Skocz do zawartości
IGNORED

Andrzej Gołota - powrót w wielkim stylu?


parantulla

Rekomendowane odpowiedzi

Boks zawodowy to obecnie dziwne zjawisko.Mysle ze Andrzej powinien zrezygnowac dawno temu.

Tyle ze do tej walki dobrze sie przygotował i chciał sie bic co u niego było zadkoscia wczesniej.

Lata orki na sali treningowej zrobiły swoje i sie chłop posypał fizycznie.

Odnosnie komentarzy na jego temat to bokserzy i trenerzy wypowiadaja sie o Gołocie z umiarem oraz najczescie z szacunkiem i psów na nim nie wieszaja.Wiedza ile to go wszystko kosztowało.

Grundig High Fidelity

Od pierwszego razu jak go zobaczyłem (robił wrażenie posturą, siłą i... spowolnionymi, ciężkimi ruchami, a nade wszystko, natychmiast wiedziałem że Andrzej ma niepokojąco słabą psyche!

 

Może teraz i nastawili go inaczej, tylko co z tego, kiedy lata lecą, a jak coś nie poszło jak może było to w marzeniach, od razu była gadka na tę okoliczność przygotowana (na coś trzeba zwalić i jakoś porażkę usprawiedliwić prze kibicami czy tam fanami). Wyciągnięto więc od razu temat z wypadkiem samochodowym i byłą, poważną, kontuzją ręki. (Może i prawda - nie wiem ale jak tak, nie powinni go wystawiać do walki !)

No ale pewnie każdemu kto zarobił na tej walce kasa była niezbędnie potrzebna.

Proste jak drut.

Polska.

Za niego myślą inni.. Ci co na nim zarabiją. Jego zadaniem jest wyjść na ring i dostać baty.. Sorki... ale taka jest obecnie rzeczywistość. Domyślam się, że łatwo powiedzieć: najlepiej odejść będąc na szczycie.. ale dobrze wiemy, że takie emocje i taka kasa działają jak narkotyk i trudno zakończyć karierę z dnia na dzień. Zresztą nie on pierwszy i nie ostatni.

A ja się uśmiałem. Kolejna błazenada w ringu w wykonaniu Gołoty i tyle. niczego innego się nie spodziewałem.

 

I żadna kontuzja nie jest wyjaśnieniem. Zblaźnił się kolejny razi tyle. Choć za taką kasę to też bym się w błazna pobawił

mzawek, 7 Lis 2008, 18:49

 

Ja też mam szacunek dla pracy i lat treningu w "sportach" walki.

Ja myślę, że to po prostu wiek. "40" na karku to nie 5 czy 10 i > lat mniej...

A facet, jakby nie było, rozbijał innych i sam był rozbijany...

To musi kiedyś o sobie dać znać. Nie ma innej opcji.

W dodatku jest wagi ciężkiej...

 

No i co ma robić taki człowiek po 40-ce ? -Odcina kupony od tego co było, zarabiając (z nm inni), ile się jeszcze i póki da.

Amen.

Skibus, 7 Lis 2008, 18:50

 

Rozumiem Cię.

Ale mi i tak żal człowieka. W końcu to swój - Słowianin :)

No ale pocieszmy się razem z nim: za przegraną też coś niecoś dostał.

* * *

PS. Ale jako bokser - masz rację. Dla mnie zawsze był jak teraz. Nic nowego.

>>mzawek, 7 Lis 2008, 18:23

 

>Andrzej ma pecha .Prezentował sie swietnie i gdyby nie kontuzja lewej reki( miał juz jakis czas

>temu wypadek )rozjechał by murzyna na plasko .Nigdy nie był w takiej formie psychicznej i było widac

>ze chce walki ;-).

 

Nie no błagam Was... każde wytłumaczenie jest dobre, ale ile do jasnej cholery można? Skoro nie czuł się na "siłach" to po co w ogóle wychodził na matę? Poza tym ja tam woli walki w tej walce nie widzę - chodzi sztywno jak słup, trzyma gardę nisko, nie próbuje ataku (czeka na jeden szczęśliwy cios?) i w dodatku broni się przed atakami jak baba! Sory ale do takiego Gołoty to żaden przeciwnik nie będzie bał się wejść na ring.

lunaticos

 

Gołota to wielka Ciota i nic wiecej...

 

 

 

O nim przynajmniej słyszał cały świat , czego o Tobie raczej nie można powiedzieć.

Jeżeli jest tak cienki jak mówisz , umów się z nim na solo.

generalnie te pare milionów, daje nadzieje ze nie zostanie znowu...bandyta.Dosc prymitywnym.Dobre porównanie gołoty do ....malysza.Gołota nawet zdania ...całego- nie jest sklecic w stanie.Dobre miejsce.Na.... albo w deskach.

Wielka szkoda,że kontuzja uniemożliwiła równą walkę,przykro było patrzeć.

To już zapewne ostatnia walka jedynego polskiego boksera liczącego się w poważnych rankingach.

Za cały dorobek należy mu się wielki szacunek:

 

38 Zwycięstw, 4 porażki, 1 walka uznana za nieodbytą, 31 nokautów 1992

 

7 Luty -- Roosevelt Shuler, Milwaukee, WI -- TKO 3

28 Luty -- Joe Jones, Countryside, IL -- KO 1

27 Marzec -- Charles Presswood, Countryside, IL -- KO 1

Andrzej Golota 20 Czerwiec -- Joey Christjohn, Chicago, IL -- TKO 1

24 Lipiec -- Robert Smith, Countryside, IL -- Zwycięstwo na punkty, walka 6 rundowa

28 Sierpień -- James Holley, Countryside, IL -- KO 1

3 Październik -- Aaron Brown, Chicago, IL -- TKO 2

5 Grudzień -- Ed Taylor, Dolton, IL -- TKO 1

 

1993

 

5 Luty -- Andre Crowder, Milwaukee, WI -- TKO 1

26 Marzec -- Bobby Crabtree, Countryside, IL -- TKO 2

15 Maj -- K.P. Porter, Milwaukee, WI -- KO 3

22 Czerwiec -- Carlton West, Atlantic City, NJ -- TKO 2"

10 Lipiec -- Marion Wilson, Bushkill, PA -- Zwycięstwo na punkty, walka 8 rundowa

4 Wrzesień -- Andre Smith, Las Vegas, NV -- KO 1

23 Listopad -- Calvin Jones, Rosemont, IL -- TKO 2

 

1994

 

14 Styczeń -- Donnell Wingfield, Mundeleigh, IL -- TKO 1

16 Marzec -- Larry Davis, Chicago, IL -- KO 1

6 Maj -- Terry Davis, Atlantic City, NJ -- TKO 1

18 Czerwiec -- Jesse Shelby, Chicago, IL -- TKO 2

13 Sierpień -- Jeff Lampkin, Las Vegas, NV -- TKO 1

1 Listopad -- Darren Hayden, Las Vegas, NV -- TKO 7

 

1995

 

26 Styczeń -- Dwayne Hall, Rosemont, IL -- TKO 1

11 Listopad -- Marion Wilson, Chicago, IL -- Zwycięstwo na punkty, walka 10 rundowa

16 Maj -- Samson Po'uha, Atlantic City, NJ -- TKO 5

26 Sierpień -- West Turner, Atlantic City, NJ -- TKO 1

18 Listopad -- Jason Waller, Atlantic City, NJ -- TKO 2

 

 

1996

 

 

30 Styczeń -- Charles Hostetter, Lyndhurst, NJ -- TKO 2

15 Marzec -- Donnell Nicholson, Atlantic City, NJ -- TKO 8

11 Sierpień -- Riddick Bowe, New York, NY -- Przegrana przez dyskwalifikację w 7 rundzie

14 Grudzień -- Riddick Bowe, Atlantic City, NJ -- Przegrana przez dyskwalifikację w 9 rundzie

 

1997

 

4 Październik -- Lennox Lewis, Atlantic City, NJ -- Przegrana przez TKO 1

( O pas/tytuł mistrza świata kategorii ciężkiej, organizacji WBC )

 

1998

 

14 Kwiecień -- Eli Dixon, Ledyard, CT -- KO 6

8 Maj -- Jack Basting, Atlantic City, NJ -- TKO 3

21 Lipiec -- Corey Sanders, Atlantic City, NJ -- Zwycięstwo na punkty, walka 10 rundowa

2 Październik -- Tim Witherspoon, Wroclaw, Poland -- Zwycięstwo na punkty, walka 10 rundowa

 

1999

 

30 Styczeń -- Jesse Ferguson, Atlantic City, NJ -- Zwycięstwo na punkty, walka 10 rundowa

26 Czerwiec -- Quinn Navarre, Wroclaw, Poland -- TKO 6

20 Listopad -- Michael Grant, Atlantic City, NJ -- Przegrana przez TKO w 10 rundzie

 

2000

 

22 Kwiecień -- Marcus Rhode, Guangzhou, China -- TKO 3

16 Czerwiec -- Orlin Norris, Las Vegas, NV -- Zwycięstwo na punkty, walka 10 rundowa

20 Październik -- Mike Tyson, Detroit, MI -- Walka uznana za nieodbytą, po rezygnacji Andrzeja po drugiej rundzie

 

2003

 

14 Sierpień -- Brian Nix, Dover, Delaware TKO 7

15 Listopad -- Terrence Lewis, Veron, NY TKO 6

 

2004

 

17 Kwiecień -- Chris Byrd , NY - MSG 12 rund - remis ( walka o mistrzostwo świata federacji IBF ) - Wynik niesprawiedliwy !!!

 

2004

 

13 Listopad -- John Ruiz , NY - MSG 12 rund - Przegrana na punkty ( walka o mistrzostwo świata federacji WBA ) - Wlaka "ustawiona". Andrzej wygrał zdecydowanie, lecz sędziowie przyznali zwycięstwo Amerykaninowi !!!

 

2005

 

22 maja -- Lamon Brewster, Chicago -- Przegrana przez KO w 1 rundzie

 

2007

 

9 czerwca -- Jeremy Bates, Katowice -- Zwycięstwo TKO 2runda

"Andrzej Gołota ukrył twarz w dłoniach. Płakał. U jego stóp klęczała żona, Mariola. - Nie mogłeś nic zrobić - próbowała pocieszać męża. - Ciii... - bokser przyłożył palec do ust. Przez chwilę zastygli w milczeniu. Czyżby tak wyglądało zakończenie kariery naszego mistrza? "

 

kurtyna opada a naród skanduje nic się nie stało...nic się nie stało..

Paskudna walka. Od razu widać, że Andrzej był wyjątkowo niedysponowany, poruszał się jak worek ziemniaków a puźniej ta ręka... Ray zamiast zrobić to szybko (zakończyć walke pożadnie) to walił jak chłop batem. Popełniał błedy podstawowe boksu. Miał facet farta, że Andrzej zaniemógł, i trudno było to niewykorzystać... Wyglądało to jak kiepska uliczna bójka... a szkoda.

saczek_XTRM, 7 Lis 2008, 20:28

 

>Nie no błagam Was... każde wytłumaczenie jest dobre, ale ile do jasnej cholery można?

 

Ano można, można... Już jest zakontraktowany rewanż, prawdopodobnie w Polsce.

Co prawda już tylko o pietruszkę i za darmo, ale zawsze to szansa na rehabilitację i zejście ze sceny z honorem. Trochę to przykre, że jeszcze nie tak dawno wszyscy bez wyjątku POLACY kochali Gołotę i nie spali po nocach, żeby o czwartej rano obejrzeć Jego walkę, a dzisiaj na Niego plują i mieszają z błotem zapominając (albo nawet nie wiedząc) ile razy i z kim wygrał, a ile razy i z kim "przegrał" decyzją sędziów. Śmieszne to i żałosne, zwłaszcza teksty w stylu ZA TAKĄ KASĘ JA TEŻ MOGĘ DAĆ SOBIE OBIĆ RYJ itp. (to idź i daj jeden z drugim) wypisywane przez kozaków, którzy bokserski ring widzieli tylko w telewizji, a do ósmej klasy podstawówki mamusia za rączkę ich prowadzała... a propos "za taką kasę" może mnie który oświeci za jaką konkretnie, bo tak się akurat składa, że cała gala (ta ostatnia) miała charakter tylko i wyłącznie "charytatywny", Gołota nie dostał za nią ani grosza i walczył nie o kasę, tylko o "prawo do walki o prawo do walki o tytuł" czyli praktycznie o nic, więc skończcie już może z cytowaniem podobnych bzdur, wyczytanych chyba na czat-onet.pl

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>...jeszcze nie tak dawno wszyscy bez wyjątku POLACY kochali

>Gołotę i nie spali po nocach...

 

No to teraz pojechałeś. Jakoś na bank nie wszyscy. Zaryzykował bym twierdzenie raczej odwrotne, że tylko nieliczni. Boks jest tak prymitywnym sportem, że nie ma się czym pasjonować. A do tego Gołota to prostak straszny.

"Gołota nie dostał za nią ani grosza"....za to "w twarz" dostał..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>...jeszcze nie tak dawno wszyscy bez wyjątku POLACY kochali

>>Gołotę i nie spali po nocach...

 

Chyba raczej dawno. Ponad rok temu był taki wątek

 

ANDREW COME ON!!

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.