Krel KAV400xi pierwsze wrażenia...

**YunnanTEA** · 28 Kwietnia 2007

abudzik

"Tak zwane "źle nagrane płyty" często wcale nie są takie złe, tylko sprzęt do nich nie

>dorasta.

Albo słuchacz."

Najczęściej i jedno i drugie. :)

Mamy aksjomat:

- Wzmacniacz "do wszystkiego" (dobrze brzmiący z każdą płytą i rodzajem muzyki) nie ma klasy.

a więc:

- Słuchacz chwalący wzmacniacz "niezależnie od jakości nagrania" -patrz wyżej.

Do identycznych wniosków doszedłem w innym wątku dotyczącym wzmacniacza za 2.500zł.

YunnanTEA

zbig06 · 29 Kwietnia 2007

Z moich doswiadczen z Krelami (modele ostatnich lat) oceniam te wzmaczniacze w kategorii jasno i chlodnie brzmiacych, choc ze znakomitym basem. Uwazam ze srednica nie jest najmocniejsza strona 400xi i pod tym wzgledem daleko mu do starego KAV300i czy tez musical fidelity, electrocompanieta. Krell w ogole odszedl juz jakis czas temu od szkoly brzmienia swojej wlasnej konstrukcji o fenomenalnym dzwieku - KSA 50. Oczywiscie 400xi ma sporo pozytywnych stron, umiejetnosc wysterowania poprawnie nawet duzych kolumn jest jedna z nich, wyzej juz wspomniany bas, niezla (ale nie rewelacyjna!) scena dzwiekowa. Ale barwowo jest niespecjalnie, nie ma w nim bogactwa kolorow brzmien w najwazniejszym rejonie pasma. Samo brzmienie mozna poprawic przez probowanie roznych interkonektow i kabli glosnikowych. Niekoniecznie upieralbym sie o polaczenie XLR, wszystko bedzie zalezalo od samych kabli. Cardas na pewno bylby jedna z opcji.

Pozdrawiam,

Z