Audio Video 11/03

[gutten]

Jakie nasuwają sie wam wnioski po zapoznaniu się z wynikami testu odtwarzaczy DVD vs. CD? Bo mnie dwa: albo Bóg pokarał uczestników i odebrał im słuch, albo też tanie odtwarzacze DVD faktycznie osiągnęły w ostatnim czasie poziom drogich CD-playerów, tyle, że nam ten fakt jakoś umknął, bo wciaż upieramy się przy naszych staromodnych dyskofonach.

Argumentacja p. Kulpy mnie nie przekonuje. Naczelny wije się jak piskorz, tłumacząc, że reszta toru miała "odbiegającą od neutralności równowagę tonalną" i "pobijała zakres 500-1000Hz". Skoro faktycznie tak było, to cały test nie miał najmniejszego sensu i naprawdę nie wiem, w jakim celu go przeprowadzono.

Co wy na to?

[marcin07]

Ale jakiej konkretnej muzyki sluchali czy tylko onanizowali sie na widok odtwarzaczy?

[Marek]

Dołączając się do pytania Guttena ;), chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na test Arcama CD73 w nr 10. Autor recenzji, p. Młodecki twierdzi, że "(...)high-endowe brzmienie systemu, w którym znajdzie się Arcam CD73T, zamiast odtwarzacza za 12 czy 15 tysięcy nadal pozostaje high-endowe".

Ciekaw jestem, czy ktoś z forumowiczów miał okazję posłuchać tego CD? Zastanawiam się, jak ten model wypadłby w porównaniu z innymi Arcamami... Teoretycznie modele wyposażone w większą ilość przetworników powinny grać lepiej, ale może względna prostota układu przy zachowaniu wysokiej jakości części (DAC Wolfsona) przyczynia się do większej naturalności brzmienia? Skoro urządzenie jest wyprodukowane w Chinach, zastanawiam się kto jest autorem projektu? Jeśli ten CD znacznie różni się konstrukcyjnie od pozostałych modeli, to nie wykluczone, że możebyć bardziej udany od droższych wersji, przynajmniej tych z serii DIVA (???).

[jozwa maryn]

Arcam jak Arcam. W tej chwili to chyba jest najtańszy odtwarzacz, chyba że model 62 jeszcze jest produkowany. Pamiętam test modelu 92 (do niedawna najwyższy z serii DiVA, i jedyny poza FMJ CD23 z ring-dacem), w którym wypadł zaledwnie nieźle. Recenzent podkreślił, że urządzenie zagrało poniżej oczekiwań. Oczywiście to nie jest dowód przeciwko CD73, ale trochę trudno mi uwierzyć, że jest lepszy. W takim razie jaka jest 83-ka, 93-ka, nie mówiąc o modelu FMJ CD33? Dla nich trzeba będzie chyba nową kategorię założyć, top haj end na przykład.

[Marek]

O to, to właśnie ;)

Z drugiej strony zastanawiam się czy odtwarzacz taki jak np Linn Ikemi, biorąc pod uwagę zastosowane części i materiały nie mógłby kosztować np 3tys. zł?

[jozwa maryn]

He he. A oglądałeś go dokładnie?

A co do tego pomysłu - a ile by wtedy kosztowały te, co teraz kosztują 3 kzł? Producent musiałby dopłacać klientom...

[dzarro]

Nie dajmy się zwariować. Uczestnicy słuchali każde z urządzeń po 6(słownie sześć!) minut... W dodatku - jak sami przyznali - system testowy miał niezbyt neutralny balans tonalny. Czy ktoś poważny oceniłby urządzenie po 6-minutach odsłuchu? Te ślepe testy to taka "ciuciubabka" - i bardzo dobrze, zabawa jest przednia.

[gg]

Płaci się tyle ile można za dany produkt z kieszeni klienta wyciągnąć. Czy Ikemi jest warte 15 kpln? Dla wielu tak, ja jednak nie uważam tego produktu za coś wybitnego. Jest to przyzwoity odtwarzacz ale żadne czary-mary.

[Marek]

Przyznaję - Ikemi widziałem tylko na zdjęciach. Ale może źle się wyraziłem, chodziło mi o to, że przy obecnej konkurencji na rynku, możliwościach technicznych itd., można spodziewać się, że jakiś CD zagra znacznie lepiej niż by na to wskazywała jego cena. W końcu choćby wspomniane odtwarzacze DVD za ok 3 tys. są często "napakowane" znacznie bardziej złożoną elektroniką. Rozumiem, że przy malej skali produkcji hi-endowy CD musi być drogi, ale jeśli wyrób jest chiński a wszystkie podzespoły markowe, sprawa przestaje być tak oczywista ze względu na b. niski koszt wytworzenia...

[jozwa maryn]

Ja z kolei spotkałem się z czyjąś opinią, że CD12 nie jest produktem handlowym, lecz zabiegiem marketingowym, mającym zwiększyć sprzedaż tańszych odtwarzaczy tej firmy. Że niby grają podobnie, a proszę, jakie tanie. Cóż, dopóki się samemu starannie nie posłucha, to możeny sobie gdybać.Nawiasem mówiąc, kiedy powstawał test Ikemi do MHF, maszynka kosztowała coś pod 12 tysięcy.

[jozwa maryn]

Marek: odlewy ciśnieniowe z aluminium kosztują - Ikemi tylko WYGLĄDA, jakby miał front z plastiku. Podobnie jest z resztą konstrukcji - gdzie tylko można było wsadzić coś drogiego, zrobiono to.

[Marek]

Może Ikemi nie był najlepszym przykładem.

Porównanie z Meridianem byłoby chyba bardziej trafione ;)))

[Arek]

dzarro,

"Czy ktoś poważny oceniłby urządzenie po 6-minutach odsłuchu?"

 

odpowiem tak - jesli ktos jest chociaz troche osłuchany, to nawet te głupie 6minut wystarczy do stwierdzenia zasadniczych różnic pomiedzy PORÓWNYWANYMI urządzeniami. A taki był zamysł tego testu - czy różnica pomiedzy CD a DVD jako źródła audio, jest tak miażdżąca jak powszechnie (?) sie uważa, czy tez nie.

 

Jesli w tym czasie uczestnicy testu nie wydali takiego werdyktu - to znaczy, problem nie jest taki prosty jakby sie wydawało.

[Zbig]

Dobór urządzeń towarzyszących do testu porównawczego wydał mi się przedziwny. Tania, kontrowersyjna lampa, tani kabel głośnikowy prawdopodobnie ograniczający droższe urzadzenia i chyba niezbyt pasujący do lampy. Do tego mętne tłumaczenie w tekście nt. ww. konfiguracji. Dobór muzyki też jednostronny - wyłącznie małe składy akustyczne.

 

Wysokie noty dostał Philips, Denon niskie. Z kolei Kulpa testując parę stron dalej Denona porównał go z Philipsem i stwierdził że Philips jest o dwie klasy gorszy.

 

To się wszystko nie trzyma ku(l)py.

[zyzio]

A najlepsze jest to, że w tym teście dostał po dupie (no może nie do końca) Rotel RCD 1072, którego i tak sprawię sobie na Święta !

[troy]

to się ciesz zyzio bo jak Arcam Cd73T dostał dobre oceny w AV 10/03 to natychmiast jego cena podskoczyła o 20 % ;-)

[gg]

Skoro pan red. Roch Mlodecki w ślepym teście wybrał Philipsiaka to albo to DVD jest takie dobre albo pan redaktor straci prace recenzenta

Niech by tak sam nasz (mea) Kulpa zasiadł do ślepego testu, ciekawe co by wybrał?

[zyzio]

=>troy

No to może Rotel stanieje o 20% ????

[troy]

>zyzion

model 1070 nawet powinien ;-)

[troy]

upps > zyzio sorry

[gutten]

To ja jeszcze nieśmiało przypomnę, że Rotel 1070 został przez redakcję Audio-Video wybrany odtwarzaczem roku 2002. A z tego co mi wiadomo, różnice pomiędzy RCD 1070 i użytym w teście 1072 są kosmetyczne.

Zgadzam się ze Zbigiem, że tor dobrany był w przedziwny sposób. I dalej nie rozumiem dlaczego - skoro testuje się jakiś element, to reszta toru powinna być chyba jak najbardziej neutralna, żeby móc wychwycić różnice?

[troy]

Wracając do tematu głównego pt "Uniwersalny player DVD/CD czy specjalizowany CD" to obecnie notorycznie testuję Sony DVP-NS900V vs Marantz CD14 i jesli chodzi o dzwiek z CD to Marantz w mojej skromnej opinii przewyzsza pod każdym względem w/w bardzo dobrze ocenione w AV (FK) uniwersalne Sony. Pod wzgledem zaangazowania sluchacza w muzykę, przestrzeni , rozmachu Sony przy Marantzu jest tylko poprawnie brzmiącym urządzeniem . Podczas gdy wcześniej jak przez pewien czas używałem Sony-ego jako jedyne źródło to byłem o krok od napisania entuzjastycznej opinii na jego temat.

[Zbig]

Wczoraj kolega z pracy okazał się być audiofilem. Jego cd to Denon 1015. Niedawno nabył multiformatowego Pioneera 656, który jego zdaniem w porównaniu z dużo starszym i tańszym Denonem ma dźwięk, jak to określił, garnkowy :-)

[dzarro]

Arek.

Ktoś choć trochę osłuchany doskonale wie, że podstawą miarodajnego odsłuchu porównawczego jest dobrze dobrany system testowy, który - na dodatek - powinien być dobrze znany testującemu. Dopiero wtedy wszystkie zmiany stają się widoczne jak na dłoni. Myślę, że testerzy nie tyle słuchali 4 źródeł, co - przez niecałe półgodziny - oswajali się z brzmieniem wzmaka i kolumn. W tym nieudanym zestawieniu wszystkie te źródła grały źle(potwierdziła to cała trójjka) a dźwięk Philipsa był po prostu najmniejszym złem.

[Arek]

dzarro

zgoda, że gdy reszta toru - i całe jego brzmienie - jest dobrze znane, róznice między żródłami wychwyci sie szybko i łatwo. W moim systemie róznice między moim CD a DVD jako CD słychac po 6 taktach, a nie po 6 minutach. Kilkadzisiąt sekund wystarczyło dwóm zaprzyjaźnionym audiofilom, aby dojść do takich samych wniosków. Potem, z biegiem czasu, różnice te mozna tylko "dokładniej" opisac.

A że w tym (test w A/V) zestawieniu wszystkie źródła grały źle, i ze potwierdzili to wszyscy 3 testerzy - to nie tak jest tam napisane.

[jozwa maryn]

Ten Denon 1015 miał bardzo dobre opinie. W czasach kiedy kupowałem swój pierwszy cedek (NAD 512, którego dopiero teraz sprzedaję), 1015 uchodził za sprzęt w pełni, za przeproszeniem, audiofilski.