okropne trzaski - Harman /Kardon PM655

[mstl]

Witam,

Mam straszny problem. Kupiłem wzmacniacz Harman/Kardon PM655. Podłączyłem do niego dwie 3drożne kolumny 100W Eltaxa. Po włączeniu wzmacniacza jeden z kanałów po około minucie zaczyna bardzo głośno trzeszczeć. Trzeszczy nawet kiedy wzmacniacz jest maksymalnie ściszony i kiedy do wzmacniacza nie jest podłączone żadne źródło. Zaczyna trzeszczeć po około minucie - do dwóch minut po włączeniu wzmacniacza niezależnie czy jest podłączone do niego źródło czy nie, niezależnie czy jest ściszony czy nie, jedna kolumna bardzo trzeszczy (na pewno to nie wina kolumn, bo kiedy zamieniałem kable, trzeszczało w tym samym kanale na drugiej kolumnie). Kiedy trzeszczy i ściszy się go maksymalnie, trzeszczy nadal tak samo bardzo głośno.

Ale kiedy nie podłączy się głośnika pod ten trzeszczący kanał i wzmacniacz chodzi jakiś czas bez niego i wyłączy się go i podłączy drugi głośnik - wszystko gra normalnie. Sprawia wrażenie jak by ten jeden kanał musiał się rozgrzać, wiem że to głupio brzmi, ale coś w tym rodzaju.

Czy wiecie co może być z tym wzmacniaczem? Czy naprawa będzie droga, bo nie wiem czy opłaca mi się go naprawiać czy lepiej oddać sprzedawcy i poszukać czegoś innego.

[manyzg]

Mialem kiedys taki wzmacniacz i tez trzeszczalo, okazalo sie ze wine ponasza przelaczniki-isistaty na gornym poziomie frontu ( bass / tone /treble itd) Rzadko byly uzywane. Pobaw sie wlaczajac i wylaczajac je ( kilkadziesiat razy na kazdy), ale mozna to robic przy wylaczonym wzmacniaczu. Jak sie nie myle to ciezko psiknac do nich kontaktem.