Skocz do zawartości
IGNORED

7 cudów Jarosława K


kapelli

Rekomendowane odpowiedzi

IMPREZA 12 grudnia 1981

Po sobotniej imprezie do białego rana, nie przerwanej o PÓŁNOCY:

 

'Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało.' 13 grudzień 1981

 

Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece `Odwrotna strona medalu' (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r. ISBN: 83-85061-18-5)

>muls, 12 Paź 2007, 17:29

 

>a gdzie martylologia i walka?

 

Na Boga! Chyba na porządnej imprezie nie byłeś!

Najpierw jest walka (która rozGORZAŁA), a na drugi dzień jest martyrologia;-).

Czy WIESZ (styl Vlada), jakim bohaterskim, patriotycznym wyczynem jest pójście

na drugi dzień (a właściwie na pierwszy, bo nikt nie kończy imprezy o 12:00) do kościoła?

 

To wirowanie kolumn, Chrystus patrzący z krzyża z wyrzutem i pogłębiający moralnego kaca,

poczucie osamotnienia w prostym, szarym tłumie podczas gdy ty przed chwilą brałeś się za

bary z Absolutem i rozstrzygałeś dylematy moralne z siłą Kanta.

Prze takim bohaterstwie jakieś tam rozklejanie ulotek jest niczym smark na todze Katona!

Jestem Europejczykiem.

 

MK:

"...Marnieje w oczach, wyprztykany, bezradny, zagubiony, monotonny stary kawaler zrzęda, nic nie przykuwa uwagi, poza obrazem nędzy i rozpaczy. W uczciwym pojedynku ten człowiek nie ma żadnych szans, jeśli tylko w desperacji nie sięgnie po mały pistolecik, jest po nim. Nie wierzę, aby sponiewierany demagog nie zechciał pójść na całość, będzie chwytał się brzydko, ale mam jakąś wewnętrzną siłę spokoju, że Tusk i na to jest przygotowany. Dał to delikatnie do zrozumienia, wspominając o PC i poprawiając pistolecikiem. Popełniłem onegdaj taki tekst, który nazwałem, skąd ten spokój Tuska, odpowiadałem sobie na to pytanie w taki oto sposób. Tusk jest spokojny, bo jest frajerem, albo naprawdę jest kuty na cztery łapy, dziś skłaniam się do wersji optymistycznej. Nie oznacza to wcale, że w tym tygodniu nie zostanie odpalona przez PiS cysterna pomyj, ale jeśli zostanie, to mam wrażenie, że Tusk tylko na to czeka. A wy w sztabie PiS jakie macie wrażenia, tak ogólnie po debacie i szczególnie w kwestii haczyków? Pójdziecie na całość? Odważycie się powiedzieć sprawdzam? Chcecie o tym potem pogadać?"

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.