skladka na wzmacniacz - dzielmy sie

[Belial]

lete

 

I po co te zbędne generalizacje?

Tak broniłem Majmaja- jako żywego człowieka- przed takimi jak Ty fanatykami, chcącymi pogrzebać go żywcem, odsądziwszy go uprzednio od czci i wiary. Nie oznacza to, że w 100% popierałem pomysł Majmaja na zdobycie gotówki ( jest to niezgodne z moim etosem) i tego mi chłopie nie wmówisz. Faktem jest natomiast, że potępiam Twoją reakcję na zachowanie Majmaja, jako absurdalnie zbyt daleko idącą względem obszaru problemu.

 

Przykład ze znajomym, który łaskawy byłeś podać jest też absurdalnie glupkowaty ze względu na fakt iż kompletnie rozmija się z tematem, nic do niego nie wnosi, Majmaj w owym incydencie nie brał udziału i co najważniejsze : NIE MOŻNA WSZYSTKICH TRAKTOWAĆ JEDNĄ MIARĄ ZE WZGLĘDU NA WIEK czy jakąkolwiek inną wspólna cechę. Prawda?

[Belial]

lete

 

Idź już spać, mieszają Ci się czas, przestrzeń, osoby, przyczyny i skutki. Przykre, ale oczywiście niczego nie sugeruję. Cześć.

 

Pozdrawiam

[esh0]

5 stron bicia piany. Jesteście zajebiści ;)

[Jaro_747]

>Belial, 25 Sie 2007, 00:13

 

>... mieszają Ci się czas, przestrzeń, osoby, przyczyny i skutki. Przykre, ale oczywiście

>niczego nie sugeruję.

 

Dlaczego zaraz przykre? Ja, żeby osiągnąć taki stan muszę zainwestować parę zł.

[Molibden]

Mamjaj, taki mały offtop, czy rozważałeś sprzedaż tego amplitunera żeby dołożyć sianko do wzmacniacza stereo?

Po co Ci dwa wzmacniacze?

[majmaj]

az boje sie to napisac bo od azu bedzie fala ktyryki....

nie chce sprzedawac Yamahy bo ogladam duzo filmow....

[xanax]

majmaj,

nie bój się, ne ma czego - oglądanie filmów w tym kraju nie jest czynem karalnym (no, z małymi wyjątkami... ;-)

a skoro oglądasz tak dużo filmów i tak bardzo to lubisz, to może sprzedaj ampli Yamahy i kup sobie... prawdziwe kino, a nie tam jakieś - domowe, podrabiane. ściepy na forach w sieci masz oblatane, z kasą problemów nie będzie...

a więc jak, panowie darczyńcy? po zbiórce na Kambrydża będzie składka na kino dla kolegi majmaj? no, co panowie na to?! chcecie być mecenasami wysokiej kultury, czy nie? kolega majmaj pisze, że bardzo lubi kino, na pewno klasykę - czyli "Złoto dla zuchwałych", nie gardzi jednak B-klasową sensacją w stylu "Pociąg z forsą", czy "Mo'money", ale czasem dla nastroju wrzuci w DVDka "Bierz forsę i w nogi" Woody Allena ;-)

majmaj, czytałem ostatnio brat b. premiera Marcinkiewicza na zakupie i odsprzedaży zbankrutowanego kina w Gorzowie Wlkp. zarobił... coś ok. 3 mln plnów; zaintestował w transkację kilkaset patoli...

wszystko przed Tobą! to jak? teraz kino?! pamiętaj - sky is the limit!

x.

[Iceman]

>xanax

 

Pobudziłeś moją wyobraźnię :-)

Tak sobie właśnie pomyślałem, że może kiedyś jakąś spółkę z o.o. założę lub będę jednym z udziałowców jakiejś takiej - na przykład kina małego jakiegoś...

Oczywiście sam nie będę miał dosyć środków na realizację takich pomysłów - ale kilku, kilkunastu udziałowców to już można wymyśleć jakieś przedsięwzięcie.

[xanax]

Iceman,

jeśli tylko za włożone kilkaset patoli może po kilku miesiącach wyjąć ze 3 mln plnów (nawet brutto ;-) to wchodzę w takie małe "Cinema Paradiso"... więc jest już nas dwóch. czy jest ktoś chętny jeszcze, kto lubi te klimaty z pieśni Mieczysława Fogga "W małym kinie nikt już nie gra na pianinie... " ;-D

k.

[mjuzik]

Jak zobaczyłem ten wątek, to głupio mi było, że sam na to nie wpadłem :) Aaaale... Po jakimś czasie zacząłem się zastanawiać nad tym. W dużej mierze to właśnie mój tata unaocznił mi niesłuszność/niemoralność/niegodność działań majmaja, więc nie mówcie, że nie ma jeszcze porządnych rodziców! ;) Sam mam ledwo skończone 18 lat, i kiedy z przerażeniem odkryłem, że pieniądze zbyt szybko się rozchodzą, to wziąłem się do pracy. I tak nie uzbierałem tyle ile chciałem, bo nie wszystko można odkładać (są też inne wydatki, w końcu to wakacje), ale coś tam zarobiłem, i może troszke jeszcze udami się odłożyć. I w końcu kupię sobie jakiś wzmak lepszy od mojego grata (czyli chyba każdy sprawny...). Nie będzie to żadna Kambodża A500, ani A300 nawet, ale od czegoś trzeba zacząć. A jakbym miał sprzęt takiej klasy jak kolega majmaj posiada w tej chwili, to byłbym baaaardzo zadowolony (chociaż amplituner zmieniłbym na wzmak:) ).

Jedyne o co proszę kolegów z forum, to informacje i porady dotyczące klocków, bo chcę jak najlepiej wydać to co mam :)

[Iceman]

>jakbym miał sprzęt takiej klasy jak kolega majmaj posiada w tej chwili, to byłbym baaaardzo zadowolony

 

ze sprzętem to tak jak z wypłatą - zawsze jest jakiś niedosyt.

Zwykły pracownik marzy żeby zarabiać tyle co kierownik i uważa, że jakby już został kierownikiem, to by mu starczało na wszystko, że to już by było dla niego w sam raz. Jak zostaje już kierownikiem to sie cieszy, ale tylko przez jakiś czas, bo później stwierdza, że jednak ta wypłata to sie gdzieś rozchodzi, ale gdyby zarabiał tyle co dyrektor to już by na pewno na wszelkie potrzeby wystarczało. Dyrektor tymczasem kombinuje jak tu drugą robote gdzieś znaleść - no bo przecież ledwo mu starcza od wypłaty do wypłaty.

 

Normalka - taka natura człowieka i nic w tym dziwnego.

[_WILU_]

...no i wogóle wszędzie dobrze gdzie na s nie ma.

 

Już jest komplet.

[lete]

W calej tej "sprawie" mamy dosyc ciekawa kwestie dla socjologa :)

 

1. Pojawia sie majmaj. 17-letni zdrowy mezyczna, acz nieco leniwy... Wymysla temat "skladka na wzmacniacz" dodajac "dzielmy sie"... Jest oczywiscie "niewinnym siedemnastolatkiem", ktory "nie do konca potrafi" ocenic to, co robi (tak chcialaby czesc forumowiczow)...

 

2. W toku watku majmaj wypiera sie, ze chodzilo mu o zbiorke pieniedzy. Po wskazaniu tytulu tematu przez kilku forumowiczow zmienia strategie - robi oczka niewinnego cielecia i gra na emocjach starajac sie dzielic ludzi na tych, ktorzy "popieraja pomysl", i ktorzy sa jemu przeciwni.

 

3. Wygrzebywane sa jednak watki i rzyklady, kiedy to majmaj popisywal sie "podobna inwencja" (probowal wyciagac kase wymyslajac ciekawe powody - np. "oszukali go" na allegro). Ponownie robi "cielece oczka" i ponownie nabiera na to "przyzwoitych ojcow rodzin" :)))

 

4. Dostaje cala serie krytycznych glosow, po czym rozumiejac zagrozenie dla calej akcji pozwala sobie na bezczelnosc i z przekasem, usmieszkiem pod nosem pisze za jednym "madrym" brzmiace mniej wiecej motto "Kto che - wplaca, a kto nie chce - nie wplaca". Innymi slowy - "mecenasi" wplacac, a przeciwnicy zamknac sie...

 

5. Przez pewien moment milczy i sprawdza przelewy. Na hotyzoncie pojawiaja sie tzw. "pozyteczni i...", ktorzy w kilku kolejnych wpisach probuja bronic jego postepowania i pisza, ze dla nich to jest tak naprawde 'funny 'zabawa (m.in. Belial). Co ciekawe, tacy ludzie jak Belial przy lagodnym tolerowaniu tego, co zrobil majmaj, pozwalaja sobie na bezpardonowy atak (pozbawiony kultury i zawierajacy inwektywy) na krytykujacych majmaja... Zeby bylo ciekawiej, Belial koloryzuje przy tym, "wklada w usta" innych wymyslone przez siebie porownanie majmaja do "dziwki" (!!!). Ba, probuje bronic koncepcji, ze to nie on, to "inni", ale na to jednak brak jest konkretow w przebiegu watku, wiec ciezko podac jakikolwiek cytat i robi sie smrod, jakiego dotad nie bylo...

 

6. "Niewinne dziecko", majmaj, wraca i dalej gra niewiniatko, grajac "wielce zasmuconego" padajacymi okresleniami wzgledem jego osoby...

 

Nigdy jednak z ust mlodego faceta (tak, majmaj nie jest dzieckiem) nie pada choc jedno slowo skruchy i przyznania sie do tego, ze jego dzialanie - nie tylko w tym watku - bylo co najmniej niestosowne. On to rozumie oczywiscie, ale zbieranie kasy jest wazniejsze, niz szacunek dla forumowiczow.

 

Ps.

Czekam na kolejne ataki "ojcow rodzin" i obrone majmaja... Potem jednak nie klapac jezorami "na ta dzisiejsza mlodziez"... Jest taka, jacy sa rodzice, ktorzy ja wychowuja.

 

KONIEC TEMATU!

 

Pozdrawiam,

Lete

[npl]

ten wątek oznacza że można teoretycznie na forum przepchnąć każdą bzdurę...

[_WILU_]

@ majmaj

 

Popatrz na swój sprzęt i pomyśl czy rzeczywiście jesteś w aż! tak kiepskiej sytuacji ?

 

Za szybko chcesz mieć coś czym możesz komuś zaimponować a naprawde nie bedzie czym ! uwierz. Widocznie bardzo dużo czytasz forum i działa ono na ciebie jak...z resztą obejżyj. Całe.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Iceman]

>nie pada choc jedno slowo skruchy i przyznania sie do tego, ze jego dzialanie - nie tylko w tym watku - bylo co najmniej niestosowne.

 

Bo nie było niestosowne.

[Iceman]

>Czekam na kolejne ataki "ojcow rodzin".

 

To że Ci ojciec nie dawał kasy i to Cie nauczyło pracować samemu to dobrze. Ale z obserwacji znajomych wnioskuję, że to niezbyt dobry sposób wychowania. Jeden z moich starych kumpli musiał się nauczyć samodzielności i przedsiębiorczości, bo mu nie dawali zbytnio kasy. No to się nauczył - lada chwila będzie miał już trzeci wyrok - tym razem za narkotyki.

[muls]

socjologicznie to mozna nawet zbieranie gowna po psach rozpracowac.A czasami chodzi o odruch zarowno z jednej jak i z drugiej strony.Socjologicznie to wlasnie ten watek jest ciekawy jako całosc.A tak naprawde jak taka masa mondrych wali 17 latka po glowie, to trudno sie dziwic ze on tez ewoluuje.Jakość dowodow, ani nawet checi wplaty na inne cele nie ma.Czyli nie mamamj tu jest problemem.

[Iceman]

>ani nawet checi wplaty na inne cele nie ma

 

Tak - teraz jakiś taki straszny kult pieniądza w tych czasach. Stare pytanie co ważniejsze - mieć czy być.

[Qubric]

majmaj 21 Sie 2007, 13:27

>... nei wszystkich stac na wszystko, mi sie nie pzrelewa ... wiec prosze o pomoc. <

 

 

Spieprzaj, dziadu!

[muls]

qubric....czy choc raz mozesz zachowac sie inaczej niz prezydent.KUlturalnie.

[Iceman]

>Spieprzaj, dziadu!

 

:D

[Iceman]

>qubric....czy choc raz mozesz zachowac sie inaczej niz prezydent.KUlturalnie.

 

No co - przynajmniej ma poczucie humoru.

[muls]

nie ma.dopiero zbiera sily i musi miec czas.

[peludito]

Socjologicznie to wlasnie ten watek jest ciekawy jako

>całosc

 

A tam, przecież to klasyka łesternu, niemal podręcznikowa akcja. Nawet jakby się przyjrzeć procentowemu rozkładowi wspierających, obojętnych i zniesmaczonych - pewnie wyszłyby standardy.

Znacie łochów z kartką "jestem leniwy, zbieram na browar"? Jak na takie kartki da się zebrać sporą kasę to tym bardziej na wzmak. Ludzie z różnych powodów wspierają KAżDEGO, kto poprosi o pomoc - jeden da, bo się zlituje, drugi da, bo podbuduje swoje ego, trzeci da, bo może dzięki temu do nieba pójdzie, czwarty - bo może kiedyś ktoś mu coś jak on będzie w potrzebie, piąty - bo on kiedyś dostał jak był w potrzebie...

Umówmy się, są dużo mniej szlachetne cele, na które ludzie walą z portfela.

Toż to stara śpiewka: wy jesteście tacy mądrzy, starsi i bogaci, co ja bym dał, żeby chociaż część waszej mądrości i sprzętu posiadać...pewnie nie dacie.... trudno... Ciekawe, czy pasjonaci mają bardziej miękkie serca niż ludzie bez pasji?

Majmaj, stań z puszką przed uczęszczanym salonem z klockami, postaw sobie jamnika-kaseciaka (najlepiej firmy International), napisz, że marzysz o radmorze i pamiętaj tylko, żeby regularnie wybierać kapustę z puchy;)

[Qubric]

Nie wiem Muls o co Ci chodzi? Biorę wzór z pierwszego człowieka RP, doktora nauk prawnych. Masz jakieś wątpliwości co do jego kultury??? Fakt, że słowa dobrałem proste, ale sama esencja, bez zbędnej hipokryzji ubranej w długie teksty.

 

Mogę inaczej niż Prezydent. Mogę nawet w formie, która będzie obowiązywała kiedy do władzy dojdzie J.Korwin-Mikke i Jego Unia Polityki Realnej - proszę bardzo:

 

Majmaj - >rumunie< jeden, szczylu i naciągaczu. Spadaj pod budkę z piwem do swoich oszymurków, bo cię psami poszczuję!

 

 

 

 

 

PS. Muls - taka wersja Ci się podoba? Czy wolisz wersje balcerowiczowską???

Proszę, oto wersja wg Balcerka:

 

Majmaj - to jest bardzo niemoralne co robisz. Gdybyś poprosił o wędkę, to my ci ją damy (ja ma żyłkę, Muls ma haczyk, patyk sobie sam wystrugasz) ... Wszystko dla utrzymania dalszego dynamicznego rozwoju gospodarczego ... Każdy jest kowalem własnego losu ... Pamiętaj jak dorobił się Rockefeler - kup ziemniaka upiecz, sprzedaj drożej, kup za te pieniądze dwa ziemniaki - upiecz i sprzedaj drożej itd.

Aż na końcu kupisz ten wymarzony wzmacniacz (tylko jego już nie piecz - ziemniaku, bo nie sprzedasz drożej).

 

 

 

 

 

PPS. Muls - przyznasz chyba, że w wersji balcerowiczowskiej za dużo tego pierdzielenia. Obie powyższe wersje preferowane są przez starych, fałszywych, drobnomieszczańskich, zdewociałych hipokrytów! Za nadętymi słowami wszelkiej maści moralizatorów kryje się jedynie chęć spławienia natrętnego naciągacza - Majmaja.

Można te wszystkie wypowiedzi ująć w krótkiej acz treściwej poradzie:

Majmaj - spieprzaj, dziadu!

 

W końcu nie oszukujmy się... My jesteśmy jak nasz Prezydent... A Majmaj jest zwykły >rumun< naciągacz.

[Iceman]

Podoba mi się filozofia Qubric-a.

[majmaj]

Majmaj - >rumunie< jeden, szczylu i naciągaczu. Spadaj pod budkę z piwem do swoich oszymurków, bo cię psami poszczuję!

 

widze ze nie latwo kontrolowac emocje

[majmaj]

Majmaj - >rumunie< jeden, szczylu i naciągaczu. Spadaj pod budkę z piwem do swoich oszymurków, bo cię psami poszczuję!

i Ty mi mowisz zebym pomyslal co pisze..... a Twoj tekst na jakim poziomie stoi? hamuj sie troszke albo prejdz na PW

[_WILU_]

Qubric za ostro :/

 

Ty twardo stąpasz po ziemi, on się tego musi nauczyć nie rzucajmy go na głęboką wodę.