Klub miłośników chińskich lampowców

[McGyver]

Aha, PhaSt na lampach EL34 z napędzeniem tych samych Scan-Speaków radził sobie... tak sobie. Zatem jeżeli mam coś chińskiego polecić do pędzenia węglowych Usherów, to albo KT88 albo 845

[sieko]

a z "melody" można z jakiegoś źródła kupić i sprawdzić ceny ? powtarzam bo nic nie chcecie napisać na ten temat ;)

[Koobal]

sieko - to nowa marka chińczyka i cholera wie kto go dystrybuuje (chyba były jakieś teksty u Pacuły - że to niby chińczyk ale australijski? )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i z tego co widzę tu można go nabyć :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chyba

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Cashlack]

Koobal>

 

Wierzę ci z tymi 20 Watami, 12 Wat na Audio Note OTO z kolumienkami 88db też były niby "głośne", ale mi chodzi o trochę inny rodzaj głośności...

 

Jak męczyłem na AS 2007 płytkę Kultu, to "strzał" perkusji był "głośny" w zasadzie na każdym sprzęcie, tyle, że rzadko kiedy ten "strzał" to był strzał.

 

Najbliżej tego prawdziwego huku werbla - ze świstem pałki, uderzeniem, wybrzmieniem membrany bębna tłumionym przez zatrzymana pałkę, świst zsuwanej pałk, zamach, kolejny STRZAŁ!.... były monitory Audiovectora napędzane jakimiś tranzystorowymi potworami a`la Krell dla ubogich.

 

z kolei...

 

Na topowym Audio Note na AS, inny mój kawałek rererencyjny - Formacja NIeżywych Schabów - Baboki, bas się po prostu dusił. Ten sprzęt się nie wyrabiał. Nie ważne ile kosztował. To jest kawałek do tańczenia w tłumie ludzi, i bas musi być już "fizjologiczny" (chyba że pójdę w kierunku Subwoofera).

 

Coraz bardziej się skłaniam do tych KT...

[McGyver]

Na jakim topowym Audio Note? jaki to był model?

[rafko]

> Cashlack

 

Do takiej rabanki, to Ty se chlopie kupuj tranzystory i subwoofery. Audio Note to nie dzwiek do sluchania Formacji Niezywych Schabow.... :]

 

Zaden system nie jest do wszystkiego.....

 

Ale posluchaj sobie na takim systemie na subwooferach wokali, czy jazzu ;-)))))))))))))))

[dartman]

>Cashlack, 20 Lis 2007, 15:22

 

zgadzam się z Tobą. Instrumenty muszą brzmieć wiarygodnie a nie plumkać. Nigdy nie będzie jak na żywo. Ale zbliżać się trzeba.

Przemieliłem już trochę sprzętu i myślę, że idę w końcu w dobrym kierunku. Dla mnie musi być właściwa dynamika i koniec kropka :-)

 

Jeżeli szukasz wzmaka lampowego to McGyver dobrze radzi pushpull na KT88

[McGyver]

Jeżeli system odtwarza jakieś gatunki muzyczne znakomicie, a z kolei inne gatunki muzyczne mocno upośledza, to znaczy że sam system jest w jakimś stopniu upośledzony. Naprawdę dobry system powinien sobie radzić co najmniej zadowalająco z każdym gatunkiem muzycznym.

No, chyba Ze ktoś słucha wyłącznie pianistyki. VLub wyłącznie opery. Lub wyłącznie heavy. Wtedy może sobie poskładać system upośledzający inne gatunki muzyczne, bo i tak ich nie będzie słuchał. Ale ilu jest takich słuchaczy? Większość nie zamyka się w jednej, wąskiej specjalizacji, tylko słucha co najmniej kilku różnych gatunków muzycznych.

[dartman]

A i jeszcze jedno ,właśnie wtedy przestaje się słuchać tych audiofilskich popierdułek a zaczyna swojej ulubionej muzyki obojętnie jakiej. Tej właśnie niby źle nagranej.

[dartman]

>rafko, 20 Lis 2007, 15:58

 

>> Cashlack

>

>Do takiej rabanki, to Ty se chlopie kupuj tranzystory i subwoofery. Audio Note to nie dzwiek do

>sluchania Formacji Niezywych Schabow.... :]

>

>Zaden system nie jest do wszystkiego.....

>

>Ale posluchaj sobie na takim systemie na subwooferach wokali, czy jazzu ;-)))

 

rafko a do czego jest Audio Note?

 

Jeżeli jest do jazzu to ciekawy jestem jak zagra skład typu Medeski Maritn Wood Scofield albo Marcusa Miller'a?

 

Byłem na obu koncertach tego roku i nie wydaje mi się aby lampka na biurko dała radę ;-)

[Cashlack]

rafko>

 

rąbanki... to jest troche pejoratywne ;-)

 

Muzyka to muzyka, gatunki i ich nazewnictwo zostawiam muzykologom i snobom.

 

Nie odróżniam techno od house, choć ktoś bardziej obeznany mi powiedział, że ja podobo preferuję raczej house klubowy z domieszką minimalu - taki mix for pills, if ya know wha dhai min mejt... ;-)

 

Parę lat grałem w orkiestrze, średnia szkoła muzyczna, żaden wypas, ale brzmienie instrumentów znam... z dookoła. Grałem na kontrabasie. Prywatnie też na gitarze klasycznej, fortepianie, chór... 9 lat mordęgi.

 

I jakoś tak dla mnie, między prawidłowym odtworzeniem koncertu orkiestry, skrzypiec solo, czy koncertu heavy-metalowego, nie ma różnicy.

 

To raczej producenci mają problem z odtworzeniem dynamiki przy jednoczesnym zachowaniu gładkości dźwięku i ustaleniu jego ogólnej charakterystyki w taki sposób, aby można było z przyjemnością posłuchać możliwie zróżnicowanej muzyki.

 

Przyznaję, że wysokoefektywne głośniki które słyszałem, były ogólnie lepsze, ale w tubowych nie podobał mi się ssssyk, którego nie cierpię.

[Cashlack]

McGyver, 20 Lis 2007, 15:47

 

>Na jakim topowym Audio Note? jaki to był model?

 

Mac - nie wiem, wpadłem do tamtego pokoju na moment, 2 kawałki i pobiegłem dalej. Może ktoś inny podpowie?

 

W każdym bądź razie wzmacniacz był DUŻY, miał ZŁOTE GAŁY, nazywał się Audio Note i grał na kolumnach Audio Note (w Hi Fi Choice widziałem kiedyś recenzję ich kolumn, bardzo podobnych do tych z AS, za jakieś 100 tyś zł czy więcej... kosmos), połączony kablami grubymi jak nogi słonia (tyle że czarnymi), wystawiany w dużej sali, podobnie jak Manley + Joseph audio.

 

I słabo zagrał Baboki. Przynajmniej na "imprezowym", czyli realnym poziomie o jaki poprosiłem.

[rafko]

Z mowieniem rabanka nie chcialem nikogo urazic. Szanuje to ze ktos ma prawo sluchac czego chce.... Mowiac rabanka mialem na mysli szybka i energetyczna muzyke (ktora tez czasem slucham). I dlatego uwazam ze system Audio Note nie jest do tego typu muzyki... Ten system jest konfigurowany pod inne klimaty muzyczne.

Z reszta to tez zalezy kto co lubi. Jedni lubia slyszec jak swiszcza palce pianisty w powietrzu, a inni lubia mniej realnie, ale bardziej przyjemnie dla ucha.... bo sluchanie w koncu jest od tego zeby bylo milo.... Ja np. nie szukam w systemie 100% dzwieku koncertow, ktore i tak czesto sa tragiczne i przebarwione. Ja szukam przyjemnosci.....

 

>McGyver

 

Jak datad nie slycszalem uniwersalnego systemu grajacego wszystko. Oczywiscie jedne sa bardziej wszechstronne, inne mniej, ale jak dotad chyba nie mialem szczescia uslyszec tego uniwersalnego systemu. Oczywiscie system przejrzysty tez zagra "plumkanie" ale jak to plumkanie wlaczysz na innym systemie stworzonym do plumkania, to nagle okazuje sie ze jednak jest lepiej....

[Koobal]

Caschlack - mówiąc ciągnie zdrowo - miałem na myśli jakość i dynamikę a nie głośność (to nie ma nic wspólnego) bo głośno moeżgraćz mojego Piano Crafta którego mam podpiętego obecnie pod komputer :)

[McGyver]

Zmierzam do tego, że dla mnie niedopuszczalna jest sytuacja taka, że np. jakm puszczę Charlie Hadena to jest świetnie, a jak puszczę Rammsteina to jest porażka na całej linii. Taka sytuacja IMHO świadczy o poważnym upośledzeniu systemu, nawet jeżeli potrafi pokazać niektóre swoje cechy jako wybitne. Jak dla mnie system powinien umieć odtworzyć każdy z gatunków muzycznych przynajmniej poprawnie. Jedne gatunki lepiej, inne gorzej, ale zawsze przynajmniej poprawnie.

[rafko]

McGyver, 20 Lis 2007, 18:23

>Jak dla mnie system powinien umieć odtworzyć każdy z gatunków muzycznych przynajmniej

>poprawnie. Jedne gatunki lepiej, inne gorzej, ale zawsze przynajmniej poprawnie.

 

Tu sie zgadzam w 100% :)

[dartman]

>rafko, 20 Lis 2007, 18:06

 

No właśnie, nie można tak było od razu :-)

 

Ja też nie mam nic do plumkania, często jest ardzo przyjemne i relaksujące :)

 

pozdrawiam

[studernote]

Cashlack to był Audio Note Meishu Silver.Znakomity wzmacniacz mam podobny w swoim systemie tylko ten mój jest o jeden poziom nizszy(bez silver)i spisuje się w każdym rodzaju muzyki bardzo dobrze.Powiem krótko niezwykle uniwersalny wzmacniacz choć moze nie z kolumnami tejze firmy,które według mnie zbyt duzo w dxwięku narzucają od siebie.

[McGyver]

Meishu to SET na 300B. A 300B jest lampą kilkakrotnie słabszą (mocowo) od 845. Zatem z 300B już nie jest tak prosto. Nie z każdymi kolumnami zagra.

[studernote]

Ja od 2 tygodnii znalazłem.Mimo 9W na brak dynamiki nie mogę absolutnie narzekać.Życzę wszystkim samych radosci przy muzyce ze swojego systemu,radosci ktore są moim udziałem.

Pozdrawiam.

[Krzycho]

studernote

 

Czy mógłbyś napisać kilka zdań na temat swoich kolumn. Bardzo jestem ciekaw w jaki sposób budują scenę, czy dźwięk w miarę łatwo odrywa się od głośników (te szerokie przednie ścianki). Jak masz je ustawione.

 

Przyznaję, że wg mnie największym problemem posiadaczy lampowców był dobór odpowiednich kolumn. Za każdym razem kiedy ktoś pisze o lampach przeglądam "o mnie" żeby się prekonać jakie ma paczuchy.

 

BTW

Ostatnio wprawił mnie w zdumienie Ming Da MC-3008AB (integra 2x40W - 805 sterowana przez 300B - jakieś 4500,- zł w detalu), kiedy w zdumiewający sposób sterował uchodzące za bardzo prądolubne Anthony Gallo Ref. 3.1.

[rafko]

Ming Da juz nie jednego wprawila w zdumienie :]

[asterix]

A może ktoś słyszał Yaqin'a MC-100B?? Nie chce mi sie wierzyć forom zachodnim, że wystarczy w nim lampy na lepsze wymienić, żeby grał wybitnie... Chociaż z daleka konstrukcja zachęcająca.

[rafko]

asterix, 20 Lis 2007, 22:23

 

>A może ktoś słyszał Yaqin'a MC-100B?? Nie chce mi sie wierzyć forom zachodnim, że wystarczy w nim

>lampy na lepsze wymienić, żeby grał wybitnie... Chociaż z daleka konstrukcja zachęcająca.

 

Sluchalem jakiejs hybrydy Yagin'a ale nie pamietam symbolu. Grala spowolnionym dzwiekiem lekko zamulonym.

[studernote]

Krzycho pozwól,że na twoje pytanie odnosnie moich kolumn odpowiem tobie bezposrednio na priva.Nie chce zaśmiecać głowny wątek sprawami nie związanymi z chińskimi wzmacniaczami.

[Krzycho]

Czekam z niecierpliwością.

[wkamil]

studernote, 21 Lis 2007, 12:17

 

>Krzycho pozwól,że na twoje pytanie odnosnie moich kolumn odpowiem tobie bezposrednio na priva.Nie

>chce zaśmiecać głowny wątek sprawami nie związanymi z chińskimi wzmacniaczami.

 

 

Jesli mozesz, to ja tez poprosze o pare slow :-)

[Cashlack]

Kolumny to jak najbardziej na temat chińskich lampowców, bo do czegoś je trzeba podpiąc. Dawaj na forum ! ;-)

[studernote]

Cashlack, 21 Lis 2007, 12:42

 

>Kolumny to jak najbardziej na temat chińskich lampowców, bo do czegoś je trzeba podpiąc. Dawaj na

>forum ! ;-)

 

No dobrze caschlack,napiszę to co przekazałem na priva krzyco;

 

Jestem pod wrazeniem dźwięku,który wydobywa się z moich kolumn.Kolumny mają liniowy przekaz co charakteryzuje się zrównoważeniem wszystkich pasm, znakomicie poukładaną sceną i naturalnością dzwięku. Kolumny z łatwością rozpędza nawet słaba lampa - nie mówiąc o tranzystorze. Ponieważ są one przeznaczone do studyjnego grania mogą podobno stać przy ścianie. Jedynym problemem jest ich wielkość, ale wszystko oczywiście zależy od pomieszczenia. Jeśli zatem cenimy naturalny przekaz bez podbarwień, przerysowań itd. to tylko Harpie. To, co znajduje się w opisie na ich stronie jest całkowitą prawdą.Ostatnio mam wrazenie że dla większości producentów - liczy się pierwsze wrażenie, a potem klapa. Tak było z m.in. Dynaudio 25 - najpierw mnie zamurowało, a potem słuchanie stało się męką.Oddzielnym tematem to bas,jego jakość.Niezwykły w swojej róznorodości,wspaniale kontrolowany.To, co znajduje się w opisie na ich stronie jest całkowitą prawdą.

Jeśli chodzi o tzw.znikanie kolumn w pokoju bardzo duzy wpływ na to ma ich ustawienie(co najmniej 80cz od tylnej ściany,lekko odchylone na słuchacza) oraz jakość stojaków.Obecie moje stojaki wykonanye są z drewna,które niespecjalnie spisuja się w tej materii.Przez 2 godziny miałem przyjemność użyc standów firmy StandArt(stal,granit,odpowiedn ie wypełnienie-3 tajemnicze materiały układane warstwowo).Moje wrazenia przeszły najsmielsze oczekiwanie.Dxwięk odkleił sie od głosników scena stała się bardziej trójwymiarowa itp.Jednym słowem kolumny przy słuchaniu których mozna spędzić długie godziny.

Pozdrawiam

[studernote]

nie krzyco ale krzycho!Sorry