Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego kable sieciowe grają?


Edward

Rekomendowane odpowiedzi

>Edward

 

Tu zdecydowanie warto rozważyć legendarnych polskich producentów.

Nowego Neela Dragona byle cherlak nie podniesie - pusty to on nie jest :)

Tylko czy konstruktor poradził sobie z pętlą masy ?

>abudzik

 

Nie wiem. Może warto. Obawiam się jednak, że pod nazwą "kondycjoner" różne firmy produkują całkiem różne urządzenia od zaawansowanych filtrów począwszy na zwykłym rozgałęziaczu skończywszy. A co do radzenia sobie z pętlą masy, to chyba niektóre modele (chyba w Helionie coś takiego było) mają zwykłe wyłączniki rozłączające przewód PE. Jakie to proste! :-) Tylko w świetle tego co pisze pan Andrzej jest to nieprawidłowe i niezgodne z przepisami.

No właśnie. Dlatego Heliona nie wspomniałem :(

 

Z pewnością Neel zna definicję kondycjonera a ponieważ właściciel jest człowiekiem dużego formatu to nie przypuszczam aby do środka pakował audiofilskie kamienie.

Czy to jest nieprawidłowe i niezgodne z przepisami to naprawde można mieć głęboko, bo te przełączniki faktycznie niwelują pętlę masy, gdy takowa zaistnieje :)

No i znów nasówa się wniosek żeby wszystkie klocki były w jednym pudełku a miało być po rozdzieleniu poszczególnych komponentów tak pięknie

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

W moim odtwarzaczu CD miałem dorobione przez poprzedniego właściciela gniazdo IEC (ech ten tuning sprzętu audio :/ ). Wczoraj sprawdziłem i okazało się że przewód PE był podłączony do obudowy... ciachnąłem go i brzmienie faktycznie się poprawiło - wyraźnie oczyściły się wysokie tony (wcześniej były trochę stłumione i czasami wpadały w ostrość). Jednak coś w tym jest - widać że faktycznie część sygnału płynęła po kablach zasilających. A już miałem sprzedawać ten odtwarzacz - może zostanie dłużej w takim razie :)

 

Dzięki, Andrzej Matusiak! :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

>A co do

>radzenia sobie z pętlą masy, to chyba niektóre modele (chyba w Helionie coś takiego było) mają

>zwykłe wyłączniki rozłączające przewód PE. Jakie to proste! :-) Tylko w świetle tego co pisze pan

>Andrzej jest to nieprawidłowe i niezgodne z przepisami.

 

>Czy to jest nieprawidłowe i niezgodne z przepisami to naprawde można mieć głęboko....

 

Co do przepisów i bezpieczeństwa, uważam że jeżeli zbadało się przypadek rozsądnie niepodłączania w jakimś przypadku PE do uziomu to jednak nie ma niebezpieczeństwa. Bo wszystkie urządzenia poza tym jednym podłączonym do bolca uziomu będą uziemione przez interkonekt. Trzeba tylko zbadać czy interkonekt łączy prawidłowo masy urządzeń.

 

Jeżeli ma się zaufanie że kondycjonery prawidłowo rozpoznają pętle masy i nie pozbawią urządzenia uziemienia wtedy gdy wymaga masy to OK. Jak się wszystko pomierzy i połączy manualnie to ma się pewność.

 

Choć w moim przypadku automat by to możliwe robił lepiej. Mój wzmacniacz podłącza uziemienie do masy sygnałowej interkonektów w momencie włączenie przycisku POWER ON. Jeżeli zdecydowałem się dla pozbycia pętli masy w źródle przez niepodłączanie go do uziemienia, a uziemienie go przez interkonekt do wzmacniacza, to taka sytuacja ma miejsce tylko w tedy gdy wzmacniacz jest włączony. W przeciwnym przypadku źródło jest nieuziemione nawet gdy podłączone do sieci. Automatyczny przełącznik by to zrobił właściwie, tzn rozłączał by pętle masy tylko wtedy gdy sie ona pojawia (po włączeniu wzmacniacza).

Misfit, 26 Cze 2007, 10:45

 

>W moim odtwarzaczu CD miałem dorobione przez poprzedniego właściciela gniazdo IEC (ech ten tuning

>sprzętu audio :/ ). Wczoraj sprawdziłem i okazało się że przewód PE był podłączony do obudowy...

>ciachnąłem go i brzmienie faktycznie się poprawiło - wyraźnie oczyściły się wysokie tony (wcześniej

>były trochę stłumione i czasami wpadały w ostrość).

 

poprzedni właściciel był chyba głuchy, bo dorabając gniazdko (zakładam, że oczywiście pod wpływem czytania wpisów na tym forum-podobno gniazdka też grają), słyszał poprawę dźwięku, bo po co by to robił...

 

jeden słyszy, drugi nie...

Gniazdo było wstawiane z tego co wiem razem z zegarem. Po co to robił? Pewnie uwierzył że jak podepnie super sieciówkę to się poprawi brzmienie - prawdopodobnie było dokładnie odwrotnie :) Głuchy raczej nie był, bo jednak sprzedał ten odtwarzacz - widać coś mu jednak w nim nie leżało ;-)

 

Też bym nie pomyślał że gniazdo IEC może kaszanić dźwięk - a jednak.

 

PS: Pozdrowienia dla psg, może trafi kiedyś na ten wpis :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

mlb, 25 Cze 2007, 22:34

 

>lplover, mijasz się z powołaniem, powinieneś być gospodarzem wątku "jak się odżywiać żeby dobrze

>słyszeć". Byłoby audiofilsko i może co niektórzy sieciówki by usłyszeli... ;)

 

"jak się odżywiać żeby dobrze słyszeć" to jest temat który zaznaczyłem paroma wpisami, gdyz zauważyłem, że "techniczni" skarżą sie często, że codziennie słyszą inaczej w zależności od warunków atmosferycznych, mają silne wahnięcia nastrojów w zależności od pory dnia, prześladują ich wszelkie pyłki, a w związku z tym zapadają na wszelkie możliwe alergie( np. sympatyczny kolega Graaf pół lata bidok musi przesiedzieć w piwnicy z powodu pylenia). Zastanawiam się czy te osoby z takimi przypadłościami - zatkanymi drogami oddechowymi, kichającymi wokół, tu i tam, z załzawionymi oczami, fluktującym ciągle ciśnieniem itp. mają właściwą percepcję słuchową. By dokonywać właściwych pomiarów trzeba niestety właściwie słyszeć, a czy takie osoby są pewne swojej percepcj słuchowej?, nie można wszagże wszystkiego opierać tylko na wykresach i teoretycznych założeniach w dziedzinie audio. Na takie zachowania organizmu coś musi mieć wpływ, a najczęściej jest to zachwiana równowaga między katabolizmem a anabolizmem związana z niewłaściwą strukturą dostarczanych składników odżywczych lub ich niewłaściwym łączeniem.

 

Grzesz, jak widzisz, jest to temat raczej ważny i "na temat", bo wydaje mi się, że stan naszego zdrowia, a więc i stan naszego słuchu dużo zależy od struktury i sposobów przyjmowanych pokarmów. Nie każdy na tym forum wpatruje się tylko w wykresy, gro jednak opiera się tylko na słuchu i dobrze, bo jest to forum miłosników muzyki a nie miłośników analizatorów częstotliwości i tym podobnych urządzeń.

Każdy, właśnie twój wpis był debilny, i bełkot, i Pan Matusiak z cierpliwością świętego tureckiego musiał korygować.

 

 

 

Jorgen, 25 Cze 2007, 22:29

>szkoda, że Twoja wiedza z elektroniki jest taka marna niestety, dlatego motasz się z wymianami

>kabelków bo tu Ci tej wiedzy niestety brakuje a nie starasz się w tej dziedzinie jej zdobyć...

 

Jorgen, ja tej specjalistycznej wiedzy nie muszę posiadać, gdyz opieram się na wiedzy specjalistów w danych dziedzinach i ją już dawno skrupulatnie zastosowałem: np. używam XLR i do tego(choć nie muszę) tylko uziemioną końcówkę już od 10 lat. Co do motania się z kablami, to uważam, że tylko praktyka czyni mistrzem i rzeczywiście przetestowałem dokładnie już około 20 kabli w różnych przedziałach cenowych, i w końcu wybrałem siltecha, gdyż wydaje mi się, że najmniej wpływał na połączone nimi moje klocki. Wiem jedno, na siltechu z górnej półki w moim zestawie można w pełni polegać, to są najlepsze kable na świecie. Jorgen, ja juz od 7 lat nie bawię się w jakiekolwiek kable, mam takie które są najlepsze do mojego zestawu i z niczym dalej nie muszę się motać. Zabawa się zacznie ponownie, gdy wymienię coś w torze, a kabel nie będzie do niego dopasowany.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

lplover -->

 

Zgadzam się z Tobą :)

Pożywienie jest paliwem naszego organizmu ... shit na wejściu będzie również shit'em na wyjściu ;)

 

pozdrawiam,

zdezintegrowany_3PO

lplover, 26 Cze 2007, 11:52

 

>>Jorgen, ja tej specjalistycznej wiedzy nie muszę posiadać, gdyz opieram się na wiedzy specjalistów w

>danych dziedzinach i ją już dawno skrupulatnie zastosowałem:

 

a co ci specialiści powiedzieli: co w pewnych kablach gra, a co w innych kablach nie gra, przecież musi być jakiś powód, można tak detalicznie jak wyżej opisane problemy związane ze sposobem odżywiania się i jego wpływ na trawienie, świetny materiał ...

Moje kable sieciowe ładnie grają bo mają imdepedancję pojemnościową wygrzaną prawidłowo i scena jest głęboka :-) Wokale też nabrały klaru, a przestrzeń objętości. Wtyczki też grają ładnym basem, a zmatowiona wcześniej średnica znacznie się poprawiła. Wszystkim polecam wymianę całej instalacji elektrycznej i kabli sieciowych w urządzeniach AV. Efekt jest powalający, lepszy niż kupno 3 razy droższego sprzętu. Wieża Technicsa za 500zł zagra lepiej niż niejeden Hi-End za 10k. Po prostu szok!

Zdezi,

>Pożywienie jest paliwem naszego organizmu ... shit na wejściu będzie również shit'em na wyjściu ;)

 

Brawo Zdezi, to niemalże jak w audio- na wejściu musi być świetne żródło i na wyjściu świetne kolumny, pośrodku tylko według fanaberii, i możliwości zaspokojenia tych fanaberii.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

Jak juz sobie wyjaśniliśmy dlaczego system może buczeć i szumieć, to może warto się pokusić dlaczego kable sieciowe mogą wpływać na brzmienie, zakładając oczywiści, że żadnej pętli masy nie mamy.

jar1, 26 Cze 2007, 13:04

>Edward, a ile można w kółko o rzeczach, które są podstawą łączenia elektroniki ze sobą.

 

Można bez końca jak pokazuje historia tego forum. Ale można też choć raz spróbować pogadać rzeczowo, nie jest to łatwe jak widać, ale jakoś na razie szczęśliwie się udaje. Osobiście wolę taką rozmowę niż szukanie sygnatury brzmieniowej kondensatora czy wtyczki lub dyskusje który opamp ma więcej basu.

Jorgen, 26 Cze 2007, 12:29

 

>co w pewnych kablach gra, a co w innych kablach nie gra, przecież..

 

Jorgen, na miłość boską, ile razy można powtarzać i ciągle jak grochem o ścianę lub do obrazu. Robisz z nas głupców? Kable nie grają tylko wpływają na połączone nimi komponety, to od tych komponentów zależy jak konkretny drut wpłynie na nie, gdyż nie wiemy my laicy co konstruktor danych klocków tam tak naprawdę wpakował i jakie know how zastosował. Sprawdzić to można poprzez testowanie i nic więcej. Ty jako techniczny możesz dodatkowo pomierzyć klocki na aparaturze i porównać z bajerem konstruktora w opisie marketingowym, a ja to muszę zrobić na słuch i kilka testów porównawczych z innymi klockami.

 

Polichlorkowinylowy kochanek

jar1, 26 Cze 2007, 12:57

>Jak juz sobie wyjaśniliśmy dlaczego system może buczeć i szumieć, to może warto się pokusić

>dlaczego kable sieciowe mogą wpływać na brzmienie, zakładając oczywiści, że żadnej pętli masy nie

>mamy.

 

Pętla masy nie wpływa jak się okazało tylko na szumienie i buczenie.

 

Teoretycznych możliwości innych wpływów jest kilka:

1. Brak ekranowania powoduje sianie w eter które jest wyłapywane przez interkonekty i same urządzenia

2. W kable może być wbudowany jakiś prosty filtr (w końcówkę bądź w postaci pierścienia ferrytowego)

3. Samo ułozenie przewodów powoduje pewną impedancję kabla który działałby jak filtr (raczej wątpliwe?)

 

Innych pomysłów nie mam - może Pan Andrzej coś wymyśli? :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Takim prostym rozwiązaniem sprawdzenia czy nasz sprzęt nie ma upłynności na masę jest zainstalowanie wyłącznika upłynnościowego 0,03A ja mam o mocy 25A na całe mieszkanie.Jest to świetna sprawa kiedyś uratował życie mojej żonie jak piorun szedł z telefonu będącego w odległości 1m od mojej żony poprzez żonę na gniazdko sieciowe.Wyłącznik odciął całą instalację elektryczną łącznie z zerem i skończyło się na lekkim kopnięciu.Również świetnie wyłacza gdy piorun idzie z lini energetycznej-jest to dobre wstępne zabezpieczenie sprzętu grającego i innej domowej elektroniki przed acarem. To są mądrze wydane pieniądze w kable sieciowe

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

>jar1

 

To już nic nie rozumiem.

Byłem przekonany, że Pan Andrzej ze swoją wiedzą teoretyczną wyprodukował urządzenia zgodne z tym co twierdzi (poprawnie skonstruowany produkt nie może być wrażliwy na okablowanie).

No chyba, że wrażliwość, o której piszesz jest na poziomie wspomnianych 5%.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.