The Most Beautiful Girl in The World

[muls]

senicz

[jar1]

A o którym schemacie juz teraz mówicie, bo ten ostatni to juz jakaś 'hybryda' jest ;-)

[muls]

ja o tym co powyzej.

[jar1]

Bo ten to juz całkiem inna koncepcja od pierwszego.

[muls]

no moze- nie sledze tylko wpadam

[muls]

faktycznie inny temat

[jar1]

W oryginale nie widzę Q13 - na zdjęciach również żadnej pr-ki.

[muls]

to ktory oni w koncu robia?.Na gorze jest poprawiony ale czy aktualny?

[jar1]

W ostatnim, to wydaje mi sie jest 'czego' za dużo. I Q13, i źródła stałoprądowe i diody...

[darkfenriz]

Rozmawialiście jakiś czas temu o diodach w obwodzie bazy wyjścia.

Może zauważyliście, że w układach impulsowychtakie diody daje się dokładnie odwrotnie?

Chodzi o dynamiczny prąd bazy, ładowania i rozładowania pojemności i straty konduktancji, zarówno w mosfetach jak i w bipolarych.

I teraz najlepsze: w tym "códeńku" łatwiej pojemność bazy naładować niż rozładować, czyli tranzystor łatwiej otworzyć niż zamnkąć.... koniec końców w czasie testów w stereophilu musieli wymieniać bezpieczniki w końcówce... żenada, żenada, żenada.

[muls]

dark>>>>a ktorym ukladzie mowisz??? a gdzie mamy impulsowe uklady - a jak kcesz to daj sobie odwrotnie.Mnie tam wszystko jedno.I rozladowuj sobie.

[senicz]

robimy uklad Foksika. Na jego pcb. a co do diod to napewno skucha ale niech bedzie. Zaraz narysuje jakis sch koncowki z dawnych lat.

[jar1]

darkfenriz, 29 Lip 2007, 12:58

Nie rozumiem za bardzo, co napisałeś.

Tranzystory mocy nie są tu przełączane. Nie zamykają się więc.

Jeśli by się im paliły bezpieczniki na skutek awarii stopnia końcowego, to końcówka musiałby być 'dead' i wymiana bezpieczników nic by nie dawała. Może stabilizacja termiczna była kiepska i rósł prąd spoczynkowy - może dlatego wywalało bezpieczniki.

Albo softstartu nie ma.

[muls]

generalnie dark zawsze jest latiej otworzyc niz zamknac.

[senicz]

w fabrycznym ukladzie jest zabezpieczenie na tyrystorze zwierajacym zasilacz. Wiec zwarl jak robili proby/pomiary a potem dali zwykle a nie niezwloczne i upalili wzm. Niestety rysunki poczekaja bo sie umowilem na piwko z kolezanka. Swieza mgr. Musimy pogadac o roznych takich.

[muls]

senicz>>tylko nie rob podstawowego bledu -i nie oswiadczaj sie na pierwszym spotkaniu.

[lancaster]

seniczu, na pierszym spotkaniu chcesz gadać ?...romantyczna ta młodzież sie robi :)

 

Pozdrawiam

[senicz]

mam jeszce chwile to narysowalem. Zrodla to jakie kto chce. Nowoscia sa dwa rezystory w emiterach sterujacych ktore porpawaija sytuacje z wysterowaniem tranow mocy i dwa rez w kolektorach sterujacych poprawiajacych stabilnosc wcz wzm. te w emiterach maja po kilka omow a nawet dziesiatych czesci oma zaleznie od pradu ze zrodla. A te w kolektorach kilka omow lub ew. male ceweczki powietrzne. Gra to w tym ukladzie bardzo ladnie i stabilnie. PR sluczy do dostrojenia ukladu po nagrzaniu - prad spoczynkowy. Nalezy pamietac ze te w emiterach rez. moga byc niepotrzebny gdy napiecie zlacza be sterujacych jest podobne do napiecia be mocy. Najczesciej jest tak ze sa nizsze a szczegolnie wtedy gdy gdy chcemy aby wyjscie pracowalo z wiekszym pradem spoczynkowym np. 400-600mA.

[senicz]

zapomnialem dolaczyc sch

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[senicz]

Ja spokojnie czekam na nia az sie troche wyszumi. Niestety ale roznica wieku jest spora.

[wilu żubr]

Fajna ta modyfikacja ukł. wyjściowego-puryści mogą dać zwory,a kombinatorzy kombinować.

 

Foksik jak sie bawisz?Jak coś to pytaj.

[wilu żubr]

A o tych rezystorach w kolektorach to nie wiedziałem.

[Jaro_747]

>wilu żubr, 30 Lip 2007, 23:40

 

A o efekcie Millera nie słyszał?

[wilu żubr]

Co do rezystorów emiterowych w tranach mocy(a raczej ich braku).to nie ma ich- bo po dodaniu ich dramatycznie spada i tak niski damping faktore.

[wilu żubr]

Coś tam czytałem,i właśnie nie wiem o co ci chodzi,ale doczytam.Tylko nie widziałem ich na żadnym z posiadanych schematów gdzie używano podobnego układu(dlatego nosi to dla mnie znamiona nowości).

[muls]

damping jest niski bo nie majac petli na koncowce pozostaje nam opornosc wyjsciowa wtornikow zawsze wyzsza od re tranzystorow mocy.(pomijajac juz ich beta i opornosc sterujaca)A to sa czasami czesci ohma i nic tego nie zmieni. I dlatego nie warto dawac tych opornikow, ale trzeba ostatni stopien dopiescic pod wzgledem symetrii zlacz, bet zrobic stabilny temperaturowo i zaniechac opornikow.

[muls]

te oporniki w kolektorach wtornikow nie maja sensu -chyba ze zostana zablokowane kondensatorem.Ale zbedne a nawet szkodliwe. Generalnie to senicz masz lekkie podejscie do kompensacji temperaturowej ,a tu jest to bardzo wazne.

[muls]

te oporniki w kolektorach to takie zewnetrzne psucie parametrow tranzystorow uzytych w wtornikach wynikajacych z efektu millera.Czasami to jest jedyne wyjscie ,ale lepsze sa oporniki lub perelki w bazach tych tranzystorow a nade wszystko wlasciwe pcb.

[senicz]

W audio nie mozna uzywac zadnego ferrytu.

Rezystory w bazach na tej modyfikacji juz sa a te w kolektorach maja zadanie przeciwdzialac wzbudzeniom stopnia koncowego. Nie wplywaja na dzwiek.

[lancaster]

seniczu, a dlaczego w audio nie można używać ferrytu ?

cewki ferrytowe w zwrotnicach kolumn tez sa klopotem(pracujące poniżej progu nasycenia rdzenia) ?