POZEW PRZECIWKO POLITYKOM

[lancaster]

Witam

Na ogólnopolskiej fali pozwów pomyślałem sobie, ze może warto by było pozwać kilku moich ulubionych polityków za niedotrzymane obietnice wyborcze ?

Zupelnie serio.

Polityk zostaje wybrany dzieki temu jaki ma wizerunek, a z kolei ten wizerunek tworzy swoim programem/obietnicami. Dla mniej zaawansowanych jednostek wizerunek ten jest tworzony kolorem koszuli np.:)

No, ale nie o tym ostatnim...

W kazdym razie polityk coś tam naobiecuje, potem tego nie dotrzymuje - w sumie zrobiło sie to tak chore, ze aż "normalne". Myśle o typowo chamskich obietnicach jak np. 100mln dla kazdego, czy 3mln mieszkań, lub spadek/zahamowanie bezrobocia itp. o ktorych z gory wiadomo, ze koleś nie ma zielonego pojęcia jak to wykonać...a efekty jego dzialań tylko potwierdzają.

Na podstawie tych obietnic(umowa słowna) zostaje wybrany na swoje stanowisko i przez określony okres wszyscy placimy za to, zeby mógł np. spity wlazic przez bagażnik do auta.

Myślę, ze po wygranym procesie znacząco spadłby poziom durnych obietnic, a te już wyrażone bylyby bardzo dopieszczane w trakcie kadencji.

Co o tym myślicie ?

 

Pozdrawiam

[chris77]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lancaster]

chris, fajnie ale co to da ? Jakie sankcje poza tym, ze sobie pójdą ? I tak pójda na jesień pewnie...przyjdzie następna ekipa "widząca potrzeby" i zacznie sie ta sama historia rodem z gum do żucia.

Ja mowię zupelnie poważnie o tym, zeby gości zaskarżyc grupowo(kadencjami:)) i na tej podstawie odebrać choćby swoje parę zł, które dostali z moich podatków. Jeżeli takich osób jak ja zbierze sie odpowiednio dużo to nawet może skurwiele to poczują finansowo.

I przy tym powinno się tak jak pisałem skonczyc(lub chocby ukrócić takie pierdzielenie jak zwykle w kampaniach).

Nie interesuje mnie sztuka dla sztuki. Dla mnie wszystko jedno, czy bedzie tusk, kaczynski, czy inny tego typu wynalazek.

No moze wolę ich niż np. millera, ktory kradzieży na masową skale nie mógł za cholerę upilnowac(totalny dyletant, bo nie zakładam w dobrej wierze, ze sam kradł), czy krzaklewskiego, buzka i innych za których w zasadzie nie robilo się nic innego jak tylko nic :)

 

Pozdrawiam

[lancaster]

Ba, może zaskarżyc ich za naciągactwo, lub nagabywanie :)

 

Pozdrawiam

[Vlad]

Franek Zappa zawsze powtarzal :

 

"Jesli kiedys otworza sie przed toba dzwi luksusowego samochodu i jakis pan,

o wygladzie polityka bedzi ci proponowac cukierki, powiedz - NIE !"

[lancaster]

Franek mieszkal widocznie w kraju gdzie politycy mieli wygląd luksosowy :/

[lancaster]

hmmm...tak sobie myśle, ze już sam wyrok wystarczy, zeby taka kreatura nie pojawila się wiecej na scenie politycznej.

Tylko czy ci przestępcy przegłosowali wreszcie tą ustawę, ze będąc karanym nie można sie ubiegać o mandat ?:)

Taki oleksy z tego co widzialem zaraz po tym jak mu sie skonczył mandat dostał koejny - za niewłaściwe parkowanie tym razem. Dobry przykład uwazam.

 

Pozdrawiam

[aaalfred]

widzę, że gadasz sam ze sobą Lancaster,

pomysł myślę, że dobry, pisał o tym Stryjecki, tylko, że jemu chyba chodziło o dziury w drogach czy tym podobne - wyobraz sobie, że w ciągu kilku dni 3 miliony Polaków składa pozwy w sądach przeciw władzy - czy to by coś dało?

mnie dziwi, że można obiecywać w tym kraju 100mln zł, 3 miliony mieszkań, albo zmniejszenie bezrobocia i zwiększenie socjalu jednocześnie(Miller) ?

Rozumiem, że politycy obiecują to co im się wydaje, że wyborcy chcą usłyszeć, ale dla Boga do jakich to ludzi trafiaja teksty typu " 100mln zł"? aż tylu u nas matołów?

[lancaster]

no, no aaalfred, tylko nie sam ze soba !

Bo zaraz wszyscy sie domyślą, ze jesteś moim klonem :)

 

pozdrawiam

[lancaster]

A tak serio to nie czytuję Stryjeckiego, ale uważam ze nie ma sensu sie rozdrabniac o jakieś dziury w drogach, kiedy tu są konkrety do ugrania.

Ładnie podpowiedzialeś, ze obiecujac wszystko na raz polityk musi sobie zdawać sprawę, ze klamie....szkoda, ze niezbyt slucham tych obietnic(najwyżej zeby się pośmiać z tego czegoż to oni tym razem nie wymyślą:)).

Jak macie wiecej takich przykładów to dawajcie śmiało.

 

Pozdrawiam

[aaalfred]

[lancaster]

Panowie, nie wierza, zeby wszystkim tak po prostu odpowiadało to tanie bajerowanie polityków ?

Dodatkowo bez żadnych konsekwencji...zaczynam zakładac, ze tak naprawdę to lubicie :)

 

Pozdrawiam

[tadeo]

Może taniej wyjdzie wynajęcie jakiegoś killera ?

A na tych buraków i faszystów z Samogwałtu i LPR / LiS/ to starczy

jakiś myśliwy okres ochronny im się niedługo skończy to będzie można

legalnie odstrzelić.

[lancaster]

tadeo, ale co to da ? Mamy sobie brudzić ręce, bo jakis matol postanowil kilka razy pójść na solarium, pokazać się w błękitnej koszuli i skorzystać z rady doradcy do spraw wizerunku/marketingu politycznego ? Skoro w poczekalni czeka smętny Donald, który za cholerę nie wie "jak to się robi w chicago"....a naobiecywal już tyle samo bzdetów co inni...tylko akurat te bzdety są adresowane do innego elektoratu/przekroju społeczeństwa - który z rownym fanatyzmem rownym rydzykowemu powtarza: "tak Donaldzie, only you"(bo w tej grupie po angielsku mówi się prawie perfect:)). Nie różnią się te obietnice niczym od bzdetów Andrzeja L, Lecha W, czy Leszka M.

Bez znaczenia... w szczerej trosce o ich elektorat i w niezachwianej wierze w nieudacznictwo polityków(podpartej dotychczasowa działalnością) nie widzę póki co w żadnej innej alternatywy, jak tylko droga sądowa. A dlaczego ? Bo nie ma na kogo glosować....a z Polski w miedzyczasie spieprza pól narodu...no chyba, ze też wyemigruję :)

...ale jak się polityków wymusztruje, to kto wie ? Jednym słowem zamiast politycy dyscyplinować elektorat, niech elektorat zdyscyplinuje polityków. Wierzę, ze to koniec końców nie są takie tępaki na jakich wyglądają i jak widać po ich działalności,

 

Mówię o realnym sposobie na wymuszenie na politykach odpowiedzialności za swoje pierdzielenie...bo inaczej to jak widzisz wywierają oni wrażenie na swoich tępych elektoratach...jak słońce karpat normalnie:)

 

Pozdrawiam

[porlick]

A może by płacić im diety tylko za zrealizowane obietnice przedwyborcze, taka "umowa o dzieło"????

[lancaster]

porlick, świetna myśl....wogóle kiedyś już były na forum takie pomysly i wiele innych...ale ludzie chyba myśleli, ze jaja sobie robimy...no to teraz jaja sobie nadal robią politycy z nas wszystkich :)

...tyle, ze jeżeli mamy babrac sie w tej rzeczywistosci w ktorej sie babrzemy to niestety taki pomysł(kasa po robocie) również trzeba by było sądownie zalatwić, bo politycy sami z siebie tego sobie nie przeglosują.

 

No niestety jeżeli spoleczeństwo nie jest przygotowane na normalność to pozostają takie pólśrodki i protezy jak szarpanie sie z tą hołotą w sądach....moze przyjdzie mi jeszcze coś innego do glowy, na razie ta metoda wydaje sie najskuteczniejsza.

 

Pozdrawiam

[porlick]

Podobno ktoś w sądzie kiedyś wygrał z Wałęsą proces o obiecane 100 milionów.

[lancaster]

Podobno....za mało detali....sam bym go pozwał, jeżeli jest już dobry początek !:)

Napisz cos wiecej.

Wszystkich czerwonych(jego kumpli) za to, ze wbrew obietnicom obrony pracowników doprowadzali do coraz większego rozwarstwienia i w żaden sposób nie panowali nad bezrobociem(nie oni jedni)....wpychajac jednocześnie kawał Polski Jasiowi do portfela...ale tu już wchodzimy w sprawy przewał i kradzieży,

a to powinno(!) byc ścigane z urzędu.

Odpowiedzia na wszystko była - prywatyzacja.

Coś jak na wszystkie choroby w armii cesarza Franciszka - lewatywa.

 

Pozdrawiam

[Vlad]

Na poczatku bylo - SLOWO.

 

A wiec ? Naprawdę istotny jest - JEZYK.

 

Dajecie Sobie narzucic JEZYK POLITYCZNY oraz JEZYK EKONOMICZNY.

 

Co 15 minut szprycują Was z R & TV - WYLACZNIE tymi 2 rodzajami języka.

 

W pozostalym czasie - JEZYKIEM MARKETINGU.

 

To co trzeba zrobic, to nie procesowac się po Sądach z politykami,

bo to wszystko, wraz z Sądami, lezy w obszarze języka politycznego, ale :

 

stworzyc - ZUPELNIE SWIEZY JEZYK, sluzący autentycznej komunikacji,

a nie tylko manipulacji oraz skutecznosci w wymianie "towarow".

[lancaster]

Vlad, nie przynudzaj...przecież wiesz w czym rzecz.

Bazgralem powyżej, ze nic z tego...bo ludzie sami tego nie chcą, a dopóki ewolucja nie przeskoczy tego problemu(2012) jakoś życ trzeba :)

Prawda jest taka, ze za marchewkę w postaci wygodnej chałupy, plazmy, fury i wakacji na Kubie każdy osioł póki co da sie pokroić na wędlinę i zapaczkowac(politycznie - zagłosuje na kaczynskiego, tuska, milera itp) - powód bez znaczenia, bo i politycy mają powody w dupie(może to być ponętne body prezia, moze yntelygentny szlif donalda itp...ktoś nawet na leppera czy beger zagłosował, więc praktycznie każdy ma szansę "zablysnac" ) - liczy się oddany na ten syf - GŁOS(ioooo, ioooo):)

Jakoś ten proces trzeba ruszyć, bo inaczej kolejne pokolenia będą żyły tak plytko jak obecne...a w sumie...nie jest powiedziane, ze to powinno ewoluować...może nie ma potencjału i tyle...wiesz z człowieka istoty boskiej nie ukręcisz i tyle...ma być prosty i do gleby...:)

W końcu wiara niby góry przenosi...przecietny kowalski wierzy, ze jak całe życie bedzie za***rdalał na to, tamto i sramto topiąc smuty w drinach to będzie szczesliwy to i tak się dzieje :)

Czy my mamy odpowiadać za totalny brak ludzkiej wyobraźni ? ... ale tak jak pisałem w ramach tego bajzlu nalezy coś robić, aby wszystkim w tym nam żylo się lepiej...no to wymyśl jak to zrobić realnie/czynnie...bo opowiadaći teoretyzować to sobie możemy jeszcze bardzo długo...i nie powiedziane, ze z jakimkolwiek skutkiem.

 

Pozdrawiam

[Vlad]

>lancaster

 

Alez to co napisalem to nie zadna teoria, tylko bardzo praktyczny program na Tu i Teraz !

Wyindywidualizujmy sie z tego rozentuzjazmowanego tlumu, porzucmy jezyk polityczny

i stworzmy COMMUNITAS (wspolnote) jako przeciwwage otaczajacej nas spolecznosci

o strukturze hierarhicznej (pozycyjnej). O ile w systemie pozycyjnym ludzie zyja OBOK

innych ludzi i postrzegaja innych nie jako ludzi, lecz jako wyznaczone przez system role,

o tyle w COMMUNITAS ludziie zyja Z innymi ludzmi i jako takich ich postrzegaja.

Stworzenie nowego jezyka jest nieodzowne, gdyz to on wlasnie wiezi nasze myslenie.

Co bys w tym jezyku nie napisal, to i tak brzeczysz jak mucha w pajeczynie.

PO PIERWSZE : PORZUCCIE JEZYK POLITYKI I EKONOMI - GLUPCY !

[lancaster]

Vlad, no i nawijaj dalej...moze coś drgnie :)

Wiekszosć nawet nie wie o czym mowisz...to tak jak Spartakus wiedział, ze jest wolny bo dane mu było tego zasmakować...większosc bała sie nawet piernać :) .... a już na bank nie wiedziała o czym ten gość gada...przecież ich ojciec byli niewolnikiem i dziad tez...no pradziad ponoc był księciem...ale chyba tylko ze snobizmu, czy jak ?:) No i przede wszystkim byli już po latach służby dobrze ustawionymi niewolnikami...z odpowiednią nałożnicą, stanowiskiem i plazmą HDTV oraz wizją na wykupienie się !:)))

Trzeba jakoś towarzystwo rozruszać, a samą nawijką - nawet najlepszą nie da rady...większość to żelbet.

Gdyby to bylo jeszcze takie proste, ze powymierają i bedzie looz...ale gdzie tam....odpowiednio swoje latorośle "podstroją" :)

A tak...pomyślałem sobie...krok po kroku...w dobrą stronę...może warto spróbować ? Przegrywajac kilka procesów w sądach pospolite kanalie będą sie bały kandydować...moze bezie kandydował ktoś kto wie o czym mówi ?:)

Wiem, ze mam nierealne wymagania jak na dzisiejsze czasy...pocieszam się, ze Ty masz póki co większe(mialem identyczne co do skali, ale nie da rady samo z siebie...) :)

Możesz godzinami nawijać o tym, ze życie moze być lepsze, głębsze, wartościowsze itp...a uslyszysz tylko, ze będzie lepsze jak sobie delikwent kupi nową s-klasse, bo z obecnym autem już sie nie czuje spełniony:)

Żeby nie było...znam tez kilka osób, którym spora kasa nie przeszkadza byc normalnymi ... bo pieniądze same w sobie to nic złego przecież ... można wydać na ratowanie życia i na wojnę wedle uznania.

 

Pozdrawiam

[lancaster]

O chocby z dziś. Siemiatkowski został skazany na rok w zawieszeniu za to że przetrzymwywał w chałupie jakieś tajne dokumenty...jednocześnie został uniewinniony z zarzutu pomocy w ostrzeżeniu jakichś bandziorów....

Byla nagrana rozmowa telefoniczna w ktorej poslanka sld powolując sie na info od siemiatka(materiały zawarte w dokumentach przetrzymywanych przez niego :)) ostrzegała przed akcją...

No i co się okazało ? Ze tasm nie można uznać za wiarygodne, bo sad nie dał im autoryzacji czy coś w tym stylu.

Jakiś prawnik-konstytucjonalista tłumaczyl, ze czym innym jest nagranie dokanane przez policję itp. a czym innym przez osobę prywatną :)))

A to ciekawe czym się one różnią ? Może mikrofony jakies bardziej audiofilskie tam pakują ?:)

 

Nagranie to cholera przecież nagranie...można nawet przypuszczac, ze odpowiednie slużby zrobiły to lepiej niz michnik z rywinem(gdzie taśmy byly jak najbardziej wystarczajace o tego zeby rywina posadzic) nawet prawo mamy zjebane....a Ty chcesz Vlad ludziom tłumaczyć, że system mamy debilny...twardziel jesteś, kibicuję :)

[Vlad]

Z mikrofonami, nagraniami, milicjantami i pedofilami, jest jak z pszczolami, tzn. nigdy nic nie wiadomo !

Jak milicjant ukrasc krowe albo zobaczyc jakis obrazek to cacy, a jak gitarzysta, to - zbrodniarz !

[lancaster]

Jak milicjant ukraść krowe to nie jest cacy podobnie jak zrobić to artysta.

O obrazkach już zdaje sie rozmawialiśmy ?:)

[lancaster]

Na pewno nie chcecie ich pozwać ?:)

[tadeo]

Raczej zrobić im weryfikację przy urnach ale dziady nie chcą dać nam tej szansy.

[lancaster]

a to ciekawe jak ich zweryfikujesz ? Znasz jakiegoś słownego i poważnego na którego mozesz zaglosować i polecić innym z czytsym sumieniem ?

[Vlad]

Zbigniew Brzeziński ?

[chris77]

Po ty co się teraz dzieje powinni wy***ać to całe towarzystwo na zbity pysk i to jak najszybciej. Dziś nie ważne jest dobro kraju, pomyślność obywateli a ważne jest zbieranie haków i upadlanie siebie nawzajem. Jest tylko jeden mały problem, nie ma na kogo głosować, nie widzę żadnej partii która mówiłaby prawdę, która realizowałaby swój program wyborczy a nie wikłała się w jakieś rozgrywki polityczne o stanowiska. Dlatego proponuje Wam drodzy forumowicze nie iść na zbliżające się wybory a jak najszybciej zasilić naszych współobywateli za granicą. Tu już nie może być gorzej!!! Chcemy okręgów jednomandatowych żeby rozliczać z obietnic danego kandydata!!!

Pozdrwiam

Rozczarowany