Skocz do zawartości
IGNORED

K2 HD Sound - REWELACJA !!!


preston74

Rekomendowane odpowiedzi

Leszek B, jeśli jeszcze się nie uporałeś z tym to: zainstaluj program do ściągania torrentów (utorrent, azureus); ściągasz plik .torrent z linka; uruchamiasz go w tym programie. finito. pozdrawiam

wlasnie skoczylem słuchanie K2 HD stwierdzam.. nagranie niezle chodz wydaje mi sie ze przy większej ilosci instrumentowa powstaje jakas taka kurtyna, co do utworów na plycie nuuuuuuuda 2 sa mile i fajne:

(02) [FIM] PEPE ROMERO-ZAPATEADO,EXCERRPT - fajny pomysl i 1 raz w zyciu slysze jak scena muzyczna sie przesuwa

(08) [FIM] NAH YOUN SUN-HEART OF GLASS mily glosik

Naczytałem się tu o rewelacji THIS IS K2 HD SOUND!

Nie za bardzo w te rewelacje wierzyłem, ale nie słuchałem więc się nie odzywałem.

W końcu nie wytrzymałem. W nocy ściągnąłem. Rano wypaliłem.

Na razie słuchałem krótko i bardzo po łebkach.

Skorzystałem ze swoich dwóch odległych od siebie klasowo systemów.

 

Owszem płyta (oczywiście mowa o wypalance) jest zrealizowana bardzo dobrze z sugestywną przestrzenią.

I za to pochwała. Za każdą dobrą realizację pochwała.

 

W głównym systemie nie zrobiła jednak na mnie większego wrażenia niż inne dobrze zrealizowane CD czy LP.

Fakt, że mój CDP (właściwie cały główny system) bardzo dużo muzyki wyciąga ze starszych gorzej zrealizowanych płyt, nagrań.

Na drugim nieco mniej wyrafinowanym sprzęcie płytka wydaje się znacznie lepsza od konkurencji. Bardziej sugestywna i przestrzenna. Zresztą na tym zjawisku opiera się slogan reklamowy masteringu K2 HD.

Jest to sprytna i inteligentna obróbka nagrań dla formatu CD.

 

Uważam, że lepiej zainwestować w sprzęt, który pozwala szerzej cieszyć się muzyką (dostępność tytułów).

Cena oryginału wyssana z palca. Takie samo zdanie mam o jeszcze droższych niektórych nowych LP.

Relacja jakość cena nie istnieje.

Swoją drogą ciekawe ile się traci do oryginału lub choćby do tej CD-R 24 GOLD za 19,-zł.

Wydaje sie ze remaster polega na podciagnieciu wszystkie na max w gore. I muza wychodzi dziwna. Kontrabas jest tak samo glosny jak grzechotki i pare innych cichych instrumentow. Moze robi to jakies zaskakujace wrazenie ale po chwili szybko sie nudzi a nawet denerwuje.

senicz i powstaje oprócz stucznosci jeszcze masa dodatkowych zniekształeń, i to z czasem poże denerwować, choć tego niesłyszymy specjalnie.

Mówie tu o ponownych remasterach, nawet tych dobrych.

 

Jeszcze raz przepusza sie sygnał juz obrobiony i zgrany na nośnik przez procesory, equalizery (najgrosze pod wzgledem przekazu "subtelności")

Sam na oczy widzaiłem dwa rozkręcone ekualizery w studio, jeden parametryczny i drugi typwo studyjny naprawde wysokjej klasy ASHLY - tercjowy (chyba po 32 suwaki na kanał). A w środku przy filtrach popularne tl072 i na wyjściach jakieś BA45xx !

Potem jeszcze te nieszczęsne kompresory.

 

Polecam posłuchać kompletnego nagrania z sesji z samej taśmy matki bez żadnych zabiegów.

 

Dobrze że jest choć jedna mi znana wytwórnia która wydaje takie "świeże" płyty :-) A zwie się Mobile Fidelity.

Tyle że jak się można przekonać, nie każda taśma jest idealnym stanie.

Takie sciaganie i wypalanie plyty nie ma sensu, co z tego ze format plikow jest bezstartny, jesli Nero czy inny program konweruje to do 16 bitow i to swoim kodekiem ? Jedyna mozliwosc by naprawde poznac jakosc tej plyty, to sciagniecie jej obrazu, obojetnie w jakim formacie, i wypalenie tego obrazu.

Glurak O nie, o nie proszę :-)

 

No coż, może twórcy samych bezstratnych kodeków potrafią napisać skomplikowane algorytmy kodujące, ale rozkodujące już nie. To już pewnie za trudne ;-)

Oczywiscie ze dla zartu, tak jak i technicy z czasopisma niemieckiego "Stereo" ( www.stereo.de ) dla zartu przebadali rozne rolingi i wypalarki, dochodzac do wniosku ze kopia 1:1 jest niewykonalna. No ale przeciez taka kopie mozna wypalic nawet zapalniczka, jak sie wie jak...

Oczywiście że kopia 1 do 1 jest niewykonalna - ale kopie są lepsze od orginału! Warunek - trzeba użyć czarnych płytek - gdzieś wcześniej był link :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Nie mąć Glurak,

 

Ripując normalnego CD (nie jakieś wynalazki HDCD etc), istotna informacja dla pracy D/A jest ta sama na CD i pliku wav na obrazie dystku. Na tym ostatnim jest zripowana co znaczy, że jest pozbawiona redudantnej informacji dla kodów korekcyjnych ale są one zbędne w tym momencie.

 

Są ewenementy, bardzo rzadko trafiają się np płyty nagrane np z preemfazą, (coś jak dolby dla magnetofonów), fakt ten jest zarejestrowany jednym bitem w TOC, każdy CD po stwierdzeniu obecności tego bita uruchamia filltr deemfazy. Zripowany wav zagra nam natomiast z podbitymi wysokimi i to bardzo wyraźnie. Natomiast skopiowanie zwykłym copy disk np w nero powinno zachować ten bit i kopia płyty na CD zagra już tak jak oryginał.

Ale to jest bardzo rzadki przypadek, osobiście spotkałem się raz z taką płytą była to France Gall, płyta Babacar

martens, 24 Wrz 2007, 11:31

 

>Nie mąć Glurak,

>

>Ripując normalnego CD (nie jakieś wynalazki HDCD etc), istotna informacja dla pracy D/A jest ta sama

>na CD i pliku wav na obrazie dystku.

 

Ty też mącisz - HDCD też bez problemu się kopiuje. :)

 

PS: Ale info z tą preemfazą jest ciekawe - nie wiedziałem że się jej używa w CD.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Upraszczasz... puste plytki maja rozna jakosc, tak jak i nagrywarki. Co z tego ze kopia gra, jesli orginal odczytany na dobrym cd wymagal powiedzmy 30 razy korekcji bledow, a kopia 80 razy ? Po co w takim razie rankingi pustych cd, jesli wszystkie kopie i tak sa jednakowe ?

>na dobrym cd wymagal powiedzmy 30 razy korekcji bledow, a kopia 80 razy

Rzecz w tym, że często na płytce tłoczonej (nawet nie zarysowanej) wychodzi wiecej błędów niż na dobrze nagranym CD-R (łatwo sprawdzić np nero cd speed). I pewnie dlatego bywa, że kopie grają lepiej...

Jeśli definitywnie przyjrzymy się kopii, wzrokowo za pomocą przyrządów jak to robią panowie z "stereo.de" to jest rzeczą oczywistą, że kopia 1:1 jest niewykonalna.

Przecież nigdy nie będziemy mieć idealnie takich samych pitów i landów jak w orginale, bo już sama technologia plyt i zapisu jest inna.

Ale tu sie liczy tylko, by laser odróżniał to wszystko prawidłowo. A tak niestety czasem i tu i tam się mylą.

A dla mnie te "dołki" i "górki" mogą być nieidealne, byle by tylko odpowiadały czytnikowi. ;-)

Ciekawe, czy w Polsce są dostępne płytki (na licencji?) Kodaka...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Glurak

 

Rankingi czystych CD-R to zabawa dla maniaków. Ta sama płytka może byc nagrana z prędkością x4, x8, x12, x16, x20, x24, x32, x40, x48 co daje nam różne wyniki w zależności od prędkości. Mamy więc do dyspozycji ok. 10 prędkości do wyboru + modeli nagrywarek 2x tyle, co łącznie daje sporą ilość kombinacji a w efeckie i wyników. I myli się ten kto uważa, że na prędkości x8 do x16 będą najlepsze jakościowo wypałki.

>Ty też mącisz - HDCD też bez problemu się kopiuje. :)

>

>PS: Ale info z tą preemfazą jest ciekawe - nie wiedziałem że się jej używa w CD.

 

tu coś po niemiecku.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

możesz coś pogoolać np z preemphasis bit, mało jest informacji na ten temat ale jest taka technika nagraniowa i proces w odtwarzaczach CD i bit za to odpowiedzialny.

 

z tym HDCD to nie jestem pewien (bo formalnie standard nie jest upubliczniony) ale chyba pewna część informacji zapisana dla odtwarzaczy HDCD jest tam gdzie normalnie kilka bitów kodów nadmiarowych, czyli kopia wav jej nie będzie zawierała. Oczywiści kopia będzie jak najbardziej poprawna w standardzie 16/44.1 ale pare najmniej znaczących bitów stanowiących o HDCD zostanie utracona.

 

Tak samo copy-protected ale to już nie jest standard zgodny z redbook w znacznie wiekszym stopniu, po prostu syfilis, gdzie wprowadzono specjalnie wadliwą informacje do usunięcia przez dekoder Reeda-Salomona.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Glurak, 24 Wrz 2007, 11:36

 

>Upraszczasz... puste plytki maja rozna jakosc, tak jak i nagrywarki. Co z tego ze kopia gra, jesli

>orginal odczytany na dobrym cd wymagal powiedzmy 30 razy korekcji bledow, a kopia 80 razy ? Po co w

>takim razie rankingi pustych cd, jesli wszystkie kopie i tak sa jednakowe ?

 

Oczywiście, że proces korekcji błędów w CD ma miejsce, jest to standardowa sprawa w tym formacie. Po to jest całkiem duży kod nadmiarowy, żeby odzyskać 100% informacji i tak się dzieje podczas zapisu na HD. Dobry ripper jak np EAC daje rapaport z tego procesu i dla niezbyt zniszczonych płyt ta operacja kończy się pełnym sukcesem. Stąd spokojnie kopię można zrobić czasami lepiej odczytywalną niż oryginał.

 

Natomiast odzyskana informacja (100% prawidłowa!) już na HD można powiedzieć, że ma perfekcyjną odczytywalność w porównaniu z dosyć dziadowskim i archaicznym standardem opto-elektrycznym. Stopa błedów BER dla typowych HD to 10^-15

Już całkiem na magrinesie - tak wyglądają i zabójczo kosztują zawodowe maszyny firmy DATRIUS do sprawdzania CD/DVD (www.datarius.com):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-14987-100004186 1190628833_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

martens, 24 Wrz 2007, 12:03

>z tym HDCD to nie jestem pewien (bo formalnie standard nie jest upubliczniony) ale chyba pewna część

>informacji zapisana dla odtwarzaczy HDCD jest tam gdzie normalnie kilka bitów kodów nadmiarowych,

>czyli kopia wav jej nie będzie zawierała. Oczywiści kopia będzie jak najbardziej poprawna w

>standardzie 16/44.1 ale pare najmniej znaczących bitów stanowiących o HDCD zostanie utracona.

 

Mówiąc "kopiuje się" miałem na myśli to że informacje HDCD też się kopiują - odtwarzacz wykrywa płytkę jako HDCD. Informacje dodatkowe są zakodowane na najmniej znaczącym bicie.

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.