Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego tak ciężko nam się porozumieć?


wasylak

Rekomendowane odpowiedzi

No dlaczego?

Przecież w gruncie rzeczy, mili ludzie z tych audiofili.

Popełniają czasem błędy, np.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ale co ich takiego gryzie, że za chiny nie mogą się ostatnio dogadać?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W ogolnym zarysie przyczyny zostaly wymienione :

 

OGRANICZONE zasoby poznawcze

 

BRAK CZASU i / lub MOTYWACJI do formułowania poprawnych sądów

 

oraz, co moim zdaniem u niektorych - dominujące :

 

PRAGNIENIE ZACHOWANIA DOBREGO SAMOPOCZUCIA.

(lancaster np.)

 

Nakladają sie na to jeszcze : zwyczajny brak dobrej WOLI,

roznaite SKAZY CHARAKTEROLOGICZNE oraz, co najwazniejsze :

 

ZNACZNE ROZNICE W - INTELIGENCJI !

 

(ktore pozbawiają w dodatku, zasobnych w nią jej posiadaczy -

resztek motywacji ! Bo - po co wlasciwie z glupcami rozmawiac ?!)

>graaf

 

No wlasnie !

 

Czy lepsza jest np. metoda "silowa" (rozpieprzania im strupieszalych wzorcw, doprowadzania "do parteru",

rozpaczy, ogolocanie z wszystkiego (zeschlych lisci np.), aby na - Zupelnie Swiezym Pniu,

dopiero cos Naprawde Swiezego - zaszczepic ?

 

Czy - spokojnie i grzecznie (chociaz w sposob jakos tam - przrebiegly) jak debilowi - wolno tlumaczyc,

podrzucajac mu do podswiadomosci rozmaite katalizatory i triggery wyobrazni, liczac na powolna - ewolucję !

 

Ja jestem raczej zwolennikiem, tej pierwszej (radykalnej) metody !

Życie jest trudne, męczące, stres w domu, w pracy... po co dokłądać do tego stres zwiazany z udowadnianiem bandzie oszołomów że kable jednak grają ?? A niech sobie myślą co chcą. I tak jest z wieloma rzeczami. Kolejną sprawą jest to, że po co pisać że ten CD jest lepszy od tego skoro po tygodniu na allegro ceny tego niby lepszego wzrosną o 300% ??

 

Proponuje w wątkach częściej używać słów : "wg. mnie", "ja uważam", "w moim odczuciu" itp. Myśle że zajęcia tak asertywnej postawy pomoże w uniknięciu wielu kłutni. A jak ktośsobie myśli po swojemu to niech sobie myśli. Od tego są organizowane odsłuchy żeby co po niektórych sprowadzić na ziemie, uświadomić lub zwyczajni na świecie uglebić z ich przekonaniami. No forum to jest tylko lanie wody. Pozdrawiam :)

Re: Vlad, 13 Cze 2007, 11:41

 

>Ja jestem raczej zwolennikiem, tej pierwszej (radykalnej) metody !

 

aha! zupełnie Cię rozumiem

 

chociaż ja raczej drugiej, zapewne przez skrzywienie zawodowe i trochę przez temperament

 

pierwsza metoda jest świetna jako metoda "na specjalne okazje", ale często przeciwskuteczna

prowadząc do (w sumie w pełni zrozumiałego, zwykła reakcja obronna organizmu) zamknięcia się "materiału ludzkiego" a nawet eskalacji agresji (co często widać na tym forum)

Re: wovo, 13 Cze 2007, 11:59

 

>udowadnianiem bandzie oszołomów że kable jednak grają ?? A niech sobie myślą co chcą. I tak jest z

 

hej wovo! ;-)

 

ale kable wcale nie muszą "grać" i wiele wcale nie "gra"

w sumie to jeśli wyjść od jakiejś "idei hi-fi" to kabel nawet nie powinien "grać"

ale czasem przyjemnie jak komuś "zagra", to rozumiem

 

pzdr.

graaf

 

ps.

 

ale my tu raczej o problemach niekablowych :-)

  • Redaktorzy

Nam to znaczy komu? Audiofilom? Ale przecież najbardziej awanturują się na forum ludzie, którzy na temat sprzętu grającego nie zabierają głosu w ogóle, jak atopos, Horst i reszta politykierów, ewentualnie tacy którzy głośno oświadczają, że audiofilami nie są, bo to patologia. Niedawno pojawił się (nie pamiętam już, na tym czy na bratnim forum) nowy kolega, który od razu zarzucił wszystkim en masse złodziejstwo (bo mają "drogi" sprzęt), po czym zamiast przeprosić za pochopny zarzut twardo obstawał przy swoim poglądzie. Po co w takim razie przystał do "złodziei"? Przecież nie po to, żeby mile dyskutować o sprzęcie, prawda? Taka jest geneza znacznej części konfliktów na forum - wywołane są przez jednostki które w dupie mają forum i jego tematykę, natomiast zajmują się autolansem lub odreagowują stresy z życia realnego. Problemem jest, ze niektórzy koledzy przejmują od tych zdeklarowanych i jednoznacznych trolli stylistykę, ale to jest rzecz, nad którą da się chyba zapanować ("Szanowny panie, psy lepiej panują nad sobą" - Wilhelmina Murray).

>jozwa maryn

 

Wiesz, ze Cię lubię i doceniam Twoją inteligencję (moim zdaniem - jedną z wyzszych na forum),

stąd martwi mnie Twa postepująca degrengolada i wąski kanal percepcyjny w ktory wpadles,

i ktory nie pozwala Ci na obiekywny ogląd rzeczy aktualnie zachodzących, oraz uczciwe podsumowanie

tego co się wydarzylo na forum do tej pory !

 

Musisz uciekac się do jawnej nieprawdy, klamstw i pomowien licząc chyba juz tylko,

na brak rozeznania, "nierozgarnietosc" lub krotką pamięc forumowiczow !

 

>"...przecież najbardziej awanturują się na forum ludzie,

>którzy na temat sprzętu grającego nie zabierają głosu w ogóle,

>jak atopos, Horst i reszta politykierów...

 

Na temat sprzętu grającego jak i innych tematow z WSZYSTKICH zakladek tego Forum,

wypowiadalem się - TYSIACE razy !!!

Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz wypowiedzi uzytkownikow, mowiące np. ze tylko ja udzielilem

pozytecznej odpowiedzi i rady tam, gdzie nie byl w stanie - NIKT inny !

 

Dlatego to co napisales, jest - ZWYCZAJNYM KLAMSTWEM !

 

Doskonale musisz się tez orietowac, cyniczny krętaczu, ze nie jestem zadnym "politykierem",

zwalczam jak tylko moge politykierstwo, szydzę z niego, osmieszam etc.

Natomiast OCZYWISTYM politykierem, jestes - Ty !

 

A wiec - KOLEJNE KLAMSTWO !

 

I jeszcze jedno : jakie masz moralne prawo informowania Wszystkich o czym pisuję a oczym nie,

skoro sam przyznales, ze masz mnie w "ignorze" na Audiostereo ?!!!

  • Redaktorzy

Co, atopos się denerwuje? Jest to pokusa, żeby odwiesić mu ignora, ale po namyśle nie ulegnę. I tak wiem, co zawsze pisze. Pewnie jest tam dużo DUŻYCH LITER, co? W każdym razie nie pisałem do niego, a tylko go wspomniałem, więc nie ma powodu do dyskusji. Wracając do tematu porozumienia na forum podtrzymuję tezę, że najbardziej niegrzeczne i nie na temat wpisy pochodzą od ludzi, których tematyka forum nie interesuje, nie zaś od kolegów audiofili. Tak więc temat wątku jest niedokładnie zaadresowany. W rozmowie na temat sprzętu, recenzji czy spotkania przy piwie poświęconego tej tematyce zawsze idzie nam się dogadać, a to jest najważniejsze. I paru furiatów i trend-setterów nie ma tu znaczenia.

Lepiej wyjmij jozwa glowę z tego (audiofilskiego) piasku (krzemu ?),

bo Ci ktos jeszcze wszystkie piora z dupy powyrywa,

albo jeszcze cos gorszego Cię spotka !

(albo - jedno i drugie !)

Tak czy inaczej, staraj się mocno sciągac zwieracze,

utrudniając ewentualną penetrację jedynego - wejscia,

bo chyba juz rzeczywiscie, nie masz innego - wyjscia !

Re: jozwa maryn, 13 Cze 2007, 13:20

 

>i trend-setterów nie

 

w trend-settingu to chyba Ty Jozwo "robisz" i z "trend-settingu" żyjesz a tu niby udajesz audiofila-amatora i jeszcze innym przyganiasz

 

wstyd!

 

moim skromnym zdaniem opłacani naganiacze z tzw. "prasy audio" nie mają w ogóle moralnego prawa pisać na forum dla audiofilów-amatorów - chyba że w wątkach sponsorowanych przez Szanowne Redakcje

  • Redaktorzy

Trochę nieładnie, graaf i wbrew tematowi wątku. Nikt nigdy nie udowodnił mi tutaj pisania dla korzyści, ty też nie, sugeruję więc przeprosiny. Jestem jednym z najdłużej piszących na tym forum, byłem tu zanim zostałem redaktorem Magazynu, i jeśli zamierzasz mnie stąd po prostu wyrzucić, bo tak ci się podoba i uważasz, że np. elegant atopos lepiej oddaje ducha tego forum, to proszę, ulżyj sobie, ale moze bez tego tonu wyższości moralnej? Osobiście wydaje mi się, że nigdy cię nie obraziłem więc oczekiwałbym tego samego od ciebie, na zasadzie prostej wzajemności i zgodnie z tematem wątku. Ewentualnie zechciej udowodnić swój zarzut. A póki tego nie zrobisz, zechciej wstrzymać się z oskarżeniami.

  • Redaktorzy

"w trend-settingu to chyba Ty Jozwo "robisz" i z "trend-settingu" żyjesz a tu niby udajesz audiofila-amatora i jeszcze innym przyganiasz"

 

A żyję, KOLEGO, nie z trend-settingu, tylko z tego, co otrzymam od bogatych kochanek. I guzik ci do tego, panie urząd skarbowy.

Re: jozwa maryn, 13 Cze 2007, 14:26

 

>Nikt nigdy nie udowodnił mi tutaj pisania dla

>korzyści, ty też nie, sugeruję więc przeprosiny

>Ewentualnie zechciej udowodnić swój zarzut. A póki tego nie zrobisz, zechciej

>wstrzymać się z oskarżeniami.

 

niby taki inteligentny a nie chwytasz niuansów

niczego Ci tutaj takiego nie zarzucam a Ty na to "nikt mi nie udowodnił", "oskarżenia" itp.

 

jakie oskarżenia?

 

Twoja reakcja przypomina mi reakcje różnych polityków ;-)

"nikt mi nie udowodnił" "to insynuacje politycznych przeciwników" ble ble

 

a przecież i tu i tu chodzi o pewne dwuznaczności i wartość i konieczność ich unikania

dlatego polityk nie powinien prowadzić biznesów a redaktor branżowy prowadzić opinio-tfurstwa na forum dla amatorów

 

docierają do Ciebie te subtelności?

 

>A żyję, KOLEGO, nie z trend-settingu, tylko z tego, co otrzymam od bogatych kochanek

 

ja tam w strukturę Twojego budżetu domowego nie zaglądam, ale sugerujesz, że redagujesz za darmo i może jeszcze płacisz za sprzęt, który "recenzujesz"?

 

>I guzik ci do tego, panie urząd skarbowy.

 

no to jest dopiero ciężka obelga ;-))

 

chyba trafiłem w Twój czuły punkt, panie arbitrze forumowej ą-ę

 

bardzo dobrze - taki był mój zamiar!

  • Redaktorzy

"niby taki inteligentny a nie chwytasz niuansów

niczego Ci tutaj takiego nie zarzucam a Ty na to "nikt mi nie udowodnił", "oskarżenia" itp.

jakie oskarżenia?

Twoja reakcja przypomina mi reakcje różnych polityków ;-)

"nikt mi nie udowodnił" "to insynuacje politycznych przeciwników" ble ble"

...

 

Widzisz, graafie, takich niuansów ja właśnie nie zamierzam chwytać, bowiem uważam, że są poniżej mojego (i jakiegokolwiek) poziomu. I wymyślając takie sprytne zagranka poniżasz nie osobę, którą poniżyć zamierzałeś, lecz samego siebie, co oczywiście nie jest moim problemem. Rzucamy nieuzasadnione oskarżenie, a potem wołamy triumfalnie: "broni się, więc coś jest na rzeczy!" Fuj.

Re: jozwa maryn, 13 Cze 2007, 15:02

 

>Rzucamy

>nieuzasadnione oskarżenie

 

 

jakie oskarżenie?!!!! gdzie ja ciebie o coś oskarżam?!!!!!

 

co to za żałosna erystyka, co za desperacja Jozwo, skoro każdy czytający wątek może sprawdzić trzy wpisy wyżej, że O NIC CIEBIE NIE OSKARŻAM!

 

zwracam tylko uwagę na poważną dwuznaczność, którą powinieneś wziąć pod uwagę zanim zaczniesz rozsądzać i pouczać na forum w kwestiach ą i ę

i co za pomysł, że moim celem jest "poniżanie" kogokowliek??!!

 

zarazm pewnie mi napiszesz, że jestem "chory z nienawiści" :-))

 

to jest dopiero zręczna nowomowa ;-))

 

byłżebyś kolejną inkarnacją bieżącego wydania Gazety Wyborczej, jakich wiele się pałęta w sieci, która łapie wszystko? ;-)

  • Redaktorzy

W związku z tematem mam małą propozycję: może by zarzucić postawę moralnej wyższości w dyskusjach z kolegami? Rozmawiamy tutaj zdaje się o sprzęcie i o muzyce, a nie o tym, kto z nas jest czysty moralnie. Graaf założył sobie, że jest czystszy moralnie ode mnie i natychmiast dał temu wyraz. Może gdyby pomyślał tak sobie (proszę bardzo), ale postanowił wstrzymać się z ogłoszeniem, łatwiej byłoby się na forum porozumiewać? Nie smiem myśleć o sytuacji, w której zaczniemy dopuszczać SZCZERZE, że kolega dyskutujący np. o kablach jest akurat tyle samo wart moralnie, co my, ale może tak głęboką przemianę mentalności przeprowadzimy później. Na razie spróbujmy wprowadzić dobre wychowanie, jako substytut. Co wy na to? To wiele ułatwi. Na przykład, niedawno jeden z kolegów forumowych kupił ode mnie kabel. Rzecz odbyła się w atmosferze zaufania, jak to między kolegami z forum. Jednak jeśli zakładać, że kolega z forum to łobuz kierujący się ciemnymi intencjami, to na dobrą sprawę takie transakcje nie powinny mieć miejsca, bowiem opierają się na dużej dozie zaufania. Nie niszczmy więc zaufania do siebie nawzajem dla wątpliwego bon motu w niepotrzebnej dyskusji.

>W związku z tematem mam małą propozycję: może by zarzucić postawę moralnej wyższości w dyskusjach z

>kolegami? Rozmawiamy tutaj zdaje się o sprzęcie i o muzyce, a nie o tym, kto z nas jest czysty moralnie. Graaf

>założył sobie, że jest czystszy moralnie ode mnie i natychmiast dał temu wyraz.

 

nie zagaduj sedna sprawy Jozwo

 

mi nie chodzi o żadną wyższość jednego nad drugim - tylko o wyższość PEWNYCH ZASAD NAD NAMI WSZYSTKIMI

 

zasad, do których najwyraźniej w przedmiotowej kwestii podchodzisz nieco nonszalancko, może nie przemyślałeś?

ps.

a zanim zaczniesz pouczać o kulturze na forum wskaż gdzie niby ja Ciebie o coś oskarżyłem - cytuj! - albo przeproś za nieuczciwość w rozmowie

 

uczciwość chyba też się liczy? czy tylko "kultura"?

  • Redaktorzy

Uczciwość też, graafie. Być może rzucasz oskarżenia nawet już tego nie zauważając, jak minister Ziobro. To nie mój problem. Ale mamy jak na dłoni ilustrację problemu tytułowego. Oddalam się. Porozumienia widać nie będzie.

  • Redaktorzy

"w trend-settingu to chyba Ty Jozwo "robisz" i z "trend-settingu" żyjesz a tu niby udajesz audiofila-amatora i jeszcze innym przyganiasz"

 

A jeśli lubisz wypierać się w żywe oczy, mimo że pięć linijek wyżej dowód stoi jak byk, to nie będę ci ułatwiał. Powyżej cytat z twojego wpisu na tej samej stronie. Jeśli to powyżej nie jest oskarżeniem, to nie wiem, co nim jest. Zawsze twierdziłem, że Kaczyńscy zepsuli obyczaj, jak widać nie tylko polityczny, ale i codzienny. Widocznie teraz już można wypierać się w żywe oczy i rżnąć przy świadkach głąba. Śmieszne. Cześć.

Jeszcze bym dopisal fifolozofowanie ala vladek i marudzenie na kazdy temat - byle był jakikolwiek.

Mogę mówic tylko za siebie i przypadki w ktorych nie porozumiem się z kimś sa mega pojedyncze(w skali zycia pamiętam 2 razy). Trzeba przy tym powiedzieć, ze nigdy nie odrzucałem jakiegokolwiek towarzystwa, więc miałem przyjemnosć i z ludźmi wykształconymi i z zupelnie prostymi(w sensie wyksztalcenia i poszukiwania przyjemności np:))

Było to w przypadkach, kiedy ewidentnie ludzie obstawali przy swoich naprawdę chorych wizjach i do tego dorabiali swoje "usprawiedliwienia".

Ot prosty przykład, znałem faceta który lubił sie "sprawdzać" - młócka przy kazdej okazji. Sam ich szukał - agresywny kontakt wzrokowy i wyzywajace zachowanie. Odzywki w stylu: "co świecisz pedale" na porzadku dziennym. A w rozmowie ze mną, czy znajomymi mily gość - naprawdę. Wyobraźcie sobie, ze on potrafił dlugo, namietnie i KULTURALNIE opowiadać dlaczego tak robi i dlaczego tak się POWINNO robić :)

A dlaczego lał ludzi za to, ze np. sie spojrzeli ? A bo trzeba było ich nauczyc tego i owego, poza tym to nigdy nie bil za mocno(chyba, ze ktoś sie wyjatkowo stawial) Jednym słowem dobry nauczyciel :)

Argumentacja jak u vladka przyznacie ?:)

Koniec końców wyszło na to, ze on to po prostu lubił robić - tak jak audiofil słuchać muzyki.

Poza tym takie tępe vladkowe opowieści o tym co mu sie wydaje i ocenianie ludzi w ten sposób również nie wplywa pozytywnie na klimat dyskusji.

Np. powyzej napisał, ze koniecznie obstaję przy dobrym samopoczuciu czy cos takiego - i to ma byc powód do jakiegokolwiek problemu w komunikacji ?:) Z kim przpraszam ?

A co mam sobie ustawiac wszystko dookoła, zeby zgredzić ?:)

Też tak można, nawet przez jakis czas próbowałem(smęcic, marudzic utyskiwać tak jak niektórzy...a to, ze robota nie za ciekawa, a to, ze kasy brakuje, a to, ze czasu nie ma itp...znacie to pewnie z niektorych klinicznych przypadków:)), ale nie leży to w mojej naturze koniec końców. I niech się marudy wyżywaja artystycznie we własnym towarzystwie :)

Nie będę uwazał za swojego znajomego osoby, ktora zachowuje się jak pospolity cham wobec osób wokól.

Rozumiem reakcje na chamstwo, ale aranżowanie tego jest chyba większym defektem niż bycie "naturszczykiem".

 

No i potem robią się z takimi ludxmi pewne zatory komunikacyjne :)

Słowo daję, ze nawet z moją babcią, ktora twardo słuchala toruńskiej radiostacji moglem pogadać bez problemu.

I doskonale rozumiała, ze każdy ma "swoje bajki". No, ale są tacy, którzy uwazają swoja bajkę za coś lepszego niż inne wokól i wtedy czuje się presje w powietrzu:)

A tego w całkowitej zgodzie ze swoja naturą nie lubię.

Stad zapewne dresiarze(archetypowi) i chamy świetnie czują sie we własnym towarzystwie, wykonując przy tym projekcję swojej "głupoty", "debilizmu", "idiotyzmu" i wielu innych cech swojego wybitnego ego na "NICH".

 

 

Pozdrawiam

>>graaf

 

wiesz, zadziwiająca jest twoja przemiana w kwestii Vlada... bardzo zadziwiająca...

ty zawsze tak jak...chorągiewka na wietrze, czy wynik głębszych przemyśleń?

 

pytam, bo zaledwie kilkanaście dni temu było tak:

 

 

graaf 29 Maj 2007, 13:12, temat "kościół"

 

"nudne to wszystko Vlad

jesteś nudny jak flaki z olejem

 

tylko to co rzeczywiste jest interesujące, gadanie i fantazjowanie jest nudne do zerzygania

 

przestań się masturbować

wydoroślij wreszcie"

 

pozdrawiam,

peperoni

peperoni i tak właśnie tworzy się zatory komunikacyjne.

Przeciez teraz nie ma takich tamatów, jest kulturalna rozmowa.

Peperoni, czy Ty również zbierasz teczki ?:)

 

Pozdrawiam

nie, pytam z ciekawości.

nie mam nic do jednego ani drugiego.

 

zawsze ciekawi mnie jak ktoś zmienia poglądy lub nastawienie do kogoś/czegoś w diametralny sposób.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.