Lubuskie - odsłuchy.

[lucmaster]

mieliśmy okazję posłuchać Audio Reasercha vs nowy nabytek Bartka.

na ostatniej fotce nowy DAC - Lavry.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

I jak wypadło?

[foxbat]

McGyver, 27 Lut 2010, 21:48

 

>I jak wypadło?

 

 

tragicznie, Yaqina znow nie bylo!

[Gość Audiozakupy]

I tu Cię zaskoczę! Yaqin był, ale czekał na Ciebie a że nie przyszedłeś to nie podpinaliśmy ! :D

Teraz będziesz sobie pluł w brodę, że taka okazja posłuchania wybitnej myśli technicznej Cie ominęła :D

[areczek]

Panowie,śledzę zza swojego ekranu wasze spotkania,piszecie tak pochlebnie o Vanderstenach,ale fotki ani widu!Czyżby się klisz zrywała podczas fotografowania tych ponoć zacnych''spikerów''?

[foxbat]

areczek, Vanderszafy masz strone wczesniej na fotkach Bartka....

 

audiozakupy, no co ja poradze, dzis nie moglem zajsc :P

[Gość Audiozakupy]

>Panowie,śledzę zza swojego ekranu wasze spotkania,piszecie tak pochlebnie o Vanderstenach,ale fotki

>ani widu!Czyżby się klisz zrywała podczas fotografowania tych ponoć zacnych''spikerów''?

 

Bo te bydlaki, źle wychodzą u nas na zdjęciach :-) W salce mimo ze jest oświetlenie 900W sufit jest pomalowany na czarno a tapety są bardzo ciemne (specjalnie pod projekcje) i ciężko zrobić fotkę czegoś ciemnego bo światło jest tak mocno pochłaniane. Na poprzedniej stronie widać fotkę. W poniedziałek zrobię więcej fotek już na sklepie. Jak nie zapomnę :-)

 

 

foxbat mam dla Ciebie dość ciekawą informację ! Lucmaster po odsłuchach stwierdził, że zlampizuje APS-y !

[areczek]

Foxbat i Audiozakupy

 

Chyba że tak,dobra fotografia jest najbardziej przemawiającą do gustu,pokazać Vandersteny z jak najlepszego ujęcia!Nie bać się ukazania przetworników bez''obciągniętej''siaty!

[Gość Audiozakupy]

siata jest założona na stałe niestety...

[foxbat]

audiozakupy, imho sie mylisz!

[Gość Audiozakupy]

>audiozakupy, imho sie mylisz!

 

być może aczkolwiek nawet do testów tych kolumn nie rozbierają i wykorzystują jakieś stare fotki z netu albo fotki przetworników przez maskownice więc tym bardziej ja nie będą ryzykował.

[pawellato]

zukzukzuk, 25 Lut 2010, 22:52

 

>pawellato, 25 Lut 2010, 19:49

>

>>Panowie, blu-ray i nagrania HD to jest przyszłość. Próbujemy wyciągnąć wszystko z płyty CD 700MB a

>>tu płyta 40GB'ów muzyki i obrazu. Jestem po koncercie Jeff'a Becka na blu-rayu i powiem bajka

>dzwięk

>>bez żadnych modyfikacji i kompresji tak jak wyszedł z klubu. Teraz idę tylko w tym kierunku!!!!

>

>Tak.

>Obraz z blu-ray jest rewelka:) Ale to zależy - poprzez co i na czym jest pokazywany.

>Dźwięk pewno też:) Ale to zależy od tego, poprzez co i na czym jest odtwarzany...

 

Nie wiem czy szybko pojawią się odtwarzacze plu-ray high-end audio-aero np., ale tu bym aż tak nie rzucał się na wspaniałe odtwarzacze. U mnie gralo to z kompa-media center (z wszystkimi kartami dzwiękowymi i graficznymi HD - budżetowe oczywiscie) podłaczonego bezposrednio do Pathosa Cinema X 6 kabelkami no i 5 kolumieniek Zoller/Vienna Acustin plus sub B&W. Obraz jeszcze nie HD gdyż na razie poszukuje projektor HD, ale dzwiek mnie zabił. Porównywałem też koncerty Nirvany Unplugged i Robie Williams Live at the Albert z CD i DVD w 5.1 no i podobnie niebo ziemia. Nirvana przy 5.1 to czułem się na jak na koncercie przestrzeń, słychąc jak mucha pierdzi przy CD niego już nie było oczywiście grało super ale czuć było rękę remasteringu. No i bass B&W z 35cm glosnikiem wypełniał nim 40m2 pokoju. A jak brzmiał koncert Metallica Filharmonia znajomy, który był na koncercie w Londynie rok temu stwierdził, że wreście jest tyle basu ile jest generowanego na koncercie - sciany były przesuwane. Przełączaliśmy dzwięk z PCM do DTS (w takich standartach był zapisany dzwiek na płycie DVD) - równica w dzwięku i przestrzeni była bardzo wyraźna. Nie wiem jak dalece przy takich zapisach dzwięku może coś jeszcze poprawić na high-endowych odtwarzac

zach DVD czy Blu-Ray?

[lucmaster]

pawellato nie masz wrażenia, że twoje wpisy w tym wątku trochę takie ... no jakby to powiedzieć... hmmm - "od czapy" są?

ale mniejsza o to.

warto zauważyć, że wątek dobił do 2000 wpisów, a co cieszy najbardziej - w znakomitej większości są to wpisy "merytoryczne", udało się też uniknąć większch konfliktów i pyskówek :)

pozdrawiam wszystkich czytających i dziękuję wszystkim pisującym.

Ł.

[zukzukzuk]

pawellato, 28 Lut 2010, 08:07>>>

 

 

Ależ absolutnie nie "rzucam się" na blu-ray:) Super urządzonko!

Co prawda, nie mam dużego doświadczenia w tym temacie, ale podczas prezentacji wysokiej jakości dźwięku wielokanałowego (i jeszcze wyższej - stereo), również zauważyłem wyższość blu-ray nad DVD z tym, że głównie w jakości obrazu. W dźwięku prawdopodobnie też. Ale do stereo - chyba ciągle jest daleko...

Dlaczego piszę "prawdopodobnie"? Otóż mimo Twoich zachwytów nad dźwiękiem z koncertów, twierdzę, że trudno jest porównywać dźwięk 5 czy 7.1 z jakością odsłuchu stereo. To zupełnie inna "konkurencja". Innych rzeczy oczekuje się od stereo i na inne zwraca się uwagę. Nie da się też ukryć, że przy kompilacji obraz+dźwięk jakieś 3/4 (+-) doznań jest zarezerwowane dla wzroku. Rozumiem, że niektóre koncerty brzmią szałowo ale sądzę, że póki co jeszcze długo nie uzyska się jakości wzmocnienia dźwięku z amplitunerów wielokanałowych, porównywalnej do najlepszych urządzeń pracujących w trybie stereo. Nie mniej - dobre źródła już są, kolumny - w zasadzie też...

 

Pozdr.

[lucmaster]

na fotce mój nowy nabytek AVM V2.

wykonanie kapitalne, to nowa linia AVM - Next Generation, stąd design nowoczesny, a podświetlenie niebieskie :)

jak gra spytacie? pierwsze wrażenie miałem mieszane bardzo, przesiadka z Alchemista spowodowała zmniejszenie "masy i ciężaru" gatunkowego muzyki. po kilku odsłuchach zwraca uwagę przede wszystkim ilość tzw. powietrza, dźwiek jest bardzo swobodny, zupełnie oderwany od monitorów. barwy dźwięku neutralne, nie ma żadnego dosładzania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zukzukzuk]

Ładny, klasyczny - jak to AVM.

Piszesz, że dźwiękowo podobnie do jedynki. Pamiętam...

Skoro jest na XLR-ach, to bardzo chętnie sprawdziłbym go w swoim systemie. Póki jest okazja:)

 

Pozdrawiam.

[pawellato]

zukzukzuk, 28 Lut 2010, 11:33

 

>pawellato, 28 Lut 2010, 08:07>>>

>

>

>Ależ absolutnie nie "rzucam się" na blu-ray:) Super urządzonko!

>Co prawda, nie mam dużego doświadczenia w tym temacie, ale podczas prezentacji wysokiej jakości

>dźwięku wielokanałowego (i jeszcze wyższej - stereo), również zauważyłem wyższość blu-ray nad DVD z

>tym, że głównie w jakości obrazu. W dźwięku prawdopodobnie też. Ale do stereo - chyba ciągle jest

>daleko...

>Dlaczego piszę "prawdopodobnie"? Otóż mimo Twoich zachwytów nad dźwiękiem z koncertów, twierdzę, że

>trudno jest porównywać dźwięk 5 czy 7.1 z jakością odsłuchu stereo. To zupełnie inna "konkurencja".

>Innych rzeczy oczekuje się od stereo i na inne zwraca się uwagę. Nie da się też ukryć, że przy

>kompilacji obraz+dźwięk jakieś 3/4 (+-) doznań jest zarezerwowane dla wzroku. Rozumiem, że niektóre

>koncerty brzmią szałowo ale sądzę, że póki co jeszcze długo nie uzyska się jakości wzmocnienia

>dźwięku z amplitunerów wielokanałowych, porównywalnej do najlepszych urządzeń pracujących w trybie

>stereo. Nie mniej - dobre źródła już są, kolumny - w zasadzie też...

>

>Pozdr.

 

Masz rację ale po mału CD-ki bedą odchodzić do lamusa na korzyść np. odtwarzaczy strumieniowych, twardych dysków, pamięci masowaych ze zmagazynowanym dzwiekiem. Wiele wytwórni jeszce mocno trzyma się CD i dzwieku stereo z racji zainwestowanych pieniedzy w linie (No myśle, że stereo pozostanie jeszcze na dłużej. Linn Record już proponuje mozliwośc ściągania plików we flac'u o jakości nagrania studyjnego bez ekstremalnego remasteringu. Osobiscie CD playery już więcej nie wyciągną z płyty CD nawet te high end. Co do wzmocnienia dzwięku to u mnie gra Pathos Cinema X - potega!!

[pawellato]

lucmaster, 28 Lut 2010, 11:25

 

>pawellato nie masz wrażenia, że twoje wpisy w tym wątku trochę takie ... no jakby to powiedzieć...

>hmmm - "od czapy" są?

>ale mniejsza o to.

>warto zauważyć, że wątek dobił do 2000 wpisów, a co cieszy najbardziej - w znakomitej większości są

>to wpisy "merytoryczne", udało się też uniknąć większch konfliktów i pyskówek :)

>pozdrawiam wszystkich czytających i dziękuję wszystkim pisującym.

>Ł.

 

Tak się wtrąciłem. Tutaj jeszcze można mile podyskutować. Wiecej nie przeszkadzam!!!

[berberys]

Pawlelato!

Gdzieś przeczytałem, że po ślepych testach "puściłeś" Lavry Da -10?

Świat jest mały - ja takowego właśnie nabyłem. ;)

I teraz bawię się nim ile wlezie!

PS. a ja wczoraj otrzymałem od Adamak. kawałek nieba...

No, to nie to o czym pomysleliście, świntuchy! ;)

Kawałek nieba - "Piece of Heaven" to kabelek od Equilibrium. W komplecie do tego jeszcze interkonekt. I powiem szczerze IC ma absolutnie najładniejsze i najsolidniejsze (a przy tym zakręcane) wtyki z dotychczas przeze mnie używanych! Wielkie, ciężkie, metalowe i łatwe w użyciu, co powoduje, że nawet wszystkie wtyki WBT idą w kąt!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zukzukzuk]

>>pawellato, 28 Lut 2010, 08:07>>>

 

Zauważ jednak, że nie chodziło mi o to, że dźwięk z CD jest lepszy, czy gorszy od odtwarzaczy plików, lecz o to, że w stereo jest lepszy jakościowo (przynajmniej dla mnie)- niż wielokanałowy.

Przynajmniej - łatwiej (taniej) go uzyskać (bo tu tylko 2 kanały, a tam 7,8,9, a niekiedy i 10).

A więc potrzebne jest aż tyle znakomitych końcówek, kolumn i kabli.

Choć jak pisałem, te dwie prezentacje bardzo trudno porównać.

W KD bardzo wiele uwagi poświęcasz na słuchanie "oczami" (zwłaszcza jak jest znakomity obraz:).

Co do odtwarzaczy strumieniowych, czy dysków - to nieuchronna przyszłość. Dzisiejsze, niektóre produkcje, robione są już w wyższej rozdzielczości, niż płyta CD. Kwestią jest tylko "odpowiednie", bezstratne, przekazanie sygnału do wzmacniacza...

 

A Patosika gratuluję! Jest piękny:) Piszą również, że GRA...

No i BARDZO mi się podoba porządek na tylnym panelu. Nie to co w amplitunerach KD. Szału można dostać od ilości dziur i kolorów:(

 

 

P.S.

A zwierzchnim tonem prokuratora nie przejmuj się aż tak bardzo. On nie z tych, co blokują.

Jakby co - wstawię się za Ciebie:)

[berberys]

A jeżeli miałbym coś dodać od siebie do wczorajszych odsłuchów (raz jeszcze ukłony dla gospodarzy, którzy nawet nie mrugnęli, gdy poprosiłem o podpięcie przetwornika Lavry równolegle do ARC CD - 5) to dodałbym, że Vanderszafy (śliczne określenie!) z elektroniką Ayre - słuchane przeze mnie w tygodniu - rzeczywiście zagarały ze zjawiskową przestrzenią. Komplet Anthema, który napędzał Vandersteeny w sobotę w tym porównaniu jawił się być muskularnym mocarzem, dającym rytm, szybkość i dynamikę, ale kosztem wyrafinowania! Minusem elektroniki Ayre z kolumnami w pończochach był nieco zaokrąglony bas i uładzony - w sumie wolniejszy dźwięk!

APSy wyjechały z tarczą. W Audiozakupowym pomieszczeniu APSy rozwinęły skrzydła grając bardziej przestrzenie niż u Lucka!

Gospodarz - Łukasz z Audiozakupów porównywał ich granie do brzmienia Dynaudio i coś w tym było :) Ja dodałbym - dobrze napędzonych Dynaudio!

No i p. Jungr nagrana przez wytwórnię Linn - to rzeczywiście przykład referencyjnego nagrania. Ale czemuż, ach czemuż nie ma tam muzyki? :) (Za wyjątkiem skocznego walczyka zaśpiewanego po nieiecku wprost rodem spod Graz'u)

[pawellato]

berberys, 28 Lut 2010, 16:54

 

Czasami to jest decyzja chwili jak to z audiomaniakami bywa jak ja no i puściłem go nie bez łez. Kiedy kupiłem Lavriego w zeszłym roku porównywałem go z odtwarzaczami CD za 20-30kzł i bajka bardzo bodobne a nawet identyczne brzmienie, scena góra dół a jaka dynamika. Wku.... gdy kolega kupił D/A Creativa za 300zł i co zabrałem go na odsłuch. Na początku gdy go właczyłem grał płasko bez dynamiki. W między czasie kupiłem Pathosa, gdzie było kilka wejść CD. Podłączyłem te dwa przetworniki do Pathosa i zaczałem się bawić i po wyrównaniu głośności - Lavry grał na 46dB na wyswietlaczu a przy 38 uzyskał poziom Creativa - szok one graja tak samo. Właczyłem płytę, która pozwala mi ocenić szczegółowość - przy fortepianie słychać lub nie stopkę. Brak różnic. Prełączałem między dwoma źródłami w Pathosie - tak jakby nic się nie zmienialo między źródłami. A tak się cieszyłem ż Lavry gra jak CD za 20-30tys. Sam już nie wiem!!!

[pawellato]

zukzukzuk, 28 Lut 2010, 17:09

 

Bardzo dziekuje za zaufanie i ewentualne wstawiennictwo.

 

Stereo też jest super. Mysle o SACD stereo, ale jeszcze nie mam odtwarzacza tutaj dżwięk jest też bardzo zbliżony do studyjnego. Poniżej z formu gdzie koleś wkurza się na wypowiedź, że nie ma różnicy w rónych zapisach dźwięku:

 

"PRZEDMIOT: Yamaha RX-V659 + Yamaha DVD-S657 + B&W DM603 S3 + Audioquest Type 8 + Audioquest Sidewinder.

 

PODMIOT: np. Pink Floyd - The Dark Side Of The Moon - SACD (edycja jubileuszowa)

 

Gdy czytam-słyszę-widzę, że nie ma różnicy w brzmieniu pomiędzy SACD/DVD-A, a CD-A, dostaję olśnienia porównywalnego tylko z chwilą, gdy dowiedziałem się, że Amerykanie nie wylądowali naprawdę na Księżycu, a zdjęcia z udziałem Neila Armstronga były kręcone w jednym ze studiów Hollywood.

 

Najłatwiejszy sposób wyrobienia sobie własnego zdania:

- wyciszyć się

- włączyć płytę "hybrydową" SACD

- poprzełączać sobie pomiędzy "warstwami" - SACD 6-ch/SACD 2-ch/CD-A

- wyciągnąć wnioski "

 

To samo ja zauważyłem.

Pozd.

 

p.s. ostatni mój wpis!!!

[berberys]

Pawle!

No co ja mam powiedzieć!

Mogę choćby to, że w dniu wczorajszym - oczywiście po wcześniejszym wyrównaniu poziomów - okazało się, że odtwarzacz Audio Research CD-5 i DAC Lavry nie grają tak samo.

Ale po piątym, czy szóstym przełączeniu już nie słyszeliśmy niczego. Niczego poza muzyką :)

W każdym razie na dziś - bawi mnie zarówno jego wygląd - Radia CB, jego możliwości soniczne, jak również możliwość działania preamp i preamp słuchawkowy!

Taki "head & shoulders" audio... ;)

PS. zadziwiające, ale Lavry kapitalnie wysterowuje końcówkę Metaxasa!

[lucmaster]

Pawle spoko! nikt tu blokować nie będzie, predzej sam wątek opuszczę :)

pisz śmiało!

[lucmaster]

kawałek nieba - mówisz? jak to dobrze że ni muszę się już głośnikowcami przejmować :)

[zukzukzuk]

pawellato>>>

Tak to bywa. Zdaje się, że wszystko zależy od tego co, gdzie i jak oraz z czym gra... Wielokrotnie nie słyszałem (nie słyszeliśmy) różnicy pomiędzy tanim DVD a CD z wysokiej półki. Ale też - ta różnica niekiedy była spora. To samo z kablami... Ale, o tym już było:)

Wielu twierdzi, że to wszystko tylko się wydaje. Lecz kiedy? Wtedy, jak gra tak samo, czy wówczas - kiedy gra inaczej?

 

Bartek>>>

Czyli lawri bezpośrednio łączysz z "mietkiem"?

A jak przez pre? Jakie róznice?

 

Łukasz>>>

Dzięki Ci Ojcze za bezmiar łask:)

 

 

Pozdr.

[berberys]

Jak widać nastąpiła przerwa na reklamę na wszystkich kanałach TV ;)

 

Jacku!

Tak - Lavry przetwarza cyferki na drgania, robi głośniej i ciszej i wysterowuje Mietka!

Jak gra bez pre - hmm... uniknę bezpośredniej odpowiedzi - jeszcze za krótko na jednoznaczne opinie!

Obiecująco... ;)

Ps. Czy ktoś mi może powiedzieć jaki patent jest odpowiedzilny w Lavry'm za tłumienie sygnału?

PPS. Foxbacie, chyba szczególnie Ciebie powinno zainteresować, bo jesteś murowanym faworytem!

Mieliśmy "Jaszczompa", był naleśnik, opiekacz, itp., są Vanderszafy - rozpisuję zatem konkurs na nazwę dla Lavry'ego, bo jest jakiś taki profesjonalno-bezosobowy!!! :)

[foxbat]

bernerys, konkurs na nazwe jakies Larwy?

[berberys]

Foxbacie!

Nazwa "Larwa" wygrała w konkursie! I przyjęła się na dodatek! Gratulacje!

Łukasz dzisiaj w innym wątku napisał:

"(...)jak czytam niektóre swoje stare opinie - to aż strach :)"

Za jakimi to opiniami się już nie zgadzasz, drogi przyjacielu,eee? ;)

 

Na marginesie - wczoraj mnie odwiedził kolega Zuk x3!

Miał okazję posłuchać Larwy! Nic jak dodtąd nie napisał... chyba mu się nie podobało! :))

Pozdr.