Kwi 2007, 17:16

 

Walcz dalej jak będzie ok to wszystkie klasztory w kraju a może nie tylko będą wyposażone w Twój sprzet ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

soso

"Mi jednak o co innego chodzi - odnioslem wrazenie, ze niektorzy mysla, ze skoro na kolumni jest napisane, ze od 40 Hz to 30 Hz kolumna nie odtwarza. A to nie jest prawda!"

 

chłopie a kto pisał o 20Hz?

>oj marcin to powalczysz z akustyką

 

Cir, dlaczego tak sądzisz? Od razu zaznaczam, że skosy dachu to nie żadna rezonująca podbitka, tylko solidne dechy na pióro i wpust grubości 4 cm. Na nich zaś jest ułożona gruba i twarda płyta izolacyjna. Póki co nie zauważam problemu. Inna kwestia, że gram na razie na maleństwach - Rogersach, które nie zawsze dają radę ruszyć naprawdę dużo powietrza.

Mnie uczyli, że lepiej dużo niż mało. W filharmonii metrów i powietrza jest więcej i jakoś im się ten biznes kręci, a ja - jak bywam - na akustykę nie narzekam zbytnio.

 

Chyba lepsze moje kłopotliwe pomieszczenie niż pokoiczek 12 metrów? A propos. Może ktoś rozważał, jaka jest optymalna wielkość pomieszczenia odsłuchowego? Abstrahując od sprzętu rzecz jasna.

ilość metrów ok w filcharmonii jest duża ale sciany nie są z desek i nie ma takich skosów nie przez przypadek

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Ok, ok - ale parę naprawdę znakomitych sal koncertowych ze skosami w drewnie to w życiu widziałem. To że akurat nie w warszawskiej filharmonii wynika z tego, że to już budynek historyczny i tyle.

Wg mnie akurat to że są skosy powinno działać korzystnie. Brak fal stojących. Trzeba tylko zadbać żeby nie było za dużego pogłosu/echa - duży dywan, miękkie meble, zasłony itp. powinny wystarczyc. Deski na zakładkę powinny ładnie rozpraszać dźwięk.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Ja tam bardzo sobie chwale poddasze (do lata) ze wzgledów akustycznych żadnych ścian rówwnoległych,łuki nawet podłoga ma 13 cm spadku no i metraż już sympatyczny bo 36m2 Najtańsza akustyczna adaptacja jaką zastałem ,krzesła dywan miękkie meble ,ect też są

pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

najnowsza w Polsce to chyba łodzka--- twarde sciany ,twardy sufit i nawet fotele twarde jak diabli wszystko oczywiscie z ustrojstwami akustycznymi

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.