Skocz do zawartości
IGNORED

Usher S520 a Audio Academy Phoebe


Iceman

Rekomendowane odpowiedzi

Mialem dziś okazje posłuchać AA. Podobały mi się w zasadzie. Mam pewne zastrzeżenia, ale to w zasadzie chyba wynikające z winy wzmacniacza, wiec nie będę się nad tym rozpisywał. W każdym razie w sklepie grały ładnie.

 

Chyba po wypłacie się skuszę - tylko w ten sposób będzie można ostatecznie rozstrzygnąć, które zagrają lepiej w moim pokoju i czy AA nie będą się dusiły. W Waszych wypowiedziach raczej nie ma co do nich słów krytyki, więc może akurat gdzieś w domu znajdzie się dla nich odpowiednie miejsce.

 

Tylko jeszcze trochę się gubie w tych oznaczeniach - czy każdy z modeli Phoebe to zupełnie inne kolumny jeśli chodzi o brzmienie czy też podobny charakter brzmienia? Czy różnią się diametralnie czy to tylko jakieś drobne poprawki czy tego typu zabiegi? Wiem że było już o tym na forum, ale jakoś nie wszystko zrozumiałem.

  • 2 tygodnie później...

pytanie to sam kierowałem bezpośrednio do konstruktora kolumn gdy sam przymierzałem się do ich zakupu jakieś pół roku temu. Odpowiedź jaką uzyskałem:

 

"Phoebe I były 4 omowe, II mają 8 ohm i są bardziej audiofilskie, wyrównane i mają więcej powietrza i lepszy środek."

 

Nie wiem jak mają się do tego wszystkieo Phoebe III, pytaj Pana Michała :)

Dion juz nie ma a Phoebe IIs są jeszcze bardziej audiofilskie niż II.

Ostatnio klient, który miał II przyszedł posłuchać IIs, bo chciał sie zamienić. Decyzje podjął w ciągu 7sek. :)

 

Phoebe czytamy febe

Się zgadza, ale jak by nie było Dione są bardzo udanym monitorem, który znakomicie się sprawdza w małych pomieszczeniach, a w stosunku S520 jest na pewno lepszym wyborem, wg mnie oczywiście :-). A jeszcze jak weźmiemy pod uwagę, że na wtórnym rynku jest do dostania za ~700zł...

To co mnie urzekło w tych monitorach to właśnie środek i "duży" dźwięk na miarę podłogówek. Jeśli chodzi o kupno to czasami pojawiają się na allegro, ostatni raz były za 700zł, nikt nie kupił.

Potwierdzam opinie QS, dodam do tego jeszcze znakomitą czytelność.

Zerknij w o mnie w jakiej konfigyracji to gra.

 

Jestem zo to bardzo ciekaw tych nowych Phoebe II s. Muszę się kiedyś wybrać do Audio Acadeny i je posłuchać.

No i kupiłem - Phoebe - I wersję.

 

Zawsze po zmianie kolumn mam mieszane uczucia więc opiszę je za parę dni. Na pierwszy "rzut ucha" zdaje się, że nie mają takiej przestrzeni jak Ushery 520 i że usherki są cieplejsze brzmieniowo.

hehe - niewykluczone. Jak się okazuje, jednak ushery są jakieś wybitne. Chociaż muszę przyznać, że kiedy kupiłem ushery i po raz pierwszy ich słuchałem - a byłem przyzwyczajony do podłogówek, to czegoś mi w nich brakowało. Ale to tylko przez pierwszy tydzień. Miałem do wzmaka podłączone i jedne i drugie i przez pierwszy tydzień co chwile zmieniałem z A na B i z B na A nie mogąc się od razu przestawić. Ale po tygodniu nie miałem już wątpliwości najmniejszych - ta ogromna przestrzeń i ciepłe wokale usherów wreszcie do mnie przemówiły i podłogówki dałem tymczasowo koledze - niech sobie słucha, po co mają stać i się kurzyć (ucieszył się zresztą ich brzmieniem i powiedział że kupuje ode mnie).

 

Zmierzam do tego, że niewykluczone, że też mnie zadziwią te phoebe, tylko muszę ich posłuchać - bo jak na razie to wysłuchałem z 10 utworów. Wszystko wymaga czasu.

Posłuchałem już odrobinę AA Phoebe I. Przyznam, że spodziewałem się po nich jednak czegoś więcej. Nie wiem skąd te pochlebne opinie o nich.

 

Zacznę od tego, że każde głośniki które do tej pory miałem, mimo pewnych niedoskonałości, miały coś w sobie, za co się je kochało: Tannoy - basik, Ushery - tu sporo zalet (przestrzeń, średnica itd), Mission - dynamike, wykop, idt. W Audio Academy jakoś nic do tej pory mnie nie urzeka. Te kolumny niby grają nieźle, ale niestety niczym nie zachwycają.

 

Bas jest niezły, schodzi nisko, ale niestety jest nierówny - być może to wina ustawienia kolumn i pokoju. W dolnym paśmie jest zestrojony na rezonans - dzięki czemu ten niski basik jest całkiem spory ale za to ten wyższy bas ma dziurę - tak około półtora oktawy od rezonansu jest spadek spory. Gdyby nie to byłoby nieźle.

 

Średnica też jest nierówna i w dodatku raczej chłodna. Miejscami jest wysunięta do przodu tak jak lubię, ale niestety w innych miejscach mam jej niedosyt.

 

Wysokie są ładne, szczegółowe, ale niestety jest tu przesyt.

 

Poza tym ogólnie kolumny są nieco jazgotliwe, przestrzeń też nieszczególna. Jak narazie jedyna płyta która mi się w miarę przyjemnie na nich słucha to Norah Jones.

Tak się zastanawiam - i doszedłem do wniosku że nie warto kupować póki co kolumn firmy Audio Academy. A doszedłem do tego przekonania, gdy sobie właśnie uświadomiłem, że firma istnieje dosyć niedawno a wersji Phoebów jest już na rynku trzy, a hyperionów chyba cztery. I o czym to świadczy? A o tym, że ich twórcy nadal eksperymentują, że ciągle coś jest nie tak, że czegoś szukają i że błądzą. Może za jakieś cztery lata siódma wersja phoebów czy dziewiąta wersja hyperionów będzie wreszcie grała tak, że nie będzie wymagała zmian. Ale póki co zmiany są i to częste. A klienci są niejako królikami doświadczalnymi. A to chyba nie tak powinno wyglądać.

  • Redaktorzy

Iceman - takie "błądzenie" bawywa się z często rozwojem ;) Do swoich wniosków doszedłeś słuchając jedynie pierwszej wersji Phoebe bez wcześniejszego odsłuchu ich późniejszych inkarnacji, co raczej nie pozwala Ci ocenić jak potrafią zagrać aktualne wersje kolumn AA. Zakładając, że Twoja "teoria spisku" jest słuszna należałoby na dzień dobry skreślić z rynku takie marki jak np. Paradign, Audio Phisic, Marantz, czy z innej beczki VW (którą to obecnie wersję Golfa mamy na rynku?).

Miałem możliwość zapoznawania się z brzmieniem modeli Phoebe, Hyperion i Tethys od ich pierwszych wersji do wersji ostatnich/przedostatnich i szczerze mówiąc wersje startowe zawsze grały najsłabiej. Jeśli tylko będziesz miał okazję to posłuchaj obecnie produkowanych wersji modeli kolumn AA i podziel si wtedy wrażeniami.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

> szczerze mówiąc wersje startowe zawsze grały najsłabiej.

 

o siódmej wersji hyperionów też pewnie będzie można powiedzieć że gra lepiej niż czwarta. Domyślam się że przecież każda następna wersja będzie grała coraz lepiej.

 

> którą to obecnie wersję Golfa mamy na rynku?

 

Tak - golf produkowany jest od 1794 roku i jest to dopiero piąta wersja. Hyperiony chyba od 2001 i jest już czwarta ;-)

  • Redaktorzy

Iceman - po prostu skontaktuj się z AA i umów na odsłuch najnowszych wersji. Do Łodzi nie masz daleko ;)

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

z calym szacynkiem dla Pana Michala, musze Ci Iceman przyznac racje, sam sie ostatnio pogubilem ktore to juz wersje wychodza na rynek, wystarczy postawic sie na miejscu kogos kto kupil powiedzmy dwa miesiace temu i nagle widzi ze pojawia sie juz nowy model, ja bym sie wkurzyl: )) ale znam tez podejscie firmy do calej sytuacji i wiem ze mozna liczyc na duza pomoc, sa bardzo dobrze nastawieni do klientow wiec ciezko nazwac to ryzykiem...popatrz co dzieje sie na rynku komupterowym, tam to dopiero sfiksowac mozna, co wiecej sporo przeplacic, tutaj takego duzego ryzyka nie ma

 

Mag

Uprzedziłem się i jakoś nie mam na razie na to ochoty no i czasu. Poza tym odsłuchy poza domem to nie to samo. Zwykle nie da się w parę minut znaleźć wszystkich wad bądź zalet.

Iceman, 23 Cze 2007, 11:16

 

>Uprzedziłem się i jakoś nie mam na razie na to ochoty no i czasu. Poza tym odsłuchy poza domem to

>nie to samo. Zwykle nie da się w parę minut znaleźć wszystkich wad bądź zalet.

 

szkoda jesli to uprzedzenie mialoby wynikac z samej polityki firmy, ja akurat polecam odsluch Phoebe bo sam je mialem i nie wiem czy znowu do nich nie powroce, ale zgadzam sie ze w warunkach poza domowych to nie ma sensu, przynajmniej dla mnie, juz nie raz sie przekonalem ze ta sama kolumna potrafi zagrac zupelnie inaczej w dwoch roznych miejscach (zreszta nie odkrylem tym ameryki) dlatego jak do tej pory kolumny ktore kupowalem zawsze odsluchiwalem u siebie w domu, noa le...Twoj wybor

 

Mag

> mag99,

 

Ja akurat częściej zmieniam audio niż komputer :-) Od ostatniego zakupu komputera miałem już z 10 par różnych kolumn, nie wspominając nawet o reszcie klocków.

O kurcze, ktoś chyba musiał grzebać w tych Phoebe I. Nie wierze, że nie znalazłeś w nich nic urzekającego, zwłaszcza, że te kolumny ma redakcja Audio Video jako wzorzec a pan Maciek Stryjecki śmiał sie, że takie kolumny są w tak niskiej cenie i że firma nie potrafi kalkulowac kosztów.

No cóz wymagania rosną, ja juz nie zrobie kolumn za 1000zł, które by przebijały konkurencje za 5000. Polecam jednak postawienie Phoebe obok takich kolumn i wyciągnięcie wniosków....

Iceman, 23 Cze 2007, 11:21

 

>> mag99,

>

>Ja akurat częściej zmieniam audio niż komputer :-) Od ostatniego zakupu komputera miałem już z 10

>par różnych kolumn, nie wspominając nawet o reszcie klocków.

 

no to nie jestes sam, ja w zyciu kupilem jeden komputer i zmienilem w nim, a w zasadzie dokupilem tylko dysk twardy a tak nie robilem nic, natomiast sprzet...caly jaki mialem przewalony kilka razy i zmieniane doslownie wszystko, wzmacniacze, cd, kolumny, itp :) wiec tym bardziej rozumiem Twoj bol...a najlepsze jest to ze za kazdym razem zaklinam sie ze przez kolejny rok czy dwa nic nie zmienie, po czym mijaja trzy miesiace i co??? no a jak zobaczylbym kolejna wersje to jak tu dotrzymac slowa??:))

 

Mag

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.