Problem z subwooferem

sebol81 · 16 Maja 2007

Witam wszystkich forumowiczów.

Aktualnie mam mały problem z subwooferem.

Posiadam Jamo e7sub (głośnik 25cm, obudowa zamknięta, wzmacniacz w szczycie 675 wat, mocy ciągłej nie znam, waga 21kg). Odcięty jest na minimum tj. 50Hz. Gra to bardzo ładnie (jak dla mnie), powiedziałbym nawet zajebiście, dynamika tego suba mnie zadziwiła ale... No właśnie jest jedno ale...

Do rzeczy...

Gdy mam ustawiony poziom głośności w subie powyżej 60% i podgłośnie dzwięk w ampli to zaczynają się dziać nieprzyjemne żeczy... Mam amplituner i poziom głośności jest od 7 do 17. Przy ustawieniu od 7 gdzieś tak do 10:30 jest wszystko ok ale powyżej tak do 12 (dalej nie sprawdzałem bo chyba bym ogłuchł) subwoofer zaczyna nieprzyjemnie rezonansować (chyba). Pojawia się takie nieprzyjemne "stukanie" - to są chyba rezonanse. Ale najciekawsze jest to, że ten nieprzyjemny efekt pojawia się tylko w pewnym zakresie odtwarzanych Hz. Jedne kawałki powyżej 10:30 zaczynają nieprzyjemnie brzmieć, a inne nawet do 12 brzmią prawidłowo. Dodam, że przy tych kawałkach ustawionych na 12 słychać wyraźnie, że sub wyraźnie głośniej gra (głośniej daje czadu) ale nie ma nieprzyjemnego efektu - wszystko gra prawidłowo... Ciekawe jest także to, że ten nieprzyjemny efekt między 10:30 a 12 ma takie samo nasilenie. Według mnie im głośniej tym powinno być gorzej ale tak nie jest. Rezonansuje (chyba) cały czas tak samo intensywnie. No może troszkę rośnie ale głośność suba powiększa się znacznie.

Najlepiej te rezonanse (chyba) słychać na kawałkach "Nelly Furtado - Say it right" oraz "Katie Melua - Nine million bicycles". Przez to nie mogę także za głośno słuchać filmów bo pojawia się ten nieprzyjemny efekt a przyznam, że chętnię bym jeszcze trochę podkręcił.

Dlatego tutaj zwracam się z pytaniem do Was...

Czy można coś z tym zrobić?

Chętnię bym dokonał jakiś modyfikacji w tym subie u jakiegoś fachowca (najlepiej okolice Poznania) lub u kogoś z tego forum :) Ale to musi być ktoś kto się na tym porządnie zna :) Nie chciałbym go oddawać byle elektronikowi :)

Aha, w tym subie trafo czasami (gdy subwoofer nie gra) samo z siebie zaczyna dość głośno brzęczeć na kilka minut i potem samo z siebie przestaje... Strasznie to denerwuje... Dziwne. Ale normalnie też trochę głośno pracuje... Czy można by z tym także coś zrobić? Żeby trafo pracowało możliwie jak najciszej...

sebol81 · 19 Maja 2007

Czy ktoś spotkał się z w/w problemami w jakimkolwiek subie?

Poszukuję kogoś chętnego kto "stuningowałby" mi suba (oczywiście za kase)...

...Help me...

beyma · 20 Maja 2007

Przypadkiem nie masz wzmocnionych basow w amplitunerze?

Stuki w glosniku sa powodem niskich czestotliwosci (10-35Hz) dlatego na jednych piosenkach to słychac a na inych nie.

sebol81 · 21 Maja 2007

Nie, basy w ampli ustawione są na 0...

Dziwi mnie to, że te nieprzyjemne zjawisko pojawia się w niektórych utworach (np w tych z 1 postu) już przy niegłośnym słuchaniu. Rozumiem że przy daniu czadu ale tutaj... :/

kondrax · 23 Maja 2007

Ale koledze nie chodziło o bass na 0 na gałeczce czy nie raz bass pilota tylko w amplitunerze jest taki korektor graficzny i tam zobacz jakie masz popodbijane częstotliwości. Trzeba w menu sie amplitunera zagłębić i zobaczy na jakich częstotliwościach ile jest podbicia poustawiane.

kondrax · 23 Maja 2007

Ja mam takie pomysły z moich problemów z subie może któryś z nich sprawdź dla wszelkiej pewności. Ta nakładka przeciw pyłowa na głośniku (ten cyc na środku )zobacz czy w którymś miejscu sie nie odlepiła, mi sie kiedyś w budżetowym alphardzie odkleiła i waliła o głośnik, i powietrze tym miejscem uchodziło i trzeszczało, a na kładka była plastikowa. W ogóle tego odklejenia z bliska nie było widać a trzepało i nie widziałem co jest. Dwa ten korektor. Trzy śruby czy poodkręcane od głośnika. Cztery od tego baunsowania kiedyś przeholowałem i w jednym z głośników tez w obudowie zamkniętej zrobiło sie tak że się membrana od tego żółtego krążka w środku odkleiła i też stukało. Pięć czytałem ze koledzy mieli stukania przewodów tych co wychodzą od konektorów od głośnika do jego wnętrza o membranę przy większych głośnościach waliły a membrana plastikowa( jakieś tworzywo) to trzepało. Takie moje pomysły sprawdź może warto.