Wielkie forumowe starcie stare vs. nowe

[senicz]

tromba?

[Rolandsinger]

@ Rafaell

 

"tąba".

 

@ Dreamer

 

Chcę posłuchać tych starych perełek. Niestety na propozycję odsłuchu niektórzy reagują unikami. Gdyby jednak się okazało, że ten stary hajfaj jest super, to ja bez chwili wahania przyznam rację wszystkim jego piewcom i dokonam punlicznej abiuracji swoich postów nieprzychylnych vintage audio.

 

Jednak to, czego do tej pory słuchałem z leciwego sprzętu nie powaliło mnie na kolana, mimo moich najlepszych intencji.

[Gość discomaniac71]

Widze Roland ze sam sie przyznales do braku osluchania. Moze napisz czego konkretnie sluchales i co nie przypadlo Ci do gustu. Obawiam sie ze te sprzety mozna policzyc na palcach jednej reki - co wiecej byly one przypadkowo dobrane.

[Dreamer_1]

Wszystko ok ale zgubiłeś gdzieś te argumenty o które prosiłem,a poprosiłem tylko o 5. KONKRETY proszę:)

[Astaroth]

Czemu już nie drążycie zagadnienia cyfrowości słuchu?

Czy komparator fazy na bramce XOR jest urządzeniem cyfrowym czy analogowym? A gdyby w zmodulowanym sygnale FM obciąć wierzchołki sinusoid to coś stanie się z treścią sygnału?

[ASURA]

Trąby to wy jesteście gość 4 raz wystawia ale wszyscy obok przechodzą i nie zauważają stary prawdziwy highend grajacy jak nowe sprzęty za 20 kzł słuchałem tego kiedyś w Instytucie Kultury Francuskiej w dużej pięknej renesansowej sali; kapcie spadają, kto pierwszy ten lepszy Głośniki aktywne Philips 9368 z kontrolerem położenia membrany sterującym sprężeniem zwrotnym-tylko za 1539 zł +transport 263 zł taniej nie można kto nie kupi niech sobie pluje w brodę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest Roland moja odpowiedż na Twoje główne pytanie

Pozdrawiam

Rafaell

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dartman]

Roland,

 

na 400 EUR to Cię chyba stać aby empiryczne posmakować starego hajendu :D

[dartman]

a to, że jesteś kompletnie nieosłuchany to już pisałem. Discomaniac potwierdził.

[npl]

Cholera, kolejna wróżka. ;)

Miały być doświadczenia, porównania a zrobiło się bagno.

 

Wiadomo że kolumny aktywne grają dobrze, ale trudno powiedzieć że przez ten cały czas nic się nie zmieniło...

[ASURA]

npl, 15 Lip 2007, 22:03

>Wiadomo że kolumny aktywne grają dobrze, ale trudno powiedzieć że przez ten cały czas nic się nie

>zmieniło...

Konkretnie te kolumny,nie generalizuj kiedyś też robiono jak i dzisiaj knoty

[Rolandsinger]

@ disco, dartman

 

Kilka przykładów leciwcych rzeczy, których słuchałem bez większego wrażenia:

 

- Pionek PD S-06 w różnych systemach (zazwyczaj całościowo vintage wyższej klasy) - muł, klucha

 

- PD 93 - lepszy niż 06, ale jak dla mnie miał problem z timingiem, wyraźnie brakowało kopa

 

- Sony CDP-X222ES - no comment

 

- Denon DCD 3560 - martwy, suchy dźwięk - to jest moja opinia

 

- Krell KAV 300i - nienaturalnie rozjaśniony, lecz przestrzenny, nie wart tej kasy

 

- C.E.C. TL 5100 Z - slow motion, z frywolnym basem, choć mi ta bardzo to nie przeszkadza, ale za spowalnianie dyskwalifikacja

 

- Linn Genki - żadna rewelacja, mimo iż cena zobowiązująca

[Zbig]

Koniec i bomba, kto NIE czytał ten trąba :-)

[Gość discomaniac71]

A od wszystkich wyzej wymienionych lepszy jest Danonek DCD 700 AE LOL:)

[Rolandsinger]

Oczywiście, że nie. Ale słuchałem tego już po jego zakupie.

[divaldi]

Raffaell...

 

Zgadzam się z uwagą.

 

Wtedy (!!!) jeszcze słuchano w radio i na dyskotece - muzyki o melodyce i "taneczności".

Testy końcowe przy projektach były także opierane o odsłuchy. Nie była popularna analiza o komputery i niewiele firm posiadało bogate zaplecze laboratoryjne . Ale to co wtedy robiono z niczego (Rolansinger) to "czapki z głów !".

....Nakamichi ... McIntosh... Philips - właśnie... Tandberg... itd. itd.

Sporo firm .Wszyscy mają jakiś wspólny wkład w to dzisiejsze Hi-Fi a nawet END ( a może właśnie przedewszystkim ).

A właściwie inżynierowie z intuicją i wykształceniem z innej nieco epoki.

Właśnie bez wspomagania na PC'tach .

To właściwie socjologiczne zjawisko ;)

[Zbig]

>discomaniac

 

A propos osłuchania - czasami mam wrażenie że niektórzy cierpią na nadmiar osłuchania.

 

Nie przesadzałbym z brakiem osłuchania. Z ludzkim głosem każdy osłuchany jest na codzień. Jak chadza na koncerty, to wie z grubsza jak co brzmi. Natomiast jak dana płyta powinna brzmieć nikt do końca nie wie, bo jest to połączony efekt akustyki studia, ingerencji realizatora i wreszcie czyniącej cuda ręki masteringowca. Skąd wiadomo że na danej płycie skrzypce mają brzmieć jak żywe czy może zostały celowo podrasowane?

[dartman]

Roland,

 

a jak lista ta ma się do Twojego średnio-budżetowego systemu?

 

Grało lepiej, gorzej, tak samo. Może wcale nie grało zważywszy na wiek ;-)

 

A no i gdzie słuchałeś PD-93?

 

pozdro

[ASURA]

Zbig, 15 Lip 2007, 22:42

>Skąd wiadomo że na danej płycie skrzypce mają brzmieć jak żywe

>czy może zostały celowo podrasowane?

Oj to ja dziękuję za to drugie dziś słuchałem między innymi dwupłytowego albumu Tartiniego grali Solistii Veneti dyr Claudio Scimone wydawnictwo Erato-takiego zmęczenia super wyostrzonymi wysokimi tonami skrzypiec to ja dawno nie słyszałem nie wiedziałem że przez tyle lat nienawidzę skrzypiec To nagranie mi to zaczeło sugerować

[ASURA]

W sumie byłem ostrzegany, wystarczyło popatrzeć na okładkę :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rolandsinger]

@ dartman

 

Nie wiem, nie porównywałem bezpośrednio. Natomiast brzmienie mojego systemu mnie satysfakcjonuje. I wiele razy stykałem się z jakimiś super legendarnym urządzeniem i nic z tego nie wynikało - było po prostu gorzej niż w mojej obecnej konfiguracji. Stąd moje wątpliwości. Nie wyssałem ich z palca, nie jestem mitomanem.

[stempur]

Chryste Panie, Roland, Krell Kav 300i rozjaśniony! Z czym Ty tego słuchaleś? Z budżetowym Arcamem, starymi Bowersami serii 600 i na srebrnych kablach? Elberoth napisał nawet o nim, cyt. "ciepła klucha" czy "miso" lub jakoś podobnie. Zaczynam podjerzewać, żę są trzy wyjścia:

- albo nie słuchałeś trzysetki (i innych klocków, które określasz obiegowymi opiniami)

- albo nazywasz te same rzeczy co my innymi określeniami

-albo.... az sie boje napisać...

Stempur

[stempur]

A co do przestrrzenności tego Krella 300i to też bym nie przesadzal. Taki Primare A 30.1 był od niego wyrażnie lepszy...

[dartman]

Roland ,

 

ślizgasz się, że aż naprawdę można kibicować.

 

>Nie wiem, nie porównywałem bezpośrednio. Natomiast brzmienie mojego systemu mnie satysfakcjonuje. I

>wiele razy stykałem się z jakimiś super legendarnym urządzeniem i nic z tego nie wynikało - było po

>prostu gorzej niż w mojej obecnej konfiguracji. >

 

Ty się stykałeś?!

 

Wiesz co? Powinieneś dostać dożywotniego bana na tym forum za łgarstwo nieznające granic !!!

[Gość discomaniac71]

Tyle razy pisalem ze Roland tylko udaje ze sluchal - jest pierwszym gosciem dla ktorego Denon DCD 3560 brzmi sucho. Zapewne wniosek taki wysnul na podstawie znajomosci wspolczesnych cdekow tej firmy ale sami wiecie Panowie ze NIC BARDZIEJ MYLNEGO. I tak upada mit guru Rolandsingera ehhh...

[Gość discomaniac71]

Rolandsinger

o mnie | ignoruj | PW

stat: 342 / 943 / 8

 

15 Lip 2007, 22:28

@ disco, dartman

 

Kilka przykładów leciwcych rzeczy, których słuchałem bez większego wrażenia:

 

- Pionek PD S-06 w różnych systemach (zazwyczaj całościowo vintage wyższej klasy) - muł, klucha

 

- PD 93 - lepszy niż 06, ale jak dla mnie miał problem z timingiem, wyraźnie brakowało kopa

 

- Sony CDP-X222ES - no comment

 

- Denon DCD 3560 - martwy, suchy dźwięk - to jest moja opinia

 

- Krell KAV 300i - nienaturalnie rozjaśniony, lecz przestrzenny, nie wart tej kasy

 

- C.E.C. TL 5100 Z - slow motion, z frywolnym basem, choć mi ta bardzo to nie przeszkadza, ale za spowalnianie dyskwalifikacja

 

- Linn Genki - żadna rewelacja, mimo iż cena zobowiązująca

 

 

 

Moge napisac o Pioneerze bo tego znam swietnie. PDS 06 to rzeczywiscie nie jest nic specjalnego ale takiego Danonka zjada w przedbiegach. Nie jest ani mulowaty ani kluchowaty. Troszke brakuje mu detali i przestrzeni ale czego oczekiwac od cdeka za 2,4kzl (nowy - 1997-2000). PDS 06 zjada na sniadanie nietuningowany PD 9300 (1989 - 1993 rok - 2000DM). PD 93 to inna bajka. Cenowa i brzmieniowa. Timingu na pewno mu nie brakuje. Dzwiek jest raczej miekki ale za to bardzo detaliczny i szeroki. Bas ma swoje wybrzmienie i uderzenie.

[Gość discomaniac71]

Zreszta wysokie modele Pioneera slynely ze swietnej dynamiki.

[lancaster]

Senicz nerwami są przekazywane impulsy, ale czy to są impulsy 0-1 ????

To znaczy każdy impuls jesto tej samej wartości ?

To, ze coś jest przekazywane za pomoca impulsu nie oznacza, ze jest to podawane cyfrowo(chyba) ?

Na takiej zasadzie to cały wszechswiat mozna opisać cyfrowo, z "braku laku" :)

Tak jak kiedyś opisano go, ze leży na żólwiu i udowodnij że jest inaczej ?

Układ nerwowy działa cyfrowo ? Świeca w samochodzie też ?

Wkładka gramofonowa też działa "cyfrowo" ???

Tak tylko pytam, bo przekonać mnie łatwo, tylko trzeba swój punkt widzenia jakkolwiek rozsądnie uzasadnić :)

 

Zbig, jest oczywiście dokladnie odwrotnie niż mówisz:) Kiedyś ludzie słuchali Elvisa i Beatlesów, czy Stonesow, a teraz szczyty list okupuje to co widać. Oczywiście, że wszystko jest kwestią wyboru tak wówczas jak i teraz, ale że reklama dźwignią handlu i kasa idzie na tandetę to i czasy takie.

Nie mam pojęcia czego ty wowczs słuchałeś:) KApeli o ktorej wspominasz rzeczywiście nie kojarzę, pewnie wybrałbym co innego.

 

Pozdrawiam

[lancaster]

stempur, co dziwnego widzisz w tym ze Roland odnalazł KAV300 jako mocno rozjaśnionego ?

Przecież Roland lubi jak mu gora lekko muli i w takim wypadku każda neutralność może byc odebrana jako rozjasnienie. Nie względem natury rzecz jasna, lecz wobec własnych upodobań :)

 

Na tej tez zasdzie mozna mieć u siebie dźwięk, którego prożno szukać gdzie indziej...a zwłaszcza w naturze:)

Roland, tak z ręką na sercu powiedz jakie kolumny stawiałeś OBOK swojego grandhaja ?

 

Pozdrawiam

[intuos]

chlopaki wyluzujcie

 

jakie jest moje zdanie na temat roznych cd(bo raczej w tym zakresie ostanio sie obracam jest mniej wiecej znane.

wiele produkcji nie slyszalem ale wiele z tych co slyszalem nie podeszlo mi, wiele chinskich rzeczy calkiem ladnie zagralo.

 

wydaje mi sie ze na tym forum jak i na kazdym innym nie powinno sie tworzyc wydziwnionego skupiska popierania nowego czy starego, a raczej sluchac i mowic w czym cos bylo dobre a co zle, druga osoba sluchajaca tego samego sprzetu powinna napisac z kolei o swoich wrazeniach. W ten sposob powstaje dyskusja a nie dyskryminacja. Samo forum wiele mnie nauczyloi nie chodzi tu o audio a raczej o ludzi, zauwazylem rowniez ze wielu z was na privacie jest duuuzo bardziej ze tak powiem ludzka.

 

chcecie obalic zdanie rolanda i vice versa.... zrobcie specjalnie dla rolanda i dla siebie gluchy test i nie piszcie glupot jedni na drugich bo to ani kolegow z nas nie uczyni(a chyba o to na forum chodzi) ani nie przyblizy do swietego grala. Wiem ze i mi jak nerwy czasami puszcaja pisze cos czego wiele razy zaluje. Mialem sie nie wtracac do tego watku bo mam swoje zdanie na ten temat a jakie ono jest... interesuje tylko mnie.

 

wiec chlopaki nie robcie nagonki tylko dajcie zamiast argumentow dowody w postaci wspolnego KOLEZENSKIEGO testu.

 

i tym milym akcentem koncze zapisy w watku

naszym motto powinno byc to ze muzyka laczy a nie dzieli

 

pozdrawiam wszystkich

[Astaroth]

Głuchy test... to może być to!

 

Wszyscy wkładają korki do uszu, tudzież inne stopery... i jazda! :D